eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStłuczka - kto winny?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2006-01-23 19:37:28
    Temat: Re: Stłuczka - kto winny?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Yusek wrote:
    > Dziś mój samochód miał stłuczkę. Zaparkowałem go na zakazie zatrzymywania i
    > postoju, nieopodal skrzyżowania, przodem do niego, na chodniku. W uliczkę
    > przy której stał mój samochód wjechał VW Golf, który niestety nie wyrobił
    > się w zakręcie i uderzył w moje auto. Kierowca Golfa zadzwonił na policję. O
    > stłuczce dowiedziałem się dopiero od kiedy przyjechał patrol. Uszkodzenia są
    > nieznaczne. W moim aucie na około 1000 zł, w golfie na około 300 zł.
    > Kierowca golfa nie przyjął mandatu, ja przyjąłem za parkowanie w
    > niedozwolonym miejscu. Czyja była wina? Kierowca golfa wypadł z jezdni na
    > chodnik, gdzie stało moje auto, więc nie dostosował prędkości do warunków
    > jazdy, a ja stałem na zakazie. Jeśli sąd orzekłby współwinę, to jak się
    > rozliczamy z odszkodowania?
    >
    Winny stłuczki jest on.
    Ty zarobiłeś już swoje za parkowanie nie tam gdzie trzeba i na tym twoja
    rola się kończy.


  • 12. Data: 2006-01-23 19:41:44
    Temat: Re: Stłuczka - kto winny?
    Od: Przemysław Bernat <p...@p...com>

    Dnia Mon, 23 Jan 2006 18:03:13 +0100, mival napisał(a):

    > W sprawie odszkodowania:
    > jeżeli policja nie napisała by w notatce w jakim procencie była współwina,
    > TU przyjęły by odpowiedzialność obu stron po połowie, i wypłaciło by po
    > połowie odszkodowania.

    Gdyby w tym miejscu był kiosk ruchu, to kiosk też musiałby pokryć połowę
    kosztów naprawy golfa? Bo OC komunikacyjnego to kioski nie miewają :-)

    --

    Pozdrawiam,
    Przemek


  • 13. Data: 2006-01-23 20:00:45
    Temat: Re: Stłuczka - kto winny?
    Od: "mival" <mival(pitolony_spam)@wp.pl>


    Użytkownik "Przemysław Bernat" <p...@p...com> napisał w wiadomości
    news:1udp88cwnh48o.1q4ihxgqxiel8.dlg@40tude.net...

    > Gdyby w tym miejscu był kiosk ruchu, to kiosk też musiałby pokryć połowę
    > kosztów naprawy golfa? Bo OC komunikacyjnego to kioski nie miewają :-)

    Ja byłem niedokładny, a kolega nazbyt dosłowny:
    powinienem był napisać o teoretycznym zdarzeniu, w którym uczestniczyły dwa
    pojazdy (abstrachując od powyższego wątku) - reszta mam nadzieje napisana z
    sensem ...

    Pozdrawiam



  • 14. Data: 2006-01-23 21:53:50
    Temat: Re: Stłuczka - kto winny?
    Od: "auto.ok" <a...@g...pl>

    > Użytkownik "Yusek" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:dr2tiq$7t7$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> Jeśli sąd orzekłby współwinę, to jak się
    >> rozliczamy z odszkodowania?
    >
    > W sprawie odszkodowania:
    > jeżeli policja nie napisała by w notatce w jakim procencie była współwina,
    > TU przyjęły by odpowiedzialność obu stron po połowie, i wypłaciło by po
    > połowie odszkodowania.
    >
    ???
    Po polowie, to znaczy tak:?
    1000+300=1300
    1300/2=650
    Czy kazdy z uczestnikow kolizji dostanie do zaplacenia 650 PLN ?????
    Jurek



  • 15. Data: 2006-01-23 22:03:25
    Temat: Re: Stłuczka - kto winny?
    Od: "Grzech" <g...@p...onet.pl>

    > Wina sprawcy szkody nie ma tu zadnego znaczenia, w kazdym przypadku
    > odpowiada za szkode


    Wielce interesująca teza. Opracuj ją naukowo a jakiegoś Nobla masz w
    kieszeni.


