-
241. Data: 2019-02-03 15:08:40
Temat: Re: Stefan W
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.02.2019 o 14:57, J.F. pisze:
>> Niemożna bo?
>> http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35612,198
41992,impreza-w-samolocie-dwoch-polakow-otrzymalo-do
zywotni-zakaz.html
>
> Ale to zakaz "prywatny". Jednej linii.
A co ja postulowałem jak nie powiadomienie właśnie lotniska na które się
udaje i siłą rzeczy linii które z niego latają?
> A i to nie wiadomo, czy zgodny z prawem :-)
A dlaczego miałby być niezgodny? Skoro policja nic nie może, to kapitan
może odmówić lotu z osobnikiem co do którego ma poważne wątpliwości, czy
jest bezpieczny dla otoczenia.
>> Jeszcze raz - dostajecie info, że kolo zamierza porwać samolot. I co -
>> czekacie aż to zrobi, bo wcześniej nie można nic zrobić?
>
> Zaraz zaraz - mozna. Usilowanie, planowanie, to tez przestepstwo.
Tłumacz Robertowi. Ja też uważam, że to bzdura, że służby nic nie mogą.
A jeśli prawda to mamy państwo z tektury.
> Tylko czy ktos doniosl, ze Stefan W zamierza porwac samolot ?
Nie - pinformował, że planuje dużą rzecz z użyciem broni, a "oficerowi
prowadzacemu" powiedział, że wybiera się na lotnisko kupić bilet na
samolot. Ja wiem, że wybitne jednostki to raczej w policji nie kończą a
raczej doktoraty robia, ale bez przesady.
> Pozostaje tylko kwestia, czy policja moze ruszyc d* na podstawie
> telefonu na 112 czy 997 :-)
No od tego jakby jest...
Shrek
-
242. Data: 2019-02-03 15:27:17
Temat: Re: Stefan W
Od: u2 <u...@o...pl>
W dniu 03.02.2019 o 12:55, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 03-02-19 o 12:36, u2 pisze:
>
>>> Nie. Przejście na czerwonym jest wykroczeniem.
>> oj Robercik, na zachodzie, w wielu krajach, nie jest żadnym
>> wykroczeniem:))))))))))
>>
> Ale my mamy Polskę.
>
wy to kto Robercik ?:)))))))))))))
--
General Skalski o zydach w UB :
"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."
George Orwell :
"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"
-
243. Data: 2019-02-03 15:30:11
Temat: Re: Stefan W
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 03-02-19 o 14:57, J.F. pisze:
> Zaraz zaraz - mozna. Usilowanie, planowanie, to tez przestepstwo.
O ile usiłowanie jest faktycznie karalne, to "planowanie" rozumiane jako
przygotowanie już tylko w odniesieniu do przestępstw, które wymieniono w
ustawie.>
> Pozostaje tylko kwestia, czy policja moze ruszyc d* na podstawie
> telefonu na 112 czy 997 :-)
>
Może i powinna, ale nie może zrobić tego, co w wypadku zawiadomienia o
przestępstwie czy innych DOWODÓW przestępstwa.
-
244. Data: 2019-02-03 15:30:19
Temat: Re: Stefan W
Od: u2 <u...@o...pl>
W dniu 03.02.2019 o 15:08, Szrek pisze:
>> Pozostaje tylko kwestia, czy policja moze ruszyc d* na podstawie
>> telefonu na 112 czy 997 :-)
>
> No od tego jakby jest...
szrek wysługuje się policją, nie wie że o wszystkim decyduje prekurator,
szrek nie zna podstawowych rzeczy, a napusza się jak paw:)))))))))))))))
--
General Skalski o zydach w UB :
"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."
George Orwell :
"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"
-
245. Data: 2019-02-03 15:42:28
Temat: Re: Stefan W
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 1 Feb 2019 18:55:56 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 01-02-19 o 17:14, J.F. pisze:
>>>> No chyba, zeby tak matce uwierzyc. Ale czy SW ma prawo przesluchiwac,
>>>> wzywac na przesluchania ... zapraszac na przesluchania ?
>>>> Bo jakze to tak, bez czynnosci procesowej :-)
>>> No właśnie.
>> Ale moga przesluchiwac obce osoby, czy nie moga ?
>
> Zajrzyj do kpk,jakie są podstawy wszczęcia postępowania karnego. Dopiero
> po wszczęciu mogą.
