-
1. Data: 2007-11-17 15:19:48
Temat: Sprawa spadkowa po ojcu
Od: "Anna" <m...@g...pl>
Witam,
Ojciec mój zmarł, nie zostawiając testamentu. Dzieczyczymy z bratem w
równych częsciach...
Ojciec miał konto w banku i na nim chyba było niewiele gotówki...
Wiem, że od tych pieniędzy trzeba zapłacić chyba podatek... Brat ma
upoważnienie do tego konta - czy może ten rachunek zlikwidować a
pieniądze /wysokość/ zgłosić do US w celu obliczenia i zapłaty podatku ?
Czy też jest inna procedura?
Druga sprawa...Będzie zapewne sprawa spadkowa po ojcu - chcę się zrzec praw
do tego domu na rzecz moich dzieci , bo chciałabym, żeby miały w przyszłości
gdzie mieszkać...Moja mała ułamkowa częsć po mamie jest na razie zajeta
przez urząd.Chciałabym ustanowić na tę część nieruchomości osobną hipotekę -
podobno można?
- Czy mogę coś takiego zrobić, mając dług ???
- Czy dzieci moje zapłacą podatek od takiego spadku ? /czy wnuki to "zerowa
grupa podatkowa"/
- Czy dzieci mogą mieć zajętą tą hipotekę za "moje problemy z urzędem "???
Mam na myśli niespłacone sprawy w US - nieduże, ale zawsze...
Jak to prawidłowo załatwić ? - może grupa coś mi podpowie :)
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2007-11-17 17:38:13
Temat: Re: Sprawa spadkowa po ojcu
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Anna wrote:
> Ojciec miał konto w banku i na nim chyba było niewiele gotówki...
> Wiem, że od tych pieniędzy trzeba zapłacić chyba podatek...
Chyba podatku chyba nie będzie trzeba zapłacić.
Ustawa się zmieniłą. Art 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn.
Brat ma
> upoważnienie do tego konta - czy może ten rachunek zlikwidować a
> pieniądze /wysokość/ zgłosić do US w celu obliczenia i zapłaty podatku ?
Upoważnienie wygasa z chwilą śmierci, więc w tej chwili upoważnienia już
nie ma.
Jeśli bank o śmierci nie wie to zapewe uda mu się te pieniądze wypłacić,
ale jak się bank wkurzy to może to się skończyć sprawą w sądzie.
> Czy też jest inna procedura?
Poczekać na sprawę spadkową i dopiero wówczas wypłacić pieniądze.
>
> Druga sprawa...Będzie zapewne sprawa spadkowa po ojcu - chcę się zrzec praw
> do tego domu na rzecz moich dzieci , bo chciałabym, żeby miały w przyszłości
> gdzie mieszkać...Moja mała ułamkowa częsć po mamie jest na razie zajeta
> przez urząd.Chciałabym ustanowić na tę część nieruchomości osobną hipotekę -
> podobno można?
można
>
> - Czy mogę coś takiego zrobić, mając dług ???
zrzeczenie się spadku może ci się nie udać, bo wierzyciel może podnieść
zarzut, że celowo zrzekłeś się spadku aby uniknać posiadania majątku,
który mógłby pójść na pokrycie długu.
Lepiej uregulować dług, a potem możesz spokojnie przekazać to co masz
dzieciom w postaci darowizny
Po za tym jak masz komornika na głowie to wyzbywanie się majątku grozi
ci już kodeksem karnym
>
> - Czy dzieci moje zapłacą podatek od takiego spadku ? /czy wnuki to "zerowa
> grupa podatkowa"/
nie ma już w ogóle podatku od spadków i darowizn w rodzinie.
> - Czy dzieci mogą mieć zajętą tą hipotekę za "moje problemy z urzędem "???
> Mam na myśli niespłacone sprawy w US - nieduże, ale zawsze...
j.w.
>
> Jak to prawidłowo załatwić ? - może grupa coś mi podpowie :)
iść do prawnika lub lepiej doradcy podatkowego.
-
3. Data: 2007-11-17 17:45:20
Temat: Re: Sprawa spadkowa po ojcu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 17 Nov 2007, Anna wrote:
> gdzie mieszkać...Moja mała ułamkowa częsć po mamie jest na razie zajeta
> przez urząd.Chciałabym ustanowić na tę część nieruchomości osobną hipotekę -
> podobno można?
*Część nieruchomości*?
Czy ona jest podzielona na lokale?
A może jednak udział w *całej* nieruchomości?
