-
11. Data: 2020-06-01 10:59:58
Temat: Re: Stłuczka spowodowana ropą na drodze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...
>>>> Trudno, zeby odpowiadal, jak o tym nie wie.
>>>> Choc nie takie cuda europejskie i amerykanskie sady widzialy
>>>> :-)
>>> Na zasadzie ryzyka? O dziurze w drodze też może nie wiedzieć.
>> Czyli odpowiada zarządca? Twierdzisz czy pytasz?
>>
> Sugeruję. Przecież dziury też w drodze nie robi. Oczywiście, jak
> się uda ustalić osobę, która ropę wylała, to na zasadzie regresu z
> jej OC da się tego dochodzić.
>
Dziekuje.
Co prawda tym razem udało się wyhamować ale dobrze wiedziec :)))
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac
'wali' i mam ja gdzies" MikeXex
-
12. Data: 2020-06-01 18:30:46
Temat: Re: Stłuczka spowodowana ropą na drodze
Od: N Tom <n...@i...dyndnxs.invalid>
Budzik w
<news:XnsABCEA3A761806budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1
>:
> Kto odpowiada za rope wylaną na drodze?
Wylewający/zarządzający.
> Hamujesz a auto jedzie dalej i walisz w poprzednika.
A to kierujący. Na 100% wg miskuf...
> Po fakcie okazuje sie ze na drodze pomimo słonecznego dnia i suchej
> drogi jest slisko jak diabli bo komus rozlała się ropa.
Fakt bycia ropy na drodze jest niezaprzeczalny?
> Kierowca?
Spierdalaj!!! Ja nie odpowiadam, jak i milijony kierowców
> Zarzadca drogi?
No jeżeli nie zabezpieczył -- po zgłoszeniu...
> Ten kto rozlał?
Jeżeli...
--
'Tom N'
-
13. Data: 2020-06-01 21:00:01
Temat: Re: Stłuczka spowodowana ropą na drodze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik N Tom n...@i...dyndnxs.invalid ...
>> Kto odpowiada za rope wylaną na drodze?
>
> Wylewający/zarządzający.
>
albo albo :)
>
>> Hamujesz a auto jedzie dalej i walisz w poprzednika.
>
> A to kierujący. Na 100% wg miskuf...
>
Myslisz ze pomimo oczywistego faktu poslizgowej plamy orzekliby wbrew
zdrowemu rozsadkowi.
>> Po fakcie okazuje sie ze na drodze pomimo słonecznego dnia i suchej
>> drogi jest slisko jak diabli bo komus rozlała się ropa.
>
> Fakt bycia ropy na drodze jest niezaprzeczalny?
>
Tak.
Na szczescie tym razem obyło sie bez stłuczki ale wezwana straz pozarna
usuneła to co rozlane.
>> Kierowca?
>
> Spierdalaj!!! Ja nie odpowiadam, jak i milijony kierowców
>
>> Zarzadca drogi?
>
> No jeżeli nie zabezpieczył -- po zgłoszeniu...
>
Jakby nie zabezpieczył to jasne.
Ale co z pierwszymi, ktorzy by walneli jeszcze przed zgłoszeniem?
Mam wrazenie ze ta ropa rozlała sie kolesiowi ktoremu bym wjechał w
zadek.
>> Ten kto rozlał?
>
> Jeżeli...
>
>
>
>
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski
-
14. Data: 2020-06-01 21:01:26
Temat: Re: Stłuczka spowodowana ropą na drodze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "N Tom" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2...@i...dyndns.org
.invalid.200601.invalid...
Budzik w
>> Kto odpowiada za rope wylaną na drodze?
>Wylewający/zarządzający.
>> Hamujesz a auto jedzie dalej i walisz w poprzednika.
>A to kierujący. Na 100% wg miskuf...
Ale mozna sie nie zgodzic.
O ile "jest zima, to musi byc zimno, trzeba sie spodziewac lodu na
drodze",
to oleju latem niekoniecznie.
J.
-
15. Data: 2020-06-01 21:21:51
Temat: Re: Stłuczka spowodowana ropą na drodze
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2020-06-01 o 00:48, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 31.05.2020 o 23:10, Robert Wańkowski pisze:
>
>> To może dopytam... dziś córka w dziurze rozerwała oponę. Pewnie trzeba
>> będzie kupić dwie, aby były takie same.
>> Warto słać pismo do zarządcy drogi? Jak to wygląda w praktyce. Płacą?
>
> Ja dostałem. nie od Zarządcy drobi, a od ubezpieczyciela. Bo oni są
> ubezpieczeni. Wezwałeś na miejsce Policję i macie notatkę z kolizji?
>
Nie pomyślałem, ale gdybym pomyślał, to pewnie bym nie wezwał z obawy o
długie oczekiwanie na patrol.
Robert
-
16. Data: 2020-06-02 06:59:59
Temat: Re: Stłuczka spowodowana ropą na drodze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Robert Wańkowski r...@w...pl ...
>>> To może dopytam... dziś córka w dziurze rozerwała oponę. Pewnie
>>> trzeba będzie kupić dwie, aby były takie same.
>>> Warto słać pismo do zarządcy drogi? Jak to wygląda w praktyce.
>>> Płacą?
>>
>> Ja dostałem. nie od Zarządcy drobi, a od ubezpieczyciela. Bo oni
>> są ubezpieczeni. Wezwałeś na miejsce Policję i macie notatkę z
>> kolizji?
>>
> Nie pomyślałem, ale gdybym pomyślał, to pewnie bym nie wezwał z
> obawy o długie oczekiwanie na patrol.
