-
1. Data: 2002-04-11 22:00:36
Temat: Sprawiedliwość społeczna
Od: "Marcus" <m...@i...pl>
Hello!
Art.2 Konstytucji RP mówi że: "Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym
państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości spolecznej."
Jaka jest definicja "sprawiedliwości społecznej" i gdzie jej szukać? (tzn.
definicji, nie sprawiedliwości ;-)
Marcus
-
2. Data: 2002-04-11 22:30:48
Temat: Re: Sprawiedliwość społeczna
Od: "Piotr Skaba" <s...@p...nospam.onet.pl>
Użytkownik "Marcus" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a9510t$l2u$1@news.tpi.pl...
> Hello!
>
> Art.2 Konstytucji RP mówi że: "Rzeczpospolita Polska jest
demokratycznym
> państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości
spolecznej."
> Jaka jest definicja "sprawiedliwości społecznej" i gdzie jej szukać?
(tzn.
> definicji, nie sprawiedliwości ;-)
>
> Marcus
Jakbym byl zlosliwy to bym napisal, ze w dzielach Lenina albo w
wypowiedziach politykow ;)
A tak na powaznie to w komentarzach/podrecznikach prawa
konstytucyjnego - w kazdej bibliotece uniwersyteckiej, miejskiej itp.
Na pewno sa takie pozycje.
--
Piotr Skaba
s...@p...onet.pl
-
3. Data: 2002-04-12 10:31:45
Temat: Re: Sprawiedliwość społeczna
Od: "zbyszek9" <z...@p...onet.pl>
> Art.2 Konstytucji RP mówi że: "Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym
> państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości spolecznej."
> Jaka jest definicja "sprawiedliwości społecznej" i gdzie jej szukać? (tzn.
> definicji, nie sprawiedliwości ;-)
>
> Marcus
> =============================================
Przeczytaj Folwark zwierzęcy - Orwela
cyt : " wszystkie zwierzęta są równe , ale niektóre równiejsze "
koniec cytatu.
A na marginesie : przewodniczącym komisji konstytucyjnej
byl niejaki Kwaśniewski Aleksander - może jego zapytać ?
podaje link :
http://www.prezydent.pl/poc/index.php3
>
-
4. Data: 2002-04-12 13:06:48
Temat: Re: Sprawiedliwość społeczna
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Fri, 12 Apr 2002, Marcus wrote:
> Jaka jest definicja "sprawiedliwości społecznej" i gdzie jej szukać? (tzn.
> definicji, nie sprawiedliwości ;-)
Sprawiedliwość społeczna jest stanem rzeczy optymalnie zaspokajającym
interesy podmiotów skladających się na społeczeństwo w świetle norm prawa,
wspartych zasadami współżycia społecznego.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
5. Data: 2002-04-12 21:17:04
Temat: Odp: Sprawiedliwość społeczna
Od: "Marcus" <m...@i...pl>
> Sprawiedliwość społeczna jest stanem rzeczy optymalnie zaspokajającym
> interesy podmiotów skladających się na społeczeństwo w świetle norm prawa,
> wspartych zasadami współżycia społecznego.
Definicja jakby żywcem wzięta z epoki wczesnego Jaruzela, ale wielkie
dzięki! :-)
Marcus
-
6. Data: 2002-04-13 05:55:29
Temat: Re: Sprawiedliwość społeczna
Od: "tomekxl" <t...@w...pl>
Użytkownik "Marcus" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a9510t$l2u$1@news.tpi.pl...
> Hello!
>
> Art.2 Konstytucji RP mówi że: "Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym
> państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości spolecznej."
> Jaka jest definicja "sprawiedliwości społecznej" i gdzie jej szukać? (tzn.
> definicji, nie sprawiedliwości ;-)
>
> Marcus
>
Sprawiedliwość społeczna - wymysł komunistów. Coś jakby sprawiedliwy
inaczej.
Tomek
-
7. Data: 2002-04-15 08:33:21
Temat: Re: Sprawiedliwość społeczna
Od: Piotr Szkudlarek <P...@L...pl>
W orzecznictwie TK.
Piotr
Marcus wrote:
> Art.2 Konstytucji RP mówi że: "Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym
> państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości spolecznej."
> Jaka jest definicja "sprawiedliwości społecznej" i gdzie jej szukać? (tzn.
> definicji, nie sprawiedliwości ;-)
>
> Marcus
-
8. Data: 2002-04-15 15:10:27
Temat: Re: Sprawiedliwość społeczna
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Mon, 15 Apr 2002, Piotr Szkudlarek wrote:
[...Marcusowi...]
>+ W orzecznictwie TK.
Najpierw w kwestii formalnej: fatalnie się odpowiada
na taka odpowiedź pod cytatem ;)
Ad rem:
>+ > Art.2 Konstytucji RP mówi że: "Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym
>+ > państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości spolecznej."
