-
41. Data: 2014-01-27 20:41:03
Temat: Re: Sprawa weksli
Od: "Maria" <...@...com.pl>
>>> Znalazłam coś takiego:
>>> "A wszystkiemu winne jest prawo wekslowe, które jest niezmieniane od
>>> 1936 roku....Zgodnie z nim osoby, które podpisały weksel in blanco muszą
>>> zapłacić każdą kwotę, która zostanie do niego wpisana. Brzmi to
>>> niewiarygodnie, ale niestety to prawda. Najbardziej niezrozumiałe w tym
>>> wszystkim jest jednak to, że osoby, które dostały wezwania do wykupu
>>> weksli nie mają pojęcia, za co tak naprawdę mają zapłacić. Do ręki
>>> dostają jedynie wezwanie i kopię weksla, na której nie ma informacji,
>>> czego był zabezpieczeniem."
>>
>> Przynajmniej wiedzą, że mają zapłacić za weksel. Gdybyś podpisała czystą
>> kartkę papieru, możliwości wezwania Cię do czegoś byłyby o wiele szersze.
>>
>> Oczywiście wszystkiemu "winne" jest prawo zezwalające ludziom na
>> zaciąganie zobowiązań. Ubezwłasnowolnić wszystkich, nie będzie problemu
>> :)
>
> Można uzależnić dopuszczalną wysokość zobowiązania od okoliczności.
Kiedy? Jeśli na etapie podpisywania weksla to juz za późno.
Jeśli przy ewentualnym odwołaniu gdy zgłasza się oszust,
to na wekslu musiałoby być napisane za co to było, a jak wynika
z wcześniejszych informacji w tym wątku, to tego na wekslu nie ma.
Maria
-
42. Data: 2014-01-27 20:51:29
Temat: Re: Sprawa weksli
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "animka" <a...@t...wp.pl> napisał w wiadomości
news:lc5n62$4jl$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2014-01-26 08:15, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2014-01-26 00:40, Maria pisze:
>>> Znalazłam coś takiego:
>>> "A wszystkiemu winne jest prawo wekslowe, które jest niezmieniane od
>>> 1936 roku....Zgodnie z nim osoby, które podpisały weksel in blanco
>>> muszą
>>> zapłacić każdą kwotę, która zostanie do niego wpisana. Brzmi to
>>> niewiarygodnie, ale niestety to prawda. Najbardziej niezrozumiałe w tym
>>> wszystkim jest jednak to, że osoby, które dostały wezwania do wykupu
>>> weksli nie mają pojęcia, za co tak naprawdę mają zapłacić. Do ręki
>>> dostają jedynie wezwanie i kopię weksla, na której nie ma informacji,
>>> czego był zabezpieczeniem."
>>
>> Przynajmniej wiedzą, że mają zapłacić za weksel. Gdybyś podpisała czystą
>> kartkę papieru, możliwości wezwania Cię do czegoś byłyby o wiele
>> szersze.
>>
>> Oczywiście wszystkiemu "winne" jest prawo zezwalające ludziom na
>> zaciąganie zobowiązań. Ubezwłasnowolnić wszystkich, nie będzie problemu
>> :)
>
> W tym SKOK-u nie wpisali na wekslu jaka pożyczka, nie wpisali daty, czyli
> pusty weksel a kazali napisać, że zgadzam się z całą odpowiedzialnością
> (czy jakoś tak) oraz trzeba było się podpisać na tej pustej kartce. To mi
> się nie podoba.
I dobrze, ze Ci się nie podoba. Przede wszystkim wpisuje sie remitenta,
czyli ów SKOK. To ogranicza im możliwość zbycia tego dokumentu. Po za tym
umożliwi jego identyfikację, jeśli go zgubią.
-
43. Data: 2014-01-27 20:56:13
Temat: Re: Sprawa weksli
Od: the_foe <t...@w...pl>
W dniu 2014-01-25 17:50, Maria pisze:
> Ostatnio w TV pokazywano program na temat weksli,
> które różne osoby podpisały lata temu przy kupowaniu
> na raty różnych mebli, a potem weksle te wpadły w
> niepowołane ręce.
