-
1. Data: 2003-05-19 11:23:38
Temat: Sprzedaz samochodu przed uzyskaniem odszkodowania
Od: "Raphael" <r...@p...onet.pl>
Witam
Niedawno mialem kolizje, w wyniku ktorej rozbilem samochod. Jako ze wina nie
byla moja,
czekam teraz na odszkodowanie. Byl likwidator szkod, sesja zdjeciowa
pojazdu, zalatwilem
wszystkie formalne sprawy. Wyceniono szkody - pieniadze dostane za ok.
tydzien.
Jednak mam teraz mozliwosc sprzedac moj rozbity samochod. W zwiazku z tym
chcialbym
prosic o porade: czy istnieje jakies niebezpieczenstwo z wyplata
odszkodowania?
Czy nowy nabywca moze miec jakies prawa do tego odszkodowania?
Pierwszy raz dokonuje takiej transakcji, zatem prosze mi wybaczyc takie
pytania.
z gory wdzieczny za
odpowiedz.....Raphael
-
2. Data: 2003-05-19 17:43:34
Temat: Re: Sprzedaz samochodu przed uzyskaniem odszkodowania
Od: "Div" <divak[tnij wasc wstydu oszczedz]@go2.pl>
Użytkownik "Raphael" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:baaf04$g1n$1@news.onet.pl...
> Witam
> Niedawno mialem kolizje, w wyniku ktorej rozbilem samochod. Jako ze wina
nie
> byla moja,
> czekam teraz na odszkodowanie. Byl likwidator szkod, sesja zdjeciowa
> pojazdu, zalatwilem
> wszystkie formalne sprawy. Wyceniono szkody - pieniadze dostane za ok.
> tydzien.
> Jednak mam teraz mozliwosc sprzedac moj rozbity samochod. W zwiazku z tym
> chcialbym
> prosic o porade: czy istnieje jakies niebezpieczenstwo z wyplata
> odszkodowania?
> Czy nowy nabywca moze miec jakies prawa do tego odszkodowania?
hi
jesli wina sprawcy jest bezsporna (przyznal sie piszac oswiadczenie ze jest
sprawca, masz bezstronnych swiadkow zdarzenia lub byla policja i orzekla
wine) to nie masz sie czego obawiac ale jesli sprawca nie przyznaje sie lub
kluczy i nie bylo policji zawsze trzeba sie liczyc z tym ze druga strona
oprotestuje swoja wine i nie podpisze dokumentow z pzu. Mmimo iz np. masz
oswiadczenieo winie podpisane przez sprawce i tak PZU pisze do sprawcy o
potwierdzenie winy i wystarczy wtedy ze "sprawca" odpowie ubezpieczycielowi
ze byl w stanie szoku i to co podpisywal ma znikoma wartosc. wtedy czeka cie
dluuuga batalia o pieniazki..
Jesli natomiast masz polise AC to pieniazki za szkode i tak dostaniesz..
tyle ze stracisz znizke za bezszkodowa jazde (o ile nie uda sie ustalic
sprawcy zdarzenia) ew jesli sprawca bedzie ustalony PZU spowrotem przyznaje
znizke.
Nastepna sprawa to sama wyplata odszkodowania.. to co oferuje ubezpieczyciel
to marny ochlap i z doswiadczenia wiem ze wyplaty sa zanizane nawet o 100% i
wiecej.. :)
Co do sprzedazy samochodu on jest twoja wlasnoscia i zawsze mozesz go
sprzedac ale pieniazki za szkode naleza sie tylko wlascicielowi pojazdu
(jesli wlascicielem jest np twoja zona to ona dostaje pieniazki)
pozdrawiam
-
3. Data: 2003-05-19 18:01:43
Temat: Re: Sprzedaz samochodu przed uzyskaniem odszkodowania
Od: MariuszR <m...@n...post.pl>
Div napisał(a) na pl.soc.prawo w wiadomości <bab54l$qi7$1@atlantis.news.tpi.pl>:
> Nastepna sprawa to sama wyplata odszkodowania.. to co oferuje ubezpieczyciel
> to marny ochlap i z doswiadczenia wiem ze wyplaty sa zanizane nawet o 100% i
> wiecej.. :)
Czyli jeśli więcej niż 100% mi zaniżą to mam dopłacić?:-)
--
Mariusz Rzepkowski
GG: 966498
Czas to nie droga szybkiego ruchu pomiędzy kołyską a grobem;
czas - to miejsce na zaparkowanie pod słońcem. [Phil Bosmans]
-
4. Data: 2003-05-19 20:21:17
Temat: Re: Sprzedaz samochodu przed uzyskaniem odszkodowania
Od: "Div" <divak[tnij wasc wstydu oszczedz]@go2.pl>
> Div napisał(a) na pl.soc.prawo w wiadomości
<bab54l$qi7$1@atlantis.news.tpi.pl>:
> > Nastepna sprawa to sama wyplata odszkodowania.. to co oferuje
ubezpieczyciel
> > to marny ochlap i z doswiadczenia wiem ze wyplaty sa zanizane nawet o
100% i
> > wiecej.. :)
>
> Czyli jeśli więcej niż 100% mi zaniżą to mam dopłacić?:-)
>
nie :) to oznacza ze przyznaja ci np 2000 a powinni 4000, miedzy innymi nie
naliczanie podatku vat na czesci i uslugi a takze naliczanie amortyzacji za
czesci.. to normalna praktyka nakrecajaca zlodziejski rynek czesci
zamiennych.. ze statystyk policyjnych wiadomo ze juz w nastepnym roku po
wprowadzeniu przez ubezpieczycieli tego typu praktyk kradzieze samochodow
wzrosly o dosc pokazny procent i to nie dlatego ze mlodzi chlopcy chca sie
przejechac samochodem ale po prostu samochody sa rozkladane na czesci i po
kawaleczku sprzedawane... a kto kupuje? no coz przy takich wyplatach
odszkodowan smiem twierdzic ze kazdy kto chcialby za te pieniazki ktore
oferuje ubezpieczyciel naprawic samochod..
pozdrawiam