-
1. Data: 2003-08-01 05:54:59
Temat: Strefy platnego parkowania - inaczej
Od: "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl>
A ja mam takie pytanko co do stref platnego parkowanai troche z innej
beczki.
Zalozmy ze dostaje 'mandacik' jak to u nas (Szczecin) na 50 zl, za to ze
zostawilem samochod bez bileciku parkingowego.
Pop jakims czasie dostaje wezwaznko do uiszczenia kary, i odpowiadam na
pismie, ze to pomylka, faktycznie stalem tam, ale nie stalem w miejscu
przeznaczonym do parkowania, ale obok, na znaku 'zakaz zatrzymywania sie'. I
co wtedy ? Nie stalem na miejscu wyzanczonym do parkowania, wiec nie moge
zedrzec ze mnie tego 50 zl. Ale co ? Zglosza to na policje aby mnie scignela
za stanie na zakazie zatrzymywania ?
Fantom
fut : prawo
-
2. Data: 2003-08-01 07:09:50
Temat: Re: Strefy platnego parkowania - inaczej
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> Pop jakims czasie dostaje wezwaznko do uiszczenia kary, i odpowiadam na
> pismie, ze to pomylka, faktycznie stalem tam, ale nie stalem w miejscu
> przeznaczonym do parkowania, ale obok, na znaku 'zakaz zatrzymywania sie'.
Dlatego od pewnego czasu nie ma znakow "Parking platny" na poszczegolnych
ulicach, a kiedys byly. Teraz jest "strefa..." i teoretycznie obowiazuje na
calym obszarze objetym tymi znakami. Podobnie jak "Strefa ograniczonej
predkosci" obowiazuje na calym jej obszarze, a nie do najblizszego
skrzyzowania. Wiec nie ma znaczenia czy parkujesz na parkingu czy na
zakazie. Procz tego ze dostaniesz jeszcze mandat albo odholuja Ci auto :-).
Oczywiscie pomijam to, ze ten znak wg kodeksu nie zobowiazuje mnie do
placenia, ale to juz inna bajka (patrz wiele poprzednich postow).
Ja kiedys tez parkowalem np. przed znakiem, gdzie jeszcze nie bylo linii i,
o dziwo, nie wtykali mi mandatow. Co prawda i tak bym je wyrzucil, ale...
Pozdrawiam
R.J.
-
3. Data: 2003-08-01 07:54:28
Temat: Re: Strefy platnego parkowania - inaczej
Od: "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl>
> > Pop jakims czasie dostaje wezwaznko do uiszczenia kary, i odpowiadam na
> > pismie, ze to pomylka, faktycznie stalem tam, ale nie stalem w miejscu
> > przeznaczonym do parkowania, ale obok, na znaku 'zakaz zatrzymywania
sie'.
>
> Dlatego od pewnego czasu nie ma znakow "Parking platny" na poszczegolnych
> ulicach, a kiedys byly. Teraz jest "strefa..." i teoretycznie obowiazuje
na
> calym obszarze objetym tymi znakami. Podobnie jak "Strefa ograniczonej
> predkosci" obowiazuje na calym jej obszarze, a nie do najblizszego
> skrzyzowania. Wiec nie ma znaczenia czy parkujesz na parkingu czy na
> zakazie. Procz tego ze dostaniesz jeszcze mandat albo odholuja Ci auto
:-).
Wydaje mi sie, ze sie mylisz. Tu cytat z innego postu :
"Zgodnie z przepisami, strefa obowiazuje od miejsca
gdzie stoi tablica informujaca o jej poczatku do miejsca gdzie stoi
tablica informujaca i jej koncu. Wszystkie wyznaczone miejsca do
parkowania pomiedzy tymi tablicami naleza do strefy"
I ja sie z nim zgadzam. Strefa obowiazuje w miejscach wyznaczonych do
parkowania a nie 'wszedzie'. Bo tak to np moga mi wejsc na moje podworko i
wlepic mi mandacik, jezeli podworko nalezy do 'strefy'.
Fantom
-
4. Data: 2003-08-01 20:47:42
Temat: Re: Strefy platnego parkowania - inaczej
Od: "Rafal M" <markii@No_Spam_poczta.gazeta.pl>
Użytkownik "Fantom" <s...@u...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgcvcm$pll$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A ja mam takie pytanko co do stref platnego parkowanai troche z innej
> beczki.
> Zalozmy ze dostaje 'mandacik' jak to u nas (Szczecin) na 50 zl, za to ze
> zostawilem samochod bez bileciku parkingowego.
> Pop jakims czasie dostaje wezwaznko do uiszczenia kary, i odpowiadam na
> pismie, ze to pomylka, faktycznie stalem tam, ale nie stalem w miejscu
> przeznaczonym do parkowania, ale obok, na znaku 'zakaz zatrzymywania sie'.
I
> co wtedy ? Nie stalem na miejscu wyzanczonym do parkowania, wiec nie moge
> zedrzec ze mnie tego 50 zl. Ale co ? Zglosza to na policje aby mnie
scignela
> za stanie na zakazie zatrzymywania ?
Teoretycznie chyba mozliwe, ale nie wiem jak w praktyce.
Wkoncu sie przyznales na pismie.
Pozdrawiam
Rafal
-
5. Data: 2003-08-04 11:25:02
Temat: Re: Strefy platnego parkowania - inaczej
Od: "GrorK" <no_spam grafik.dtp@wp.pl>
> A ja mam takie pytanko co do stref platnego parkowanai troche z innej
> beczki.
> Zalozmy ze dostaje 'mandacik' jak to u nas (Szczecin) na 50 zl, za to ze
> zostawilem samochod bez bileciku parkingowego.
> Pop jakims czasie dostaje wezwaznko do uiszczenia kary, i odpowiadam na
> pismie, ze to pomylka, faktycznie stalem tam, ale nie stalem w miejscu
> przeznaczonym do parkowania, ale obok, na znaku 'zakaz zatrzymywania sie'.
I
> co wtedy ? Nie stalem na miejscu wyzanczonym do parkowania, wiec nie moge
> zedrzec ze mnie tego 50 zl. Ale co ? Zglosza to na policje aby mnie
scignela
> za stanie na zakazie zatrzymywania ?
Ciekawe pomysły, ale to i tak nic nie da. Strefa, to strefa, nie ważne, że
był zakaz, chodnik, czy coś innego. Zauważ, że nawet nie ma znaków parking
płatny lub coś w tym stylu, jest tylko jeden znak, że wjeżdżasz do strefy
płatnego parkowania, a gdzie zaparkujesz to już Twój problem bo płacić
haracz i tak "musisz".
Pozdrawiam GrorK
-
6. Data: 2003-08-04 18:51:18
Temat: Re: Strefy platnego parkowania - inaczej
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"GrorK" <no_spam grafik.dtp@wp.pl> napisał:
>Strefa, to strefa, nie ważne, że był zakaz, chodnik, czy coś innego.
Nieważne ? Naprawdę ? 8-P
>a gdzie zaparkujesz to już Twój problem bo płacić haracz i tak "musisz".
A jeśli za znakiem zakaz zatrzymywania, to dodatkowo mandat.
Artur Golański