Lecho napisał(a):

> Wobec tak poważnego argumentu, ostatecznie obalającego moje tezy, pozwolę
> sobie zachować "cesarskie milczenie".

Milcz sobie.
Powtórze: ta sprawdzarka wyroków to bzdura.
Prawdę napisał cezar w zdaniu pierwszym.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ennphl$ron$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Lecho napisał(a):
>
>> Wobec tak poważnego argumentu, ostatecznie obalającego moje tezy, pozwolę
>> sobie zachować "cesarskie milczenie".
>
> Milcz sobie.
> Powtórze: ta sprawdzarka wyroków to bzdura.
> Prawdę napisał cezar w zdaniu pierwszym.
>
A co ma Galia do prawa, ze tak sie zapytam? I jaki cezar?

do góry

Maverick31 napisał(a):

>> Prawdę napisał cezar w zdaniu pierwszym.
>>
> A co ma Galia do prawa, ze tak sie zapytam? I jaki cezar?
>
>

Jaka galia?
A cezar to nick kogoś kto pierwszy odpowiedział autorce wątku.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"

do góry

Cezar <c...@i...pl> napisał(a):

>
> Wazna jest tresc wyroku jaki jest w aktach sprawy. Ty masz przed soba tylko
> jego odpis. Na odpisie powinny byc podpisy czlonkow skladu orzekajacego (to
> rzadko), ale rownie dobrze (czesciej) moze byc stempel skeretariatu
sadowego
> o tresci "na orginale wlasciwe podpisy" co jest rownoznaczne i rownowazne.
>

"Cezar" ma rację, ale nie do końca. Trudno aby na odpisie wyroku znajdowały
się podpisy sędziów, chyba że odpis sporządzany jest techniką np.
kserograficzną - wówczas na odpisie wyroku znajdują się kseropie podpisów.

Odpis wyroku powinien jednoznacznie wskazywać, czy oryginał wyroku został
podpisany gdyż odpis taki zostaje później wprowadzany do obrotu prawnego i
nie może wywoływać żadnych wątpliwości co do okoliczności podpisania
oryginału.

Brak na odpisie kopii podpisów sędziów lub informacji o tym, że takie
podpisy na oryginale zostały złożone, budzi uzasadnione wątpliwości co do
okoliczności czy W CHWILI ogłaszania wyroku był on podpisany.

Brak podpisów rodzi bowiem istotne skutki prawne: nieistnienie wyroku - w
postępowaniu cywilnym, bezwzgledną przesłankę do uchylenia wyroku - w
postępowaniu karnym.

Lecho

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Lecho napisał(a):

>
> Brak na odpisie kopii podpisów sędziów lub informacji o tym, że takie
> podpisy na oryginale zostały złożone, budzi uzasadnione wątpliwości co do
> okoliczności czy W CHWILI ogłaszania wyroku był on podpisany.

To tylko twoje błędne zdanie, że jak na odpisie nie ma wzmianki "na
oryginale właściwe podpisy" to znaczy że wyroku nie było lub nie ma.
Zresztą żaden przepis prawa nie wymaga by na odpisie była kopia podpisów
lub wzmianka "na oryginale właściwe podpisy".


>
> Brak podpisów rodzi bowiem istotne skutki prawne: nieistnienie wyroku - w
> postępowaniu cywilnym, bezwzgledną przesłankę do uchylenia wyroku - w
> postępowaniu karnym.

To akurat prawda, ale bez jakiegokolwiek związku z tym, czy odpis jest
taki czy owaki. Błędy w odpisie nie maja jakiegokolwiek związku z tym,
jaki jest wyrok. Błędów w odpisie dotyczy choćby:

1998.10.27 postanow. SN I PZ 37/98 OSNP 1999/22/725

Oczywisty błąd pisarski, który wystąpił w odpisie doręczonego stronie
orzeczenia, nie podlega sprostowaniu w trybie art. 350 KPC.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eno6ja$oct$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Maverick31 napisał(a):
>
>>> Prawdę napisał cezar w zdaniu pierwszym.
>>>
>> A co ma Galia do prawa, ze tak sie zapytam? I jaki cezar?
>
> Jaka galia?
> A cezar to nick kogoś kto pierwszy odpowiedział autorce wątku.
>
A to wszystko wyjasnia. Myslalem, ze jakas paremia strzelasz.:)

do góry