eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStrażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2007-07-15 05:52:20
    Temat: Strażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
    Od: "WM " <c...@g...pl>

    Dwaj obrażeni tym samym epitetem a tak rózne reakcje ;-)

    Pierwsza sprawa:
    ''Krakowianin, który domagał się od strażnika miejskiego podjęcia
    energicznej interwencji, trafił na kilkadziesiąt godzin za kratki.
    Funkcjonariusz nie mógł znieść, że zirytowany jego bezczynnością
    obywatel spytał go, ''czy jest strażnikiem czy pierdołą''
    http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,4313919.html

    Druga sprawa:
    ''Namiestnik Agenor Gołuchowski w prywatnym liście do przyjaciela
    nazwał Cesarza "starym pierdołą". List przechwyciła cenzura,
    ale ponieważ nie byli pewni,co to znaczy, oddali tą kwestię
    do rozpatrzenia polonistom z UJ. Ci, po długiej analizie
    ogłosili Cesarzowi, że znaczy to nie tyle "alter dummkopf",
    co "gutmutiger opa" (dobrotliwy staruszek).
    FJ I był więc znowu pełen uznania dla lojalności A. Gołuchwskiego ''
    http://aw.easyisp.pl/tematy_47.htm

    Pozdrawiam WM

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2007-07-15 11:27:03
    Temat: Re: Strażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
    Od: Michał <n...@n...com>

    WM napisał(a):
    > http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,4313919.html

    Ciekaw jestem jak te pierdoły udowodnią "zmuszanie go poprzez groźby do
    zaniechania czynności prawnej". Zresztą znieważenie też. Nie dość, że
    pierdoły to jeszcze kretyni... liczący, że represjami zamkną usta.


    --
    pzdr


  • 3. Data: 2007-07-15 14:00:46
    Temat: Re: Strażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    WM napisał(a):
    > Dwaj obrażeni tym samym epitetem a tak rózne reakcje ;-)
    >
    > Pierwsza sprawa:
    > ''Krakowianin, który domagał się od strażnika miejskiego podjęcia
    > energicznej interwencji, trafił na kilkadziesiąt godzin za kratki.
    > Funkcjonariusz nie mógł znieść, że zirytowany jego bezczynnością
    > obywatel spytał go, ''czy jest strażnikiem czy pierdołą''
    > http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,4313919.html
    >
    > Druga sprawa:
    > ''Namiestnik Agenor Gołuchowski w prywatnym liście do przyjaciela
    > nazwał Cesarza "starym pierdołą". List przechwyciła cenzura,
    > ale ponieważ nie byli pewni,co to znaczy, oddali tą kwestię
    > do rozpatrzenia polonistom z UJ. Ci, po długiej analizie
    > ogłosili Cesarzowi, że znaczy to nie tyle "alter dummkopf",
    > co "gutmutiger opa" (dobrotliwy staruszek).
    > FJ I był więc znowu pełen uznania dla lojalności A. Gołuchwskiego ''
    > http://aw.easyisp.pl/tematy_47.htm
    >
    jezlei ktos chce byc prawy i sprawiedliwy i przesterzegac p[rawa to nie
    wybiorczo. Zniewazenie funckjonariusza jest o wiele powazniejsze niz zle
    zaparkowanie. Slusznie postapiono

    P.

    --
    >> http://wynagrodzenie.info <<
    darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
    pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
    oraz ZUSem.


  • 4. Data: 2007-07-15 14:11:35
    Temat: Re: Strażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
    Od: Michał <n...@n...com>

    Sowiecki Agent napisał(a):
    > jezlei ktos chce byc prawy i sprawiedliwy i przesterzegac p[rawa to nie
    > wybiorczo. Zniewazenie funckjonariusza jest o wiele powazniejsze niz zle
    > zaparkowanie. Slusznie postapiono

    To nie była zniewaga, tak jak zniewagą nie jest pytanie "czy jest pan
    kompetentny czy niekompetentny?".


    --
    pzdr


  • 5. Data: 2007-07-15 14:26:58
    Temat: Re: Strażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Michał napisał(a):
    > Sowiecki Agent napisał(a):
    >> jezlei ktos chce byc prawy i sprawiedliwy i przesterzegac p[rawa to
    >> nie wybiorczo. Zniewazenie funckjonariusza jest o wiele powazniejsze
    >> niz zle zaparkowanie. Slusznie postapiono
    >
    > To nie była zniewaga, tak jak zniewagą nie jest pytanie "czy jest pan
    > kompetentny czy niekompetentny?".

    to niejwiecej taka roznica jak pomiedzy powiedzeniem, pierdolniety -
    zniewaga, a glupi - cecha.

    P.


