eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStraż miejska bezprawnie uzywa fotoradary
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 61. Data: 2010-09-21 06:44:39
    Temat: Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    >>
    >>>> Uważam, że jedynym sposobem ukrócenia tego będzie nakaz odprowadzania
    >>>> kasy z mandatów do Skarbu Państwa w całości.
    >>>
    >>>
    >>> Sprawę załatwi zlikwidowanie mandatów i tyle...
    >>
    >> A nie można po prostu zlikwidować fotoradarów ?
    >>
    >>> Jak nie będzie ekstra kasy to nie będzie sensu ustawiania fotoradarów
    >>> gdzie popadnie byle wydoić kasę a będą stały tam gdzie faktycznie są
    >>> potrzebne.
    >>
    >> Do czego są potrzebne fotoradary na drodze ? Do robienia korków ?
    >>
    >>> Wystarczy zwykły system punktowy. Skończy się limit to na egzamin i
    >>> tyle.
    >>
    >> A dodatnie punkty za przejechanie zgodnie z przepisami też będą ?
    >
    > Wiesz, znam miejsca, gdzie mieszkańcy domagali się właśnie postawienia
    > fotoradarów, bo niestosujący się do zakazów kierowcy powodowali wypadki.

    Znaczy ktoś koczował na tej drodze ? No to rzeczywiście chore. Powinien iść
    do psychiatry. Normalnie jest tak, że jezdnia na drodze służy do ruchu
    pojazdów.


  • 62. Data: 2010-09-21 06:45:43
    Temat: Re: Przepisy RD, b: Re: Straż miejska...
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (09/21/2010 07:26 AM), SQLwiel wrote:
    > W dniu 2010-09-20 22:29, Andrzej Kłos pisze:
    >> SQLwiel pisze:
    >>> No-bo skoro te ograniczenia są dobierane tak, aby każda przerażona
    >>> łajza 2 dni po otrzymaniu PJ mogła przejechać przedmiotowy odcinek nie
    >>> robiąc sobie krzywdy - to dlaczego to ograniczenie ma obowiązywać
    >>> wszystkich pozostałych?
    >>
    >> nie, nie tak, musisz odwrócić myślenie, ograniczenia nie są po to, żeby
    >> *sobie* krzywdy nie zrobić, tylko po to, aby *innych* nie "poharatać"
    >
    > Nie, nie tak. Musisz odwrócić myślenie.
    > Znaki drogowe, zasady ruchu są po to, aby kierujący (pojazdy) na siebie
    > nie wpadali, aby (w powyższym przypadku) ustrzec kierującego przed
    > nieoczekiwanym wpadnięciem na dziurę, śliską jezdnię, ostry zakręt,
    > biegające dzieci. OD TEGO SĄ ZNAKI OSTRZEGAWCZE (Q!!!), a nie (Q!!!) B-33!
    > B-33 nie ma żadnej racji bytu, ponieważ w każdych stałych warunkach
    > maksymalna bezpieczna prędkość zależy w większym stopniu od pojazdu i
    > kierującego, niż od stałych parametrów otoczenia. To właśnie "homo
    > sovieticus" wymyślili urawniłowskie ograniczenie prędkości czy 0.2?. To
    > z takim właśnie myśleniem należy skończyć. Najlepiej przez eksterminację
    > praktykujących je urzędników.

    To w jaki sposób chcesz zapewnić pieszym jako tako znośne
    współużytkowanie drogi z samochodami, np. w miejscowości przez którą
    przejeżdża trasa? Znak ostrzegawczy o tym że piesi nic nie zmieni, bo
    widać ich gołym okiem. Garby spowalniające?

    p. m.


  • 63. Data: 2010-09-21 06:52:37
    Temat: Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    >>>>>Wystarczy zwykły system punktowy. Skończy się limit to na egzamin i
    >>>>>tyle.
    >>>>
    >>>> A dodatnie punkty za przejechanie zgodnie z przepisami też będą ?
    >>> Są i obecnie. Po roku Ci dodaje 21/24.
    >>>
    >>
    >> Chodzi o to, że więcej jeżdżąc więcej błędów można popełnić. Zwykłych,
    >> nieświadomych. System punktowy musiałby jakoś uwzględniać to ryzyko by
    >> był sprawiedliwy.
    >
    > No ale w takim wypadku trzebaby było jakoś ustalać ile przejechał każdy z
    > kierowców, a to jest problem.

    Co gdzie jak ? Stoi sobie radar automatyczny rejestrujący przejazd każdego
    pojazdu i przypisujący za każdy taki przejazd dodatni lub ujemny punkt.

    > Bo co do samej zasady uważam, że jest słuszna, tylko nie mam pomysłu na
    > praktyczne tego rozwiązanie.

    Co do samej zasady, to jest to z gruntu głupie.


