-
71. Data: 2008-06-02 14:49:23
Temat: Re: Sprawa serwisu napisy.org
Od: Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>
Dnia Mon, 02 Jun 2008 12:31:48 +0000, Olgierd napisał(a):
> Dnia Mon, 02 Jun 2008 05:26:20 -0700, KRZYZAK napisał(a):
>
>>> Tia, logika wprost powalająca -- po ogólnej nazwie instytucji oceniać
>>> jej charakter prawny ;-)
>>
>> Znaczy dozwolony uzytek nie mowi o dozwolonym uzytkowaniu, tak? Niezle
>> sie juz zakreciles
>
> Nie, powiedziałem, że nie można oceniać charakteru po nazwie. Przeczytaj
> ten nieszczęsny art. 23 ust. 2 pr.aut. i sam zauważysz, że przepis mówi
> o tym i) z jakiego utworu można w ten sposób korzystać ii) z jakiego
> źródła może on być iii) kto może w ten sposób z niego korzystać iv) jaki
> jest sposób korzystania.
odnosząc się do całego art.23.
i) "(...) z już rozpowszechnionego utworu (...)"
- pamiętać należy o programach i projektach architektonicznych
ii) nic tam o tym nie ma ... :(
iii) "(...) krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności
pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego (...)"
iv) "(...) w zakresie własnego użytku osobistego (...)"
czyli dozwolenie korzystania z utworu w ramach dozwolonego użytku nie
zostało uzależnione od tego skąd pochodzi utwór. Ani pa ani kk nie mówi o
karaniu za korzystanie z nielegalnego utworu (za wyjątkami).
R.
R.
-
72. Data: 2008-06-02 15:01:21
Temat: Re: Sprawa serwisu napisy.org
Od: Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>
Dnia Mon, 02 Jun 2008 07:36:39 -0700, Paweł Marcisz napisał(a):
> On May 31, 11:02 pm, Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> wrote:
>
>> Więc problem w tym, że *NIC*. Ani KK, ani kodeks wykroczeń ani nawet
>> ustawa o ochronie przyrody. Posiadanie materiału chronionego prawem
>> autorskim (ale nie programów komputerowych) do własnych celów jest jak
>> najbardziej zgodne z prawem. Ich ściągnięcie z Internetu również.
>
> Niekoniecznie. Art. 115 ust. 3 ustawy o prawie autorskim... oraz art.
> 118 ust. 1 i 3 tejże ustawy.
W celu osiągnięcia korzyści majątkowej (!) - przy czym 115 ust. 3 nie
stosuje się bo nie następują tu naruszenia praw - są one wyłączone w art.
23.
Jeśli więc np. słuchając utworu osiągam korzyść majątkową, to nie mam
więcej pytań, bo na tej podstawie powinni wsadzić wszystkich bez wyjątku
- artystów też.
R.
-
73. Data: 2008-06-02 17:06:39
Temat: Re: Sprawa serwisu napisy.org
Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>
"Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisal:
> Za samo posiadanie nic praktycznie nie można zrobić i to powinno być
> w prawie poprawione.
Zapolemizuje. To prawo powinno byc SILNIE ograniczone w stosunku
do obecnej postaci, rozbuchanej na zyczenie korporacji.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
74. Data: 2008-06-02 17:07:06
Temat: Re: Sprawa serwisu napisy.org
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On Jun 2, 5:01 pm, Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>
wrote:
> > Niekoniecznie. Art. 115 ust. 3 ustawy o prawie autorskim... oraz art.
> > 118 ust. 1 i 3 tejże ustawy.
> W celu osiągnięcia korzyści majątkowej (!)
Która wg orzecznictwa polega np. na zaoszczędzeniu tego, co wydałoby
się na nabycie licencji/legalnego egzemplarza.
> - przy czym 115 ust. 3 nie
> stosuje się bo nie następują tu naruszenia praw - są one wyłączone w art.
> 23.
To czy są wyłączone zależy od tego, w jaki sposób uzyskało się utwór.
Ściągnięcie z Internetu z reguły wpada poza zakres dozwolonego użytku
osobistego.
-
75. Data: 2008-06-02 17:14:43
Temat: Re: Sprawa serwisu napisy.org
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 2 Jun 2008 07:32:59 -0700 (PDT), Paweł Marcisz napisał(a):
> Jest jeszcze odpowiedzialność karna - np. art. 116 ustawy o prawie
> autorskim...
Ale to tylko na rozpowszechniających - a tych ciężko złapać. Nawet jak ktoś
puszcza na emule to musiałby w dużej ilości żeby Policji się chciało
do niego ruszyć.
Za samo posiadanie nic praktycznie nie można zrobić i to powinno być
w prawie poprawione.
