eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 85

  • 71. Data: 2007-08-17 10:56:33
    Temat: Re: Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Johnson <j...@n...pl> writes:

    > Piotr Dembiński pisze:
    >
    >> Ja tego artykułu właśnie nie rozumiem.
    >
    > To masz poczytaj sobie :)
    >
    >
    > 1 1. Artykuł 269b KK jest przepisem nowym.

    Nowym, czyli nie sprawdzonym w praktyce (i -- z uwagi na to, że jest
    to przepis ustanowiony na krótko przed wejściem Polski do UE --
    najprawdopodobniej ustanawianym 'na szybko', bez zagłębiania się
    w problematykę przestępczości komputerowej).

    > Został on wprowadzony do KK ustawą z 18.3.2004 r. o zmianie ustawy -
    > Kodeks karny, ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz ustawy -
    > Kodeks wykroczeń (Dz.U. Nr 69, poz. 626). Celem uchwalenia tej
    > ustawy było m.in. dostosowanie prawa polskiego do Konwencji Rady
    > Europy o cyberprzestępczości.

    Tak na moje to 'dostosowaliśmy się' zamykając jednocześnie skutecznie
    rynek rodzimej technologii komputerowej.

    > Artykuł 269b jest więc jednym z przepisów dostosowawczych.
    >
    >
    >
    > 2 2. Artykuł 269b KK ma związek z art. 6 Konwencji
    > o cyberprzestępczości, w którym to przepisie określono przestępstwo
    > zwane w konwencji niewłaściwym użyciem urządzeń. Artykuł 6 Konwencji
    > stanowi:

    Nazwa jest trafna. Gdyby przepis traktował właśnie o niewłaściwym
    użyciu urządzeń, to byłoby to zgodne ze zdrowym rozsądkiem.

    > ,,1. Każda Strona podejmie takie środki prawne i inne, jakie
    > okażą się niezbędne dla uznania za przestępstwo w jej prawie
    > wewnętrznym, umyślnych i bezprawnych:

    Innymi słowy -- Polska podjęła środki drastyczne, porównywalne
    z wprowadzeniem zakazu wytwarzania, sprzedaży i wynajmu urządzeń
    elektrycznych lub mechanicznych.

    > a. produkcji, sprzedaży, pozyskiwania z zamiarem
    > wykorzystania, importowania, dystrybucji lub innego udostępniania:
    >
    >
    >
    > i. urządzenia, w tym także programu komputerowego,
    > przeznaczonego lub przystosowanego przede wszystkim dla celów
    > popełnienia któregokolwiek z przestępstw określonych zgodnie
    > z artykułami 2-5;

    Czyli 'wytrychy'. Niestety w polskiej implementacji zamiast
    wytwarzania, sprzedaży i wynajmu 'wytrychów' zabroniono wytwarzania,
    sprzedaży i wynajmu szerokiej klasy urządzeń przystosowanych do tego,
    żeby posłużyć w roli 'wytrychu'.

    > ii. hasła komputerowego, kodu dostępu lub podobnych danych,
    > dzięki którym całość lub część systemu informatycznego jest dostępna
    > z zamiarem wykorzystania dla celów popełnienia któregokolwiek
    > z przestępstw określonych zgodnie z artykułami 2-5 oraz
    >
    >
    >
    > b. posiadania jednostki wymienionej powyżej w punktach
    > a.i. lub ii. z zamiarem wykorzystania w celu popełnienia
    > któregokolwiek z przestępstw określonych zgodnie z artykułami
    > 2-5. Strona może w swoim prawie wprowadzić wymóg, że
    > odpowiedzialność karna dotyczy posiadania większej ilości takich
    > jednostek.

    Wszystko jest zgodne ze zdrowym rozsądkiem: chodzi o posiadanie
    komputera połączone z zamiarem użycia go w celach przestępczych.

    > 2. Niniejszego artykułu nie należy interpretować jako mającego
    > na celu pociągnięcia do odpowiedzialności karnej w przypadku, kiedy
    > produkcja, sprzedaż, pozyskiwanie z zamiarem wykorzystania,
    > importowanie, dystrybucja lub inne udostępnianie lub posiadanie,
    > o którym mowa w ustępie 1 niniejszego artykułu, nie jest dokonywane
    > w celu popełnienia przestępstwa określonego zgodnie z artykułami 2-5
    > niniejszej Konwencji, jak w przypadku dozwolonego testowania lub
    > ochrony systemu informatycznego.

