eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa Tylman
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 21. Data: 2019-04-18 16:51:16
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.04.2019 o 13:32, J.F. pisze:

    >> Ponoć. A wystarczy poszukać i znajduje się że jednak jako
    >> pradwopodobną przyczynę podaje się łączne działenia trzech powodów. W
    >> tym dwa to rażenie pralizatorem i duszenie.
    >
    > Ponoc.
    >
    > Ale zaledwie prawdopodobna, prawdopodonie to i Adam Z zabil Ewe T, skoro
    > nie bylo innego chetnego  :-)

    Różnica jest taka, że w przypadku Igora mimo starań policji znalazło się
    nagranie jak kulson morduje Stachowiaka, natomiast w przypadku Ewy T
    mimo starań policji i prokuratury udało się jedynie znaleźć nagranie jak
    Adam Z nie morduje Ewy T. Co więcej nagranie to stanowi jego alibi. Więc
    róznica pewna jednak jest.

    > No gdzie - sad mialby uznac, ze dzialal bezprawnie ?

    Bezpodstawnie.

    > Sad pracy ? Tam ponoc szybciej, bo gdzie indziej ... wcale taki termin
    > nie dziwi.

    No jak widać nie szybciej. Po "reformie" wręcz wolniej.
    > Bo z drugiej strony co - podejrzewasz, ze jakis kolega PiS celowo
    > przedluza ?

    Od razu kolega. Prezes sądu powołana w ramach "reformy" wystarczy?

    > A moze po prostu trafiles do obciazonego sadu ?
    > Albo komputer ci wylosowal sedzie w ciazy :-)

    Właśnie - jak jest z tymi komputerami - bo na wokandzie poprzedniczka w
    tej samej sprawie się sądziła? Same zbiegi okoliczności;)

    Shrek


  • 22. Data: 2019-04-18 17:24:51
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 18.04.2019 o 13:42, J.F. pisze:
    >> niewątpliwe kulsony przyczyniły się do zejścia Igora,
    >
    > Czy tak niewatpliwie ... a moze sie obzarl jakis dopalaczy ...


    można gdybać, gdyby udzielono mu pomocy, a nie rażono taserem w
    toalecie, to mógłby przeżyć

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 23. Data: 2019-04-19 14:12:20
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:q9a2t3$5c6$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 18.04.2019 o 13:32, J.F. pisze:
    >>> Ponoć. A wystarczy poszukać i znajduje się że jednak jako
    >>> pradwopodobną przyczynę podaje się łączne działenia trzech
    >>> powodów. W tym dwa to rażenie pralizatorem i duszenie.

    >> Ponoc.
    >> Ale zaledwie prawdopodobna, prawdopodonie to i Adam Z zabil Ewe T,
    >> skoro nie bylo innego chetnego :-)

    >Różnica jest taka, że w przypadku Igora mimo starań policji znalazło
    >się

    Bez przesady - od poczatku w rekach prokuratora.

    >nagranie jak kulson morduje Stachowiaka, natomiast w przypadku Ewy T

    Nie morduje, tylko naduzywa uprawnien.

    >mimo starań policji i prokuratury udało się jedynie znaleźć nagranie
    >jak Adam Z nie morduje Ewy T. Co więcej nagranie to stanowi jego
    >alibi. Więc róznica pewna jednak jest.

    Nie przesadzajmy tez z alibi. Nalezy raczej powiedziec, ze kamery przy
    tym nie bylo.

    >> No gdzie - sad mialby uznac, ze dzialal bezprawnie ?
    >Bezpodstawnie.

    Bezpodstawnie byloby bezprawnie. Musialy byc wystarczajace podstawy
    :-)

    Ale z czasem sie rozwialy ... a niezawisla ocena sadu, stanowi
    wystarczajaca podstawe do stwierdzenia, ze prokurator niewinny, bo
    mial podstawy :-)

    >> Sad pracy ? Tam ponoc szybciej, bo gdzie indziej ... wcale taki
    >> termin nie dziwi.
    >No jak widać nie szybciej. Po "reformie" wręcz wolniej.

    >> Bo z drugiej strony co - podejrzewasz, ze jakis kolega PiS celowo
    >> przedluza ?
    >Od razu kolega. Prezes sądu powołana w ramach "reformy" wystarczy?

    Wystarczyloby, ale dobrze byloby sprawdzic:
    -kiedy powolana,
    -czy tylko te jedna sprawe tak przedluza,
    -w jaki sposob przedluza - bo chyba jej nie prowadzi ?