O SW nie ma tam ani slowa (tzn jedno jest, ale nie na temat).
Wiec nie wiem - podlega, nie podlega ?
Całość w ogole napisana tak, ze nie wiadomo o co chodzi (jak pewna
czesc naszych ustaw).
Ale na pierwszy rzut oka cos mi sie rzucilo
Art. 10.
§ 1. Organ powołany do ścigania przestępstw jest obowiązany do
wszczęcia i przeprowadzenia postępowania przygotowawczego
Zaniedbanie obowiazkow przez Policje ? :-P
>> Bo przypominam, ze podejrzewamy iz Policja "nic nie zrobila", tylko
>> podrzucila smierdzace jajo na inne biurko, doskonale wiedzac, ze tamci
>> moga jeszcze mniej niz oni.
> Czynności sprawdzające polegają właśnie na rozmowach, ustaleniach. Też
> je kpk określa. W tym wypadku podjecie próby pozyskania wiedzy z
> więzienia nie wydaje się jakimś szczególnie złym rozwiązaniem.
Bardzo dobrym, tylko czy Policja w notatce prosila ZK/SW o
przeprowadzenie wywiadu* z wiezniem*, czy tylko przekazala informacje
od matki i "zrobcie z tym cos" ?
* - nie wiem jak to formalnie nazwac - przesluchanie podejrzanego?
Chyba za wszesnie.
No i SW moglaby tez innych wiezniow z celi przesluchac, opinie
psychiatry dolaczyc ...
>>>>> Służba Więzienna zrobiła to, co uznała za właściwe.NIe mam zielonego
>>>>> pojęcia, jakie oni tam mają procedury, ale tak, czy siak nie mogli
>>>>> wnioskować o przedłużenie kary, o takiej procedury nie ma. Trzy razy
>>>>> (podobno) wysyłali klienta na badania psychiatryczne i żadne z nich nie
>>>>> dostarczyło podstaw do niepokoju, to jaka była szansa, że teraz czwarty
>>>>> raz będzie inaczej? Nawet im się nie dziwię, że poprzestali na jakiejś
>>>>> tam notatce. Oni problemu pozbywali się za kilka dni.
>>>> A ze policja im wyslala notatke, to (ponoc) wyslali policji notatke
>>>> kiedy wypuszcza (zapewne motywujac ze nie maja podstawy prawnej do
>>>> zatrzymania :-)
>>> Często wysyłają.
>> Cos tam mowiono, ze taka procedura.
>> Procedura zapewne ustanowiona po to, zeby Policja mogla cos zrobic :-P
>
> A co mogą innego zrobić w praktyce. Nawet nie mogą porozmawiać z osadzonym.
Nawet, jak wszczeli postepowanie ?
>>>>> Nie chcę tu uprawiać "odrzucania śmierdzącego szczura", tym nie mniej
>>>>> "czepiacie sie Policji i Straży Wieziennej (Shrek, to tak z zasady, ale
>>>>> i inni też), a nikt się nie zastanawia jak to się stało, że lekarze
>>>>> obserwując klienta nie dostrzegli, że on jest groźny.
>>>> Np - bo w warunkach wieziennych byl niegrozny.
>>>> Albo - poki łykał leki, to byl niegrozny.
>>> Gdyby lekarze tak napisali w opiniach, to by była podstawa do
>>> przekazania go do szpitala zamkniętego po zwolnieniu.
>> Nie znam przepisow w tym wzgledzie, ale tak mi sie wydaje, ze wielu lyka
>> i chodzi wolno.
>
> No więc o co pretensje? Każdy z nich teoretycznie może przestać brać
> leki i kogoś zamordować. Problemem jest to, że ten konkretny zabił.
Ale temu jednemu mozna by zorganizowac jakies kontrolne wizyty u
psychiatry - o ile sa na to przepisy.
Albo choc wyslac policyjnego psychologa, ktorego rzekomo tak czesto
wysylacie, zeby pomogl rodzinom :-)
> Nikt
> przecież teraz akurat nie próbuje zamykać do więzienia wszystkich
> schizofreników. Jaką mamy pewność, że któryś z nich nie zamorduje kogoś?
Nie mowie nie.
>>> Może gdzieś tak przyjeżdża.
>> No zaraz, jak zadzwonie na 997 i powiem ze bomba jest w galerii, to co -
>> Policja zaprasza na komisariat, bo bez podpisanego zgloszenia nic nie
>> moze zrobic ?