    Cały czas jest mowa o intencji, w której się wytwarza, sprzedaje lub
    wynajmuje przedmiot. W polskim prawie nie ma nic na temat.

    [...]

    > 4 4. Jak podkreśla K. Gienas, art. 269b KK (jak i jego konwencyjny
    > pierwowzór) kryminalizuje faktyczne stadium przygotowania do
    > popełnienia szeregu przestępstw, które są związane z funkcjonowaniem
    > Internetu (zob. K. Gienas, Uwagi do przestępstwa..., Prok. 2005, Nr
    > 1, s. 75). Chodzi w tym przepisie o przeciwdziałanie wykorzystywaniu
    > tzw. narzędzi hackerskich w celach sprzecznych z prawem (tamże
    > i podana tam literatura).

    Słowo 'hacker' nie jest synonimem dla 'przestępca komputerowy'.

    [...]

    > 6 1. Działanie sprawcy określone w art. 269b § 1 KK może przybierać
    > różne postacie. W przepisie bowiem wymieniono kompleks zachowań się
    > sprawcy dotyczący:

    Moim zdaniem art. 269b sam jest wynikiem kompleksu zachowań
    świadczących o niezrozumieniu wśród polskich prawodawców zagadnień
    związanych z możliwościami współczesnych -- dostępnych powszechnie --
    komputerowych rozwiązań technicznych.

    > a) po pierwsze - urządzeń lub programów komputerowych
    > przystosowanych do popełnienia określonych w tym przepisie
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > przestępstw;

    I tu jest pies pogrzebany. Każdy komputer osobisty -- jako urządzenie
    -- jest przystosowany do popełnienia przestępstwa z tych artykułów.

    [...]

    > 7 2. Przestępstwo z art. 269b KK wydaje się być przestępstwem
    > materialnym, to jest znamiennym skutkiem.

    Skutkiem wytworzenia komputera osobistego.

    > Nie chodzi tu jednak o skutek w postaci popełnienia jednego (lub
    > kilku) z przestępstw wymienionych w art. 269b § 1 KK lecz o skutek
    > w postaci wytworzenia, pozyskania, zbycia lub udostępnienia innym
    > osobom urządzeń lub programów komputerowych, przystosowanych do
    > popełniła przestępstwa wymienionego w art. 269b § 1 KK,

    Gdyby postępować zgodnie z literą prawa, to po 18 kwietnia 2004
    r. zamknięte zostałyby wszystkie sklepy komputerowe w Polsce.

    [...]

    > 8 3. Wydaje się, że czyn z art. 269b § 1 KK jest przestępstwem
    > głównie z działania

    Tak, ale działania polegającego na 'wytwarzaniu, sprzedaży lub
    wynajmie urządzeń uniwersalnych', a nie działania polegającego na
    wykorzystaniu urządzeń uniwersalnych do popełnienia przestępstwa.

    [...]

    > , osoby umieszczające tylko odnośniki (linki) do zasobów
    > zawierających takie oprogramowanie, jak również osoby tworzące
    > i rozpowszechniające wirusy komputerowe.

    Wirusy komputerowe to jedyny konkretny, logiczny i zrozumiały
    przypadek w tym tekście.

    [...]

    > 11 6. Co się tyczy pojęcia systemu komputerowego lub sieci
    > teleinformatycznej zob. wyżej, uw. do art. 269a KK. Zob. też
    > terminologia używana w ustawie z 16.7.2004 r. - Prawo
    > telekomunikacyjne (Dz.U. Nr 171, poz. 1800 ze zm.), w której to
    > ustawie sięgnięto aż do ośmiu dyrektyw Wspólnot Europejskich.

    Może i sięgnięto do dyrektyw, ale na pewno nie przeczytano ich
    dokładnie i ze zrozumieniem (pośpiech spowodowany zbliżającym się
    terminem podpisania traktatu unijnego?).

    [...]

    > 13 2. Niemniej zdać sobie sprawę trzeba z tego, że aby popełnić
    > omawiane przestępstwo samodzielnie potrzebne są umiejętności
    > techniczne.

    Czyli wszyscy informatycy i elektronicy w Polsce pod lupę.

    [...]

    > 24 1. Przestępstwo z art. 269b § 1 KK jest przestępstwem
    > publicznoskargowym. Jest przeto ścigane z oskarżenia publicznego,
    > z urzędu.