>
Pytanie ile kosztuja uszkodzenia i jak wyceniasz swój czas.
Ale zawsze mozan zrobić zdjecie i na tej podstawie probować.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
DZIAŁ KADR PRZYPOMINA PRACOWNIKOM O BADANIACH OKRESOWYCH KRWI I KAŁU
W CELU USTALENIA CZY PRACOWNIK MA PRACĘ WE KRWI CZY W DUPIE
-
17. Data: 2020-06-02 08:52:31
Temat: Re: Stłuczka spowodowana ropą na drodze
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2020-06-02 o 06:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Robert Wańkowski r...@w...pl ...
>
>>>> To może dopytam... dziś córka w dziurze rozerwała oponę. Pewnie
>>>> trzeba będzie kupić dwie, aby były takie same.
>>>> Warto słać pismo do zarządcy drogi? Jak to wygląda w praktyce.
>>>> Płacą?
>>>
>>> Ja dostałem. nie od Zarządcy drobi, a od ubezpieczyciela. Bo oni
>>> są ubezpieczeni. Wezwałeś na miejsce Policję i macie notatkę z
>>> kolizji?
>>>
>> Nie pomyślałem, ale gdybym pomyślał, to pewnie bym nie wezwał z
>> obawy o długie oczekiwanie na patrol.
>>
> Pytanie ile kosztuja uszkodzenia i jak wyceniasz swój czas.
> Ale zawsze mozan zrobić zdjecie i na tej podstawie probować.
>
Opona jest rozdarta, felga aluminiowa zadrapana. I tyle z uszkodzeń.
Robert
-
18. Data: 2020-06-02 12:53:03
Temat: Re: Stłuczka spowodowana ropą na drodze
Od: N Tom <n...@i...dyndnxs.invalid>
J.F. w
<news:5ed55089$0$548$65785112@news.neostrada.pl>:
>>A to kierujący. Na 100% wg miskuf...
> Ale mozna sie nie zgodzic.
Nie pytał się, czy można się zgodzić, tylko kto winny!
> O ile "jest zima, to musi byc zimno, trzeba sie spodziewac lodu na
> drodze", to oleju latem niekoniecznie.
Tym bardziej latem oleju, bo po drogach tyle "sztrucli" jeździ, że dziwnym
by było, gdyby nie było oleju na jezdni skoro wyjechały po postoju zimowym z
pękniętymi miskami/cieknącymi korkami...
--
'Tom N'
-
19. Data: 2020-06-02 12:59:59
Temat: Re: Stłuczka spowodowana ropą na drodze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Robert Wańkowski r...@w...pl ...
>>
>>>>> To może dopytam... dziś córka w dziurze rozerwała oponę. Pewnie
>>>>> trzeba będzie kupić dwie, aby były takie same.
>>>>> Warto słać pismo do zarządcy drogi? Jak to wygląda w praktyce.
>>>>> Płacą?
>>>>
>>>> Ja dostałem. nie od Zarządcy drobi, a od ubezpieczyciela. Bo oni
>>>> są ubezpieczeni. Wezwałeś na miejsce Policję i macie notatkę z
>>>> kolizji?
>>>>
>>> Nie pomyślałem, ale gdybym pomyślał, to pewnie bym nie wezwał z
>>> obawy o długie oczekiwanie na patrol.
>>>
>> Pytanie ile kosztuja uszkodzenia i jak wyceniasz swój czas.
>> Ale zawsze mozan zrobić zdjecie i na tej podstawie probować.
>>
> Opona jest rozdarta, felga aluminiowa zadrapana. I tyle z uszkodzeń.
CZyli pewnie 500zł strat. Jezeli poczekasz na patrol godzine to pytanie
czy 500zł za ta godzine to dobra cena. Ale pewnie to beda 2 godziny.
Pozostają jeszcze takie kwestie jak ambicja i chec zmieniania słuzby
drogowej na lepsza (jak ludzie nie beda nagminnie zgłaszac to maja
mniejsza motywacje zeby na biezaco naprawiac). Satysfakcja z takiej
wyciagnietej piecsetki moze kosztowac znacznie wiecej niz wartosc tego
pieniadza :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert
-
20. Data: 2020-06-02 13:15:38
Temat: Re: Stłuczka spowodowana ropą na drodze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "N Tom" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2...@i...dyndns.org
.invalid.200602.invalid...
>J.F. w
><news:5ed55089$0$548$65785112@news.neostrada.pl>:
>>>A to kierujący. Na 100% wg miskuf...
>> Ale mozna sie nie zgodzic.
>Nie pytał się, czy można się zgodzić, tylko kto winny!
Jak sie nie zgodzi, to bedzie niewinny az do ostatecznego wyroku sadu
:-)
>> O ile "jest zima, to musi byc zimno, trzeba sie spodziewac lodu na
>> drodze", to oleju latem niekoniecznie.
>Tym bardziej latem oleju, bo po drogach tyle "sztrucli" jeździ, że
>dziwnym
>by było, gdyby nie było oleju na jezdni skoro wyjechały po postoju
>zimowym z
>pękniętymi miskami/cieknącymi korkami...
Tak ogolnie, to jednak suche drogi latem sa przyczepne.
I z predkoscia dopuszczalna kazdy zakret sie przejedzie, wiec nie
widze tu winy kierowcy.
Cos tam kursantow ostrzegaja, ze drobny opad deszczu potrafi wyplukac
z jezdni zanieczyszczenia, ktore wtedy sa sliskie bardzo, ale mam co
do tego mieszane uczucia ...
J.