Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:da0qed$enb$1@inews.gazeta.pl...

> Chodziło mi o to niby między kim a kim jest ta rzekoma umowa
licencyjna?
> Między M$ i... komputerem?

Między M$ a użytkownikiem programu.

do góry

Dnia 2005-06-30 20:25, Robert Tomasik rzecze:
> Między M$ a użytkownikiem programu.

Ale przedmóca nie jest użytkownikiem programu.
Kupił skaner, programu nawet brudnym kijem nie dotykał, dlatego też go
odsprzedaje innej osobie.
Więc jak to? Kto jest rzekomym licencjobiorcą?
Rzecz w postaci skanera???

pozdrawiam
Arek

p.s.
Wydawało mi się, że już na tej grupie wszyscy zgodzili się,
że te steki pobożnych życzeń bezdennie głupio nazywany "licencją",
nie są żadnymi licencjami. A tu masz babo placek! :(

do góry

januszek wrote:
> badzio napisał(a):
>
>
>>1) Arek wysmial zalozenie ze warunkiem legalnosci oprogramowania moze
>>byc uzywanie odpowiedniego sprzetu
>
>
> Nie gadaj z Arkiem. Wpisz w googla Arnold Buzdygan i poczytaj...
>

I wpisz od razu do KillFile. Wtedy przypomnisz sobie o jego istnieniu
dopiero kiedy ktoś powoła się na jego dramatyczne interpretacje :)

pozdrav

maHo

do góry

Dnia 2005-06-30 13:30, badzio rzecze:
> 1) Arek wysmial zalozenie ze warunkiem legalnosci oprogramowania moze
> byc uzywanie odpowiedniego sprzetu

Oczywiście. Bowiem ustawa o prawach autorskich i pokrewnych
JEDNOZNACZNIE stwierdza, że o legalności oprogramowania decyduje
posiadanie oryginalnego - czyli wprowadzonej przez twórcę lub
upoważnionego - egzeplarza programu.
Czarno na białym tudzież jedynkami i zerami to zapisano.

> * w wersji OEM bez sprzętu z jakim to oprogramowanie było pierwotnie
> oferowane; " (stanowisko Corela)

Jak to Corel zacznie stanowić prawo w Polsce to możemy zacząć się tego
bać. Póki co prawo stanowi parlament i jasno w ustawie zapisał kiedy
program jest legalny a kiedy nie.

No ale jak ktoś ma mózg niewolniczo przeżarty propagandą oszustów z M$
i im podobnych to już jego problem :(


pozdrawiam
Arek

--
Internet 2Mb/s za 40 zł/miesiąc, bez limitu ściągania.
www.eteria.net/internet

do góry

Arek wrote:
> Wydawało mi się, że już na tej grupie wszyscy zgodzili się,
> że te steki pobożnych życzeń bezdennie głupio nazywany "licencją",
> nie są żadnymi licencjami. A tu masz babo placek! :(
>
>
tak tak, władza to my.

a teraz "wszyscy to ja"
jak narazie to na tej gtupie tobie jednemu się tak wydaje, więc się za
innych nie wypowiadaj.

do góry

Dnia 2005-06-30 22:26, witek rzecze:
> tak tak, władza to my.
> a teraz "wszyscy to ja"
> jak narazie to na tej gtupie tobie jednemu się tak wydaje, więc się za
> innych nie wypowiadaj.

Doprawdy? To polecam archiwum. Nawet zajadli zwolennicy rzekomo
dozwolonego robienia z klientów niewolników przyznali, że NIE JEST to
licencja. Wg nich jest to - buacha cha cha - "umowa nienazwana"

Bądź więc łaskaw najpierw sprawdzić, zanim zarzucisz komuś, że coś mu
się wydaje.


pozdrawiam
Arek

--
www.hipnoza.info - nauka hipnotyzowania

do góry

Arek wrote:
>
> Bądź więc łaskaw najpierw sprawdzić, zanim zarzucisz komuś, że coś mu
> się wydaje.
>
wydaje ci się

do góry

Dnia 2005-06-30 22:32, witek rzecze:
> wydaje ci się

To Ty miej swoje rojenia dalej, a inni jak chcą to mogą sobie
sami sprawdzić :
http://www.google.pl/groups?as_q=&num=100&as_scoring
=r&hl=pl&c2coff=1&btnG=Szukaj+w+Google&as_epq=umowy+
nienazwane&as_oq=&as_eq=&as_ugroup=pl.soc.prawo&as_u
subject=&as_uauthors=&as_umsgid=&lr=&as_drrb=q&as_qd
r=&as_miny=1981&as_minm=5&as_mind=12&as_maxy=2005&as
_maxm=6&as_maxd=30

Arek

--
Darmowe rozmowy telefoniczne http://www.eteria.net/darmowe

do góry

Arek wrote:
> Dnia 2005-06-30 22:32, witek rzecze:
>
>> wydaje ci się
>
>
> To Ty miej swoje rojenia dalej, a inni jak chcą to mogą sobie
> sami sprawdzić :
> http://www.google.pl/groups?as_q=&num=100&as_scoring
=r&hl=pl&c2coff=1&btnG=Szukaj+w+Google&as_epq=umowy+
nienazwane&as_oq=&as_eq=&as_ugroup=pl.soc.prawo&as_u
subject=&as_uauthors=&as_umsgid=&lr=&as_drrb=q&as_qd
r=&as_miny=1981&as_minm=5&as_mind=12&as_maxy=2005&as
_maxm=6&as_maxd=30
>
>

jakby ktoś chiał też sprawdzić to podaję lepszy link

http://www.google.com/search?sourceid=navclient&ie=U
TF-8&rls=GGLD,GGLD:2004-45,GGLD:en&q=arnold+buzdygan

do góry

Dnia 2005-06-30 22:41, witek rzecze:
> jakby ktoś chiał też sprawdzić to podaję lepszy link
> http://www.google.com/search?sourceid=navclient&ie=U
TF-8&rls=GGLD,GGLD:2004-45,GGLD:en&q=arnold+buzdygan

W czym lepszy bo jakoś nie widzę by dotyczył tematu wątku?

A na strony oszołomów mnie wielbiących to nabierają się tylko debile.
Kogo z obecnych na tej grupie uważasz tu za debila ??

zaciekawiony
Arek



--
Darmowe rozmowy telefoniczne http://www.eteria.net/darmowe

do góry