    J.


  • 24. Data: 2019-04-19 14:51:12
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 19.04.2019 o 14:12, J.F. pisze:

    >> Różnica jest taka, że w przypadku Igora mimo starań policji znalazło się
    >
    > Bez przesady - od poczatku w rekach prokuratora.

    Zdefiniuj od początku. Bo najpierw w sejfie u komendanta.

    >> nagranie jak kulson morduje Stachowiaka, natomiast w przypadku Ewy T
    >
    > Nie morduje, tylko naduzywa uprawnien.

    Morduje - torturuje, razi prądem, dusi i na końcu mamy trupa. Na tej
    zasadzie, to wobec Przemyka też nadużyto uprawnień. A Popiełuszki? Zanim
    dojdziesz, do tego że skoro kogoś nie skazano to znaczy że przestępstwa
    nie było, to spieszę z wyjaśnieniem, że to nieprawda. Zresztą stalina i
    hitlera chyba do tej pory nie osądzono?

    > Nie przesadzajmy tez z alibi. Nalezy raczej powiedziec, ze kamery przy
    > tym nie bylo.

    Przeprowadzono eksperyment sądowy i czas kiedy był poza kamerą
    przekraczał wymagany do popełnienia zarzucanych mu czynów. Sprawdzano
    czterokrotnie - jak dla mnie alibi. Dla sądu zresztą również.

    >>> No gdzie - sad mialby uznac, ze dzialal bezprawnie ?
    >> Bezpodstawnie.
    >
    > Bezpodstawnie byloby bezprawnie. Musialy byc wystarczajace podstawy :-)

    Skoro przyznają w takich przypadkach odszkodowanie za bezpodstawny
    areszt, to znaczy, że bezpodstawny;)

    >>> Bo z drugiej strony co - podejrzewasz, ze jakis kolega PiS celowo
    >>> przedluza ?
    >> Od razu kolega. Prezes sądu powołana w ramach "reformy" wystarczy?
    >
    > Wystarczyloby, ale dobrze byloby sprawdzic:
    > -kiedy powolana,

    Łatwo sprawdzić - 9 stycznia 2018

    > -czy tylko te jedna sprawe tak przedluza,

    Tego już łatwo nie sprwadzisz.

    > -w jaki sposob przedluza - bo chyba jej nie prowadzi ?

    Odpowiem tak: Sztandarowym tłumaczeniem pisiorów dlaczego trzeba
    konieczna była wymiana prezesów sądów poza konstytucją było, że ma to w
    sposób radykalny poprawić pracę sądów. Więc same pisory nie tylko
    przyznają, ale wręcz stanowczo twierdzą, że prezes wpływa w sposób
    znaczący na pracę sędziów. NIe wiem gdzie pracujesz, ale nie ma chyba
    instytucji w której szef nie miałby jakiegoś wpływu na podwładnego - od
    formalnego do zupełnie nieformalnego. Nie trzeba mieć foliowej czapeczki
    na głowie, żeby uznać, że skoro pis tak zaciekle walczył o "reformę"
    sądów, to miał w tym jakiś ważny cel.

    BTW - sprawdzę w wolnym czasie, ale w pierwszych pismach chyba inne
    nazwisko widniało. No a potem ktoś tak polosował, że ten sam sędzia
    prowadzi podobne sprawy. Ot maszyna losująca.



  • 25. Data: 2019-04-19 15:02:06
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 19.04.2019 o 14:51, Shrek pisze:

    > Przeprowadzono eksperyment sądowy i czas kiedy był poza kamerą
    > przekraczał wymagany do popełnienia zarzucanych mu czynów.

    Wróć - oczywiście nie przekraczał, a nie wystarczał.

    Shrek


  • 26. Data: 2019-04-19 16:46:18
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:q9cg7v$hm0$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 19.04.2019 o 14:12, J.F. pisze:
    >>> Różnica jest taka, że w przypadku Igora mimo starań policji
    >>> znalazło się
    >> Bez przesady - od poczatku w rekach prokuratora.
    >Zdefiniuj od początku. Bo najpierw w sejfie u komendanta.

    Zakladam, ze od poczatku.
    A potem w sejfie komendanta, bo to material objety tajemnica sledztwa.

    Dziennikarze skad dostali - od komendanta, czy gdzies z prokuratury ?

