eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Stefan W
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 325

  • 251. Data: 2019-02-03 16:36:32
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 03.02.2019 o 16:13, Robert Tomasik pisze:

    >> szrek wysługuje się policją, nie wie że o wszystkim decyduje prekurator,
    >> szrek nie zna podstawowych rzeczy, a napusza się jak paw:)))))))))))))))
    >>
    > W tym wypadku akurat prokurator miał niewiele do powiedzenia.

    Do tego musisz jeszcze trolowi odpowiadać - przecież ten kretyn pisze
    tylko po to, żeby sygnaturkę powiesieć - żadnej treści w jego postach
    nei ma.

    Shrek


  • 252. Data: 2019-02-03 16:40:15
    Temat: Re: Stefan W
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 3 Feb 2019 16:05:45 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    > W dniu 03-02-19 o 15:42, J.F. pisze:
    >>> Zajrzyj do kpk,jakie są podstawy wszczęcia postępowania karnego. Dopiero
    >>> po wszczęciu mogą.
    >> O SW nie ma tam ani slowa (tzn jedno jest, ale nie na temat).
    >> Wiec nie wiem - podlega, nie podlega ?
    >> Całość w ogole napisana tak, ze nie wiadomo o co chodzi (jak pewna
    >> czesc naszych ustaw).
    >
    > I dotarliśmy o sedna sprawy. Część osób na tej grupie udziela porad i
    > zajmuje "wiążące stanowsko", choć nie potrafi zrozumieć podstwowych ustaw.

    Mowisz, ze KPK takie proste do zrozumienia ?

    >> Bardzo dobrym, tylko czy Policja w notatce prosila ZK/SW o
    >> przeprowadzenie wywiadu* z wiezniem*, czy tylko przekazala informacje
    >> od matki i "zrobcie z tym cos" ?
    >
    > Nie podejrzewam, by w notatce było cokolwiek na ten temat. Samej notatki
    > pewnie nie wysłali. Było tam tzw. "pismo przewodnie".

    To pismo do ZK mialem na mysli.

    >> * - nie wiem jak to formalnie nazwac - przesluchanie podejrzanego?
    >> Chyba za wszesnie.
    >> No i SW moglaby tez innych wiezniow z celi przesluchac, opinie
    >> psychiatry dolaczyc ...
    >
    > Ale z zasady nie mogło.

    Skoro o tym wiesz, to po ch* bylo pisac do ZK jakies pismo przewodnie?

    I po co pisales o jakims uzyskaniu informacji z wiezienia, skoro
    wiesz, ze to z zasady niemozliwe ?

    >>>> Cos tam mowiono, ze taka procedura.
    >>>> Procedura zapewne ustanowiona po to, zeby Policja mogla cos zrobic :-P
    >>> A co mogą innego zrobić w praktyce. Nawet nie mogą porozmawiać z osadzonym.
    >> Nawet, jak wszczeli postepowanie ?
    >
    > Jesli wszczęli, to tym bardziej. Ewentualnie przedstawić zarzut. Na
    > ówczesnym etapie zarzut "planowania czegoś wielkiego" :-)

    Ja tam czesto slysze "postepowanie w sprawie".
    To moze jednak da sie wyjasnic bez zarzutu ?

    >>> No więc o co pretensje? Każdy z nich teoretycznie może przestać brać
    >>> leki i kogoś zamordować. Problemem jest to, że ten konkretny zabił.
    >> Ale temu jednemu mozna by zorganizowac jakies kontrolne wizyty u
    >> psychiatry - o ile sa na to przepisy.
    >
    > No właśnie. I czemu temu jednemu? Wiesz ilu świrów chodzi po ulicach?

    bo ten akurat za pare dni mial wyjsc na wolnosc.

    Ciekawe, co byscie mowili, jakby jakiegos policjanta zabil.
    Pewnie, ze osierocil male dzieci i zasluzyl na order, i jaka to ciezka
    praca.
    A potem aresztowali matke :-P

    >> Albo choc wyslac policyjnego psychologa, ktorego rzekomo tak czesto
    >> wysylacie, zeby pomogl rodzinom :-)
    > Gdzie go wysłać i po co?

    Do domu. Formalnie do matki.
    A nieformalnie niech sobie z synem porozmawia, spyta co zamierza
    dalej, poużala wspolnie nad trudnym losem bylego skazanca.
    No i spyta, czy ma pieniadze na leki.

