-
1. Data: 2004-05-31 16:56:10
Temat: Sprzedaż przepisanych przez siebie nut utworów różnych kompozytorów
Od: "Pivek" <a...@i...pl>
Witam!
Mam następujące pytania:
1. Czy mam prawo sprzedawać nuty do utworów Bacha, Beethovena i innych
twórców którzy umarli ponad 70 lat temu? Nuty te własnoręcznie napisałem na
komputerze za pomocą oprogramowania które do tego służy.
2. Jeśli tak to czy mam prawo przepisać je z wydań takich wydawnictw jak
PWM, Peters czy innych wydawców?
3. Gdzie jest granica między opracowaniem (czyli to co robią wydawnictwa) a
rzeczywistym zapisem twórcy i czy w przypadku oskarżenia wydawnictwo jest w
stanie mi udowodnić przepisywanie z ich wydania?
4. Jeśli tak to co można zrobić? Dostęp do manuskryptów jest raczej znikomy.
A może ograniczać się tylko do samego tekstu muzycznego bez opracowania?
Dziękuję z góry za odpowiedź - proszę w miarę możliwości o wyczerpujące
informacje.
Artur Piwkowski
a...@i...pl
-
2. Data: 2004-06-01 00:39:41
Temat: Re: Sprzedaż przepisanych przez siebie nut utworów różnych kompozytorów
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <c9fnvb$cl1$1@atlantis.news.tpi.pl>, Pivek wrote:
> 1. Czy mam prawo sprzedawać nuty do utworów Bacha, Beethovena i innych
> twórców którzy umarli ponad 70 lat temu? Nuty te własnoręcznie napisałem na
> komputerze za pomocą oprogramowania które do tego służy.
> 2. Jeśli tak to czy mam prawo przepisać je z wydań takich wydawnictw jak
> PWM, Peters czy innych wydawców?
> 3. Gdzie jest granica między opracowaniem (czyli to co robią wydawnictwa) a
> rzeczywistym zapisem twórcy i czy w przypadku oskarżenia wydawnictwo jest w
> stanie mi udowodnić przepisywanie z ich wydania?
> 4. Jeśli tak to co można zrobić? Dostęp do manuskryptów jest raczej znikomy.
> A może ograniczać się tylko do samego tekstu muzycznego bez opracowania?
Jeśli kopia zapisu jest literalna to MZ możesz to przepisać - per
analogia: mozesz przepisać w dosłownym brzmieniu dzieła Szekspira jako że
sam fakt przepisania ich wcześniej przez kogoś innego nie jest
opracowaniem tych dzieł. Opracowanie jest ingerencją w dzieło. Przepisanie
jest wierną jego kopią. Opracowanie jest chronione prawem autorskim
(prawa autora opracowania), przepisanie o charakterze kopii, zapisu
nutowego syworzonego przez Bacha, nie jest. Opracowaniem jest wzięcie np.
linii melodycznej i aranżacja wszystkiego podług widzimisie opracowywacza.
Zapewne rozpisanie na różne instrumenty inaczej niz jest to w oryginale
jest równiez opracowaniem. Ale przepisanie nuta w nutę manuskryptu lub
sporządzonej w podobny sposób jego kopii nie jest opracowaniem.
--
Marcin
-
3. Data: 2004-06-01 19:56:43
Temat: Re: Sprzedaż przepisanych przez siebie nut utworów różnych kompozytorów
Od: "iwi" <i...@k...pl>
> 1. Czy mam prawo sprzedawać nuty do utworów Bacha, Beethovena i innych
> twórców którzy umarli ponad 70 lat temu? Nuty te własnoręcznie napisałem
na
> komputerze za pomocą oprogramowania które do tego służy.
Tak masz prawo - ew moga CIe poprosic o licencje na program do przepisywania
> 2. Jeśli tak to czy mam prawo przepisać je z wydań takich wydawnictw jak
> PWM, Peters czy innych wydawców?
NIe masz prawa
> 4. Jeśli tak to co można zrobić? Dostęp do manuskryptów jest raczej
znikomy.
> A może ograniczać się tylko do samego tekstu muzycznego bez opracowania?
dostep do manuskryptow jest mozliwy. Mozna nawet kupic manuskrypty wydane
(sam posiadam choraly Bacha) tylko ze to jest tak nieczytelne ze zwatpisz.
Ale mozesz w miejscach nieczytelnych posilkowac sie z Petersa czy z PWM czy
z nut wydanych przez nasze wydawnictwo.
ale zauwaz ze kazdy ma inaczej, kazdy inaczej zinterpretowal Bacha i ew
mozesz zostac oskarzony o kopiowanie bez zezwolenia - jesli postawisz nutke
inaczej niz Bach - on tez popelnial bledy.
Pozdrawiam
Irek