>> Czy wysyla powiadomienie do galerii listem poleconym za potwierdzeniem
>> odbioru ?
>> A nie, gdzie tam, poczta za droga, wysyla dzielnicowemu, zeby dostarczyl
>> do galerii :-)
>
> Jeszcze bardziej oszczędnie robią :-D Ale co to ma za znaczenie w
> omawianym przez nas kontekście? Nadal nikt nie prowadzi postępowania w
> sprawie podłożenia bomby - dokąd jej nie znajdą, albo nie wybuchnie.
> Postępowanie jest w sprawie fałszywego powiadomienia.
Zaraz zaraz - tak od razu falszywego ?
Najpierw chyba trzeba jej nie znalezc ? :-P
Znaczenie ... jakos tak naiwnie mi sie wydaje, ze po takim
telefonie/powiadomieniu policja wysyla ekipe saperow i byc moze
rownolegle probuje sie skontaktowac telefonicznie z osoba
odpowiedzialna. Myle sie ?
A jak nie znajdzie bomby, to wszczyna postepowanie w sprawie
falszywego powiadomienia ... i tu im/wam jakos nie przeszkadza, ze
telefon na 112 to nie jest czynnosc procesowa :-)
J.
-
246. Data: 2019-02-03 15:45:02
Temat: Re: Stefan W
Od: u2 <u...@o...pl>
W dniu 03.02.2019 o 15:42, J.F. pisze:
> Znaczenie ... jakos tak naiwnie mi sie wydaje, ze po takim
> telefonie/powiadomieniu policja wysyla ekipe saperow i byc moze
> rownolegle probuje sie skontaktowac telefonicznie z osoba
> odpowiedzialna. Myle sie ?
Robercik zachowuje się jak dziecko we mgle, a ty jeszcze bardziej:)))))))
--
General Skalski o zydach w UB :
"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."
George Orwell :
"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"
-
247. Data: 2019-02-03 16:05:45
Temat: Re: Stefan W
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 03-02-19 o 15:42, J.F. pisze:
>> Zajrzyj do kpk,jakie są podstawy wszczęcia postępowania karnego. Dopiero
>> po wszczęciu mogą.
>
> O SW nie ma tam ani slowa (tzn jedno jest, ale nie na temat).
> Wiec nie wiem - podlega, nie podlega ?
>
> Całość w ogole napisana tak, ze nie wiadomo o co chodzi (jak pewna
> czesc naszych ustaw).
I dotarliśmy o sedna sprawy. Część osób na tej grupie udziela porad i
zajmuje "wiążące stanowsko", choć nie potrafi zrozumieć podstwowych ustaw.
>
> Bardzo dobrym, tylko czy Policja w notatce prosila ZK/SW o
> przeprowadzenie wywiadu* z wiezniem*, czy tylko przekazala informacje
> od matki i "zrobcie z tym cos" ?
Nie podejrzewam, by w notatce było cokolwiek na ten temat. Samej notatki
pewnie nie wysłali. Było tam tzw. "pismo przewodnie".
>
> * - nie wiem jak to formalnie nazwac - przesluchanie podejrzanego?
> Chyba za wszesnie.
> No i SW moglaby tez innych wiezniow z celi przesluchac, opinie
> psychiatry dolaczyc ...
Ale z zasady nie mogło.
>>> Cos tam mowiono, ze taka procedura.
>>> Procedura zapewne ustanowiona po to, zeby Policja mogla cos zrobic :-P
>> A co mogą innego zrobić w praktyce. Nawet nie mogą porozmawiać z osadzonym.
> Nawet, jak wszczeli postepowanie ?
Jesli wszczęli, to tym bardziej. Ewentualnie przedstawić zarzut. Na
ówczesnym etapie zarzut "planowania czegoś wielkiego" :-)
>> No więc o co pretensje? Każdy z nich teoretycznie może przestać brać
>> leki i kogoś zamordować. Problemem jest to, że ten konkretny zabił.
> Ale temu jednemu mozna by zorganizowac jakies kontrolne wizyty u
> psychiatry - o ile sa na to przepisy.
No właśnie. I czemu temu jednemu? Wiesz ilu świrów chodzi po ulicach?
>
> Albo choc wyslac policyjnego psychologa, ktorego rzekomo tak czesto
> wysylacie, zeby pomogl rodzinom :-)
Gdzie go wysłać i po co?