    >>> nagranie jak kulson morduje Stachowiaka, natomiast w przypadku Ewy
    >>> T
    >> Nie morduje, tylko naduzywa uprawnien.
    >Morduje - torturuje, razi prądem, dusi i na końcu mamy trupa.

    To jest prad bezpieczny i mamy na to zapewnienie producenta :-)

    >> Nie przesadzajmy tez z alibi. Nalezy raczej powiedziec, ze kamery
    >> przy tym nie bylo.
    >Przeprowadzono eksperyment sądowy i czas kiedy był poza kamerą
    >przekraczał wymagany do popełnienia zarzucanych mu czynów. Sprawdzano
    >czterokrotnie - jak dla mnie alibi. Dla sądu zresztą również.

    Hm nie znam akt sprawy, ale gdzie te kamery ?

    Wychodzi jednak, ze prokuratura sobie cos ubzdurala..

    >>>> No gdzie - sad mialby uznac, ze dzialal bezprawnie ?
    >>> Bezpodstawnie.
    >> Bezpodstawnie byloby bezprawnie. Musialy byc wystarczajace podstawy
    >> :-)
    >Skoro przyznają w takich przypadkach odszkodowanie za bezpodstawny
    >areszt, to znaczy, że bezpodstawny;)

    Ale moze na zasadzie odszkodowania - byly podstawy, slusznie
    aresztowalismy,
    podejrzenia szybko wyjasnilismy, zwolnilismy ... winy funkcjonaruszy w
    tym nie ma, ale winy podejrzanego tez, wiec mu wyplacimy.

    >>>> Bo z drugiej strony co - podejrzewasz, ze jakis kolega PiS celowo
    >>>> przedluza ?
    >>> Od razu kolega. Prezes sądu powołana w ramach "reformy" wystarczy?
    >
    >> Wystarczyloby, ale dobrze byloby sprawdzic:
    >> -kiedy powolana,

    >Łatwo sprawdzić - 9 stycznia 2018

    A sprawa sie ciagnie ledwo od grudnia 2017 ?

    >> -w jaki sposob przedluza - bo chyba jej nie prowadzi ?

    >Odpowiem tak: Sztandarowym tłumaczeniem pisiorów dlaczego trzeba
    >konieczna była wymiana prezesów sądów poza konstytucją było, że ma to
    >w sposób radykalny poprawić pracę sądów. Więc same pisory nie tylko
    >przyznają, ale wręcz stanowczo twierdzą, że prezes wpływa w sposób
    >znaczący na pracę sędziów. NIe wiem gdzie pracujesz, ale nie ma chyba
    >instytucji w której szef nie miałby jakiegoś wpływu na podwładnego -
    >od formalnego do zupełnie nieformalnego.

    Nie mowie nie ale to prezes przedluza, czy sedzia prowadzacy ?

    > Nie trzeba mieć foliowej czapeczki na głowie, żeby uznać, że skoro
    > pis tak zaciekle walczył o "reformę" sądów, to miał w tym jakiś
    > ważny cel.

    No poprawienie pracy sadow przeciez :-)
    A teraz to musisz isc do gazety z zarzutem - moja prosta sprawa
    ciagnie sie juz dwa lata, tak poprawili :-)

    >BTW - sprawdzę w wolnym czasie, ale w pierwszych pismach chyba inne
    >nazwisko widniało. No a potem ktoś tak polosował, że ten sam sędzia
    >prowadzi podobne sprawy. Ot maszyna losująca.

    Normalnie to bym rzekl, ze optymalizacja ... ale w sadzie moze
    faktycznie nie wskazana, i przydalaby sie losowosc :-)
    Tfu - losowosc w sadzie ? powinny byc jasne przepisy, a nie losowosc
    :-)

    Warszawa duze miasto i sedziow w tym sadzie/wydziale jak rozumiem duzo
    ?

    No to drugi zarzut do gazety - przed wyborami w sam raz :-)

    J.




  • 27. Data: 2019-04-19 19:02:51
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 19.04.2019 o 16:46, J.F. pisze:

    > Zakladam, ze od poczatku.
    > A potem w sejfie komendanta, bo to material objety tajemnica sledztwa.

    Jak był dowodem w sprawie w którą byli uwikłani funkcjonariusze, to co
    robił w sejfie u komendanta zamist w prokuraturze?

    > Dziennikarze skad dostali - od komendanta, czy gdzies z prokuratury ?

    Nie wiem, ale obstawiam, że nie od komendanta.