Pozdrawiam,
Henry
-
76. Data: 2008-06-02 17:27:38
Temat: Re: Sprawa serwisu napisy.org
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 2 Jun 2008 17:06:39 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):
> Zapolemizuje. To prawo powinno byc SILNIE ograniczone w stosunku
> do obecnej postaci, rozbuchanej na zyczenie korporacji.
Dlaczego? Dlatego ze wydają płyty po 50zł choć mogli by po 5zł?
A jak już ją kupisz to nie możesz skopiować i rozdać wszystkim
znajomym? Akurat książki, muzyka i filmy to są rzeczy które
kupujemy dla własnej przyjemności i nie ma powodu dla którego
miały by one być tanie. Ktoś potrafi na tym zarabiać - dobrze,
można mu zazdrościć i tyle.
Można mieć pretensje że za mało zostaje z tego dla twórców,
ale to inna sprawa nie związana z PA.
Pozdrawiam,
Henry
-
77. Data: 2008-06-02 20:57:48
Temat: Re: Sprawa serwisu napisy.org
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
w wiadomości news:1rmqqx446jp34.1tpjfp7fjduvq.dlg@40tude.net...
>> Zapolemizuje. To prawo powinno byc SILNIE ograniczone w stosunku
>> do obecnej postaci, rozbuchanej na zyczenie korporacji.
> Dlaczego?
Przykładowo z tego powodu, że organizacje zarządzające prawami autorskimi
zbierają haracz od producentów płyt CD, DVD czy nagrywarek. W ten sposobu
domyślnie wyrażają zgodę na kopiowanie utworów na własny użytek. Uważam, że
powinno być zakazane sprzedawanie nielegalnych kopii, a nie ich posiadanie,
bo to nie ma sensu. Zwłaszcza by złożoności problemów prawnych związanych z
prawem autorskim, które powodują, że choćbyś nie wiem co wymyślał, to
zawsze coś się tam coś u Ciebie znajdzie.
Tu już trzeba by było grubszą rozprawkę walnąć na ten temat wychodząc od
zasad prawa karnego. generalnie ustawodawca reprezentując poglądy wyborców
teoretycznie powinien za czyny zabronione uznawać to, co rzeczeni wyborcy w
większości za takie uważają. Ciekawe, czy gdyby zrobiono referendum, to
większość byłą by za ściganiem tych kopiujących mp3 od kolegi. Wątpię i to
w mojej ocenie jest wystarczający argument za jasnym i wyraźnym zniesieniem
zakazu. Jasnym, bo to w zasadzie nie podlega ściganiu, ale jest tak
zakręcone w ustawie, że do końca nie wiadomo.
-
78. Data: 2008-06-02 21:00:06
Temat: Re: Sprawa serwisu napisy.org
Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>
Olgierd <n...@r...org> napisal:
> I jeszcze jedno, jest taka konwencja WIPO z l. 90-tych, której nadal nie
> ratyfikowaliśmy, jak to się stanie to ręka noga mózg na ścianie.
A co w niej jest takiego przerazajacego? Dwiescie lat ochrony?
Oplaty tantiemowe za wypozyczenia biblioteczne?
Taka zapowiedzia to Hitchcocka przeskoczyles 8-)
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
79. Data: 2008-06-02 21:05:36
Temat: Re: Sprawa serwisu napisy.org
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Mon, 02 Jun 2008 14:39:42 +0000, Jacek_P napisał(a):
>> No to ściśle: do 2000 r. okres ten wynosił lat 50, dopiero od 22 lipca
>> 2000 r. został przedłużony. Największe cuda dotyczyły utworów, do
>> których prawa 'odżyły'.
>
> I co np. jak ktos wzial sie za wydawanie utworow z okresu 1930-1950?
> Zainwestowal, zaryzykowal. I co teraz? Zostal zaorany, czy tez moze
> zadac odszkodowania od Sejmu RP?
Nic mi o tym nie wiadomo, a dotyczyło to np. książek St. Expeury'ego. ale
zmiana wynikała m.in. z konwencji międzynarodowych (WIPO?)
I jeszcze jedno, jest taka konwencja WIPO z l. 90-tych, której nadal nie
ratyfikowaliśmy, jak to się stanie to ręka noga mózg na ścianie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==
-
80. Data: 2008-06-02 21:10:58
Temat: Re: Sprawa serwisu napisy.org
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Mon, 02 Jun 2008 14:49:23 +0000, Radoslaw Korzeniewski napisał(a):
> czyli dozwolenie korzystania z utworu w ramach dozwolonego użytku nie
> zostało uzależnione od tego skąd pochodzi utwór. Ani pa ani kk nie mówi
> o karaniu za korzystanie z nielegalnego utworu (za wyjątkami).
Źródłem może być także osoba z tego kręgu, to jasne.
A fakt, że jakiś czyn nie podlega penalizacji nie oznacza, że nie jest
bezprawny! Temu mylnemu poglądowi grupa mogłaby już przestać hołdować!!
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==