-
111. Data: 2023-07-30 11:56:09
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 30.07.2023 o 08:40, Shrek pisze:
> Ale celem tej powiadamiającej było chyba wysłanie pogotowia. No to chyba
> należy w tym celu udzielić informacji o stanie zdrowia pacjenta zgodnie
> z naszą wiedzą? Dyspo wysłał policję jako ubezpieczenie akcji - być moze
> na wyrost ale jakiś fundamentalny błąd to nie był. Problemem było że
> policjanci okazali się kulsonami i po prostu dostali małpiego rozumu na
> słowo aborcja - i pewnie tak jak robert nawet nie wiedzieli że kobieta
> żadnego przestępstwa nie popełniła.
Ze słowem "żadnego" by nie szarżował. Poczytaj sobie art. 126b Ustawy z
dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne.
--
(~) Robert Tomasik
-
112. Data: 2023-07-30 16:35:17
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2023-07-28 o 16:52, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 28.07.2023 o 08:00, cef pisze:
>> W dniu 2023-07-27 o 23:05, Robert Tomasik pisze:
>>
>>> W znanych mi wypadkach zawiadamiający zasłania się tym, że on nie
>>> wie, czy tak jest, tylko pisze, że może tak być. Ale Policja i tak to
>>> wszystko musi zbadać, więc trzeba zebrać ekspertów z wszystkich tych
>>> dziedzin, ustalić jakiś wspólny termin i wreszcie udać się do tego
>>> sklepu. Skutek jest taki, że
>> Serio? W praktyce policja zrobi wszystko, żeby nie przyjąć takiego
>> zawiadomienia.
>>
> Czyli w praktyce co? Zabije listonosza? Przecież to wpływa pisemnie,
> albo środkami komunikacji. Bo gdyby zawiadamiający przyszedł, to
> oczywiście po "być może ..." zadajesz pytanie, skąd to wie i robisz z
> niego w protokole idiotę.
Ja przyszedłem złożyć ustnie, przynosząc informacje o jeszcze innych
sklepach/stronach, które mogły być oszustwem takiego samego typu
dokonanymi przez tą
samą osobę - wywnioskowałem to z tego samego numeru telefonu, grafiki
witryny itp.
To mi powiedziano, że jak nie złapałem nikogo za rękę, to oni tak nie
przyjmą a w ogóle usiłowali mi wmówić, że moja sprawa (300zł kilka lat
temu) nie ma szans i lepiej zaniechać. Więc wysłałem pocztą.
Schemat działania policji w przypadku takich zgłoszeń jest nieco odmienny
od tego jaki Ty głosisz, więc i tak wszyscy tu wiedzą, że jesteś lekko....
ale na pewno napiszesz, że każda sprawa jest inna, że inne uwarunkowania,
że nie znasz szczegółow itp czyli rozmyjesz temat.
-
113. Data: 2023-07-30 17:21:43
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 30.07.2023 o 16:35, cef pisze:
> Ja przyszedłem złożyć ustnie, przynosząc informacje o jeszcze innych
> sklepach/stronach, które mogły być oszustwem takiego samego typu
> dokonanymi przez tą samą osobę - wywnioskowałem to z tego samego
> numeru telefonu, grafiki witryny itp. To mi powiedziano, że jak nie
> złapałem nikogo za rękę, to oni tak nie przyjmą a w ogóle usiłowali
> mi wmówić, że moja sprawa (300zł kilka lat temu) nie ma szans i
> lepiej zaniechać. Więc wysłałem pocztą.
I dobrze zrobiłeś. A umieściłeś ta informację, że odmówiono przyjęcia
zawiadomienia o przestępstwie? Bo u nas dostaje po uszach osoba, która
odmówiła i zwyczaj raczej wymarł.
--
(~) Robert Tomasik
-
114. Data: 2023-07-30 17:27:48
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.07.2023 o 11:56, Robert Tomasik pisze:
>> Problemem było że policjanci okazali się kulsonami i po prostu dostali
>> małpiego rozumu na słowo aborcja - i pewnie tak jak robert nawet nie
>> wiedzieli że kobieta żadnego przestępstwa nie popełniła.
> Ze słowem "żadnego" by nie szarżował. Poczytaj sobie art. 126b Ustawy z
> dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne.
1.
Kto zbywa produkt leczniczy z naruszeniem warunków określonych w art.
86a ust. 1-4 lub z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 87 ust. 5a,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
2.
