eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStefan W
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 325

  • 211. Data: 2019-02-02 19:37:21
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.02.2019 o 19:09, RadoslawF pisze:

    >> Niemożna bo?
    >
    > Bo nie ma takiego przepisu.
    > Przeczytaj to co linkujesz to dowiesz się jaki dokładnie zakaz i od kogo
    > dostali.

    Wiem co zalinkowałem. I nie mam specjalnych wątpliwości, że gdyby LOT
    wiedział kto im się do samolotu ładuje, to by się na takiej właśnie
    liście znalazł.

    Shrek


  • 212. Data: 2019-02-02 21:56:20
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Kviat

    W dniu 2019-02-02 o 18:44, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 02-02-19 o 14:09, Kviat pisze:
    >
    >> Ja rozumiem, że jak powinno być, to jedno, a jak jest w rzeczywistości
    >> to drugie. Ale że Robert, przedstawiający się jako policjant, publicznie
    >> się przyznaje, że nie rozumie swojej pracy, nie tylko w tym wątku
    >> zręsztą - to ja tego nie ogarniam.
    >> (Nie tego, że nie rozumie swojej pracy, to akurat rozumiem - nie on
    >> jeden nie rozumie. Nie ogarniam tego, że się do tego publicznie przyznaje.)
    >
    > Policja doskonale wie, co ma robić i ufam, że to zrobiła.

    Tak. Zrobiła notatkę. Super.

    > Problem w tym,
    > ze to, co Ty (i nie tylko) proponujesz jest niedorzeczne. Nie można
    > przetrzymywać w nieskończoność w więzieniu osoby tylko na postawie
    > oświadczenia jednego członka rodziny, że on coś wielkiego planuje.

    Nic takiego nie proponowałem.
    Dyskutujesz sam ze sobą.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 213. Data: 2019-02-02 22:15:43
    Temat: Re: Stefan W
    Od: kk <k...@o...pl>

    On 2019-01-27 08:02, Shrek wrote:
    > W dniu 27.01.2019 o 04:21, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> To tak teoretycznie/formalnie, bo praktycznie to wiemy że: policja nie
    >> jest w stanie ogarnąć wszystkiego. Jest to fizycznie niewykonalne, czego
    >> pewnie tłumaczyć akurat Tobie nie trzeba. Tyle, że oznacza to, że coś
    >> policja musi odpuscic aby móc zając się innym czymś. Pytanie, dlaczego
    >> własnie nie odpuszcza (często) takich pierdów?
    >
    > Bo masz szybko wyrobioną statystykę. Celem istnienia policjanta nie jest
    > tam jakieś bezpieczeństwo a wyrobienie statystyki.

    Emerytura


  • 214. Data: 2019-02-02 22:45:55
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 02-02-19 o 19:36, Shrek pisze:

    >>> Nikt nie pisze o dożywotnim więzieniu.
    >> Czyli po prostu byśmy odsunęli zagrożenie i tyle.
    > No tak - nie warto...

    To po protu w ogólnym rozrachunku - jakby brutalnie to nie zabrzmiało -
    nic nie zmienia. Faceta nie wypuścili wcześniej, bo uznali, że się nie
    zresocjalizował. Jakby go wypuścili wcześniej, to by pewnie wcześniej
    podobny numer odwalił a może nie. Również nie wykluczone, że zabił by
    innego człowieka. Oczywiście dla śp. Prezydenta Gdańska,to istotna
    różnica. Ale tak na to globalnie patrząc uważasz, że życie innego
    człowieka byłoby szczególnie mniej warte?
    >
    >> Wyszedł y za rok, czy
    >> dwa później. Zabił innego polityka albo jeszcze jakąś głupotę inną
    >> zrobił.
    > No masz rację - nie warto...

    Nawet byśmy nie wiedzieli, że uchroniliśmy świat przed aktem
    terrorystycznym. Spróbujmy spojrzeć na to tak, że nie zwalniając go
    wcześniej z ZK uratowaliśmy świat kilka lat temu przed aktem
    terrorystycznym. Tylko to dziennikarzom nie pasuje do ich koncepcji.
    Więc idą z narracją w kierunku tym, że teraz nie uratowaliśmy. Że
    państwa mamy niedowładne.

    Ponieważ w miarę normalnie zacząłeś odpisywać :-) i i postaram Ci się
    teraz merytorycznie odpisać. Teraz, gdy wiemy, w jaki sposób zaatakował,
    to żadna sztuka wymyślić z tuzin rzeczy drobnych, które mogły zapobiec
    tragedii. Pomyślmy, co mogło to być przykładowo.

    Śp. Prezydent Gdańska mógł założyć kamizelką kuloodporną odpowiedniej
    klasy (nie każda zatrzymuje nóż). No ale nikt tego nie robi. Nie
    przypominam sobie podobnego ataku w ostatnim czasie w Polsce, a i na
    świecie ich pewnie wiele nie było.

