-
1. Data: 2005-09-25 20:23:06
Temat: Re: Stłuczka - zakaz parkowania
Od: Raku_krak <r...@a...kom.pl>
k...@o...pl napisał(a):
> Witam
> Mialem nieszczescie wyjezdzajac z parkingu uszkodzic nieznajomy
> samochod. Oczywiscie byla to moja wina - cofajac nie zauwazylem go.
> Jest jedno ale - to auto stalo na zakazie parkowania (droga pozarowa -
> chyba typowe na parkingach na blokowiskach), wiec teoretycznie nie
> powinno go tam byc. Jestem gotow poniesc czesc kosztow naprawy (gotowka
> lub z ubezpieczenia).
Dostaniesz mandat za spowodowanie kolizji, gość mandat za złe
parkowanie. Te dwie rzeczy są zupełnie nie związane ze sobą, ponieważ
parkujący (nawet źle) w żaden sposób bezpośrednio nie przyczynił się do
tego że Ty na niego wjechałeś. Chyba że udowodnisz, że było inaczej, np.
że jego samochód nagle rzucił sie wprost przed twoja maskę.
--
Raku
*********************************
r...@N...amigos.kom.pl
*********************************
-
2. Data: 2005-09-25 22:07:01
Temat: Re: Stłuczka - zakaz parkowania
Od: "Dulek" <f...@b...pl>
Raku_krak:
>> Oczywiscie byla to moja wina - cofajac nie zauwazylem go.
> Chyba że udowodnisz, że było inaczej, np. że jego samochód nagle rzucił
> sie wprost przed twoja maskę.
Eeee, no, nie trzyma sie kupy, przeciez pisze, ze cofal. To ma sens, jesli
maske mial z tylu.
Pozdr. Dulek