Kamil Golaszewski wrote:
> "N30 (mietoofka)" napisa_(a):
>
>>>pod warunkiem, że umowa była między przedsiębiorcom a konsumentem...
>>
>>Nie. Miedzy sprzedawca a kupujacym.
>
>
> Na jakiej podstawie?
>
> KG

Moja wypowiedz opieram o wypowiedz studneta, ktory wykladal w moim LO
temat ochorny praw konsumenta. Imho kazdy towar zakupiony po za lokalem
jest rozpatrwany tak samo, nie wazne czy od firmy czy osoby
pywatnej, ofcorse moge sie mylic, jesli tak nie jest to prosze o
poprawke (art)

--
Pozdrawiam
New software v. 0.2 with mietoofkas support.
More exiting post by me ;-)
www.n30.us

do góry

"N30 (mietoofka)" napisa_(a):
> Moja wypowiedz opieram o wypowiedz studneta, ktory wykladal w moim LO
> temat ochorny praw konsumenta. Imho kazdy towar zakupiony po za lokalem
> jest rozpatrwany tak samo, nie wazne czy od firmy czy osoby
> pywatnej, ofcorse moge sie mylic, jesli tak nie jest to prosze o
> poprawke (art)

Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów - już sam tytuł o czymś
mówi, zgodnie z definicją z kc (art.384 - zresztą aktualną jego treść
wprowadziła właśnie ta ustawa): "Za konsumenta uważa się osobę, która
zawiera umowę z przedsiębiorcą w celu bezpośrednio nie związanym z
działalnością gospodarczą". Dwa pierwsze rozdziały ustawy odnoszące się
do umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa i umów zawieranych na
odległość (to dwie odrębne konstrukcje z trochę innymi regulacjami)
dotyczą tylko umów między przedsiębiorcą i konsumentem, takie też
pojęcia występują w ustawie i takim podmiotom przyznawane są prawa
(np.odstąpienie od umowy - art.2 i art.7) i nakładane na nie obowiązki.

KG

do góry

Dnia pewnego pięknego (Sun, 15 Dec 2002 16:35:56 +0100), "Doggie"
<N...@p...onet.pl> był(a) napisał(a):


>> > olej go. Poczekaj az Cie poda do sadu, i poczekaj az Ci udowodni ze
>> > wyslales mu rozwalony telefon, i wtedy zacznij sie martwic.
>> Czy taki email, w ktorym kupujacy potwierdzil, ze telefon jest sprawny
>> moze byc dowodem w sprawie?
>> Czy w ogole korespondencja elektroniczna ma jakas wartosc dowodowa?
>> GreG
>Tez sie zastanawiam... ale maile mozna spreparowac

Można, ale są ślady w logach zawsze, więc jeśli przesyłka szła przez
jakieś sensowne i trzymające logi serwery, to w razie czego sąd może
je dostać jako dowody.



--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

,,Zerwanie plomb grozi utratą gwarancji'' (c) gwarancja
,,A juz forma grozby w warunkach gwarancji, to ewenement'' (c) Expert

do góry

>
> Czy taki email, w ktorym kupujacy potwierdzil, ze telefon jest sprawny
> moze byc dowodem w sprawie?
> Czy w ogole korespondencja elektroniczna ma jakas wartosc dowodowa?
>

Tak sie zastanawiam - czy nie wystawil ci przypadkiem pozytywnego komentarza
na allegro zaraz po odebraniu przesylki? bo jezeli tak no to chyba
masz juz bardziej "wiarygodny" dowod na to, ze wyslales sprawny sprzet.
W koncu te dane sa zapisywane i archiwizowane na serwerze allegro.

Pozdrawiam
Dan

do góry

> > pod warunkiem, że umowa była między przedsiębiorcom a konsumentem...
> >
> > KG
> >
>
> Nie. Miedzy sprzedawca a kupujacym.

Trzeba czytać definicje pojęć gdzieś dzwoni tylko nie wiemy gdzie .

do góry

In article <r...@4...com>, Tristan Alder wrote:
> Dnia pewnego pięknego (Sun, 15 Dec 2002 16:35:56 +0100), "Doggie"
><N...@p...onet.pl> był(a) napisał(a):
>>Tez sie zastanawiam... ale maile mozna spreparowac
>
> Można, ale są ślady w logach zawsze, więc jeśli przesyłka szła przez
> jakieś sensowne i trzymające logi serwery, to w razie czego sąd może
> je dostać jako dowody.

"CHeck-sum" jest na jakimś etapie sprawdzany?