    >>> Jeszcze bardziej oszczędnie robią :-D Ale co to ma za znaczenie w
    >>> omawianym przez nas kontekście? Nadal nikt nie prowadzi postępowania w
    >>> sprawie podłożenia bomby - dokąd jej nie znajdą, albo nie wybuchnie.
    >>> Postępowanie jest w sprawie fałszywego powiadomienia.
    >> Zaraz zaraz - tak od razu falszywego ?
    >> Najpierw chyba trzeba jej nie znalezc ? :-P
    >
    > Słyszałeś, by ktoś poszukiwał tej bomby na podstawie nakazu przeszukania?
    >>
    >> Znaczenie ... jakos tak naiwnie mi sie wydaje, ze po takim
    >> telefonie/powiadomieniu policja wysyla ekipe saperow i byc moze
    >> rownolegle probuje sie skontaktowac telefonicznie z osoba
    >> odpowiedzialna. Myle sie ?
    > Mylisz. Nie ma w Policji saperów. Są pirotechnicy, ale ich zadania są inne.

    Czy mam to rozumiec, ze po takim telefonie nie zrobicie nic, bo skoro
    nie macie ludzi, to pewnie nie lezy to w zakresie obowiazkow ?

    No to kto szuka ?
    I co sie dzieje, jak bomba sie jednak znajdzie ?

    >> A jak nie znajdzie bomby, to wszczyna postepowanie w sprawie
    >> falszywego powiadomienia ... i tu im/wam jakos nie przeszkadza, ze
    >> telefon na 112 to nie jest czynnosc procesowa :-)
    > Jakby to była czynność procesowa, to by wszczynano nie w sprawie
    > fałszywego powiadomienia o bombie, tylko fałszywych zeznań. Pochodną
    > tego, że nie jest to czynność procesowa był konieczność wprowadzenia
    > osobnego przepisu. Wcześniej robiono to jako wykroczenie polegające na
    > fałszywy wszczynaniu alarmu.

    Cos mi sie widzi, ze zaczne dzwonic z donosami na policjantow :-)
    Oczywiscie nic nie mowiac, ze to policjant, tylko ze Kowalski, albo
    nawet, ze sasiad, nazwiska nie znam :-)

    J.


  • 253. Data: 2019-02-03 16:51:20
    Temat: Re: Stefan W
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 03.02.2019 o 16:36, Szrek pisze:
    > Do tego musisz jeszcze trolowi odpowiadać - przecież ten kretyn pisze
    > tylko po to, żeby sygnaturkę powiesieć - żadnej treści w jego postach
    > nei ma.


    zara zara, szrek nie ma żadnej sygnaturki, ale fajnie się pieni jak
    rasowy troll:))))))

    --
    General Skalski o zydach w UB :

    "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
    Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 254. Data: 2019-02-03 16:52:38
    Temat: Re: Stefan W
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 03.02.2019 o 16:13, Robert Tomasik pisze:
    > W tym wypadku akurat prokurator miał niewiele do powiedzenia.


    taa Robercik widać, że koniecznie pewni osobnicy chcą ukarać prekuratora
    i podległe mu służby, a nie prawdziwego sprawcę, ewentualnie jego
    zleceniodawców:)

    --
    General Skalski o zydach w UB :

    "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
    Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 255. Data: 2019-02-03 17:13:23
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03-02-19 o 16:40, J.F. pisze:

    >>> * - nie wiem jak to formalnie nazwac - przesluchanie podejrzanego?
    >>> Chyba za wszesnie.
    >>> No i SW moglaby tez innych wiezniow z celi przesluchac, opinie
    >>> psychiatry dolaczyc ..
    >> Ale z zasady nie mogło.
    > Skoro o tym wiesz, to po ch* bylo pisac do ZK jakies pismo przewodnie?
    > I po co pisales o jakims uzyskaniu informacji z wiezienia, skoro
    > wiesz, ze to z zasady niemozliwe ?

    Uzyskanie informacji jest możliwe. Nigdzie nie pisałem,ze nie. Nie ma
    możliwości uzyskania w ten sposób dowodu, ale informacja pozytywna
    pozwoliłaby na wszczęcie postępowania.

    >> Jesli wszczęli, to tym bardziej. Ewentualnie przedstawić zarzut. Na
    >> ówczesnym etapie zarzut "planowania czegoś wielkiego" :-)
    > Ja tam czesto slysze "postepowanie w sprawie".
    > To moze jednak da sie wyjasnic bez zarzutu ?

    To "wyjaśnili", że nie ma zamiaru niczego wielkiego czynić. Wszyscy
    wiemy, jak się to skończyło.
    >
    >>>> No więc o co pretensje? Każdy z nich teoretycznie może przestać brać
    >>>> leki i kogoś zamordować. Problemem jest to, że ten konkretny zabił.
    >>> Ale temu jednemu mozna by zorganizowac jakies kontrolne wizyty u
    >>> psychiatry - o ile sa na to przepisy.
    >> No właśnie. I czemu temu jednemu? Wiesz ilu świrów chodzi po ulicach?
    > bo ten akurat za pare dni mial wyjsc na wolnosc.