> Przypomniało mi się, że na początku lat 90-tych jakiś
> weksel podpisałam przy okazji wypożyczenia filmu.
> Nie wiem czy ta wypożyczalnie jeszcze istnieje.
> Czy teraz można się jakoś zabezpieczyć na wypadek
> gdyby i z tym wekslem miało być coś nie tak?
>
> Proszę o odpowiedź i pozdrawiam
> Maria
jesli podpisałaś się na blankiecie urzędowym, to ma on górną granicę
wypisaną na nim, do dziś, ze wzgledu na inflację, będzie to niewielka suma.
--
@foe_pl
-
44. Data: 2014-01-27 21:01:42
Temat: Re: Sprawa weksli
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-01-27 20:56, the_foe pisze:
> W dniu 2014-01-25 17:50, Maria pisze:
>> Ostatnio w TV pokazywano program na temat weksli,
>> które różne osoby podpisały lata temu przy kupowaniu
>> na raty różnych mebli, a potem weksle te wpadły w
>> niepowołane ręce.
>> Przypomniało mi się, że na początku lat 90-tych jakiś
>> weksel podpisałam przy okazji wypożyczenia filmu.
>> Nie wiem czy ta wypożyczalnie jeszcze istnieje.
>> Czy teraz można się jakoś zabezpieczyć na wypadek
>> gdyby i z tym wekslem miało być coś nie tak?
>>
>> Proszę o odpowiedź i pozdrawiam
>> Maria
>
> jesli podpisałaś się na blankiecie urzędowym, to ma on górną granicę
> wypisaną na nim, do dziś, ze wzgledu na inflację, będzie to niewielka suma.
Nieprawda, górna granica informowała tylko do jakiej sumy weksla
zupełnego została uiszczona opłata skarbowa, a nie do jakiej sumy można
wypisać weksel. Na przykład opłata skarbowa od weksla in blanco wynosiła
zawsze 15zł, a sumę można było wpisać dowolnie dużą.
--
Liwiusz
-
45. Data: 2014-01-27 21:16:25
Temat: Re: Sprawa weksli
Od: the_foe <t...@w...pl>
W dniu 2014-01-27 20:51, Robert Tomasik pisze:
>
> I dobrze, ze Ci się nie podoba. Przede wszystkim wpisuje sie remitenta,
> czyli ów SKOK. To ogranicza im możliwość zbycia tego dokumentu. Po za
> tym umożliwi jego identyfikację, jeśli go zgubią.
nie ogranicza w zaden sposob (chyba ze chce działac w złej wierze to mu
utrudnia przewał), chyba, ze doda sie klauzule "nie na zlecenie", wtedy
nie mozna przeniesc prawa do tego weksla. Sadze jednak, ze zaden bank na
to nie pojdzie bo lubią płynność wierzytelnosci.
--
@foe_pl
-
46. Data: 2014-01-27 21:23:19
Temat: Re: Sprawa weksli
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-01-27 21:16, the_foe pisze:
> W dniu 2014-01-27 20:51, Robert Tomasik pisze:
>>
>> I dobrze, ze Ci się nie podoba. Przede wszystkim wpisuje sie remitenta,
>> czyli ów SKOK. To ogranicza im możliwość zbycia tego dokumentu. Po za
>> tym umożliwi jego identyfikację, jeśli go zgubią.
>
> nie ogranicza w zaden sposob (chyba ze chce działac w złej wierze to mu
> utrudnia przewał), chyba, ze doda sie klauzule "nie na zlecenie", wtedy
> nie mozna przeniesc prawa do tego weksla. Sadze jednak, ze zaden bank na
> to nie pojdzie bo lubią płynność wierzytelnosci.
Przynajmniej jednak wiadomo od kogo ten weksel wyciekł i do kogo można
się kierować po odszkodowanie.