Coś kręcisz ;)
[przesunięte]
> chcę się zrzec praw do tego domu na rzecz moich dzieci
Razem z hipoteką na tym udziale, tak?
I co masz na myśli: *podarowanie*, czy *odrzucenie spadku*?
Bo na zrzekanie się spadku jest za późno (to jest umowa z ŻYJĄCYM
potencjalnym spadkodawcą).
> - Czy mogę coś takiego zrobić, mając dług ???
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
Art. 1024
§ 1. Jeżeli spadkobierca odrzucił spadek z pokrzywdzeniem wierzycieli,
każdy z wierzycieli, którego wierzytelnoć istniała w chwili odrzucenia
spadku, może żšdać, aby odrzucenie spadku zostało uznane za bezskuteczne
w stosunku do niego według przepisów o ochronie wierzycieli w razie
niewypłacalnoci dłużnika.
A co do darowizny, to cywilnie ma zastosowanie skarga pauliańska
(użyj google).
Celowe wyzbywanie się majątku tak aby ktoś nie umiał długu odebrać
jest dodatkowo zagrożone karnie:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-karny-1_2_1
44.html
Art. 300
§ 1. Kto, w razie grożšcej mu niewypłacalnoci lub upadłoci,
udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez
to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywicie
lub pozornie obcišża albo uszkadza składniki swojego majštku,
podlega karze pozbawienia wolnoci do lat 3.
> - Czy dzieci moje zapłacą podatek od takiego spadku ? /czy wnuki to "zerowa
> grupa podatkowa"/
Pierwsza, nie ma zerowej:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-o
d-spadkow-i-darowizn-1_2_33.html
> - Czy dzieci mogą mieć zajętą tą hipotekę za "moje problemy z urzędem "???
> Mam na myśli niespłacone sprawy w US - nieduże, ale zawsze...
No a jak, niby do czego jest hipoteka, jak nie do "przywiązania" długu
do nieruchomości?
:)
pzdr, Gotfryd
-
4. Data: 2007-11-17 19:09:40
Temat: Re: Sprawa spadkowa po ojcu
Od: " Anna" <m...@g...pl>
Witam,
dziękuję za posty.
Do Gotfryda : nic nie kręcę, może tylko nieściśle coś opisałam...
Mój dług w urzędzie to niecałe 8 000 zł... Ja mam po dawno zmarłej mamie
udział w 1/6 części nieruchomości - nie jest to część wydzielona, bo tego
nie da się podzielić...To całe 10,5 m2 mieszkania /domek ma około 65 m2/ i
około 100 m2 działki. Wartość tego udziału kilkakrotnie przewyższa
ten "dług", tak więc tu nie ma miejsca "pokrzywdzenie wierzyciela", pozatym
mam środki trwałe, z których już jeden zaspokoi spłatę.
Chciałam jedynie uporządkować te sprawy, żeby w przyszłości dzieci za mnie
nie musiały :), bo są nieletnie.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2007-11-18 08:21:35
Temat: Re: Sprawa spadkowa po ojcu
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
> Mój dług w urzędzie to niecałe 8 000 zł... Ja mam po dawno zmarłej mamie
> udział w 1/6 części nieruchomości - nie jest to część wydzielona, bo tego
> nie da się podzielić...To całe 10,5 m2 mieszkania /domek ma około 65 m2/ i
> około 100 m2 działki. Wartość tego udziału kilkakrotnie przewyższa
> ten "dług", tak więc tu nie ma miejsca "pokrzywdzenie wierzyciela",
> pozatym
Gwoli ścisłości - nie jesteś właścicielką 10,5m2 tylko współwłaścicielką
65m2. Nie ma czegos takiego "to mój pokój a tamten twój". Wszystkie są
wspólne, możecie się co najwyżej umówić ja jakieś ich wyłączne
wykorzystanie. Co relacji wartośći dług - wartość nieruchomości, jeśli
nastąpi egzekucja długu to komornik wystawi cały dom z działką na licytacji
za 8000.
-
6. Data: 2007-11-18 12:05:14
Temat: Re: Sprawa spadkowa po ojcu
Od: " Anna" <m...@g...pl>
William <n...@m...mnie.pl> napisał(a):
Co relacji wartośći dług - wartość nieruchomości, jeśli
> nastąpi egzekucja długu to komornik wystawi cały dom z działką na
licytacji za 8000.
....................................................
......
Witam,
możesz mi podać podstawę prawną wystawienia na licytację - nie mojego -
majatku ?
Ja mogę odpowiadać za dług jedynie z majątku własnego, a w tym domu "moja
własność" to tylko 1/6 .
pozdr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/