    Można było dążyć do wysłania faceta do zamkniętego ośrodka. Ale przecież
    wiecznie tam go trzymać nie będziesz. Był. Obserwowali go lekarze.
    Nawet, jakby Policja coś tam wykombinowała (bo masz rację, ze
    teoretycznie by sie dało), to co by to zmieniło? Że wyszedł by za kilka
    miesięcy jeszcze bardziej wk...ny na system? Nie zaatakował by teraz,
    tylko na wiosnę?
    >
    >> Ależ można i się robi,
    > Przybliżysz - bo z dotychczasowej narracji wynika, że anie nie warto,
    > ani nawet nie można.

    Bo dotychczasowa Twoja narracja byłą taka, że służby nie zamknęły go
    psychiatryku, nie zabroniły latania samolotem, nie zatrzymały go (tak,
    tu już ja Ci napisałem, że mogą, ale nie zawsze) itd. Żadnej z tych
    rzeczy zrobić nie mogły.

    Skoro dziennikarze uzyskali informację, że sporządzono notatkę, to mam
    podstawy sądzić, że zrobiono wszystko to, co z tą notatką się wiąże.
    Twoje wyobrażenie, że ja tu piszę jako policjant jest biegunowo odległe
    od prawdy. Kilka razy Ci to pisałem, w końcu dałem spokój, bo nie dociera.

    Wiem, co powinni w tym wypadku zrobić i sądzę, że zrobili. Niestety,
    ponieważ wiem, co powinni zrobić, to zdaję sobie również sprawę z tego,
    że w tym konkretnym wypadku niewiele to mogło pomóc i tyle. Natomiast te
    procedury nie są jawne i nikt przy zdrowych myślach nie będzie ich
    opisywał czy informował o tym dziennikarzy. Choćby z tej prostej
    przyczyny, że jak każde działanie mają "słabe ogniwa", nie są doskonałe
    i jeśli je znasz, to wymyślenie "obejścia" nie jest trudne.
    >
    >> Przecież jakby taki terrorysta nie został wpuszczony na pokład samolotu,
    >> to następnym razem na innym lotnisku wejdzie na fałszywym paszporcie i
    >> tyle.
    > No tak - nie warto...

    Nie prościej przeszukać, czy nie ma broni, bomby i innych rzeczy -
    szczególnie dokładniej - i wpuścić? Choćby obok sadzając kogoś po
    cywilnemu, kto zareaguje w razie potrzeby? Bo przecież, jeśli go nie
    wpuścisz, to w najlepszym wypadku będziesz dalej kombinował, a w
    najgorszym odwali numer, jak na belgijskim lotnisku, czy podczas
    koncertu na Lotnisku Tuszyno.
    >
    >> Pamiętasz zamach 11 września? Ilu z ich leciało na swoim
    >> oryginalnym paszporcie?
    > Nie warto...

    Warto robić rzeczy skuteczne i racjonalne. Niestety, w tym wypadku to
    nie wystarczyło i tyle. Natomiast niestety Twoje propozycje są
    niedorzeczne i nierealne.


  • 215. Data: 2019-02-02 22:49:35
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 02-02-19 o 19:37, Shrek pisze:

    >>> Niemożna bo?
    >> Bo nie ma takiego przepisu.
    >> Przeczytaj to co linkujesz to dowiesz się jaki dokładnie zakaz i od
    >> kogo dostali.
    > Wiem co zalinkowałem. I nie mam specjalnych wątpliwości, że gdyby LOT
    > wiedział kto im się do samolotu ładuje, to by się na takiej właśnie
    > liście znalazł.

    W wyniku tego facet, gdyby postanowią ową wielką rzecz zrobić w
    samolocie, to y poleciał inną linią i tyle. Też mi sukces prewencyjny.


  • 216. Data: 2019-02-02 23:43:55
    Temat: Re: Stefan W
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    > [...]
    > Bo dotychczasowa Twoja narracja byłą taka, że służby nie zamknęły go
    > psychiatryku, nie zabroniły latania samolotem, nie zatrzymały go (tak,
    > tu już ja Ci napisałem, że mogą, ale nie zawsze) itd. Żadnej z tych
    > rzeczy zrobić nie mogły.
    > [...]

    Coś mogły zrobić gdyby był naprawdę przekonane o zagrożeniu. Stało się
    co się stało i jakiegoś jakoś uzasadnionego (zdawkowego+) opierdolu nie
    unikną. Ja to taktuje najbardziej jako "jak uszczelnić system" czyli
    nauczyć się na błędach. Naprawdę szczelny system wymagałby państwa
    totalitarnego => Mussolini włoską mafię zwalczył, warto pamiętać jak.
    A przed naprawdę ostrym opierdolem wolałbym jakieś oszacowanie ile
    podobnych sytuacji zdarza się rocznie. [ "mgliste ostrzeżenia" o
    człowieku jakoś je uzasadniającym ]

    Po fakcie każdy głupi może być "mądry".