--
Marcin

do góry

Uzytkownik "N30 (mietoofka)" <n...@2...pl> napisal w wiadomosci
news:3DFCAA16.20905@2com.pl...
> Doggie wrote:
> >>olej go. Poczekaj az Cie poda do sadu, i poczekaj az Ci udowodni ze
> >>wyslales mu rozwalony telefon, i wtedy zacznij sie martwic.
> >
> >
> > No w sumie nie ma jak udowodnic mi ze telefon byl uszkodzony, ale znowu
ja
> > nie mam jak
> > udowodnic ze telefon byl sprawny.
> >
> > A jak mu sie uda ? To co wtedy ? Moze ma jakiegos znajomego prawnika,
albo
> > cos.
> > Gdyby wygral taka sprawe to jakie koszty by wchodzoly w gre bo on cos
> > mieszal ze za to dostane 1000zl jakiejs kary - wtedy to juz super... nic
> > tylko sie powiesic.
> > Doggie
> >
> >
>
> napisz mu ze ma prawo odeslac ten telefon na jakich zasadach napisalem
> poist wyzej ;-) a jak mu sien ie pdoba niech spier***** i oczywiscie
> jesli telefon worci w innym stanie niz go wyslales wtedy ty mozesz
> wysunac roszczenia wzgeldem niego(ale jak to musisz sie udac do sadu
> konsumenckiego)
>
> --
> Pozdrawiam
> New software v. 0.2 with mietoofkas support.
> More exiting post by me ;-)
> www.n30.us

Wartosc przedmiotu sporu nie jest duza. Proponuje czekac. Wedlug mnie nic z
tego nie bedzie, mozesz sie nie martwic

Pawel
www.prawo.fri.pl

do góry

> Czy taki email, w ktorym kupujacy potwierdzil, ze telefon jest sprawny
> moze byc dowodem w sprawie?
> Czy w ogole korespondencja elektroniczna ma jakas wartosc dowodowa?
Jeśli używacie certyfikatów, np. z www.certum.pl do podpisywania poczty
to owszem, nie da się zaprzeczyć danemu mailowi (spreparowanie
praktycznie niemożliwe. Ale niestety ludzie lekceważą bezpieczeństwo i
poufność korespondencji i pewnie tak nie było (zwłaszcza w interesie
oszusta nie jest używanie certyfikatów.

chester


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Kamil Golaszewski wrote:
> "N30 (mietoofka)" napisa_(a):
>
>>Moja wypowiedz opieram o wypowiedz studneta, ktory wykladal w moim LO
>>temat ochorny praw konsumenta. Imho kazdy towar zakupiony po za lokalem
>> jest rozpatrwany tak samo, nie wazne czy od firmy czy osoby
>>pywatnej, ofcorse moge sie mylic, jesli tak nie jest to prosze o
>>poprawke (art)
>
>
> Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów - już sam tytuł o czymś
> mówi, zgodnie z definicją z kc (art.384 - zresztą aktualną jego treść
> wprowadziła właśnie ta ustawa): "Za konsumenta uważa się osobę, która
> zawiera umowę z przedsiębiorcą w celu bezpośrednio nie związanym z
> działalnością gospodarczą". Dwa pierwsze rozdziały ustawy odnoszące się
> do umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa i umów zawieranych na
> odległość (to dwie odrębne konstrukcje z trochę innymi regulacjami)
> dotyczą tylko umów między przedsiębiorcą i konsumentem, takie też
> pojęcia występują w ustawie i takim podmiotom przyznawane są prawa
> (np.odstąpienie od umowy - art.2 i art.7) i nakładane na nie obowiązki.
>
> KG
>
>

Ok. przepraszam namocniej. Czyli jako osoba prywatna sprzedam obraz na
allegro to czy komus on sie spodoba czy nei nie mam obowiazku oddac mu
pieniedzy lub go wymienic?? Ale gdy to zorbie jako firma juz mam ow
obowiazek?

--
Pozdrawiam
New software v. 0.2 with mietoofkas support.
More exiting post by me ;-)
www.n30.us

do góry

"N30 (mietoofka)" napisa_(a):
> Ok. przepraszam namocniej.

Za co? :)

Czyli jako osoba prywatna sprzedam obraz na
> allegro to czy komus on sie spodoba czy nei nie mam obowiazku oddac mu
> pieniedzy lub go wymienic?? Ale gdy to zorbie jako firma juz mam ow
> obowiazek?

Tak, jeśli sprzedajesz jako osoba prywatna możesz też wyłączyć rękojmię
przy sprzedaży.

KG

do góry