-
1. Data: 2006-01-30 10:28:38
Temat: Sprzedaz reklamacja
Od: heh <b...@w...pl>
Witam.
Jestem producentem pokrowcow i toreb. Nie tak dawno sprzedałem pokrowiec
ktory ktory nie był takiego koloru jaki sobie zyczył klient. Oczywiscie
zaszła pomyłka rzekomo klient ządał taki kolor ja wykonałem inny.
Pomyłka mogła zajsc. Ale sprawa wyglada inaczej. Kupujacy napisał mi
emaila ze jesli nie wysle drugiego pokrowca w ciagu 7 dni sprawe zgłasza
na policje o oszustwo. Ja zawsze dochodze do porozumienia i wymieniam
towar. Jednak klient chce drugi pokrowiec nie odsyłac tego ktory ma i
jak dostanie ten drugi to odesle ten nie dobry. Według niego 7 dni jest
reklamacja włącznie z niedzielą. Aha ja chce temu klientowi oddac
pieniadze jak odesle mi pokrowiec wlacznie z kosztami przesyłki. Klient
nadal sie upiera i dalej mnie straszy. Chyba oddanie pieniedzy to jest
dobre wyjscie a reklamacje mjozna uznac jesli zobaczy sie ten wadliwy
towar a nie na słowo. Co powinienem zrobic. Pozdrawiam i cezkam na odp.
-
2. Data: 2006-01-31 00:24:53
Temat: Re: Sprzedaz reklamacja
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 30.01.2006 heh <b...@w...pl> napisał/a:
> Jestem producentem pokrowcow i toreb. Nie tak dawno sprzedałem pokrowiec
> ktory ktory nie był takiego koloru jaki sobie zyczył klient. Oczywiscie
> zaszła pomyłka rzekomo klient ządał taki kolor ja wykonałem inny.
> Pomyłka mogła zajsc. Ale sprawa wyglada inaczej. Kupujacy napisał mi
> emaila ze jesli nie wysle drugiego pokrowca w ciagu 7 dni sprawe zgłasza
> na policje o oszustwo. Ja zawsze dochodze do porozumienia i wymieniam
Niech zgłasza. Oszustwo miałoby miejsce wtedy jeśli działałbyś z takim
zamiarem.
> towar. Jednak klient chce drugi pokrowiec nie odsyłac tego ktory ma i
> jak dostanie ten drugi to odesle ten nie dobry. Według niego 7 dni jest
> reklamacja włącznie z niedzielą. Aha ja chce temu klientowi oddac
Podałeś za mało szczegółów nt. samego zakupu, ale 7 dni to to nie jest z
pewnościa, chyba że tak się umówiliście.
> pieniadze jak odesle mi pokrowiec wlacznie z kosztami przesyłki. Klient
> nadal sie upiera i dalej mnie straszy. Chyba oddanie pieniedzy to jest
> dobre wyjscie a reklamacje mjozna uznac jesli zobaczy sie ten wadliwy
> towar a nie na słowo. Co powinienem zrobic. Pozdrawiam i cezkam na odp.
w przypadku ogólnym:
1) klient powinien odesłać Ci towar ze zgłoszeniem reklamacyjnym.
2) jeśli uznasz reklamację to koszty przesyłki powinienes pokryć Ty.
--
Marcin