-
1. Data: 2005-12-26 01:05:07
Temat: Sprzedaż towaru, którego nie posiadamy w e-sklepie
Od: tymoon <a...@s...pl>
Witam!
Przed Świętami zamówiłem w sklepie internetowym wędkę dla kuzyna na
prezent. Żeby wszystko krócej trwało od razu przelałem pieniądze na
konto sklepu. Następnego dnia odebrałem telefon z tegoż sklepu z
informacją, że towaru, który zamówiłam niestety nie posiadają na stanie
i zaproponowano mi nawet droższą wędkę w tej samej cenie. Nawet to było
miłe, bo jużkiedyśmiałem podobne doświadczenie z innym sklepem i wówczas
nie raczono mnie o niczym informować. Jako że kompletnie nie znam się na
sprzęcie wędkarskim skontaktowałem się z kuzynem, a ten wybrał ze sklepu
inną wędkę. Po chyba dwóch dniach dostałem maila, że tej także nie mają
i zaproponowano mi wybór spośród kilku wymienionych.
I teraz moje pytanie: czy wystawianie na sprzedaż w sklepie internetowym
towaru, którego nie ma na stanie i nie informowanie o tym na stronie
jest legalne? Przelałem pieniądze (nie wiem czy zapłaciłem prowizję od
operacji), straciłem czas i przede wszystkim podarunek dla bliskiej
osoby. Zdenerwowała mnie ta sprawa, bo nie dość, że nie było
niespodzianki, to w ogóle kuzyn przez nich prezentu nie dostał.
--
Pozdrawiam: Tomasz Wojtczak
tymoon(at)wp(dot)pl
-
2. Data: 2005-12-26 01:08:40
Temat: Re: Sprzedaż towaru, którego nie posiadamy w e-sklepie
Od: tymoon <a...@s...pl>
tymoon napisał(a):
> jużkiedyśmiałem
Nie wiem skąd to mi się wzięło, przepraszam za krzaki :|
--
Pozdrawiam: Tomasz Wojtczak
tymoon(at)wp(dot)pl
-
3. Data: 2005-12-26 02:04:46
Temat: Re: Sprzedaż towaru, którego nie posiadamy w e-sklepie
Od: scream <n...@p...pl>
tymoon napisał(a):
> I teraz moje pytanie: czy wystawianie na sprzedaż w sklepie internetowym
> towaru, którego nie ma na stanie i nie informowanie o tym na stronie
> jest legalne?
Tak, wszystko jest w porządku. To co sklep wystawia na swoich stronach
nie stanowi oferty handlowej. Ofertę sklepowi składasz Ty, składając
zamówienie. Sklep ofertę odrzuca bądź przyjmuje - w Twoim przypadku
odrzucił. Pieniądze przelałeś zupełnie niepotrzebnie, w kazdym razie
teraz mają obowiązek Ci je zwrócić, ale pomniejszone o koszty przelewu.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
4. Data: 2005-12-26 02:29:39
Temat: Re: Sprzedaż towaru, którego nie posiadamy w e-sklepie
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
scream wrote:
> Ofertę sklepowi składasz Ty, składając
> zamówienie. Sklep ofertę odrzuca bądź przyjmuje - w Twoim przypadku
> odrzucił.
Że co proszę?
-
5. Data: 2005-12-26 09:07:31
Temat: Re: Sprzedaż towaru, którego nie posiadamy w e-sklepie
Od: ...@...c
Dnia Sun, 25 Dec 2005 20:29:39 -0600, witek napisał(a):
> scream wrote:
>> Ofertę sklepowi składasz Ty, składając
>> zamówienie. Sklep ofertę odrzuca bądź przyjmuje - w Twoim przypadku
>> odrzucił.
>
> Że co proszę?
koledze sie pomyliło i chyba myślał że sklep to konsumnet ;)
--
pozdrawiam,
-
6. Data: 2005-12-26 09:10:38
Temat: Re: Sprzedaż towaru, którego nie posiadamy w e-sklepie
Od: kam <#k...@w...pl#>
scream napisał(a):
> Tak, wszystko jest w porządku. To co sklep wystawia na swoich stronach
> nie stanowi oferty handlowej. Ofertę sklepowi składasz Ty, składając
> zamówienie.