    > To jest prad bezpieczny i mamy na to zapewnienie producenta :-)

    Ale jak się używa zgodnie z instrukcją. Zresztą wątpię, żeby producent
    napisał, że to w 100% bezpieczne. Nawet placebo nie jest w 100% bezpieczne.

    > Hm nie znam akt sprawy, ale gdzie te kamery ?

    Ja też nie, ale było w mediach stanowisko sądu. Kamery jak to kamery -
    na ulicach.

    > Wychodzi jednak, ze prokuratura sobie cos ubzdurala..

    Raczej zrobiło się głośno, więc chcieli mieć wynik. Nie po raz pierwszy
    nie ostatni, kiedy oberprokurator bawi się w sędziego i naciska na
    prokuratorów. Kiedyś kaczyński i Komenda, teraz zero...

    > Ale moze na zasadzie odszkodowania - byly podstawy, slusznie
    > aresztowalismy,
    > podejrzenia szybko wyjasnilismy, zwolnilismy ... winy funkcjonaruszy w
    > tym nie ma, ale winy podejrzanego tez, wiec mu wyplacimy.

    Trzebaby sprawdzić - nie chce mi się, więc pasuje;)

    >>> Wystarczyloby, ale dobrze byloby sprawdzic:
    >>> -kiedy powolana,
    >
    >> Łatwo sprawdzić - 9 stycznia 2018
    >
    > A sprawa sie ciagnie ledwo od grudnia 2017 ?

    Od sierpnia. Z tym że to, że w pierwszym pół roku nie wyznaczyli terminu
    nie jest niczym nadzwyczajnym. To że potem dopiero po następnym rojku
    już dziwne. Sprawdziłem - w tym sądzie ponad 80% spraw kończy się przed
    upływem dwóch lat.

    >> Odpowiem tak: Sztandarowym tłumaczeniem pisiorów dlaczego trzeba
    >> konieczna była wymiana prezesów sądów poza konstytucją było, że ma to
    >> w sposób radykalny poprawić pracę sądów. Więc same pisory nie tylko
    >> przyznają, ale wręcz stanowczo twierdzą, że prezes wpływa w sposób
    >> znaczący na pracę sędziów. NIe wiem gdzie pracujesz, ale nie ma chyba
    >> instytucji w której szef nie miałby jakiegoś wpływu na podwładnego -
    >> od formalnego do zupełnie nieformalnego.
    >
    > Nie mowie nie ale to prezes przedluza, czy sedzia prowadzacy ?

    A skąd mam wiedzieć - dopiero pierwsza rozprawa była. Tak czy inaczej -
    raczej dużych nadziei nie mam - sprawa niby prosta, dyrektywa rady jest
    jaka jest i nie pozwala kodeksu pracy w tym zakresie obchodzić, ale
    grają u siebie - a gospodarzom pomagają ściany.

    > No poprawienie pracy sadow przeciez :-)

    No to jak poprawienie, to masz dowód na to, że prezes ma wpływ - jakby
    nie miał, to jakby miał poprawić? :P

    > A teraz to musisz isc do gazety z zarzutem - moja prosta sprawa ciagnie
    > sie juz dwa lata, tak poprawili :-)

    Przecież oni to mają w dupie. Jeszcze żonę mi okrzykną madkom, co to
    robić nie chce (już to sugerowali w piśmie procesowym robiąc zarzut...
    czemu nie aplikowała na stanowisko, które w rzeczywistości nie uległo
    likwidacji). Zresztą - jak porzypadkiem wygram to należy się wypłasta za
    cały okres do prawomocnego wyroku - ty płacisz;) Z drugiej strony im
    dłużej to trwa tym bardziej dupę szkłem będą podcierać.

    > Normalnie to bym rzekl, ze optymalizacja ... ale w sadzie moze
    > faktycznie nie wskazana, i przydalaby sie losowosc :-)

    Z jednej strony rzeczywiście może i prościej, z drugiej strony... no
    skoro ma być losowo, to powiem tak - jaka jest szansa, żeby przede mną
    na wokandzie wisiała analogiczna sprawa - trochę tak jak z kulsonami co
    im się baterie razem wyczerpały. Powiem wprost - nie wierzę tu w przypadek.

    > Warszawa duze miasto i sedziow w tym sadzie/wydziale jak rozumiem duzo ?

