2004-09-15 09:42 , Rodrig Falkenstein rzecze:
> Nie ma ich w ustawie. A to nie znaczy ze ich nie ma.
> "akceptuję warunki umowy licencyjnej..."

Nie ma ich w ogóle. Nie ma czegoś takiego jak "licencja na użytkowanie".
Są tylko licencje na eksploatację utworu.

Wbij to sobie raz na zawsze do głowy jako aksjomat, skoro nie potrafisz
tego zrozumieć.

Arek

--
http://www.hipnoza.info

do góry

Dnia Wed, 15 Sep 2004 10:15:57 +0200, Arek <a...@e...net> napisał:

> 2004-09-15 09:42 , Rodrig Falkenstein rzecze:
>> Nie ma ich w ustawie. A to nie znaczy ze ich nie ma.
>> "akceptuję warunki umowy licencyjnej..."
>
> Nie ma ich w ogóle. Nie ma czegoś takiego jak "licencja na użytkowanie".
> Są tylko licencje na eksploatację utworu.
>
> Wbij to sobie raz na zawsze do głowy jako aksjomat, skoro nie potrafisz
> tego zrozumieć.

"Ziemia jest płaska! Wbij to sobie do głowy jako aksjomat jesli nie
potrafisz tego zrozumieć!"


--
Falkenstein
Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie!

do góry

2004-09-15 11:08 , Rodrig Falkenstein rzecze:
> "Ziemia jest płaska! Wbij to sobie do głowy jako aksjomat jesli nie
> potrafisz tego zrozumieć!"

Z nas dwojga to Ty mówisz, że Ziemia jest płaska, a dzieci przynoszą
krasnoludki


Zdrówka
Arek

--
http://www.hipnoza.info

do góry

Dnia Wed, 15 Sep 2004 13:37:52 +0200, Arek <a...@e...net> napisał:

> 2004-09-15 11:08 , Rodrig Falkenstein rzecze:
>> "Ziemia jest płaska! Wbij to sobie do głowy jako aksjomat jesli nie
>> potrafisz tego zrozumieć!"
>
> Z nas dwojga to Ty mówisz, że Ziemia jest płaska, a dzieci przynoszą
> krasnoludki

I rest my case...



--
Falkenstein
Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie!

do góry