eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Spytaj milicjanta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 273

  • 261. Data: 2023-08-05 09:53:50
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.08.2023 o 00:38, Marcin Debowski pisze:

    > Natomiast nadal nie wiem po kiego kija dzielił się nią psycholog. To
    > jest MZ największa tu wątpliwość, bo to, że nie chciała ryzykować i
    > kogoś starała się tam posłać to też da się zrozumieć. Dokładanie do tego
    > informacji o aborcji tylko komplikuje sytuacje a jedyny tego cel to była
    > zapewne ochrona upy pani psycholog co odbyło się kosztem jej pacjentki.


    po raz kolejny się nie zgodzę - podała co wiedziała żeby ekipa miała jak
    najpełniejszy obraz. Miała z góry założyć że pojadą tam małpy?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 262. Data: 2023-08-05 09:55:02
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.08.2023 o 14:27, Robert Tomasik pisze:

    > Samobójcy rzadko kiedy są seryjni.

    Chyba się mylisz. I nie mówię o najbardziej znanym seryjnym samobójcy:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 263. Data: 2023-08-05 10:43:15
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 05.08.2023 o 00:38, Marcin Debowski pisze:
    > Natomiast nadal nie wiem po kiego kija dzielił się nią psycholog. To
    > jest MZ największa tu wątpliwość, bo to, że nie chciała ryzykować i
    > kogoś starała się tam posłać to też da się zrozumieć. Dokładanie do tego
    > informacji o aborcji tylko komplikuje sytuacje a jedyny tego cel to była
    > zapewne ochrona upy pani psycholog co odbyło się kosztem jej pacjentki.

    Wydaje mi się, że psycholog nie ogarnęła skutku poinformowania urzędowo
    o dokonanej aborcji i tyle. Dla niej raczej - wbrew temu, co tu
    niektórzy sugerują - ta aborcja nie była żadnym problemem i nie wpadła
    na to, co się później wydarzy. Przepisy w tej materii są lekko
    niedorzeczne, albowiem ściganie pomocnika bez ścigania sprawcy powoduje
    bardzo nietypową sytuację i szereg nieporozumień.

    Tak zdroworozsądkowo, to jak sobie wyobrażasz legalne urzędowe wejście w
    posiadanie informacji o dokonanej aborcji przez organa ścigania? Biorąc
    pod uwagę tajemnice medyczne i inne zawodowe, to z grubsza rzecz biorąc
    są dwa sposoby. Albo sama kobieta przyjdzie i doniesie, albo ktoś inny.
    Jeśli tą inną osobą nie będzie pracownik służby zdrowia, to skąd ma mieć
    wiarygodną informację? No i ponieważ sama kobieta przestępstwa nie
    popełnia, to mam wątpliwość co do zasadności zwolnienia kogokolwiek z
    zachowania tajemnicy zawodowej.

    Reasumując, jeśli ktoś chciał koniecznie ścigać pomocników, to należało
    gdzieś zwolnić z tajemnic zawodowych posiadających wiedzę ustawowo. Coś
    na zasadzie banków, które składając zawiadomienie są zwolnione z
    tajemnicy bankowej.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 264. Data: 2023-08-05 10:44:57
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 05.08.2023 o 09:53, Shrek pisze:
    >> Natomiast nadal nie wiem po kiego kija dzielił się nią psycholog. To
    >> jest MZ największa tu wątpliwość, bo to, że nie chciała ryzykować i
    >> kogoś starała się tam posłać to też da się zrozumieć. Dokładanie do tego
    >> informacji o aborcji tylko komplikuje sytuacje a jedyny tego cel to była
    >> zapewne ochrona upy pani psycholog co odbyło się kosztem jej pacjentki.
    > po raz kolejny się nie zgodzę - podała co wiedziała żeby ekipa miała jak
    > najpełniejszy obraz. Miała z góry założyć że pojadą tam małpy?

    Mogła założyć, że skoro powiadamia o przestępstwie, to będą ścigać
    sprawcę. To nie jest trudny do przewidzenia skutek.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 265. Data: 2023-08-05 10:45:48
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 05.08.2023 o 09:55, Shrek pisze:

    >> Samobójcy rzadko kiedy są seryjni.
    > Chyba się mylisz. I nie mówię o najbardziej znanym seryjnym samobójcy:P
    >
    Seryjni mogą być tylko powiadamiacze o swoim samobójstwie. Trudno dwa
    razy skutecznie dokonać samobójstwa.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 266. Data: 2023-08-05 11:26:24
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.08.2023 o 10:44, Robert Tomasik pisze:

    > Mogła założyć, że skoro powiadamia o przestępstwie, to będą ścigać
    > sprawcę. To nie jest trudny do przewidzenia skutek.

    Jeszcze raz - ta pani nie popełniła przestępstwa.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 267. Data: 2023-08-05 11:28:11
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.08.2023 o 10:45, Robert Tomasik pisze:

    > Seryjni mogą być tylko powiadamiacze o swoim samobójstwie. Trudno dwa
    > razy skutecznie dokonać samobójstwa.

    Ale dopuszczasz do siebie że można wielokrotnie próbować?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 268. Data: 2023-08-05 14:28:07
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 05.08.2023 o 11:28, Shrek pisze:
    >
    >> Seryjni mogą być tylko powiadamiacze o swoim samobójstwie. Trudno dwa
    >> razy skutecznie dokonać samobójstwa.
    >
    > Ale dopuszczasz do siebie że można wielokrotnie próbować?
    Tak, ale to nadal nie jest seryjny samobójca. Nawet nie wiem, jak to
    nazwać. Przecież, jak ktoś będzie seryjnie próbował nieudanie kogoś
    zabić, to nie nazwiemy go seryjnym mordercą.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 269. Data: 2023-08-05 14:30:07
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 05.08.2023 o 11:26, Shrek pisze:

    >> Mogła założyć, że skoro powiadamia o przestępstwie, to będą ścigać
    >> sprawcę. To nie jest trudny do przewidzenia skutek.
    > Jeszcze raz - ta pani nie popełniła przestępstwa.
    >
    Jeszce raz - tego nie wiemy. No i o ile ona nie popełnia przestępstwa
    wywołując u samej siebie poronienie, to już inne osoby jej pomagając
    tak. Nawet do końca nie wiadomo, na czym miałaby ta pomoc polegać. Czy
    jak koleżanka będzie ją w tym czasie trzymać za rękę, to już przestępstwo?
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 270. Data: 2023-08-05 16:07:59
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.08.2023 o 14:30, Robert Tomasik pisze:

    >>> Mogła założyć, że skoro powiadamia o przestępstwie, to będą ścigać
    >>> sprawcę. To nie jest trudny do przewidzenia skutek.
    >> Jeszcze raz - ta pani nie popełniła przestępstwa.
    >>
    > Jeszce raz - tego nie wiemy.

    To nie tak działa:P Jakie niby przestępstwo popełniła?

    > wywołując u samej siebie poronienie, to już inne osoby jej pomagając
    > tak. Nawet do końca nie wiadomo, na czym miałaby ta pomoc polegać.

    Czyli podstawą do ścigania jest że nie wiadomo jakie przestępstwo
    miałoby być popełnione oraz nie ma pomysły na czym to przestępstwo
    miałoby polegać. Brzmisz jak kulson:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1