eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 114

  • 41. Data: 2009-02-05 19:00:10
    Temat: Re: Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gmfd50$dr$1@nemesis.news.neostrada.pl Alek
    <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> pisze:

    >> A czego się spodziewać gdy byle kto może sobie założyć sklep, byle kto
    >> może zostać sprzedawcą?
    > Wprowadzić koncesje, licencje, egzaminy i korporacje!!!
    W poważnych zawodach przecież są.
    Sprzedawcą w aptece też nie może zostać byle handlarzyna czosnkiem.

    > A z drugiej strony czego się spodziewać gdy byle kto może sobie
    > wejść do sklepu, byle kto może zostać klientem?
    To to akurat pikuś, są gorsze anomalie.
    Na przykład byle kto może pójść do lekarza i zostać pacjentem.

    --
    Jotte


  • 42. Data: 2009-02-05 19:20:47
    Temat: Re: Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
    Od: "moje_przedmioty" <m...@i...pl>

    >
    > pie.... Hipolicie
    >
    > jak rano pan sklepikarz zaczyna robotę to powinien zacząć pracę
    > przygotowany, czyli powinien mieć w kasie drobne na wydawania, po tygodniu
    > powinien wiedzieć ile trzeba mieć średnio pogotowia kasowego.
    >
    Sam pierdo.....
    Sklepikarz pracuje jak ma ochotę bo to jego interes
    najwyrażniej ma w du... takich klientów jak ty bo gdyby nie miał
    to by miał drobne. Proste i logiczne.
    A ponieważ chodzisz tam po bułki to znaczy ze Ci wygodnie i przelykasz
    niewygode braku drobnych
    albo ci cos innego odpowiada.
    Więc po co snujesz tu na grupie pierdołowate teksty co kto powinien.
    Sklepikarz niczego nie powinien jeśli chodzi o klientów
    To jego wyłączna wola co robi i jak działa w sklepie.
    najwyzej nie bedzie miał klientów i tylke skoro to mu odpowiada.
    Foti



  • 43. Data: 2009-02-05 20:22:20
    Temat: Re: Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2009-02-05 08:22, Ernest pisze:
    > Witam, jakiś czas temu, kupowałem kilka bułek w sklepiku z pieczywem. W
    > chwili zapłaty dałem sprzedawcy 50 zł, na co odparł że nie ma wydać i
    > wywnioskowałem że nie zamierza się tym przejmować, dodał że muszę
    > rozmienić albo zapłacić mniejszą kwotą.

    Inna historia. Chcę coś kupić, dajmy na to - bilety na basen. Koszt 12
    zł. Czy kasjerka może odmówić mi przyjęcia tej kwoty gdy mam ją w
    jednogroszówkach? 1gr to także obowiązujący środek płatniczy i jeżeli
    będę miał akurat 1200 gr, to ma prawo odmówić ich przyjęcia?


  • 44. Data: 2009-02-05 20:35:46
    Temat: Re: Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote:
    > Tomek Głowacki wrote:
    >
    >>> Zdajesz sobie sprawę na jakich niskich marżach się czasami operuje?
    >>> Każdy grosz się liczy.
    >>>
    >>
    >> Zdaję, ale czy to jest problem konsumenta czy tego co biznes
    >> prowadzi? Bo mi się wydaje, że trochę dziwnie by to było, jakby kupujący
    >> miał
    >> się użalać nad marżami, narzutami, rozliczeniami, prowizjami
    >> sprzedającego....
    >
    > Pośrednio tak: albo kupujesz w tanim sklepie i masz taką obsługę, za
    > jaką płacisz, albo kupujesz w takim miejscu, gdzie obsługa Cię
    > zadawala.

    jak chce taniego sklepu to idę do hipermarketu a nie do małego sklepiku
    osiedlowego, który sie zaopatruje w makro.


  • 45. Data: 2009-02-05 22:49:35
    Temat: Re: Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
    Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>

    Michał pisze:
    > Ale jeśli nawet by trzymał i wydał bilonem te 48 zł, to przypuszczam, że
    > Ernest skrobnąłby posta w stylu: "sprzedawca mi wydał samymi drobnymi,
    > gdzie go można zaskarżyć" :)

    Przypuszczać możesz, nie skrobnął.