>> Jeszcze bardziej oszczędnie robią :-D Ale co to ma za znaczenie w
>> omawianym przez nas kontekście? Nadal nikt nie prowadzi postępowania w
>> sprawie podłożenia bomby - dokąd jej nie znajdą, albo nie wybuchnie.
>> Postępowanie jest w sprawie fałszywego powiadomienia.
> Zaraz zaraz - tak od razu falszywego ?
> Najpierw chyba trzeba jej nie znalezc ? :-P
Słyszałeś, by ktoś poszukiwał tej bomby na podstawie nakazu przeszukania?
>
> Znaczenie ... jakos tak naiwnie mi sie wydaje, ze po takim
> telefonie/powiadomieniu policja wysyla ekipe saperow i byc moze
> rownolegle probuje sie skontaktowac telefonicznie z osoba
> odpowiedzialna. Myle sie ?
Mylisz. Nie ma w Policji saperów. Są pirotechnicy, ale ich zadania są inne.
>
> A jak nie znajdzie bomby, to wszczyna postepowanie w sprawie
> falszywego powiadomienia ... i tu im/wam jakos nie przeszkadza, ze
> telefon na 112 to nie jest czynnosc procesowa :-)
Jakby to była czynność procesowa, to by wszczynano nie w sprawie
fałszywego powiadomienia o bombie, tylko fałszywych zeznań. Pochodną
tego, że nie jest to czynność procesowa był konieczność wprowadzenia
osobnego przepisu. Wcześniej robiono to jako wykroczenie polegające na
fałszywy wszczynaniu alarmu.
-
248. Data: 2019-02-03 16:10:56
Temat: Re: Stefan W
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 1 Feb 2019 02:04:01 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 01-02-19 o 00:05, J.F. pisze:
>>>>> Powiedz, gzie napisałem, że nie ma mocy prawnej?> Nie jest dowodem - moc
>>>>> prawna, to jakieś dziwne określenie, ale zakładam, że chodziło Ci o
>>>>> oświadczenie woli.
>>>> Jakiej woli ?
>>>> Mowilismy chyba o zgloszeniu ... podejrzenia ? Informacji ?
>>> Skoro Ty sam nie wiesz, o czy mówisz, to jakże ja mam to ustalić? :-D
>> Mowilismy o tym, ze matka zglasza, ze podejrzewa ze jej syn bedzie
>> chcial popelnic przestepstwo.
>> Albo ktos zglasza, ze w pewnym miejscu jest bomba.
>
> To, że gdzieś jest bomba można zweryfikować w sposób w miarę prosty
> poprzez sprawdzenie. A jak zweryfikować, czy popełni przestępstwo?
>>
>> I gdzie Ty tu dostrzegasz jakies oswiadczenie woli ?
>
> Sprawdź, co to - roszę - a pojmiesz.
Wydaje mi sie, ze to pojecie z prawa cywilnego, a nie karnego ?
https://www.gazetaprawna.pl/encyklopedia/prawo,hasla
,335047,oswiadczenie-woli.html
"Oświadczenie woli jest przejawem tego, co dana osoba chce zrobić.
Wola osoby, która dokonuje czynności prawnej, może być wyrażona przez
każde zachowanie, ale uzewnętrznione w sposób dostateczny. Wobec tego
samo pomyślenie, przekonanie, czyli zachowanie tego w sobie, nie jest
wyrażeniem woli. Oświadczenie woli można też złożyć w postaci
elektronicznej. Kiedy dochodzi do złożenia oświadczenia woli? Wtedy
gdy dotarło do osoby, której ma być złożone, w taki sposób, że mogła
zapoznać się z jego treścią."
http://prawoexpert.pl/pojecie-oswiadczenia-woli-w-sw
ietle-wykladni-art-60-kodeksu-cywilnego/
Jednym z kluczowych pojęć prawa cywilnego jest pojęcie oświadczenia
woli, będącego ,,rdzeniem", czyli elementem koniecznym i niezbędnym
każdej czynności prawnej. Poprzez złożenie oświadczenia woli podmiot
prawa cywilnego może powodować powstanie, zmianę lub ustanie stosunków
prawnych.
Zgodnie z ustawową definicją oświadczenia woli, zawartą w art. 60
k.c., oświadczeniem woli jest każde zachowanie danej osoby, które
wyraża wolę tej osoby w sposób dostateczny
No to tak wasko rozumujac - ktos dzwoniac na 997 ma wolę powiadomic
policje o tym, co powiedzial.