Tej samej karze podlega, kto nabywa produkt leczniczy z naruszeniem
zakazu, o którym mowa w art. 78b lub w art. 87 ust. 5.
Art. 78b dotyczy hurtowni a nie "użytkowników końcowych", 87 aptek.
Więc nie. Babka nie popełniła żadnego przestępstwa a ty robisz z siebie
tradycyjnie błazna. Na tym właśnie polega problem, że kulsonom wydawało
się na chłopski rozum, że skoro "aborcja jest zakazana" to babka była
winna przestęstwa - nie to żeby ich to usprawiedliwiało, ale oni
działali pod wpływem presji czasu. Ty miałeś okazję sprawdzić trzy razy,
miałeś okazję przeczytać uzasadnienie sądu gdzie było napisane że babce
żadnego przestępstwa nie można przypisać, a i tak pierdolnąłeś jak łysy
główką o kant tej samej kuli co twoi koledzy. Elita kulsonów...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
115. Data: 2023-07-30 17:40:04
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.07.2023 o 17:21, Robert Tomasik pisze:
> I dobrze zrobiłeś. A umieściłeś ta informację, że odmówiono przyjęcia
> zawiadomienia o przestępstwie? Bo u nas dostaje po uszach osoba, która
> odmówiła i zwyczaj raczej wymarł.
Bzdura...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
116. Data: 2023-07-30 18:10:56
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2023-07-30 o 17:21, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 30.07.2023 o 16:35, cef pisze:
>> Ja przyszedłem złożyć ustnie, przynosząc informacje o jeszcze innych
>> sklepach/stronach, które mogły być oszustwem takiego samego typu
>> dokonanymi przez tą samą osobę - wywnioskowałem to z tego samego
>> numeru telefonu, grafiki witryny itp. To mi powiedziano, że jak nie
>> złapałem nikogo za rękę, to oni tak nie przyjmą a w ogóle usiłowali
>> mi wmówić, że moja sprawa (300zł kilka lat temu) nie ma szans i
>> lepiej zaniechać. Więc wysłałem pocztą.
> I dobrze zrobiłeś. A umieściłeś ta informację, że odmówiono przyjęcia
> zawiadomienia o przestępstwie? Bo u nas dostaje po uszach osoba, która
> odmówiła i zwyczaj raczej wymarł.
Nie umieściłem. W obliczu Twoich wczesniejszych wyjaśnień jak się zbywa
przynoszących takie zawiadomienia o oszustwach stwierdzam, że łżesz jak
pies.
-
117. Data: 2023-07-30 18:23:46
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 30.07.2023 o 17:27, Shrek pisze:
> W dniu 30.07.2023 o 11:56, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Problemem było że policjanci okazali się kulsonami i po prostu
>>> dostali małpiego rozumu na słowo aborcja - i pewnie tak jak robert
>>> nawet nie wiedzieli że kobieta żadnego przestępstwa nie popełniła.
>> Ze słowem "żadnego" by nie szarżował. Poczytaj sobie art. 126b Ustawy
>> z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne.
>
> 1.
> Kto zbywa produkt leczniczy z naruszeniem warunków określonych w art.
> 86a ust. 1-4 lub z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. 87 ust. 5a,
>
> podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
> 2.
> Tej samej karze podlega, kto nabywa produkt leczniczy z naruszeniem
> zakazu, o którym mowa w art. 78b lub w art. 87 ust. 5.
>
> Art. 78b dotyczy hurtowni a nie "użytkowników końcowych", 87 aptek.
>
> Więc nie. Babka nie popełniła żadnego przestępstwa a ty robisz z siebie
> tradycyjnie błazna. Na tym właśnie polega problem, że kulsonom wydawało
> się na chłopski rozum, że skoro "aborcja jest zakazana" to babka była
> winna przestęstwa - nie to żeby ich to usprawiedliwiało, ale oni
> działali pod wpływem presji czasu. Ty miałeś okazję sprawdzić trzy razy,
> miałeś okazję przeczytać uzasadnienie sądu gdzie było napisane że babce
> żadnego przestępstwa nie można przypisać, a i tak pierdolnąłeś jak łysy
> główką o kant tej samej kuli co twoi koledzy. Elita kulsonów...
Wiesz, a czytałeś cały ten artykuł? Bo tam jeszcze jest pkt 3 i on
dotyczy wszystkich, a nie tylko aptek.