    I...?

    >>> Albo choc wyslac policyjnego psychologa, ktorego rzekomo tak czesto
    >>> wysylacie, zeby pomogl rodzinom :-)
    >> Gdzie go wysłać i po co?
    > Do domu. Formalnie do matki.
    > A nieformalnie niech sobie z synem porozmawia, spyta co zamierza
    > dalej, poużala wspolnie nad trudnym losem bylego skazanca.
    > No i spyta, czy ma pieniadze na leki.

    A gdyby sobie już pogadał pomijając informację, ze w owym czasie
    szlajał się po Warszawie - to co? Przypominam, że obserwowali go
    psychiatrzy kilka razy.

    >> Mylisz. Nie ma w Policji saperów. Są pirotechnicy, ale ich zadania są inne.
    >
    > Czy mam to rozumiec, ze po takim telefonie nie zrobicie nic, bo skoro
    > nie macie ludzi, to pewnie nie lezy to w zakresie obowiazkow ?

    Brak ludzi tu nie stoi na przeszkodzie niczemu. Zwróciłem uwagę na
    nieścisłość. Większość takich informacji jest po prostu ignorowana. Są
    odpowiednie procedury do tego.
    >
    > No to kto szuka ?

    Często nikt.

    > I co sie dzieje, jak bomba sie jednak znajdzie ?

    To się owych pirotechników wzywa.


  • 256. Data: 2019-02-03 17:14:37
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03-02-19 o 16:36, Shrek pisze:
    > W dniu 03.02.2019 o 16:13, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> szrek wysługuje się policją, nie wie że o wszystkim decyduje prekurator,
    >>> szrek nie zna podstawowych rzeczy, a napusza się jak paw:)))))))))))))))
    >>>
    >> W tym wypadku akurat prokurator miał niewiele do powiedzenia.
    >
    > Do tego musisz jeszcze trolowi odpowiadać - przecież ten kretyn pisze
    > tylko po to, żeby sygnaturkę powiesieć - żadnej treści w jego postach
    > nei ma.

    Sądzisz, że ktokolwiek to czyta?


  • 257. Data: 2019-02-03 17:19:11
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-02-03 o 17:14, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 03-02-19 o 16:36, Shrek pisze:
    >> W dniu 03.02.2019 o 16:13, Robert Tomasik pisze:
    >>
    >>>> szrek wysługuje się policją, nie wie że o wszystkim decyduje prekurator,
    >>>> szrek nie zna podstawowych rzeczy, a napusza się jak paw:)))))))))))))))
    >>>>
    >>> W tym wypadku akurat prokurator miał niewiele do powiedzenia.
    >>
    >> Do tego musisz jeszcze trolowi odpowiadać - przecież ten kretyn pisze
    >> tylko po to, żeby sygnaturkę powiesieć - żadnej treści w jego postach
    >> nei ma.
    >
    > Sądzisz, że ktokolwiek to czyta?

    Mi to zaśmieca czytnik, jak muszę pomijać posty takich pu2mózgów, więc
    byłbym wdzięczny za niewikłanie się w dyskusję z nim, to sam umrze.

    --
    Liwiusz


  • 258. Data: 2019-02-03 17:22:45
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 03-02-19 o 17:19, Liwiusz pisze:

    >>>>> szrek wysługuje się policją, nie wie że o wszystkim decyduje
    >>>>> prekurator,
    >>>>> szrek nie zna podstawowych rzeczy, a napusza się jak
    >>>>> paw:)))))))))))))))
    >>>> W tym wypadku akurat prokurator miał niewiele do powiedzenia.
    >>> Do tego musisz jeszcze trolowi odpowiadać - przecież ten kretyn pisze
    >>> tylko po to, żeby sygnaturkę powiesieć - żadnej treści w jego postach
    >>> nei ma.
    >> Sądzisz, że ktokolwiek to czyta?
    > Mi to zaśmieca czytnik, jak muszę pomijać posty takich pu2mózgów, więc
    > byłbym wdzięczny za niewikłanie się w dyskusję z nim, to sam umrze.
    >
    Czasem coś mądrego pisze.


  • 259. Data: 2019-02-03 17:38:08
    Temat: Re: Stefan W
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 3 Feb 2019 17:13:23 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    > W dniu 03-02-19 o 16:40, J.F. pisze:
    >>>> * - nie wiem jak to formalnie nazwac - przesluchanie podejrzanego?
    >>>> Chyba za wszesnie.
    >>>> No i SW moglaby tez innych wiezniow z celi przesluchac, opinie
    >>>> psychiatry dolaczyc ..
    >>> Ale z zasady nie mogło.
    >> Skoro o tym wiesz, to po ch* bylo pisac do ZK jakies pismo przewodnie?
    >> I po co pisales o jakims uzyskaniu informacji z wiezienia, skoro
    >> wiesz, ze to z zasady niemozliwe ?
    >
    > Uzyskanie informacji jest możliwe. Nigdzie nie pisałem,ze nie. Nie ma
    > możliwości uzyskania w ten sposób dowodu, ale informacja pozytywna
    > pozwoliłaby na wszczęcie postępowania.