    Pozostaje tylko czekać na serię zatrzymań.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 72. Data: 2007-08-17 11:14:07
    Temat: Re: Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Piotr Dembiński pisze:

    [ciach ...]

    Ograniczę się do stwierdzenia że nadal nie rozumiesz tego przypisu. Po
    prostu przyjmij to do wiadomości - że nie masz racji, bo chyba inaczej
    nie może być.

    --
    @2007 Johnson
    http://johnsonpl.blogspot.com/
    http://notki.com.pl/johnson
    "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"


  • 73. Data: 2007-08-17 11:20:50
    Temat: Re: Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Johnson <j...@n...pl> writes:

    > Piotr Dembiński pisze:
    >
    > [ciach ...]
    >
    > Ograniczę się do stwierdzenia że nadal nie rozumiesz tego
    > przypisu. Po prostu przyjmij to do wiadomości - że nie masz racji,
    > bo chyba inaczej nie może być.

    Sprawa trafiła podobno do Rzecznika Praw Obywatelskich.


  • 74. Data: 2007-08-17 11:23:20
    Temat: Re: Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Johnson <j...@n...pl> writes:

    > Piotr Dembiński pisze:
    >
    > [ciach ...]
    >
    > Ograniczę się do stwierdzenia że nadal nie rozumiesz tego
    > przypisu. Po prostu przyjmij to do wiadomości - że nie masz racji,
    > bo chyba inaczej nie może być.

    Jeśli chodzi o to, czy może być inaczej, to oczywiście może.

    Wymagałoby to jednak wprowadzenia gruntownych zmian w podejściu do
    nowych technologii, m.in. zastąpienia urządzeń uniwersalnych 'czarnymi
    skrzynkami' i wprowadzenia systemu koncesji oraz uprawnień na
    posiadanie komputerów (podobnie jak to jest w przypadku radia).

    Innymi słowy: takie zmiany wprowadza się stopniowo i wiążą się one ze
    zmianą wielu aspektów życia.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 75. Data: 2007-08-17 11:25:03
    Temat: Re: Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Piotr Dembiński pisze:

    >
    > Sprawa trafiła podobno do Rzecznika Praw Obywatelskich.

    Ale po co?
    Według mnie to dość prosty przepis.



    --
    @2007 Johnson
    http://johnsonpl.blogspot.com/
    http://notki.com.pl/johnson
    "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"


  • 76. Data: 2007-08-17 11:39:27
    Temat: Re: Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Johnson <j...@n...pl> writes:

    > Piotr Dembiński pisze:
    >
    >> Sprawa trafiła podobno do Rzecznika Praw Obywatelskich.
    >
    > Ale po co?

    Żeby rozstrzygnąć, czy ten przepis nie godzi przypadkiem w podstawowe
    wolności obywateli?


  • 77. Data: 2007-08-17 11:45:35
    Temat: Re: Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Piotr Dembiński pisze:

    >>
    >>> Sprawa trafiła podobno do Rzecznika Praw Obywatelskich.
    >> Ale po co?
    >
    > Żeby rozstrzygnąć, czy ten przepis nie godzi przypadkiem w podstawowe
    > wolności obywateli?

    A czemu miałby godzić? Tak to się można pytać ko każdy przepis kk.

    --
    @2007 Johnson
    http://johnsonpl.blogspot.com/
    http://notki.com.pl/johnson
    "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"


  • 78. Data: 2007-08-17 12:18:51
    Temat: Re: Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Johnson <j...@n...pl> writes:

    > Piotr Dembiński pisze:
    >
    >>>
    >>>> Sprawa trafiła podobno do Rzecznika Praw Obywatelskich.
    >>> Ale po co?
    >> Żeby rozstrzygnąć, czy ten przepis nie godzi przypadkiem
    >> w podstawowe wolności obywateli?
    >
    > A czemu miałby godzić? Tak to się można pytać ko każdy przepis kk.

    Pewnie można. Można również powoływac się na to, że ten przepis
    zamyka polski rynek urządzeń komputerowych na czas nieokreślony,
    do chwili wprowadzenia gruntownych zmian w globalnym systemie
    informatycznym (zastąpienie urządzeń uniwersalnych urządzeniami
    specjalizowanymi, zmiana standardów etc).

