-
381. Data: 2020-09-16 14:59:20
Temat: Re: Sprawa zamieciona
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
W dniu 16-09-2020 o 14:49, Olin pisze:
> Dnia Tue, 15 Sep 2020 20:20:47 +0200, Kviat napisał(a):
>
>> Pozostaje kwestia zdefiniowania "samodzielnego pracownika naukowego".
>> Czy samodzielny pracownik naukowy to tylko taki, który pracuje w
>> państwowej instytucji, czy również taki, który pracuje w prywatnej
>> firmie, albo korporacji, albo nie daj boże we własnej działalności
>> tzw.gospodarczej, a tylko papiery "robi" na państwowej uczelni... ;)
>
> Do wczoraj sądziłem, że wiem, kto zacz "samodzielny pracownik naukowy", ale
> już w to wątpię. Po tak wyrafinowanych wywodach nie jestem nawet całkiem
> pewien, jak się nazywam.
>
> Przy okazji nieśmiało zauważę, że są również uczelnie prywatne, które
> zatrudniają osoby z habilitacją, zwane obecnie profesorami
> uczelni/instytutu, oraz profesurą "belwederską".
zwani profesorami, bo pracują na stanowisku profesora uczelni (czyli
samodzielnego pracownika uczelni). To tak jak masz stanowisko inżynier
jak i tytuł inżynier. Ustalono, że na stanowisku profesorskim zatrudnia
się na uczelniach osoby z przynajmniej z habilitacją i tyle.
--
http://zrzeda.pl
-
382. Data: 2020-09-16 15:06:11
Temat: Re: Sprawa zamieciona
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 16.09.2020 o 12:07, J.F. pisze:
>> Jak zwykle tzw. "diabeł" tkwi w szczegółach. Rzućcie okiem na art. 25.1
>> ust. 2 Ustawy z dnia 20 marca 2009r. o bezpieczeństwie imprez masowych
>> co jest przedmiotem opiniowania Policji. Dalej interesujące jest art.
>> 28.2 tej ustawy. Policja ma oceniać bezpieczeństwo, a nie wypowiadać się
>> na temat intencji organizatorów. Sądzę, że w papierach tam nie ma nic,
>> co by dawało podstawy do wszczęcia postępowania karnego o usiłowanie
>> propagowania faszyzmu.
>
> Chodzilo mi o przyklad przystanku Woodstock.
> Negatywna opina Policji o bezpieczenstwie z powodu narkotykow ... i co
> dalej ?
No i co dalej? Nie chce mi się śledzić tematu.
--
Robert Tomasik
-
383. Data: 2020-09-16 15:10:01
Temat: Re: Sprawa zamieciona
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Wed, 16 Sep 2020 14:59:20 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
> zwani profesorami, bo pracują na stanowisku profesora uczelni (czyli
> samodzielnego pracownika uczelni).
Dawniej zwani docentami, dzięki czemu wszystko było prostsze, bo profesorzy
uczelniani nie mieszali się z profesorami z profesurą.
Dywagacje o docentach marcowych (bez habilitacji) pozostawiam ąckiemu.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
384. Data: 2020-09-16 15:56:13
Temat: Re: Sprawa zamieciona
Od: Kviat
W dniu 15.09.2020 o 20:00, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 15.09.2020 o 19:30, Kviat pisze:
>>>>> Widać miała swoje powody.
>>>> Nie miała przy sobie palnika żeby włamać się do sejfu w którym schowany
>>>> był AED.
>>> To też jakiś powód. Pod warunkiem, że tam był sejf.
>> Dlaczego z każdym kolejnym postem utwierdzasz mnie w przekonaniu, że
>> jesteś upośledzony umysłowo?
>> AED na basenie w sejfie? Dobrze się czujesz?
>
> Ależ to Ty wymyśliłeś taką teorię, a nie ja.
Masz poważny problem ze zrozumieniem ironii i sarkazmu.
To nie była teoria. To był z dupy wzięty pomysł żeby pokazać Ci absurd
twoich usprawiedliwień "co by było gdyby" (...wszyscy na raz zaczęli się
topić).