  • 64. Data: 2010-09-21 06:58:49
    Temat: Re: Straż miejska bezprawnie uzywa fotoradary
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    SQLwiel pisze:
    >>> "ograniczyć maksymalną dopuszczalną prędkość". Tak myślący(?) człowiek
    >>> nazywa się "homo sovieticus".

    [...]

    > [Aby odżegnać się od wycieczek osobistych: PJ mam od 1973r, zero
    > stłuczek, zero punktów karnych kiedykolwiek.]
    >

    To już wiem skąd u Ciebie to homo sovieticus... Taki brak ograniczeń i
    wybiórczość znana jest z cywilizacji w postsowieckich republikach z
    pogranicza europy i azji i z samej rosji... Tak dla podpowiedzi, w
    krajach cywilizowanych wprowadza się ograniczenia i co ciekawe ludzie do
    nich się stosują....




    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 65. Data: 2010-09-21 07:00:36
    Temat: Re: Stra miejska bezprawnie uzywa fotoradary
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    >> Wiesz, znam miejsca, gdzie mieszkańcy domagali się właśnie postawienia
    >> fotoradarów, bo niestosujący się do zakazów kierowcy powodowali
    >> wypadki. Od momentu, gdy się pojawiły jest mniej idiotów uważających,
    >> że skoro droga jest dobrej jakości,tzn, że można jechać szybciej niż
    >> mówią znaki, a że nie jest widoczna dobrze droga przecinająca tę, że
    >> niedaleko jest przejście dla pieszych, a co to obchodzi idiotę za
    >> kierownicą....
    >
    > Oczywiście masz rację. U nas problemem - moim zdaniem - jest nadużywanie
    > wszelkiej maści ograniczeń prędkości.

    A - to już jest zupełnie inna sprawa. Idiotyzm ustawiania niektórych
    znaków, jak również regulacja sygnalizacji świetlnej to zupełnie inna
    sprawa. I z tym należy walczyć jak najbardziej.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 66. Data: 2010-09-21 07:03:48
    Temat: Re: Przepisy RD, b: Re: Straż miejska...
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    SQLwiel pisze:
    > Nie, nie tak. Musisz odwrócić myślenie.
    > Znaki drogowe, zasady ruchu są po to, aby kierujący (pojazdy) na siebie
    > nie wpadali, aby (w powyższym przypadku) ustrzec kierującego przed
    > nieoczekiwanym wpadnięciem na dziurę, śliską jezdnię, ostry zakręt,
    > biegające dzieci. OD TEGO SĄ ZNAKI OSTRZEGAWCZE (Q!!!), a nie (Q!!!) B-33!
    > B-33 nie ma żadnej racji bytu, ponieważ w każdych stałych warunkach
    > maksymalna bezpieczna prędkość zależy w większym stopniu od pojazdu i
    > kierującego, niż od stałych parametrów otoczenia. To właśnie "homo
    > sovieticus" wymyślili urawniłowskie ograniczenie prędkości czy 0.2?. To
    > z takim właśnie myśleniem należy skończyć. Najlepiej przez eksterminację
    > praktykujących je urzędników.

    A może Ty zacznij mysleć... Zastanów się, jak w terenie gęsto
    zabudowanym, kiedy jesteś widoczny na drodze i ile masz czasu na
    reakcję, jeśli wyjeżdżasz z za zakrętu, a tam ktoś stoi przepuszczając
    pieszych, a ty gnasz, bo jest dobra droga? Ile masz czasu na reakcję?



    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 67. Data: 2010-09-21 07:14:54
    Temat: Re: Przepisy RD, b: Re: Straż miejska...
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com>

    > To w jaki sposób chcesz zapewnić pieszym jako tako znośne współużytkowanie
    > drogi z samochodami, np. w miejscowości przez którą przejeżdża trasa? Znak
    > ostrzegawczy o tym że piesi nic nie zmieni, bo widać ich gołym okiem.
    > Garby spowalniające?

    Chodnik ?


  • 68. Data: 2010-09-21 07:19:41
    Temat: Re: Przepisy RD, b: Re: Straż miejska...
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    >
    > A może Ty zacznij mysleć... Zastanów się, jak w terenie gęsto zabudowanym,
    > kiedy jesteś widoczny na drodze i ile masz czasu na reakcję, jeśli
    > wyjeżdżasz z za zakrętu, a tam ktoś stoi przepuszczając pieszych, a ty
    > gnasz, bo jest dobra droga? Ile masz czasu na reakcję?

    Nie ma znaku terenu zabudowanego ? Nie widać zakrętu ? Może znaku brakuje ?
    O co chodzi ? Na pewno nie o ograniczenie prędkości ani fotoradary które
    notabene zwykle stawia się na prostych odcinkach drogi.


