-
11. Data: 2018-12-30 22:20:29
Temat: Re: Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 30.12.2018 o 22:00, J.F. pisze:
>> Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji
>> jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie
>> uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów,
>> to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia
>> uprawnień?
>
> No nie, przekracza uprawnienia tylko policjant na sluzbie, reszta
> holoty to normalnie - pobicie ze skutkie smiertelnym.
No ale było tłumaczone, że nie da się postawić pobicia ze skutkiem, bo
nie wiadomo komu, a ponadto Stachowiak sam "wzioł i umar". Więc skoro
się nie da, sebom nie da się postawić przekroczenia uprawnień, więc
jakby to były seby a nie kulsony to teoretycznie by im nie postawili
zarzutu.
> Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
> moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow
> to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
> zadal smiertelne ciosy, a kto nie.
No właśnie tłumaczył że trzeba konkretnemu, albo odpuścić wszystkim;)
Shrek
-
12. Data: 2018-12-31 16:35:01
Temat: Re: Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 30-12-18 o 22:00, J.F. pisze:
>> Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji
>> jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie
>> uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów,
>> to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia
>> uprawnień?
> No nie, przekracza uprawnienia tylko policjant na sluzbie, reszta
> holoty to normalnie - pobicie ze skutkie smiertelnym.
> Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
> moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow
> to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
> zadal smiertelne ciosy, a kto na> Tylko we dwoch lepiej - bo wyrok nizszy. Tzn
maksymalny.
Jeśli jest pomysł na wykazanie winy konkretnej osobie, to nic nie
szkodzi na przeszkodzie, by sprawca zabójstwa dostał zarzut, a pozostali
bójkę albo pomocnictwo. Ale to wymaga znajomości całych akt, a nie
opierania się na "rewelacjach" prasowych i jakimś puszczonym do sieci
filmiku.
-
13. Data: 2018-12-31 16:46:31
Temat: Re: Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 30-12-18 o 22:00, J.F. pisze:
>
>>> Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji
>>> jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie
>>> uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów,
>>> to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia
>>> uprawnień?
>> No nie, przekracza uprawnienia tylko policjant na sluzbie, reszta
>> holoty to normalnie - pobicie ze skutkie smiertelnym.
>> Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
>> moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow
>> to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
>> zadal smiertelne ciosy, a kto na> Tylko we dwoch lepiej - bo wyrok nizszy. Tzn
maksymalny.
>
> Jeśli jest pomysł na wykazanie winy konkretnej osobie, to nic nie
> szkodzi na przeszkodzie, by sprawca zabójstwa dostał zarzut, a pozostali
> bójkę albo pomocnictwo. Ale to wymaga znajomości całych akt, a nie
> opierania się na "rewelacjach" prasowych i jakimś puszczonym do sieci
> filmiku.
A ty te akta znasz? My opieramy się na tym co wiemy i na tradycji
działań policji prokuratury dotyczącej policjantów. Ja w tej kwestii
zaufanie mam "dość ograniczone" [wersja w mowie prawniczej].
Zaufanie to coś co trudno zdobyć, łatwiej utrzymać ale najłatwiej stracić.
Moje zaufanie zostało stracone pokazowo choć policja z milicji nigdy go
w jakichś wielkich ilościach nie dorobiła.
--
A. Filip
| Pierwsza rada kobieca - najrozumniejsza; ostatnie ich postanowienie
| - bardzo niebezpieczne. (Przysłowie chińskie)
-
14. Data: 2018-12-31 16:50:30
Temat: Re: Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 31-12-18 o 16:46, A. Filip pisze:
>> Jeśli jest pomysł na wykazanie winy konkretnej osobie, to nic nie
>> szkodzi na przeszkodzie, by sprawca zabójstwa dostał zarzut, a pozostali
>> bójkę albo pomocnictwo. Ale to wymaga znajomości całych akt, a nie
>> opierania się na "rewelacjach" prasowych i jakimś puszczonym do sieci
>> filmiku.
> A ty te akta znasz?
Nie i dlatego nie zajmuję stanowiska i odradzam to innym.
-
15. Data: 2018-12-31 19:13:00
Temat: Re: Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 31 Dec 2018 16:35:01 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 30-12-18 o 22:00, J.F. pisze:
>> Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
>> moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow
>> to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
>> zadal smiertelne ciosy, a kto na> Tylko we dwoch lepiej - bo wyrok nizszy. Tzn
maksymalny.
>
> Jeśli jest pomysł na wykazanie winy konkretnej osobie, to nic nie
> szkodzi na przeszkodzie, by sprawca zabójstwa dostał zarzut, a pozostali
> bójkę albo pomocnictwo.
Mnie sie ciagle nie podoba nazywanie pobicia bójką, ale niech bedzie.
Tylko jesli umawiali sie na pobicie, a jeden sie wsciekl,
to reszta ze 158 bez skutku smiertelnego, a jeden ze 156 bez
pomocnikow, jak juz chcemy byc tacy uczciw :-)
> Ale to wymaga znajomości całych akt, a nie
> opierania się na "rewelacjach" prasowych i jakimś puszczonym do sieci
> filmiku.
Ile to osob zmarlo na komisariatach - 43 w ubieglym roku ?
I jakie byly wyroki/zarzuty ?
Moze jednak te rewelacje prasowe sa potrzebne ...
J.
-
16. Data: 2019-01-14 01:07:45
Temat: Re: Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
Od: kk <k...@o...pl>
On 2018-12-31 16:35, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 30-12-18 o 22:00, J.F. pisze:
>
>>> Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji
>>> jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie
>>> uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów,
>>> to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia
>>> uprawnień?
>> No nie, przekracza uprawnienia tylko policjant na sluzbie, reszta
>> holoty to normalnie - pobicie ze skutkie smiertelnym.
>> Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
>> moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow
>> to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
>> zadal smiertelne ciosy, a kto na> Tylko we dwoch lepiej - bo wyrok nizszy. Tzn
maksymalny.
>
> Jeśli jest pomysł na wykazanie winy konkretnej osobie, to nic nie
> szkodzi na przeszkodzie, by sprawca zabójstwa dostał zarzut, a pozostali
> bójkę albo pomocnictwo. Ale to wymaga znajomości całych akt, a nie
> opierania się na "rewelacjach" prasowych i jakimś puszczonym do sieci
> filmiku.
>
No cóż, jak się filmik udało ujawnić to może i całe akta