    --
    >> http://wynagrodzenie.info <<
    darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
    pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
    oraz ZUSem.


  • 6. Data: 2007-07-15 14:54:53
    Temat: Re: Strażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
    Od: Michał <n...@n...com>

    Sowiecki Agent napisał(a):
    > to niejwiecej taka roznica jak pomiedzy powiedzeniem, pierdolniety -
    > zniewaga, a glupi - cecha.

    Według takiej interpretacji za zniewagę by trzeba było uznać zapytanie
    czy funkcjonariusz umie pisać albo nawet czy ma wystarczające iq by
    dostać się do Mensy.

    Określenie "niekomtepentny" z pewnością nie jest zniewagą z prostej
    przyczyny - niekompetentnym się bywa np. przed stosowną nauką.

    TK uznał, że ściganie z oskarżenia publicznego za znieważenie
    funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych
    godzi w konstytucyjną gwarancję swobody wypowiedzi. Odrób pracę domową i
    poszukaj, nie chce mi się a przy tym wyjeżdzam.

    --
    pzdr


  • 7. Data: 2007-07-15 14:56:48
    Temat: Re: Strażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
    Od: Michał <n...@n...com>

    mvoicem napisał(a):
    > Dnia Sun, 15 Jul 2007 16:00:46 +0200, Sowiecki Agent napisał(a):
    > [...]
    >> jezlei ktos chce byc prawy i sprawiedliwy i przesterzegac p[rawa to nie
    >> wybiorczo. Zniewazenie funckjonariusza jest o wiele powazniejsze niz zle
    >> zaparkowanie. Slusznie postapiono
    >>
    >
    > Wg. mnie niesłusznie. Bo jaki był sens aresztowania znieważającego?
    > Uciekłby? Mógłby mataczyć?
    >
    > IMHO wystarczyłoby spisać dane ....

    Powinno być: "zatrzymania" zamiast "aresztowania". Resztę podpisuję.

    --
    pzdr


  • 8. Data: 2007-07-15 14:59:08
    Temat: Re: Strażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Sun, 15 Jul 2007 16:00:46 +0200, Sowiecki Agent napisał(a):
    [...]
    > jezlei ktos chce byc prawy i sprawiedliwy i przesterzegac p[rawa to nie
    > wybiorczo. Zniewazenie funckjonariusza jest o wiele powazniejsze niz zle
    > zaparkowanie. Slusznie postapiono
    >

    Wg. mnie niesłusznie. Bo jaki był sens aresztowania znieważającego?
    Uciekłby? Mógłby mataczyć?

    IMHO wystarczyłoby spisać dane ....

    p. m.


  • 9. Data: 2007-07-15 15:27:18
    Temat: Re: Strażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
    Od: "WM " <c...@g...pl>

    Sowiecki Agent <p...@t...gazeta
    .pl>
    napisał(a):
    > jezlei ktos chce byc prawy i sprawiedliwy i przesterzegac p[rawa to nie
    > wybiorczo. Zniewazenie funckjonariusza jest o wiele powazniejsze niz zle
    > zaparkowanie. Slusznie postapiono

    Pewnie bym przyznał rację, gdyby nie ten cytat:
    ''W wypowiedziach strażników i policjantów na temat pana Janusza
    dało się między wierszami wyczytać, że ze swoją gorliwością
    w informowaniu o najdrobniejszych przypadkach naruszania prawa
    jest on bardziej utrapieniem, niż sojusznikiem funkcjonariuszy.
    No i zdarzyła się okazja, by się odegrać za konsekwencję
    i natarczywość w domaganiu się interwencji, za zawracanie głowy''
    http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,4313919.html

    Czy zasłużył aby zamknęli go na 39 godzin ?

    WM

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2007-07-15 15:49:16
    Temat: Re: Strażnik miejski wrażliwszy od cesarza FJ I
    Od: zly <b...@p...fm>

    Dnia Sun, 15 Jul 2007 15:27:18 +0000 (UTC), WM napisał(a):

    > Pewnie bym przyznał rację, gdyby nie ten cytat:
    > ''W wypowiedziach strażników i policjantów na temat pana Janusza
    > dało się między wierszami wyczytać, że ze swoją gorliwością
    > w informowaniu o najdrobniejszych przypadkach naruszania prawa
    > jest on bardziej utrapieniem, niż sojusznikiem funkcjonariuszy.

    Pewnie przeszkadzal im w szamaniu paczkow. W koncu przyszli do pracy, zeby
    odpoczac i pogadac, a nie, zeby ktos im jakies wykroczenia zglaszal.
    Wrzodow moga od tego dostac, jak tak im ktos ciagle przerywa

    --
    marcin

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1