-
1. Data: 2005-05-13 13:50:49
Temat: Stowarzyszenie - co mi grozi ? :)
Od: pe3no <p...@N...o2.pl>
Witam,
Poproszono mnie, abym podpisał się na liście w celu utworzenia
stowarzyszenia. Głupio odmówić - komuś z pracy..
Czy wiąże się z tym jakaś odpowiedzialność, gdyby na przykład to
stowarzyszenie coś narozrabiało.
Czy jest się czym niepokoić? Podpisuję się pod czymś, więc chyba ponoszę
jakąś odpowiedzialność?
Z góry dziękuję za informacje i pozdrawiam serdecznie,
Piotrek.
-
2. Data: 2005-05-13 14:06:22
Temat: Re: Stowarzyszenie - co mi grozi ? :)
Od: "agnesdz" <a...@B...pl>
Za zobowiązania stowarzyszenia odpowiada zarząd. wobec tego jeżeli jesteś
zwykłym członkiem nic nie powinno ci grozić.
-
3. Data: 2005-05-13 14:30:03
Temat: Re: Stowarzyszenie - co mi grozi ? :)
Od: pe3no <p...@N...o2.pl>
agnesdz napisał(a):
> Za zobowiązania stowarzyszenia odpowiada zarząd. wobec tego jeżeli jesteś
> zwykłym członkiem nic nie powinno ci grozić.
uff, jeszcze raz dzięki i gorące pozdrowienia,
Piotrek.
-
4. Data: 2005-05-13 19:25:29
Temat: Re: Stowarzyszenie - co mi grozi ? :)
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*pe3no* wrote in <news:d62ef9$mtv$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> agnesdz napisał(a):
>> Za zobowiązania stowarzyszenia odpowiada zarząd. wobec tego jeżeli jesteś
>> zwykłym członkiem nic nie powinno ci grozić.
> uff, jeszcze raz dzięki i gorące pozdrowienia,
mam weksel, podpiszesz bo głupio ci odmówić? ;)
nastepnym razem mysl zanim cos podpiszesz, nawet koledze.
--
Jeśli mówisz do boga - to jest modlitwa.
Jeśli bóg mówi do Ciebie - to nazywa się schizofrenia paranoidalna.
-
5. Data: 2005-05-13 23:20:17
Temat: Re: Stowarzyszenie - co mi grozi ? :)
Od: pe3no <p...@N...o2.pl>
_ValteR_ wrote:
> mam weksel, podpiszesz bo głupio ci odmówić? ;)
> nastepnym razem mysl zanim cos podpiszesz, nawet koledze.
No dobrze, czy z tego co mówisz, wynika, że jednak ponoszę
jakieś ryzyko? Jakie?
Nie jestem półgłówkiem (bo takie trochę odnoszę wrażenie
z Twojej wypowiedzi).
Zdarzyło mi się odmówić podżyrowania pożyczki,
bo upatrywałem w tym konkretne ryzyko.
Czy tu konkretnie popełniłem błąd i wziąłem na siebie
jakieś konkretne ryzyko?
Pozdrawiam,
Piotrek.
-
6. Data: 2005-05-14 12:38:47
Temat: Re: Stowarzyszenie - co mi grozi ? :)
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*pe3no* wrote in <news:d63ct1$eqc$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> Nie jestem półgłówkiem (bo takie trochę odnoszę wrażenie
> z Twojej wypowiedzi).
podpisywanie czegoś bez znajomosci konsekwencji nie jest głupie?
I nie ma żadnego znaczenia że później dowiesz sie ze nie ma
konsekwencji - bo to jest po fakcie że najpierw podpisales.
BTW. Dobre odniosłeś wrażenie. Naucz sie jednego - *nic* nie podpisuj.
--
Jeśli mówisz do boga - to jest modlitwa.
Jeśli bóg mówi do Ciebie - to nazywa się schizofrenia paranoidalna.
-
7. Data: 2005-05-14 12:41:12
Temat: Re: Stowarzyszenie - co mi grozi ? :)
Od: Arek <a...@e...net>
Dnia 2005-05-14 01:20, pe3no rzecze:
[..]
> Czy tu konkretnie popełniłem błąd i wziąłem na siebie
> jakieś konkretne ryzyko?
Nie. Żadnego.
Jesteś członkiem założycielem tego stowarzyszenia i tyle.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo
-
8. Data: 2005-05-14 12:41:50
Temat: Re: Stowarzyszenie - co mi grozi ? :)
Od: Arek <a...@e...net>
Dnia 2005-05-14 14:38, _ValteR_ rzecze:
[..]
> BTW. Dobre odniosłeś wrażenie. Naucz sie jednego - *nic* nie podpisuj.
Iście obywatelska postawa, dyć prawie wchodzi w zakres postawy niewolnika.
ubawiony
Arek
--
www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania
-
9. Data: 2005-05-14 12:56:00
Temat: Re: Stowarzyszenie - co mi grozi ? :)
Od: Arek <a...@e...net>
Dnia 2005-05-14 14:56, _ValteR_ rzecze:
> nie epatuj tą postawą obywatelską. Skladanie podpisów na około to
> głupota.
Podpis pod aktem założycielskim stowarzyszenia nie jest składaniem
podpisów "na około" to raz.
Dwa odnosiłem się do Twojej iście paranoicznej rady "*nic* nie podpisuj!"
pozdrawiam
Arek
--
www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania
-
10. Data: 2005-05-14 12:56:55
Temat: Re: Stowarzyszenie - co mi grozi ? :)
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
*Arek* wrote in <news:d64rm9$cc1$2@news.onet.pl> :
> Iście obywatelska postawa, dyć prawie wchodzi w zakres postawy niewolnika.
nie epatuj tą postawą obywatelską. Skladanie podpisów na około to
głupota.
--
Jeśli mówisz do boga - to jest modlitwa.
Jeśli bóg mówi do Ciebie - to nazywa się schizofrenia paranoidalna.