    Przestalem rozumiec. Z zasady nie mozna nic zrobic, ale jak sie zrobi,
    to mozna wykorzystac i nabiera mocy dowodowej?
    Oj cos mi sie wydaje, ze traktujecie to swobodnie - jak potrzeba, to
    moc dowodowa jest, a jak przeszkadza to jej nie bylo i nic nie mozna
    bylo zrobic :-)

    Tak czy inaczej - skoro przyznajesz, ze mozna bylo cos zrobic, to
    skoro tego nie zrobiono, to Policja zaniedbala :-P

    >>> Jesli wszczęli, to tym bardziej. Ewentualnie przedstawić zarzut. Na
    >>> ówczesnym etapie zarzut "planowania czegoś wielkiego" :-)
    >> Ja tam czesto slysze "postepowanie w sprawie".
    >> To moze jednak da sie wyjasnic bez zarzutu ?
    > To "wyjaśnili", że nie ma zamiaru niczego wielkiego czynić. Wszyscy
    > wiemy, jak się to skończyło.

    A nie wiem czy wyjasnili.

    Jakby policja wyslala do ZK prosbe "prosze ustalic czy wiezien XX
    wydaje sie byc niebezpieczny dla otoczenia po zakonczeniu kary" i
    dostala pismo "nic na to nie wskazuje", to by dzis z duma pokazywali
    to pismo. A skoro nie pokazuja, to widac nie poprosili :-P

    >>>>> No więc o co pretensje? Każdy z nich teoretycznie może przestać brać
    >>>>> leki i kogoś zamordować. Problemem jest to, że ten konkretny zabił.
    >>>> Ale temu jednemu mozna by zorganizowac jakies kontrolne wizyty u
    >>>> psychiatry - o ile sa na to przepisy.
    >>> No właśnie. I czemu temu jednemu? Wiesz ilu świrów chodzi po ulicach?
    >> bo ten akurat za pare dni mial wyjsc na wolnosc.
    > I...?

    I majac wiarygodne doniesienie moze by jednak warto sprawdzic.

    >>>> Albo choc wyslac policyjnego psychologa, ktorego rzekomo tak czesto
    >>>> wysylacie, zeby pomogl rodzinom :-)
    >>> Gdzie go wysłać i po co?
    >> Do domu. Formalnie do matki.
    >> A nieformalnie niech sobie z synem porozmawia, spyta co zamierza
    >> dalej, poużala wspolnie nad trudnym losem bylego skazanca.
    >> No i spyta, czy ma pieniadze na leki.
    >
    > A gdyby sobie już pogadał pomijając informację, ze w owym czasie
    > szlajał się po Warszawie - to co?
    > Przypominam, że obserwowali go psychiatrzy kilka razy.

    To przynajmniej byscie mogli powiedziec, ze sprawdziliscie.
    A tak, to musicie sie wstydzic.

    Naprawde szlajal sie po Warszawie?
    To moze trzeba bylo wyslac notatke do komendy warszawskiej, zeby sie
    zainteresowala.

    >>> Mylisz. Nie ma w Policji saperów. Są pirotechnicy, ale ich zadania są inne.
    >>
    >> Czy mam to rozumiec, ze po takim telefonie nie zrobicie nic, bo skoro
    >> nie macie ludzi, to pewnie nie lezy to w zakresie obowiazkow ?
    >
    > Brak ludzi tu nie stoi na przeszkodzie niczemu. Zwróciłem uwagę na
    > nieścisłość. Większość takich informacji jest po prostu ignorowana. Są
    > odpowiednie procedury do tego.

    A co z tymi nieignorowanymi ?
    I kto podejmuje decyzje, zeby zignorowac ? Ryzykant :-)

    >> No to kto szuka ?
    > Często nikt.
    >
    >> I co sie dzieje, jak bomba sie jednak znajdzie ?
    > To się owych pirotechników wzywa.

    A czas leci ...

    J.


  • 260. Data: 2019-02-03 17:51:05
    Temat: Re: Stefan W
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 03.02.2019 o 17:22, Robert Tomasik pisze:
    > Czasem coś mądrego pisze.


    nie ściemniaj Robercik, a "Liwiusz" to kretyn:))))))

    --
    General Skalski o zydach w UB :

    "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
    Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1