-
1. Data: 2008-11-25 15:04:04
Temat: Sprawa spadkowa.
Od: "GooRe" <g...@g...pl>
Witam.
Jestem po pierwszej sprawie o nabycie spadku.
Jak to bywa czesto w niezgodzie spadkobiercow na pierwszej
sprawie wiele sie nie dzialo. Jakies wnioski, opinie bieglych ...
Mam do Was kilka pytan ;-) i prosze rozpiszcie sie w odpowiedzi ;-).
Cala masa spadkowa jest w jednych rekach, mieszkanie,
2 inne nieruchomosci, samochody i cala reszta.
Jedna z nieruchomosci jest wynajmowana i z tego tytulu pobierane sa
pieniadze.
Druga nieruchomosc to warsztat ktory lezy odlogiem.
Podobno wyposazenie tego warsztatu wyparowalo ... ?
Czy jest jakis prawny sposob na wspolne zarzadzanie tym wszystkim ?
Po dobroci niestety odpada. Do mieszkania nie chce wpuscic,
do wynajmowanej nieruchomosci jak i udzielenia informacji
co za ile i komu wynajmuje tez nie.
Jest sporo dlugu, a pieniadze z wynajmu moga spokojnie zaspokajac
wierzycieli.
Niestety osoba tego nie robi i te wplywy przejada,
a co za tym idzie odsetki rosna i masa spadkowa topnieje
Co dalo by zabezpieczenie spadku i jakie sa koszta ?
Gdzie to zglaszac, czy do sadu wlasciwego dla miesca zamieszkania ?
Majatek jest rozrzucony po polsce.
Moze jest jakis inny sposob ?
Z gory dziekuje za odpowiedzi.
pozdrawiam
goore.
-
2. Data: 2008-11-25 20:20:40
Temat: Re: Sprawa spadkowa.
Od: Mecenas <m...@o...pl>
GooRe pisze:
> Witam.
>
> Jestem po pierwszej sprawie o nabycie spadku.
> Jak to bywa czesto w niezgodzie spadkobiercow na pierwszej
> sprawie wiele sie nie dzialo. Jakies wnioski, opinie bieglych ...
>
> Mam do Was kilka pytan ;-) i prosze rozpiszcie sie w odpowiedzi ;-).
>
> Cala masa spadkowa jest w jednych rekach, mieszkanie,
> 2 inne nieruchomosci, samochody i cala reszta.
> Jedna z nieruchomosci jest wynajmowana i z tego tytulu pobierane sa
> pieniadze.
> Druga nieruchomosc to warsztat ktory lezy odlogiem.
> Podobno wyposazenie tego warsztatu wyparowalo ... ?
>
> Czy jest jakis prawny sposob na wspolne zarzadzanie tym wszystkim ?
> Po dobroci niestety odpada. Do mieszkania nie chce wpuscic,
> do wynajmowanej nieruchomosci jak i udzielenia informacji
> co za ile i komu wynajmuje tez nie.
> Jest sporo dlugu, a pieniadze z wynajmu moga spokojnie zaspokajac
> wierzycieli.
> Niestety osoba tego nie robi i te wplywy przejada,
> a co za tym idzie odsetki rosna i masa spadkowa topnieje
>
> Co dalo by zabezpieczenie spadku i jakie sa koszta ?
> Gdzie to zglaszac, czy do sadu wlasciwego dla miesca zamieszkania ?
> Majatek jest rozrzucony po polsce.
>
> Moze jest jakis inny sposob ?
>
> Z gory dziekuje za odpowiedzi.
>
> pozdrawiam
> goore.
To jest sprawa i pytania dla fachowca zawodowego.
polecam zasięgnięcie u niego porady i ewentualne zlecenie prowadzenia
sprawy.
Pozdrawiam
Michał
-
3. Data: 2008-11-25 20:32:20
Temat: Re: Sprawa spadkowa.
Od: "GooRe" <g...@g...pl>
>
> To jest sprawa i pytania dla fachowca zawodowego.
> polecam zasięgnięcie u niego porady i ewentualne zlecenie prowadzenia
> sprawy.
>
> Pozdrawiam
> Michał
>
No ;-), a jak wywachac, ze to zawodowiec ...
porad juz kilka zasiegnalem i tyle co lzej w kieszeni, cale to prawnicze
grono
chce najpierw kase za sprawe, a potem radzic.
Placic kolejny raz za te same slowa w kolo to lekko przykre.
A tak powaznie to ktos w miare obcykany cos podpowie,
nie trzeba byc az takim "leonem zawodowcem".
No chyba, ze by nie chcial ... trudno ;-).
pozdrawiam
goore.