A mogli tam budować przedszkole. W przyszłości.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
385. Data: 2020-09-16 17:47:23
Temat: Re: Sprawa zamieciona
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f620dc4$0$554$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 16.09.2020 o 12:07, J.F. pisze:
>>> Jak zwykle tzw. "diabeł" tkwi w szczegółach. Rzućcie okiem na art.
>>> 25.1
>>> ust. 2 Ustawy z dnia 20 marca 2009r. o bezpieczeństwie imprez
>>> masowych
>>> co jest przedmiotem opiniowania Policji. Dalej interesujące jest
>>> art.
>>> 28.2 tej ustawy. Policja ma oceniać bezpieczeństwo, a nie
>>> wypowiadać się
>>> na temat intencji organizatorów. Sądzę, że w papierach tam nie ma
>>> nic,
>>> co by dawało podstawy do wszczęcia postępowania karnego o
>>> usiłowanie
>>> propagowania faszyzmu.
>
>> Chodzilo mi o przyklad przystanku Woodstock.
>> Negatywna opina Policji o bezpieczenstwie z powodu narkotykow ... i
>> co
>> dalej ?
>No i co dalej? Nie chce mi się śledzić tematu.
Nie wiem, ty tu reprezentujesz policje :-)
Bo na moj gust to trojako, a moze nawet czworako:
-samorzad olewa opinie i wydaje zgode,
-komendat chyba sie moze odwolac od decyzji
-samorzad sie godzi z opinia i nie zezwala,
-Owsiak idzie do sadu,
-w razie zgody sadowej ... komendant znow sie chyba moze odwolac ...
J.
-
386. Data: 2020-09-16 19:35:17
Temat: Re: Sprawa zamieciona
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 16.09.2020 o 17:47, J.F. pisze:
>>> Chodzilo mi o przyklad przystanku Woodstock.
>>> Negatywna opina Policji o bezpieczenstwie z powodu narkotykow ... i co
>>> dalej ?
>> No i co dalej? Nie chce mi się śledzić tematu.
> Nie wiem, ty tu reprezentujesz policje :-)
>
Błądzisz. Nikogo nie reprezentuję, a już najmniej Policję.
> Bo na moj gust to trojako, a moze nawet czworako:
> -samorzad olewa opinie i wydaje zgode,
> -komendat chyba sie moze odwolac od decyzji
> -samorzad sie godzi z opinia i nie zezwala,
> -Owsiak idzie do sadu,
> -w razie zgody sadowej ... komendant znow sie chyba moze odwolac ...
Nie chce mi się tego śledzić, bo problem jest w innym miejscu zupełnie.
Przedmiotem opinii Policji ma być bezpieczeństwo imprezy, a nie jej
legalność. Gdyby Policja w związku z procedowaniem takiego wniosku
powzięła informację o przestępczym charakterze imprezy, to wszczyna
postępowanie karne, ale jeśli sama impreza zagrożenia bezpieczeństwa nie
niesie, to musi wydać pozytywną opinię.
--
Robert Tomasik
-
387. Data: 2020-09-16 20:33:16
Temat: Re: Sprawa zamieciona
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5f624cd6$0$17342$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 16.09.2020 o 17:47, J.F. pisze:
>>> Chodzilo mi o przyklad przystanku Woodstock.
>>> Negatywna opina Policji o bezpieczenstwie z powodu narkotykow ...
>>> i co
>>> dalej ?
>> Bo na moj gust to trojako, a moze nawet czworako:
>> -samorzad olewa opinie i wydaje zgode,
>> -komendat chyba sie moze odwolac od decyzji
>> -samorzad sie godzi z opinia i nie zezwala,
>> -Owsiak idzie do sadu,
>> -w razie zgody sadowej ... komendant znow sie chyba moze odwolac
>> ...
>Nie chce mi się tego śledzić, bo problem jest w innym miejscu
>zupełnie.
>Przedmiotem opinii Policji ma być bezpieczeństwo imprezy, a nie jej
>legalność.
No to widzisz - w przypadku Przystanku policja moglaby pisac
"stwierdzane w poprzednich latach przypadki handlu narkotykami
stanowia zagrozenie dla bezpieczentwa".