>+ > Jaka jest definicja "sprawiedliwości społecznej" i gdzie jej szukać? (tzn.
>+ > definicji, nie sprawiedliwości ;-)
*********
No to "radio kłamie" ? ;)
Nie dalej jak dziś usłyszałem że TK *już nie ma* kompetencji
do interpretowania Konstytucji (dawniej miał); jedyne co
mu wolno to porównywać akty niższego rzędu z Konstytucją
(a problemem wałkowanym w radiu była sprawa zgodnosci umów
miedzynarodowych - głównie pod kątem "przyszłe UE" -
z Konstytucja właśnie)
Wniosek: "definicji" - nie (można szukać). Wskazówek
być może, ale to nie to samo :(
A swoją drogą to ciekawie mamy w kraju: jakby np. się
okazało że np. taka Konwencja Genewska jest niezgodna
z Kodeksem Drogowym - to chyba nawet nie ma ciała które mogłoby
to stwierdzić :]
Pozdrowienia, Gotfryd
-
9. Data: 2002-04-15 16:32:03
Temat: Re: Sprawiedliwość społeczna
Od: "KRZEM" <m...@s...pl>
| No to "radio kłamie" ? ;)
| Nie dalej jak dziś usłyszałem że TK *już nie ma* kompetencji
| do interpretowania Konstytucji (dawniej miał); jedyne co
| mu wolno to porównywać akty niższego rzędu z Konstytucją
Ja w kwestii formalnej: istotą działania TK jest interpretacja przepisów
Konstytucji (aby stosować normę, należy zinterpretować przepis) - mowa chyba
o tym, że od 1997 r. TK nie posiada uprawnienia do ustalania powszechnie
obowiązującej wykładni USTAW.
Marcin.
-
10. Data: 2002-04-15 21:45:38
Temat: Re: Sprawiedliwość społeczna
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Mon, 15 Apr 2002, KRZEM wrote:
[...]
>+ | Nie dalej jak dziś usłyszałem że TK *już nie ma* kompetencji
>+ | do interpretowania Konstytucji (dawniej miał); jedyne co
>+ | mu wolno to porównywać akty niższego rzędu z Konstytucją
>+
>+ Ja w kwestii formalnej: istotą działania TK jest interpretacja przepisów
>+ Konstytucji (aby stosować normę, należy zinterpretować przepis) - mowa chyba
>+ o tym, że od 1997 r. TK nie posiada uprawnienia do ustalania powszechnie
>+ obowiązującej wykładni USTAW.
Cóż... audycja poruszała problem ewentualnej niezgodności umów
międzynarodowych z Konstytucją RP - wiadomo, ustawa - to TK orzeknie
że "niegodna" i z głowy; umowy m-n tak się nie da (po ratyfikacji),
no i - jeśli dobrze zrozumiałem (nie mam nagrania :]) - mowa była
właśnie o tym, ze TK nie może (w razie wątpliwości) dokonywać
wykładni Konstytucji... (żeby orzec że jest niezgodna z umową m-n)
Niemniej - możesz mieć rację :), ja tylko "za radiem"... !
Ale zrozumiałem to tak: zapis *ustawy* TK *może* porównywać
z Konstytucją i orzec wte albo wewte (zgodny-niezgodny).
Jednak odpowiedzieć na pytanie "czy artykuł taki i taki należy
tak a tak rozumieć" - NIE może. Czyli ustawę trzeba NAJPIERW
zapisać - a potem pytać TK co o tym myśli, a NIE można
NAJPIERW zapytać. Dla przykładu: SN *może* odpowiadać na pewne
wątpliwości prawne będące w jego kompetencji BEZ rozpatrywania
konkretnej sprawy, AFAIK ! Nie mówię o Konstytucji (w tym
powoływaniu się na SN), ale o ZASADZIE; rozumiem że *to*
co robi SN odpowiadając na zapytania prawne itp. *to* jest
właśnie "interpretacja" ! I (byc może zasugerowany tym co
myślałem) rozumiałem że TEGO właśnie TK (wobec K.) nie wolno.
Na nasze (ostatnie wątki): TK *może* odpowiadać na pytanie
pt. "czy ustawa o zakazie propagowania treści..." (jakoś tam)
jest zgodna z Konstytucją, ale NIE MOŻE odpowiadać na pytanie
"czy wolność słowa wyrażona w art. [czytaj z wątku] ma
priorytet czy jest podrzędna wobec zakazu w art. [czytaj
w wątku] ?" - a *to* jest IMO właśnie "interpretacja
Konstytucji" w czystej postaci :)
Hm... Mylę się ? (za radiem :)!)
Pozdrowienia, Gotfryd