    Tylko co w takim razie z jedną z podstawowych wolności obywatelskich
    kapitalistycznego kraju, jaką jest możliwość wolnego handlu papierami
    wartościowymi (współczesna giełda nie może działać bez uniwersalnych
    urządzeń liczących, a zbudowanie 'czarnych skrzynek', które mogłyby
    być zgodne z tym przepisem jest zbyt kosztowne).

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 79. Data: 2007-08-17 13:44:04
    Temat: Re: Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
    Od: stern <s...@n...to>

    Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Wed, 15 Aug
    2007 21:35:20 +0200, Piotr Dembiński zeznał(a):

    > ...i tym -- twoim zdaniem niefortunnym -- sformułowaniem
    > zdelegalizował w Polsce handel programowalnymi urządzeniami
    > komputerowymi.

    ale teraz można wsadzic wszystkich niepokornych wykształciuchow.
    Pieknie, co nie ? :D

    --
    Pozdrawiam


    http://surowiec.net.pl GG: 4494911


  • 80. Data: 2007-08-17 13:46:49
    Temat: Re: Sprzedaż komputerów osobistych w Polsce
    Od: stern <s...@n...to>

    Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Fri, 17 Aug
    2007 13:14:07 +0200, Johnson zeznał(a):

    > Ograniczę się do stwierdzenia że nadal nie rozumiesz tego przypisu. Po
    > prostu przyjmij to do wiadomości - że nie masz racji, bo chyba inaczej
    > nie może być.

    Generalnie się zgadzam Johnsonie, ale problem idiotycznego sformułowania
    pozostaje.

    Zresztą nawet z tego co wkleiłeś wynika, że implementacja się nie udała.
    Tam jest mowa np o:

    ,,1. Każda Strona podejmie takie środki prawne i inne, jakie okażą się
    niezbędne dla uznania za przestępstwo w jej prawie wewnętrznym,
    umyślnych i bezprawnych:
    a. produkcji, sprzedaży, pozyskiwania z zamiarem wykorzystania,
    importowania, dystrybucji lub innego udostępniania:
    i. urządzenia, w tym także programu komputerowego, przeznaczonego lub
    przystosowanego przede wszystkim dla celów popełnienia któregokolwiek z
    przestępstw określonych zgodnie z artykułami 2-5;
    ii. hasła komputerowego, kodu dostępu lub podobnych danych, dzięki
    którym całość lub część systemu informatycznego jest dostępna z zamiarem
    wykorzystania dla celów popełnienia któregokolwiek z przestępstw
    określonych zgodnie z artykułami 2-5 oraz [ciach mowa o posiadaniu]

    czyli dyrektywa mówi: urządzenia przystosowane do popełniania przestępstw,
    używane czy posadane w tym zamiarze.

    Wiec polski ustawodawca spenalizował posiadanie komputerów.
    Jak pisze komentarz podany przez Ciebie, jest to coś w rodzaju
    przygotowania.
    Nie ma problemu - wolno wszak karać za przygotowanie.

    Ale:

    Jeżeli znajdziemy u kogoś małą drukarenkę i matryce a wszystko gotowe do
    drukowania pieniędzy, to wpakujemy pana do więzienia za karalne
    przygotowanie, i jego tłumaczenia, że nie miał zamiaru drukować na wiele
    się nie zdadzą.

    Dlaczego zatem w tym wypadku wskazuje się na kierunkowość
    posiadania?

    Wszak znamiona czynu zabronoinego wypełnione są.
    Ktoś posiadał urządzenie z właściwościami jak w przepisie.

    O debiliźmie tego kto przepisywał ten przepis do kodeksu (ustawodawca nie,
    bo on racjonalny) najlepiej świadczy ten kawałek:

    "ii. hasła komputerowego, kodu dostępu lub podobnych danych, dzięki
    którym całość lub część systemu informatycznego jest dostępna z zamiarem
    wykorzystania dla celów popełnienia któregokolwiek z przestępstw
    określonych zgodnie z artykułami 2-5 oraz"

    geniusz polskiej legislacji stwarzając drugą część zdania pominął: "z
    zamiarem wykorzystania dla celów popełnienia przestępstwa" i w ten sposób
    mój bank, któren udostępnił mi hasła do operacji na koncie popelnil
    przestępstwo. Bo geniusz piszący to zapomnial dodać: "wbrew ustawie lub
    uprawnieniu". Ech życie.





    --
    Pozdrawiam


    http://surowiec.net.pl GG: 4494911

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1