  • 69. Data: 2010-09-21 07:20:59
    Temat: Re: Przepisy RD, b: Re: Straż miejska...
    Od: SQLwiel <n...@o...pl>

    mvoicem pisze:
    >> Nie, nie tak. Musisz odwrócić myślenie.
    >> Znaki drogowe, zasady ruchu są po to, aby kierujący (pojazdy) na siebie
    >> nie wpadali, aby (w powyższym przypadku) ustrzec kierującego przed
    >> nieoczekiwanym wpadnięciem na dziurę, śliską jezdnię, ostry zakręt,
    >> biegające dzieci. OD TEGO SĄ ZNAKI OSTRZEGAWCZE (Q!!!), a nie (Q!!!)
    >> B-33!
    >> B-33 nie ma żadnej racji bytu, ponieważ w każdych stałych warunkach
    >> maksymalna bezpieczna prędkość zależy w większym stopniu od pojazdu i
    >> kierującego, niż od stałych parametrów otoczenia. To właśnie "homo
    >> sovieticus" wymyślili urawniłowskie ograniczenie prędkości czy 0.2?. To
    >> z takim właśnie myśleniem należy skończyć. Najlepiej przez eksterminację
    >> praktykujących je urzędników.
    >
    > To w jaki sposób chcesz zapewnić pieszym jako tako znośne
    > współużytkowanie drogi z samochodami, np. w miejscowości przez którą
    > przejeżdża trasa? Znak ostrzegawczy o tym że piesi nic nie zmieni, bo
    > widać ich gołym okiem. Garby spowalniające?

    Garby? A w życiu!
    Intencjonalne niszczenie jezdni powinno być karalne.

    Znośne współużytkowanie?
    Wiesz... w średniowieczu miasta POWSTAWAŁY na szlakach komunikacyjnych,
    zwłaszcza na ich przecięciu, zwłaszcza na przecięciach z rzekami.
    Powstawały, bo mieszkańcy TEGO CHCIELI, bo to się im OPŁACAŁO.
    Teraz mieszkańcy chcą czerpać profity z "przejeżdżających", ale chcą im
    dyktować swoje warunki. To jest chore. Zdrowe jest budowanie obwodnic
    (oczywiście za pieniądze obwadnianego miasta), bo to oznacza, że
    mieszkańcy nie chcą, aby przejeżdżający przejeżdżali przez ich miasto,
    bo zmienili zdanie.

    Znośne współużytkowanie zapewni powieszenie kierującego, który
    zlekceważywszy znak ostrzegawczy A-16 lub A-17 kogoś rozjedzie. Wszak to
    zabójstwo. Powiesić publicznie w miejscu popełnienia przestępstwa.
    Pomoże na 100%. Stawiam cały swój majątek.


    >
    > p. m.



    --

    Dziękuję.
    Pozdrawiam.
    SQL-wiel.


  • 70. Data: 2010-09-21 07:27:43
    Temat: Re: Przepisy RD, b: Re: Straż miejska...
    Od: SQLwiel <n...@o...pl>

    Tomasz Kaczanowski pisze:
    >> B-33 nie ma żadnej racji bytu, ponieważ w każdych stałych warunkach
    >> maksymalna bezpieczna prędkość zależy w większym stopniu od pojazdu i
    >> kierującego, niż od stałych parametrów otoczenia. To właśnie "homo
    >> sovieticus" wymyślili urawniłowskie ograniczenie prędkości czy 0.2?.
    >> To z takim właśnie myśleniem należy skończyć. Najlepiej przez
    >> eksterminację praktykujących je urzędników.
    >
    > A może Ty zacznij mysleć... Zastanów się, jak w terenie gęsto
    > zabudowanym, kiedy jesteś widoczny na drodze i ile masz czasu na
    > reakcję, jeśli wyjeżdżasz z za zakrętu, a tam ktoś stoi przepuszczając
    > pieszych, a ty gnasz, bo jest dobra droga? Ile masz czasu na reakcję?

    Takiego kierującego, który W TERENIE GĘSTO ZABUDOWANYM gna (ile fabryka
    dała), bo jest dobra droga, nie bierze pod uwagę, że za zakrętem może
    być przejście dla pieszych z "panem stop" i rozjeżdża grupkę dzieci -
    należy w tym miejscu publicznie powiesić, jak pisałem w sąsiednim
    poście. Bardziej to wpłynie na bezpieczeństwo na drogach, niż 2 lata
    działalności tysiąca urzędasów.

    Człowiek wolny, to człowiek myślący i odpowiedzialny.
    Trzymanie ludzi na postronku, jak bydło - prowadzi do zdegenerowania się
    społeczeństw do poziomu stad bydła, co nam właśnie aplikuje UE.
    Jak widać - Tobie to odpowiada. Mnie nie.




    --

    Dziękuję.
    Pozdrawiam.
    SQL-wiel.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1