Szerzej ujmujac - matka Stefana W miala wole aby syna nie wypuszczano
na wolnosc, ktos informujac o bombie ma wolę wywołania przerwania
pracy, ewekuacji, czy po tylko "dobrego zartu".
A ja informujac ze u sasiada w szopie co noc pali sie jasne swiatlo,
mam wole ...
-poinformowac Policje o podejrzeniu uprawy ... na pewno,
-spowodowania wszczecia postepowania wyjasniajacego ? Zapewne tak.
-spowodowania rewizji u sasiada o 6-tej rano?
Ja nie, inni byc moze tak. Ja dobor srodkow zostawiam policji :-)
>>>> Nie, mowie o falszywym zgloszeniu bomby. Karalne jest.
>>>> I jak sie zglosi na 112, to tez karalne ... czy i tym razem policja
>>>> twierdzi, ze to nie ma mocy dowodowej ?
>>> Wiele rzeczy jest karalnych, a jedynie niewielka ich część może stanowić
>>> dowód w sprawie.
>> Karalne to jest zgloszenie nieistniejacej bomby.
> Nie zawsze. No, a co z istniejącą?
Pisalem o nieistniejacej.
Rozmowa ze 112 nagle ma moc dowodową ?
>> A jak juz nastapi, to Policja pozbiera wszelakie dowody - nagranie z
>> CPR, billing od operatora itp.
>> I tym razem im/wam nie bedzie przeszkadzalo, ze to tylko zgloszone
>> ustnie, i nie do wlasciwego organu ...
>
> Może to, że tego przestępstwa jeszcze nie popełniono?
Czy to istotne?
A czy nie popelniono ... zawiadomienie jest karalne, wiec juz z chwila
zawiadomienia popelniono przestepstwo (czy moze tylko wykroczenie),
ale byc moze wolno wam uzyc tylko koncowke nagrania, bo wczesniejszy
tekst byl jeszcze przed kompletym powiadomieniem :-P
J.
-
249. Data: 2019-02-03 16:13:10
Temat: Re: Stefan W
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 03-02-19 o 15:30, u2 pisze:
>>> Pozostaje tylko kwestia, czy policja moze ruszyc d* na podstawie
>>> telefonu na 112 czy 997 :-)
>> No od tego jakby jest...
> szrek wysługuje się policją, nie wie że o wszystkim decyduje prekurator,
> szrek nie zna podstawowych rzeczy, a napusza się jak paw:)))))))))))))))
>
W tym wypadku akurat prokurator miał niewiele do powiedzenia.
-
250. Data: 2019-02-03 16:20:36
Temat: Re: Stefan W
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 03-02-19 o 16:10, J.F. pisze:
>>> I gdzie Ty tu dostrzegasz jakies oswiadczenie woli ?
>> Sprawdź, co to - roszę - a pojmiesz.
> Wydaje mi sie, ze to pojecie z prawa cywilnego, a nie karnego ?
Nie ma czegoś oderwanego, osobno karnego, a osobno cywilnego prawa. Te
gałęzie się często przeplatają. Z tego też powodu pasuje znać podstawy
całego prawa, by przynajmniej wiedzieć, gdzie czego szukać. Bo chyba nie
ma osoby, która by to wszystko pamiętała.
>>> Karalne to jest zgloszenie nieistniejacej bomby.
>> Nie zawsze. No, a co z istniejącą?
> Pisalem o nieistniejacej.
> Rozmowa ze 112 nagle ma moc dowodową ?
Już to tu omawialiśmy w tym wątku. Jest dowodem zgłoszenia podłożenia
bomby, nie zaś samego podłożenia bomby.
>> Może to, że tego przestępstwa jeszcze nie popełniono?
> Czy to istotne?
Kluczowo - zajrzyj do części wstępnej kodeksu karnego co się dzieje,
jeśli przestępstwa nie usiłowano popełnić.
>
> A czy nie popelniono ... zawiadomienie jest karalne, wiec juz z chwila
> zawiadomienia popelniono przestepstwo (czy moze tylko wykroczenie),
> ale byc moze wolno wam uzyc tylko koncowke nagrania, bo wczesniejszy
> tekst byl jeszcze przed kompletym powiadomieniem :-P
Czyli zaczynasz powoli ogarniać temat :-D