Z tym można się zgodzić.
> Sklep ofertę odrzuca bądź przyjmuje - w Twoim przypadku
> odrzucił.
Nie wiadomo, być może przyjął.
> Pieniądze przelałeś zupełnie niepotrzebnie, w kazdym razie
> teraz mają obowiązek Ci je zwrócić, ale pomniejszone o koszty przelewu.
Ma zwrócić _całą_ otrzymaną sumę - art.12 ust.2 ustawy o ochronie
niektórych praw konsumentów. Nie ma najmniejszych podstaw by w takiej
sytuacji obciążać konsumenta jakimikolwiek kosztami.
KG
-
7. Data: 2005-12-26 13:53:32
Temat: Re: Sprzedaż towaru, którego nie posiadamy w e-sklepie
Od: scream <n...@p...pl>
...@...c napisał(a):
> koledze sie pomyliło i chyba myślał że sklep to konsumnet ;)
Nic mi się nie pomyliło. To co jest na www nie jest ofertą handlową, a
tylko zaproszeniem do składania ofert. Ofertę składa kupujący -
konsument, a sklep albo ją przyjmuje, albo odrzuca.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
8. Data: 2005-12-26 13:53:59
Temat: Re: Sprzedaż towaru, którego nie posiadamy w e-sklepie
Od: scream <n...@p...pl>
kam napisał(a):
> Ma zwrócić _całą_ otrzymaną sumę - art.12 ust.2 ustawy o ochronie
> niektórych praw konsumentów. Nie ma najmniejszych podstaw by w takiej
> sytuacji obciążać konsumenta jakimikolwiek kosztami.
OK :)
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
9. Data: 2005-12-26 14:11:12
Temat: Re: Sprzedaż towaru, którego nie posiadamy w e-sklepie
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
scream wrote:
> ...@...c napisał(a):
>
>> koledze sie pomyliło i chyba myślał że sklep to konsumnet ;)
>
>
> Nic mi się nie pomyliło. To co jest na www nie jest ofertą handlową
i do tego miejsca się zgadzam
, a
> tylko zaproszeniem do składania ofert. Ofertę składa kupujący -
> konsument, a sklep albo ją przyjmuje, albo odrzuca.
>
A ty co przeterg nieograniczony organizujesz?
-
10. Data: 2005-12-26 14:20:55
Temat: Re: Sprzedaż towaru, którego nie posiadamy w e-sklepie
Od: "dan" <j...@p...fm>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:dootm0$and$1@inews.gazeta.pl...
> scream wrote:
>> ...@...c napisał(a):
>>
>>> koledze sie pomyliło i chyba myślał że sklep to konsumnet ;)
>>
>>
>> Nic mi się nie pomyliło. To co jest na www nie jest ofertą handlową
> i do tego miejsca się zgadzam
>
>
> , a
>> tylko zaproszeniem do składania ofert. Ofertę składa kupujący -
>> konsument, a sklep albo ją przyjmuje, albo odrzuca.
>>
>
> A ty co przeterg nieograniczony organizujesz?
Art. 71. kc Ogłoszenia, reklamy, cenniki i inne informacje, skierowane do
ogółu lub do poszczególnych osób, poczytuje się w razie wątpliwości nie za
ofertę, lecz za zaproszenie do zawarcia umowy.
Tyle , ze w przypadku sklepu internetowego taka watpliwosc chyba nie
wystepuje. W przypadku sklepu klasycznego, niewatpliwa oferta jest to co
wystawiono na widok publiczny, w miejscu sprzedazy, z oznaczeniem ceny.
Cenniki i inne informacje (foldery) moga byc w takim przypoadku traktowane
jako zaproszenie do zawarcia umowy. Ale w przypadku sklepu internetowego nie
wydaje mi sie zeby istaniala watpliwosc co do tego ,ze sklep sklada oferte
sprzedazy przedmiotu, oglaszajac ze chce go sprzedac i oznaczajac jego cene
oraz inne warunki sprzedazy. Taka juz specyfika sklepu internetowego, ze
tylko w taki sposob przedstawia swoje oferty. Co innego jesli w tresci
regulaminu sklepu znajduje sie zapis, ze wszystko co wystawione w sklepie
nie stanowi oferty.
Dan.