-
21. Data: 2010-05-27 22:17:50
Temat: Re: Stan nietrzeźwości
Od: "Feromon" <f...@w...pl>
Użytkownik "kowal" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:4bfd190e$0$2606$65785112@news.neostrada.pl...
> Czy w oczach sądu znajdzie uznanie stwierdzenie policji o nietrzeźwości
> delikwenta bez twardych dowodów tj. pomiaru alkomatem i pobrania krwi. Czy
> wystarczy stwiedzenie - czuliśmy alkohol z ust delikwenta?
>
Nie znam się na tym, ale weźmy taki przypadek - łyknąłem sobie pół piwka.
Pięć minut temu. Żonka moja powie: " znowu piłeś!".
Czy to jest stan nietrzeźwości?
Stan nietrzeźwości, czyli posiadania ponad 0,5 promila nie może się opierać
na węchu. Gdybym się zataczał, bełkotał, zwalił jak bela - to myślę, że
alkomat nie byłby potrzebny.
Ale to jedynie moje zdanie.
Jednak złapani po pijanemu kwestionują pomiar alkomatem i żądają
badania krwi. Takie badanie zrobione jest zwykle sporo później, więc
zawartość alkoholu we krwi jużjest znacznie mniejsza. Zwłaszcza, że
próg jest ostro zapisany. Powyżej 0,5 zalany, a poniżej 0,5 trzeźwiutki.
Mogłem pomylić 0,5 z 0,2 - nie o to chodzi. I tak jak mam jechać to nie piję
dzień wcześniej.
Żartowałem ;)) Noc wcześniej.
Feromon
-
22. Data: 2010-05-28 07:12:47
Temat: Re: Stan nietrzeźwości
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
> Kaftan. kajdanki .....
Kaftan? Standardowy kaftan psychiatryczny ma ogromnie długie rękawy, które
się związuje. Jak tu można pobrać krew jeszcze?
Chociaż w szpitalach dla nerwowo corych jakoś sobie radzą z iniekcjami,
chociaż pewien nie jestem czy nie są one domięśniowe...
-
23. Data: 2010-05-28 07:16:07
Temat: Re: Stan nietrzeźwości
Od: "kowal" <k...@t...pl>
>> Czy w oczach sądu znajdzie uznanie stwierdzenie policji o nietrzeźwości
>> delikwenta bez twardych dowodów tj. pomiaru alkomatem i pobrania krwi.
>> Czy wystarczy stwiedzenie - czuliśmy alkohol z ust delikwenta?
>
> A w jakiej sprawie? Nietrzeźwość to główny dowód winy?
Policja została wezwana sic! wieczorem do gabinetu lekarskiego, ponieważ
facet wszedł do niego i wg zeznań lekarza i pielegniarki zakłócał spokój.
Facet dał się zbadać przez lekarza ten wystawił skierowanie do szpitala
(facet to cukrzyk biotący insulinę). Policja stwierdziła że gość był pijany
ale nie sprawdziła go ani alkomatem, ani nie zawiozła na badanie krwi (facet
odmówił badania a policjanci nie zdecydowali podjąć się dalszych czynności).
Skierowano sprawę do sądu. W akcie jest napisane że facet był pod wpływem...
-
24. Data: 2010-05-28 07:20:45
Temat: Re: Stan nietrzeźwości
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "kowal" <k...@t...pl> napisał
> Policja została wezwana sic! wieczorem do gabinetu lekarskiego, ponieważ
> facet wszedł do niego i wg zeznań lekarza i pielegniarki zakłócał spokój.
(...) Policja stwierdziła że gość był pijany
> ale nie sprawdziła go ani alkomatem, (...) policjanci nie zdecydowali
> podjąć się dalszych czynności).
W tym wypadku akurat to czy był pod wpływem czy nie ma drugorzędne
znaczenie.
Sprawa o zakłócanie spokoju lub naruszenie miru domowego (bo nie wiem jak
stwierdzono) nie jest uzależniona od stanu nietrzeźwości. Jego wystąpienie
to tylko dodatkowa okoliczność, ale nie jest kluczowa dla ustalenia winy.