>
--
(~) Robert Tomasik
-
118. Data: 2023-07-30 18:34:08
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 30.07.2023 o 18:10, cef pisze:
>>> Ja przyszedłem złożyć ustnie, przynosząc informacje o jeszcze innych
>>> sklepach/stronach, które mogły być oszustwem takiego samego typu
>>> dokonanymi przez tą samą osobę - wywnioskowałem to z tego samego
>>> numeru telefonu, grafiki witryny itp. To mi powiedziano, że jak nie
>>> złapałem nikogo za rękę, to oni tak nie przyjmą a w ogóle usiłowali
>>> mi wmówić, że moja sprawa (300zł kilka lat temu) nie ma szans i
>>> lepiej zaniechać. Więc wysłałem pocztą.
>> I dobrze zrobiłeś. A umieściłeś ta informację, że odmówiono przyjęcia
>> zawiadomienia o przestępstwie? Bo u nas dostaje po uszach osoba, która
>> odmówiła i zwyczaj raczej wymarł.
> Nie umieściłem.
To co się dziwisz, że nikt się tym nie zajął?
--
(~) Robert Tomasik
-
119. Data: 2023-07-30 20:26:41
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2023-07-30 o 18:34, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 30.07.2023 o 18:10, cef pisze:
>>>> Ja przyszedłem złożyć ustnie, przynosząc informacje o jeszcze innych
>>>> sklepach/stronach, które mogły być oszustwem takiego samego typu
>>>> dokonanymi przez tą samą osobę - wywnioskowałem to z tego samego
>>>> numeru telefonu, grafiki witryny itp. To mi powiedziano, że jak nie
>>>> złapałem nikogo za rękę, to oni tak nie przyjmą a w ogóle usiłowali
>>>> mi wmówić, że moja sprawa (300zł kilka lat temu) nie ma szans i
>>>> lepiej zaniechać. Więc wysłałem pocztą.
>>> I dobrze zrobiłeś. A umieściłeś ta informację, że odmówiono przyjęcia
>>> zawiadomienia o przestępstwie? Bo u nas dostaje po uszach osoba,
>>> która odmówiła i zwyczaj raczej wymarł.
>> Nie umieściłem.
> To co się dziwisz, że nikt się tym nie zajął?
Nie przekręcaj faktów. Nic mnie nie dziwi.
Irytowało mnie to, że nie chcieli przyjać ustnie zgłoszenia,
w którym wskazywałem oprócz swojego przypadku inne
prawdopodobne przekręty tego handlarza. Odwaliłem za nich śledczą robotę,
a oni z obawy, że im się dowali roboty wysłali mnie na drzewo.
Nie umieściłem informacji o odmowie, bo uznałem, że to nie ma znaczenia,
skoro w pisemnej wersji podałem jeszcze raz wszystko, żeby nie mogli już
tego
odrzucić ani pominąć.
Natomiast takie ich zachowanie - czyli, że na pewniaka odrzucają takie
zgłoszenia
jeśli są w formie niepisemnej zaprzeczają temu co Ty twierdzisz, że ktoś
dostaje po uszach za odrzucanie, bo gdyby tak było, to by ze strachu
przed konsekwencjami
przyjmowali takie zgłoszenia bez mrugnięcia okiem.
Dodatkowo Twoje kłamstwa potwierdza fakt, że wyciąłeś informację,
gdzie twierdzę, że łżesz jak pies. Policji jako organizacji ogólnie prawej
i uczciwej (jest tam pewnie w ustawie o policji taki zapis) pewnie zwisa,
że osoba podjąca się za jej funkcjonariusza łże publicznie.
-
120. Data: 2023-07-30 20:32:49
Temat: Re: Spytaj milicjanta
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.07.2023 o 18:23, Robert Tomasik pisze:
>> podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
>> 2.
>> Tej samej karze podlega, kto nabywa produkt leczniczy z naruszeniem
>> zakazu, o którym mowa w art. 78b lub w art. 87 ust. 5.
>
> Wiesz, a czytałeś cały ten artykuł? Bo tam jeszcze jest pkt 3 i on
> dotyczy wszystkich, a nie tylko aptek.
Człowieku - piszesz że piąty pytasz czemu nie przeczytałem punktu
trzeciego? To jakiś proces kafki? Podaj konkretnie numerek przestępstwa
które popełniła, najlepiej zacytuj i zobaczymy.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!