    Grzegorz



  • 16. Data: 2006-01-23 22:05:36
    Temat: Re: Stłuczka - kto winny?
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Grzech napisał(a):
    >>Wina sprawcy szkody nie ma tu zadnego znaczenia, w kazdym przypadku
    >>odpowiada za szkode
    > Wielce interesująca teza.

    może i interesująca, wprost (pierwsza część zdania) wynika z art.436 kc

    KG


  • 17. Data: 2006-01-23 22:44:53
    Temat: Re: Stłuczka - kto winny?
    Od: "Grzech" <g...@p...onet.pl>


    Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
    news:dr3jv3$pfe$1@inews.gazeta.pl...
    > Grzech napisał(a):
    > >>Wina sprawcy szkody nie ma tu zadnego znaczenia, w kazdym przypadku
    > >>odpowiada za szkode
    > > Wielce interesująca teza.
    >
    > może i interesująca, wprost (pierwsza część zdania) wynika z art.436 kc
    >
    >
    Zdania czyta się w całości.

    G



  • 18. Data: 2006-01-24 08:41:25
    Temat: Re: Stłuczka - kto winny?
    Od: "Michał Wilk" <m...@g...pl>

    >> Wina sprawcy szkody nie ma tu zadnego znaczenia, w kazdym przypadku
    >> odpowiada za szkode
    > Wielce interesująca teza. Opracuj ją naukowo a jakiegoś Nobla masz w
    > kieszeni.

    Co tu opracowywac, setki osob juz ja przede mna opracowalo: samoistny
    posiadacz pojazdu (albo posiadacz zalezny) odpowiada na zasadzie ryzyka
    (niezaleznie od winy) za spowodowana szkode. Wiec w kazdym wypadku odpowie
    posiadacz Golfa, czy zawinil czy tez nie zawinil. Oczywiscie sa pewne
    okolicznosci zwalniajace, ale w tym wypadku ich nie widze, nie bylo tez
    zderzenia, zeby moc zastosowac zasady ogolne (gdzie wina ma znaczenie), nie
    bylo sily wyzszej ani wylacznej winy poszkodowanego czy osoby trzeciej

    Pozdrawiam,
    Michal



  • 19. Data: 2006-01-24 15:21:59
    Temat: Re: Stłuczka - kto winny?
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Przemysław Bernat" <p...@p...com> napisał w wiadomości
    news:1udp88cwnh48o.1q4ihxgqxiel8.dlg@40tude.net...
    > Dnia Mon, 23 Jan 2006 18:03:13 +0100, mival napisał(a):
    >
    >> W sprawie odszkodowania:
    >> jeżeli policja nie napisała by w notatce w jakim procencie była współwina,
    >> TU przyjęły by odpowiedzialność obu stron po połowie, i wypłaciło by po
    >> połowie odszkodowania.
    >
    > Gdyby w tym miejscu był kiosk ruchu, to kiosk też musiałby pokryć połowę
    > kosztów naprawy golfa?

    Kiosk stoi zgodnie z prawem?

    Pzdr
    Leszek


  • 20. Data: 2006-01-24 15:24:49
    Temat: Re: Stłuczka - kto winny?
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:dr3b9t$64t$3@inews.gazeta.pl...

    > Winny stłuczki jest on.
    > Ty zarobiłeś już swoje za parkowanie nie tam gdzie trzeba i na tym twoja rola
    > się kończy.

    Ubezpieczalnia może uznać, że gdyby nie parkował tam łamiąc prawo to nie
    doszłoby do szkody. Czyli mamy przyczynienie się właściciela źle zaparkowanego
    auta. W notatce policyjnej nieprawidłowe parkowanie i kara za to będzie
    pewnikiem wyszczególnione.

    Pzdr
    Leszek

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1