    Mnie też wkurza, jak sprzedawca mówi "idź pan rozmień, ja poczekam".
    Niech sam idzie rozmienić, ja poczekam, nie ja prowadzę działalność,
    tylko on.

    Poza tym "idź pan rozmień" oznacza, że muszę iść do kolejnego
    tak-samo-przygotowanego sprzedawcy i chcieć jemu wydrzeć drogocenne
    drobne...

    --
    /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
    =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
    / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
    (___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)


  • 46. Data: 2009-02-06 07:01:41
    Temat: Re: Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Thu, 5 Feb 2009 17:00:06 +0100, SQLwysyn napisał(a):


    > Abdul, nie pierdul. Idz trollowac gdzie indziej.

    Cos dawno cie nie bylo misiek. Wypuscili cie?
    --
    marcin


  • 47. Data: 2009-02-06 07:30:59
    Temat: Re: Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    Kocureq pisze:

    > Niech sam idzie rozmienić, ja poczekam, nie ja prowadzę działalność,
    > tylko on.

    Z drugiej strony to nie on chce kupić bułki, tylko Ty. W ten sposób
    można się licytować w nieskończoność - oboje macie interes więc oboje
    powinniście dołożyć starań a nie stawiać jedną stronę w pozycji
    uprzywilejowanej.


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 48. Data: 2009-02-06 07:39:33
    Temat: Re: Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
    Od: Sebcio <s...@n...com>

    PlaMa pisze:

    > Inna historia. Chcę coś kupić, dajmy na to - bilety na basen. Koszt 12
    > zł. Czy kasjerka może odmówić mi przyjęcia tej kwoty gdy mam ją w
    > jednogroszówkach? 1gr to także obowiązujący środek płatniczy i jeżeli
    > będę miał akurat 1200 gr, to ma prawo odmówić ich przyjęcia?

    Nie może, natomiast to jest dokładnie taki przypadek o którym pisał
    Jotte - tu przede wszystkim ma zastosowanie zdrowy rozsądek. Płacąc
    tysiącem i dwustoma groszami zajmiesz czas kasjerki i innych klientów
    oczekujących w kolejce. Postaw się teraz w roli jednego z kolejkowiczów...

    Tak więc zamiast szukać prawnych aspektów danego działania, należy
    wpierw zastanowić się nad jego sensem w danych okolicznościach.


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 49. Data: 2009-02-06 07:43:13
    Temat: Re: Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
    Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)

    PlaMa <m...@w...pl> wrote:

    > Inna historia. Chcę coś kupić, dajmy na to - bilety na basen. Koszt 12
    > zł. Czy kasjerka może odmówić mi przyjęcia tej kwoty gdy mam ją w
    > jednogroszówkach? 1gr to także obowiązujący środek płatniczy i jeżeli
    > będę miał akurat 1200 gr, to ma prawo odmówić ich przyjęcia?

    Gdzieś czytałem (nie wiem gdzie ani czy to nie bzdura), że poniżej 10zł może.

    --
    http://www.extreme-photo.pl/


  • 50. Data: 2009-02-06 07:56:53
    Temat: Re: Sprzedawca nie rozmieni większej kwoty pieniędzy.
    Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>

    Sebcio pisze:
    > Z drugiej strony to nie on chce kupić bułki, tylko Ty. W ten sposób
    > można się licytować w nieskończoność - oboje macie interes więc oboje
    > powinniście dołożyć starań a nie stawiać jedną stronę w pozycji
    > uprzywilejowanej.

    Ale w tej relacji ja jestem prosty człowiek, a on przedsiębiorca, który
    planuje, organizuje i zapewnia. Takim prostaczkom jak ja :)

    Jakby mi się chciało użerać, latać i załatwiać - sam bym został
    przedsiębiorcą. Wybrałem drogę konsumenta nie po to, żeby teraz za
    sklepikarza latać po okolicy i rozmieniać.

    --
    /\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
    =^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
    / | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
    (___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1