> Mam pewien problem, mianowicie sprzedalem na Allegro telefon. Telefon byl w
> pelni sprawny, wyslalem kupujacy odebral. Wszystko bylo ok - dostalem
> pierwszego maila ze jest z telefonu zadowolony. Teraz dostalem maila ze
> telefon jest uszkodzony, odpisalem ze telefon byl sprawny. Dostalem
> kolejnego maila w ktorym kupujacy wyzywa mnie od ch**, zlodzieji i inne.
> Mowi rowniez ze sprawe zglosi do sadu.
> Nie wiem co mam w tym przypadku zrobic - telefon byl sprawny jak wysylalem a
> teraz on mnie chce podawac do sadu.

Dokladnie wypisz wymaluj moja sprawa, tylko ze ja bylem z drugiej
strony. Kupilem T10, teoretycznie bez wad. Juz po rozpakowaniu okazalo
sie ze byl klejony. Bateria miala trzymac do 3 dni. A jak go naladowalem
to sie wylaczyl juz dnia nastepnego i to podczas rozmowy bez
ostrzezenia. Okazalo sie tez ze rwie polaczenia, roznie, czasami po 2
min, czasami juz po kilku sekundach. I co ja mialem zrobic ? Straszylem
sprzedajacego ... grozilem sadem, obrobieniem na Allegro, itp itd.

--
Krzysiek, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/

do góry

> Dokladnie wypisz wymaluj moja sprawa, tylko ze ja bylem z drugiej
> strony. Kupilem T10, teoretycznie bez wad. Juz po rozpakowaniu okazalo
> sie ze byl klejony. Bateria miala trzymac do 3 dni. A jak go naladowalem
> to sie wylaczyl juz dnia nastepnego i to podczas rozmowy bez
> ostrzezenia. Okazalo sie tez ze rwie polaczenia, roznie, czasami po 2
> min, czasami juz po kilku sekundach. I co ja mialem zrobic ? Straszylem
> sprzedajacego ... grozilem sadem, obrobieniem na Allegro, itp itd.

I udalo Ci sie cokolwiek zdzialac ? Czy 'olales' cala ta sprawe ? Bo ten
koles zaczyna mnie juz naprawde denerwowac...
Doggie

do góry

> I udalo Ci sie cokolwiek zdzialac ? Czy 'olales' cala ta sprawe ? Bo ten
> koles zaczyna mnie juz naprawde denerwowac...
> Doggie

Zwrocilem telefon. Dostalem zwrot kasy, ale bez kosztow wysylki. Czyli
bylem stratny na tym zlomie jakies 10 zl.

Po prostu wez ten telefon z powrotem i zwroc gosciowi kase - i tak go
sprzedasz jesli jest sprawny. Gorzej jesli telefon rzeczywiscie okaze
sie przez niego uszkodzony, wtedy klopot.

--
Krzysiek, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/

do góry

> Zwrocilem telefon. Dostalem zwrot kasy, ale bez kosztow wysylki. Czyli
> bylem stratny na tym zlomie jakies 10 zl.
>
> Po prostu wez ten telefon z powrotem i zwroc gosciowi kase - i tak go
> sprzedasz jesli jest sprawny. Gorzej jesli telefon rzeczywiscie okaze
> sie przez niego uszkodzony, wtedy klopot.

No i tego wlasnie sie boje ze to on go uszkodzil, lub ewentualnie na poczcie
sie z nim cos stalo i po zwrocie bede mial zepsuty telefon i nie bede mial
pieniedzy.
Doggie

do góry

Użytkownik "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Czyli jako osoba prywatna sprzedam obraz na
> > allegro to czy komus on sie spodoba czy nei nie mam obowiazku oddac mu
> > pieniedzy lub go wymienic?? Ale gdy to zorbie jako firma juz mam ow
> > obowiazek?
>
> Tak, jeśli sprzedajesz jako osoba prywatna możesz też wyłączyć rękojmię
> przy sprzedaży.

troche mi sie zamieszalo ;-))
czy dobrze rozumuje:
jesli w przypadku np allegro - w ofercie nie wylaczono zadnych praw, to
transakcja podlega pod ustawe z marca 2000 (o ochronie praw konsumenta...)
i w mysl ww ustawy prywatna osoba sprzedajaca towar przez internet jest
tozsamy z "przedsiebiorca" wymienionym w tej ustawie, a wiec ma np prawo do
zwrotu bez podania przyczyn jak w tresci ustawy ?
prosze o interpretacje

do góry

krab napisa_(a):
> jesli w przypadku np allegro - w ofercie nie wylaczono zadnych praw, to
> transakcja podlega pod ustawe z marca 2000 (o ochronie praw konsumenta...)
> i w mysl ww ustawy prywatna osoba sprzedajaca towar przez internet jest
> tozsamy z "przedsiebiorca" wymienionym w tej ustawie, a wiec ma np prawo do
> zwrotu bez podania przyczyn jak w tresci ustawy ?
> prosze o interpretacje

Nie, taką umowę reguluje tylko kc (i będzie tak też po 1 stycznia), nie
powinno się stosować ustaw, które mówią o sprzedaży konsumenckiej. A że
kc przewiduje możliwość wyłączenia rękojmi to można to zrobić.

KG

do góry