W przypadku "patriotycznej manifestacji" raczej trudno tak, chyba zeby
probowac "stwierdzane w poprzednich latach nawolywanie do nienawisci
spowoduje koniecznosc rozwiazania imprezy, a to w obliczu
zgromadzonego tlumu bedzie juz powodowalo zagrozenie, wiec opiniujemy
impreze za niebezpieczna" :-)
>Gdyby Policja w związku z procedowaniem takiego wniosku
>powzięła informację o przestępczym charakterze imprezy, to wszczyna
>postępowanie karne, ale jeśli sama impreza zagrożenia bezpieczeństwa
>nie
>niesie, to musi wydać pozytywną opinię.
Dla jednych "faszysci" a dla drugich "patriotyczna mlodziez spiewa
hymn" :-)
Nie bedzie Unia pluc nam w twarz :-)
J.
-
388. Data: 2020-09-16 22:56:18
Temat: Re: Sprawa zamieciona
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 16.09.2020 o 20:33, J.F. pisze:
>> Nie chce mi się tego śledzić, bo problem jest w innym miejscu zupełnie.
>> Przedmiotem opinii Policji ma być bezpieczeństwo imprezy, a nie jej
>> legalność.
>
> No to widzisz - w przypadku Przystanku policja moglaby pisac
> "stwierdzane w poprzednich latach przypadki handlu narkotykami stanowia
> zagrozenie dla bezpieczentwa".
>
> W przypadku "patriotycznej manifestacji" raczej trudno tak, chyba zeby
> probowac "stwierdzane w poprzednich latach nawolywanie do nienawisci
> spowoduje koniecznosc rozwiazania imprezy, a to w obliczu zgromadzonego
> tlumu bedzie juz powodowalo zagrozenie, wiec opiniujemy impreze za
> niebezpieczna" :-)
To już kwestia do rozstrzygnięcia przez twórcę opinii. Ale wcale to
oczywiste nie jest. O ile handel narkotykami od organizatora koncertu
nie zależy, zatem najwidoczniej nie ma on po prostu wpływu na ten aspekt
i nie jest w stanie zapewnić tu bezpieczeństwa. O tyle rodzaj
wznoszonych na zaplanowanym przez organizatora marszu okrzyków poniekąd
przynajmniej z założenia powinien zależeć od niego. Co więcej, śmieniem
twierdzić, że we wniosku o zezwolenie zapewnia on, że nie będzie
niezgodnych z prawem okrzyków tolerował.
>
>> Gdyby Policja w związku z procedowaniem takiego wniosku
>> powzięła informację o przestępczym charakterze imprezy, to wszczyna
>> postępowanie karne, ale jeśli sama impreza zagrożenia bezpieczeństwa nie
>> niesie, to musi wydać pozytywną opinię.
> Dla jednych "faszysci" a dla drugich "patriotyczna mlodziez spiewa hymn"
> :-)
> Nie bedzie Unia pluc nam w twarz :-)
I teraz pytanie, czy to narusza prawo :-)
--
Robert Tomasik
-
389. Data: 2020-09-17 01:46:32
Temat: Re: Sprawa zamieciona
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2020-09-16, Olin <k...@a...w.stopce> wrote:
> Dnia Tue, 15 Sep 2020 20:20:47 +0200, Kviat napisał(a):
>
>> Pozostaje kwestia zdefiniowania "samodzielnego pracownika naukowego".
>> Czy samodzielny pracownik naukowy to tylko taki, który pracuje w
>> państwowej instytucji, czy również taki, który pracuje w prywatnej
>> firmie, albo korporacji, albo nie daj boże we własnej działalności
>> tzw.gospodarczej, a tylko papiery "robi" na państwowej uczelni... ;)
>
> Do wczoraj sądziłem, że wiem, kto zacz "samodzielny pracownik naukowy", ale
> już w to wątpię. Po tak wyrafinowanych wywodach nie jestem nawet całkiem
> pewien, jak się nazywam.
