Witam,
W ktorym momencie zawarta jest umowa sprzedazy ? gdy kupujemy przez
internet
Czy jak nabywca nie odbierze towaru , towar wroci do sprzedawcy to co wtedy
(od strony prawnej oczywiscie)

Czy mozna przed odebraniem towaru wyslac oswiadczenie o odstapieniu od
umowy (10 dniowe) i niech towar wraca do sprzedawcy ?

towar wartosc ok. 600 zl, zaplacone karta platnicza, oczywiscie mozna
odebrac towar przepakowac i odeslac, ale dla odbiorcy jest to troche
uciazliwe;
towar wyslany przez Inpost do paczkomatu i jeszcze do wtorku w tym
paczkomacie bedzie, potem w magazynie Inpostu, a potem wraca do nadawcy
(sklepu)



--
Karol Misiukiewicz

do góry

On Sat, 27 Apr 2013, Karol Misiukiewicz wrote:

> Witam,
> W ktorym momencie zawarta jest umowa sprzedazy ? gdy kupujemy przez
> internet

Sporo zależy od organizacji ze strony sprzedawcy.
Umowa jest zawarta jesli obie strony "wyrażą wolę", a tu często
ze strony sprzedawcy jest zastrzeżenie, iż wystawiony towar to
dopiero "zaproszenie do składania ofert", zaś "wyraża" w momencie
potwierdzenia, np. mailem.
Ale to nie jest wymuszone przepisem, równie dobrze na stronie
może być oferta (i zawarcie umowy następuje w momencie
akceptacji przez kupującego).

> Czy jak nabywca nie odbierze towaru , towar wroci do sprzedawcy to co wtedy
> (od strony prawnej oczywiscie)
>
> Czy mozna przed odebraniem towaru wyslac oswiadczenie o odstapieniu od
> umowy (10 dniowe) i niech towar wraca do sprzedawcy ?

Jak to mawiają, "dobrze Ci radzę, rób jak uważasz" ;)
IMVHO nie, stosowna dyskusja:
http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo/browse_t
hread/thread/1691b4336597dfc0/5c2a878e7bee3b17?hl=pl
&q=nieodebranie+group:pl.soc.prawo*#
W ustawie jest przepis o ZWRÓCENIU SOBIE PRZEZ STRONY tego co
"wyświadczyły".
Chyba trudno uznać nieodebranie jako "zwrócenie"?
Zwrot owszem, następuje, w wyniku działania poczty czy
kuriera, ale nie bardzo jest to zwrot "przez stronę".
Wyroków w takich sprawach nie znam, dla jasności.

Osobna sprawa to rozważania nad "odstąpieniem" rozumianym
jako powiadomienie sprzedawcy o woli strony:
http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo/browse_t
hread/thread/4853b49ec294c2f4/be7accefee862bd6?hl=pl
&q=nieodebranie+group:pl.soc.prawo*#be7accefee862bd6
http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo/browse_t
hread/thread/5de740b48727be52/19ee1ac1bf67a08b?hl=pl
&q=nieodebranie+group:pl.soc.prawo*#19ee1ac1bf67a08b
http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo/browse_t
hread/thread/faea23a84466847c/4cf7205205479947?hl=pl
&q=nieodebranie+group:pl.soc.prawo*#4cf7205205479947
...bo ta część wygląda na oczywiście wykonalną.

> towar wartosc ok. 600 zl, zaplacone karta platnicza, oczywiscie mozna
> odebrac towar przepakowac i odeslac, ale dla odbiorcy jest to troche
> uciazliwe;

Jasne.
Można spytać sprzedawcę czy mu to robi różnicę, w końcu dobrowolnie
może zgodę wyrazić.

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia Sat, 27 Apr 2013 22:41:43 +0200, Karol Misiukiewicz napisał(a):

> towar wyslany przez Inpost do paczkomatu i jeszcze do wtorku w tym
> paczkomacie bedzie, potem w magazynie Inpostu, a potem wraca do nadawcy
> (sklepu)

kiedyś ktoś mi opowiadał, że chciał zwrócić towar który dostał Inpostem do
paczkomatu, ale Inpost stwierdził, ze tej miejscowości nie obsługuje.
Klient musiał wysłac Pocztą Polską.

Podejrzewam, że o to chodzi wątkotwórcy, Inpost obsługuje ten sklep bo mu
się to opłaca, hurtowy klient, ale z jedną pazką tam jechać mu sie nie
opłaca, a magazyn sklepu jest poza wielką aglomeracją.

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://foto.3mam.net/u2012/Pruszkow/index3.php

do góry

On Sat, 27 Apr 2013, Gotfryd Smolik news wrote:

> On Sat, 27 Apr 2013, Karol Misiukiewicz wrote:
>
>> Czy mozna przed odebraniem towaru wyslac oswiadczenie o odstapieniu od
>> umowy (10 dniowe) i niech towar wraca do sprzedawcy ?
>
> Jak to mawiają, "dobrze Ci radzę, rób jak uważasz" ;)
> IMVHO nie, stosowna dyskusja:
> http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo/browse_t
hread/thread/1691b4336597dfc0/5c2a878e7bee3b17?hl=pl
&q=nieodebranie+group:pl.soc.prawo*#
> W ustawie jest przepis o ZWRÓCENIU SOBIE PRZEZ STRONY tego co
> "wyświadczyły".
> Chyba trudno uznać nieodebranie jako "zwrócenie"?
> Zwrot owszem, następuje, w wyniku działania poczty czy
> kuriera, ale nie bardzo jest to zwrot "przez stronę".
> Wyroków w takich sprawach nie znam, dla jasności.

...a tu do kompletu dodać trzeba możliwość interpretacji
takiej, że nieodebranie wymusza "niewyświadczenie"
elementu umowy.
Acz jak wyżej, mi się taka wersja nie podoba (jako
że sprzedawca "wyświadczył" a odbiorca uniemożliwił
wykonanie).
Tak dla porządku, skąd zastrzeżenie że zainteresowany
musi sobie wybrać stanowisko :)

BTW: napisz jak się skończyło!

pzdr, Gotfryd

do góry