    --
    A. Filip
    | Wielbłąd nie widzi swego garbu. (Przysłowie ormiańskie)


  • 217. Data: 2019-02-03 01:17:09
    Temat: Re: Stefan W
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 02.02.2019 o 23:43, A. Flip pisze:
    > Naprawdę szczelny system wymagałby państwa
    > totalitarnego => Mussolini włoską mafię zwalczył

    nie no Flap, tak zwalczył, że do dzisiaj kwitnie:))))))))))))))))
    --
    General Skalski o zydach w UB :

    "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
    Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 218. Data: 2019-02-03 01:18:36
    Temat: Re: Stefan W
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 02.02.2019 o 18:24, Szrek pisze:
    > Tyle bzdur w już naopowiadałeś, że w niektóre z rozpędu można przez
    > przeoczenie uwierzyć.

    ale szrek jest czujny i niczego nie przepuści:))))))
    --
    General Skalski o zydach w UB :

    "Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa,
    Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 219. Data: 2019-02-03 04:03:51
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-02-02, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 02.02.2019 o 00:17, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Ale może faktycznie to głownie lekarz dał dupy? No ktoś wydaje się dał,
    >> bo na faceta powinno być baczenie.
    >
    > Po pierwsze, a co jak zdrowy psychicznie planuje zamach - to już legalne
    > i należy poczekać aż zrealizuje swoje plany? Po drugie - tu jest błąd

    Nie, nie nalezy, ale to nie ten przypadek i nie ma co się w to w tej
    chwili wgłebiac bo jeszcze bardziej się zamąci.

    > "systemowy". Lekarz zapewne oceniał jego stan w czasie jak brał leki.
    > Ponad 70% schzofreników zostawionych samych sobie przestaje brać leki po
    > wyjściu ze szpitala (lub w tym wypadku więzienia).
    >> No i nadal nie wiem ile to matek zgłasza się rocznie na policję
    >> denoncjując własne dzieci, że mozna to uznać za zjawisko bez procesowego
    >> znaczenia :)
    >
    > W ogóle nie rozumiem co w tym wszystkim ma za znaczenie słowo
    > "procesowe". Policja nie jest od oceniania i działania na podstawie
    > dowodów procesowych a raczej od ich zdobywania w trakcie swoich działań.

    Po prawdzie też nie rozumiem ale postanowiłem dodac bo ładnie brzmi, a
    zawodowo mam do tego słowa słabość.

    PS. Nadal nie rozumiem po dalszych objasnieniach Roberta.

    --
    Marcin


  • 220. Data: 2019-02-03 04:22:40
    Temat: Re: Stefan W
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-02-02, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 02.02.2019 o 01:01, Marcin Debowski pisze:
    >>> W dniu 2019-02-01 o 18:19, Robert Tomasik pisze:
    >>>> Ale Policja nie ma dostępu do list pasażerów. Po za tym, to jakiś sąd
    >>>> musiał by chyba orzec środek zapobiegawczy w postali zakazu lotów.
    >>
    >> Nie o zakaz lotu chodzi, a po prostu o dodatkow sprawdzenie.
    >
    > IMHO chodzi - skoro ktoś jest zdiagnozowanym schizofrenikiem i planuje
    > "coś dużego z użyciem broni", to jest oczywistyym że nie powinien latać.

    Nie zgodze się. To już jest jakby jeden rząd wielkości głębiej w
    naruszenie podstawowych praw i wymaga nieco gruntowniejszego
    uprawdopodobnienia, że gość coś faktycznie zamierza. Zdecydowanie nie za
    sam fakt zdiagnozowanej schizofrenii i relacji innej osoby. Owszem,
    możnaby go pewnie zatrzymać i skierować na obserwacje.

    > I wcale do tego środka zapobiegawczego w postaci postanowienia sądu nie
    > trzeba. Jak linie będą miały wiedze o tym, że delikwent ma głupie
    > pomysły to go na swoją listę wpiszą i sobie nie polata.
    >
    > Sorry - ale choroba również może być powodem dla którego możesz nie być
    > wpuszczonym na pokład. Skoro z tyfusem cię nie wpuszczą bo jesteś
    > niebezpieczny to w imię jakiejś poprawności politycznej mamy wpuszczać
    > schizofreników z "dużymi planami"? Gwarantuje ci, że gdyby była
    > informacja do linii lotniczej to kolo nigdzie by nie poleciał.

    Jeśli jest wiedza, że ktos jest niebezpieczny w stopniu, że nie powinno
    się go wpuszczać na pokład to powinien siedzieć w zakładzie zamknietym i
    być leczony, a nie łazić na wolnosci. Ale tego nie stwierdzi się bez
    badań. Samo bycie zdjagnozowanym schizofrenikiem najwyraźniej nie jest
    powodem, aby uznać taką osobę za niebezpiecznę. Co innego jakby miała za
    sobą historie przemocy związaną z chorobą i niebraniem leków.
    Czy tak było własne w przypadku tytułowego Stefana, to nie wiem.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1