Popraw mnie, ale to zdaje się nic ponad okreslenie zwyczajowe w dodatku
ukute w czasach gdy cała działalność naukowa kręciła się w okół
państwowych uczelni. Jego podstawą jest zapewne istota habilitacji,
gdzie, w przeciwieństwie do doktoratu, problem(y) formułuje się samemu.
Natomiast nijak się to wszystko ma w praktyce do samodzielności
naukowej, którą nazwa sugeruje. Praca naukowa to nie tylko uczelnie.
--
Marcin
-
390. Data: 2020-09-17 02:09:49
Temat: Re: Sprawa zamieciona
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2020-09-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1KT7H.518829$m...@f...ams1...
> On 2020-09-14, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
>>> https://gazetawroclawska.pl/jest-zgoda-na-marsz-naro
dowcow-policja-nie-widzi-zagrozenia/ar/c1-14550185
>>
>>> Oni tam patriotyczne okrzyki wznosza :-)
>
>>Legalna ogranizacja X zorganizowała 50 wieców gdzie wznoszono
>>faszystowskie okrzyki. Czy sąd na tej podstawie może zakazać
>>organizacji
>>51?
>
> Na moj gust, to moglby i wyrejestrowac organizacje czy jak to sie tam
> nazywa.
Sąd w ramach doraźnego rozstrzygania o zakazie przemarszu?
> Poza tym to organizacja sklada wniosek, samorzad wydaje decyzje, i
> teraz ktos sie moze od decyzji odwolac - i dopiero sad bedzie
> wyrokowal.
No, ale sąd musi mieć jakieś podstawy. Jeśli nie ma oczywistego
zagrożenia porządku publicznego to na jakiej podstawie?
>>Argumentacja za "nie" będzie zapewne taka, jak, czy sąd moze
>>zabronic organizacji młodziezowej imprezy masowej (np. przystanku
>>Woodstock) skoro zawsze na takich imprezach są narkotyki.
>
> Miales w moim linku dwa elementy
> -Policja wydaje opinie, i samorzad ja uwzglednia.
>
> - W ubiegłym roku podstawą decyzji zakazującej organizacji Marszu
> Niepodległości była przede wszystkim negatywna opinia policji - mówi
> nam Przemysław Gałecki z magistratu. - Służby stwierdziły, że
> organizacja takiego wydarzenia niesie ze sobą ryzyko wystąpienia
> zakłócenia porządku publicznego.
> W tym roku służby nie posiadają informacji o planowanych przez
> organizatorów działaniach, których efektem byłoby łamanie prawa.
> Dodatkowo w ubiegłym roku organizatorem marszu był człowiek wcześniej
> skazany prawomocnym wyrokiem za mowę nienawiści.
> Na jednej z manifestacji palił kukłę symbolizującą Żyda. Dlatego
> ówczesny prezydent wydał decyzję zakazującą - wyjaśnia urzędnik.
>
> A w tym (tamtym roku) juz nie byl organizatorem, wiec nie ma podstaw.
Ale to jest już inna para kaloszy, bo to jest kwestia porządku
publicznego, a dyskusja dotyczy propagowania faszyzmu. Zresztą nawet
sprowadzając rzecz do tego porządku, to co, jeśli organizator wykaże, że
zatrudnił jakąś firmę do ochrony, rozrób nie będzie, za to będą
swastyki? A co jeśli będą rozróby mimo zatrudnienia ochrony?
>>policji powinno być wyłapanie/identyfikacja faszystów i sprawdzenie
>>ich
>>połączeń z organizacją.
>
> A jak sie okaze, ze kilku nalezy np do PCK ...
Całkiem słuszna uwaga. Byłby pewien problem. Miejmy nadzieję, że
jednak nie należą.
>>W przypadku wielu takich związków, dałoby to
>>jakąś podstawę do delegalizacji. I tu jest MZ pies pogrzebany, bo
>>tego
>>zapewne policja nie robi.
>
> Widac nie dostala zlecenia.
> Ale za poprzedniej wladzy tez tego nie robila :-)
Ale jakoś jakby mniej tego było.
> Masz tam wymienionego Jacka Miedlara, nie wiem - oficjalny
> organizator, czy zaproszony gosc.
...czy przypadkowy przechodzień.
--
Marcin