--
Liwiusz
-
47. Data: 2014-01-27 22:31:53
Temat: Re: Sprawa weksli
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "the_foe" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:lc6dkr$liq$1@news.dialog.net.pl...
>W dniu 2014-01-25 17:50, Maria pisze:
>> Ostatnio w TV pokazywano program na temat weksli,
>> które różne osoby podpisały lata temu przy kupowaniu
>> na raty różnych mebli, a potem weksle te wpadły w
>> niepowołane ręce.
>> Przypomniało mi się, że na początku lat 90-tych jakiś
>> weksel podpisałam przy okazji wypożyczenia filmu.
>> Nie wiem czy ta wypożyczalnie jeszcze istnieje.
>> Czy teraz można się jakoś zabezpieczyć na wypadek
>> gdyby i z tym wekslem miało być coś nie tak?
>>
>> Proszę o odpowiedź i pozdrawiam
>> Maria
>
> jesli podpisałaś się na blankiecie urzędowym, to ma on górną granicę
> wypisaną na nim, do dziś, ze wzgledu na inflację, będzie to niewielka
> suma.
W znanej mi sprawie po prostu podnoszono opłatę skarbową poprzez
znalezienie znaczkówopłaty skarbowej, ale i ich brak nie powoduje, ze
weksel jest nieważny.
-
48. Data: 2014-01-27 23:05:59
Temat: Re: Sprawa weksli
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 27 Jan 2014, the_foe wrote:
> jesli podpisałaś się na blankiecie urzędowym, to ma on górną granicę
> wypisaną na nim
Największą wadą urzędowych blankietów wekslowych było właśnie
nieuzasadnione domniemanie jak wyżej :)
pzdr, Gotfryd
-
49. Data: 2014-01-28 00:22:10
Temat: Re: Sprawa weksli
Od: the_foe <t...@w...pl>
W dniu 2014-01-27 23:05, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Mon, 27 Jan 2014, the_foe wrote:
>
>> jesli podpisałaś się na blankiecie urzędowym, to ma on górną granicę
>> wypisaną na nim
>
> Największą wadą urzędowych blankietów wekslowych było właśnie
> nieuzasadnione domniemanie jak wyżej :)
>
> pzdr, Gotfryd
wiec dobrze, ze sie nigdy wekslami nie "bawiłem" ;)
a tak serio, to zastanawia mnie czy komus udało sie obalic weksel
korelując opłatę skarbową z wielkoscią zobowiazania? Mozna było podwazac
dobra wolę skupujacego weksel wlasnie na podstawie tego, ze weksel
urzedowy miał wysokosc kwoty od ktorej odprowadzono oplate o rząd niższą
niz ta wpisana. Oczywiscie mówię tu o sytuacji w której udało się
podważyc zasadnosc obrotu wekslem, ale przychodzi gostek i mówi "dawaj
kase za ten lewy weksel bo skupiłem go w dobrej wierze".
--
@foe_pl
-
50. Data: 2014-01-28 10:36:17
Temat: Re: Sprawa weksli
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 28 Jan 2014, the_foe wrote:
> a tak serio, to zastanawia mnie czy komus udało sie obalic weksel korelując
> opłatę skarbową z wielkoscią zobowiazania?
Nie sądzę, bo to po prostu było wykroczenie skarbowe i tyle.
Co najwyżej dłużnik mógłby się bronić, jakby umiał wykazać, że
ustalono inny limit niż wpisany na wekslu i sąd uznał że mamy
oszustwo - ale wtedy mogłaby to być dowolna inna kwota, niekoniecznie
"wartość skarbowa".
> Mozna było podwazac dobra wolę
> skupujacego weksel wlasnie na podstawie tego, ze weksel urzedowy miał
> wysokosc kwoty od ktorej odprowadzono oplate o rząd niższą niz ta wpisana.
> Oczywiscie mówię tu o sytuacji w której udało się podważyc zasadnosc obrotu
> wekslem, ale przychodzi gostek i mówi "dawaj kase za ten lewy weksel bo
> skupiłem go w dobrej wierze".
Hm.
pzdr, Gotfryd