    Aż sprawdziłem za twoją namową statystyki tego sądu- mieszczę się w
    ostatnich 15% jeśli chodzi o wyznaczenie pierwszego terminu rozprawy i
    ostatnich 25% jeśli chodzi o czas uzyskania wyroku, zakładając, że uda
    się wcześniej niż po trzech latach. O tyle podejrzane, że bez żadnych
    świadków, same papierki dołączone do pism procesowych, a sprawy co się
    długo ciągną to zwykle ze względu na świadków.

    > No to drugi zarzut do gazety - przed wyborami w sam raz :-)

    Jak wyżej. Zresztą po pierwsze to nie te wybory, po drugie gdzie - do
    wyborczej za paywallem? Problem w tym, że w zasadzie ci którzy czytają
    poważne gazety to raczej nie ci, co nie wiedzą na kogo głosować. Do
    faktu to raczejbym swojego nazwiska wolał nie wsadzać. Poczekam - jak
    wygram to pare tysi za miesiąc na koszt państwa wpadnie;)

    Shrek


  • 28. Data: 2019-04-20 15:08:22
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 19 Apr 2019 19:02:51 +0200, Shrek napisał(a):
    > W dniu 19.04.2019 o 16:46, J.F. pisze:
    >> Zakladam, ze od poczatku.
    >> A potem w sejfie komendanta, bo to material objety tajemnica sledztwa.
    >
    > Jak był dowodem w sprawie w którą byli uwikłani funkcjonariusze, to co
    > robił w sejfie u komendanta zamist w prokuraturze?

    Np prokurator film skopiowal, a reszte oddal wlascicielowi na
    przechowanie.

    >> Dziennikarze skad dostali - od komendanta, czy gdzies z prokuratury ?
    > Nie wiem, ale obstawiam, że nie od komendanta.

    No wlasnie ... czyli ktos jeszcze to nagranie mial, nie tylko
    komendant w sejfie ...

    >> Hm nie znam akt sprawy, ale gdzie te kamery ?
    > Ja też nie, ale było w mediach stanowisko sądu. Kamery jak to kamery -
    > na ulicach.

    Na razie sa dosc rzadko.

    >> Wychodzi jednak, ze prokuratura sobie cos ubzdurala..
    > Raczej zrobiło się głośno, więc chcieli mieć wynik. Nie po raz pierwszy
    > nie ostatni, kiedy oberprokurator bawi się w sędziego i naciska na
    > prokuratorów. Kiedyś kaczyński i Komenda, teraz zero...

    Ale jakis tam sposob dzialania wymyslili, i nawet nie sprawdzili..

    >> Ale moze na zasadzie odszkodowania - byly podstawy, slusznie
    >> aresztowalismy,
    >> podejrzenia szybko wyjasnilismy, zwolnilismy ... winy funkcjonaruszy w
    >> tym nie ma, ale winy podejrzanego tez, wiec mu wyplacimy.
    > Trzebaby sprawdzić - nie chce mi się, więc pasuje;)

    No w kazdym badz razie zeby sad sie przyznal, ze podstaw nie bylo, ale
    poparl/przedluzyl wniosek o areszt, zeby sie Ziobru przypodobac - to
    nie ma, nie bylo, i nie bedzie :-)

    >>>> Wystarczyloby, ale dobrze byloby sprawdzic:
    >>>> -kiedy powolana,
    >>> Łatwo sprawdzić - 9 stycznia 2018
    >> A sprawa sie ciagnie ledwo od grudnia 2017 ?
    >
    > Od sierpnia. Z tym że to, że w pierwszym pół roku nie wyznaczyli terminu
    > nie jest niczym nadzwyczajnym. To że potem dopiero po następnym rojku
    > już dziwne. Sprawdziłem - w tym sądzie ponad 80% spraw kończy się przed
    > upływem dwóch lat.

    Od zlozenia czy od pierwszej rozprawy ?

    Tak czy inaczej - sad ma jeszcze pare miesiecy, protestowac mozesz
    dopiero za rok :-)

    Poza tym twoja sprawa szczegolnie trudna :-)

    >>> Odpowiem tak: Sztandarowym tłumaczeniem pisiorów dlaczego trzeba
    >>> konieczna była wymiana prezesów sądów poza konstytucją było, że ma to
    >>> w sposób radykalny poprawić pracę sądów. Więc same pisory nie tylko
    >>> przyznają, ale wręcz stanowczo twierdzą, że prezes wpływa w sposób
    >>> znaczący na pracę sędziów. NIe wiem gdzie pracujesz, ale nie ma chyba
    >>> instytucji w której szef nie miałby jakiegoś wpływu na podwładnego -
    >>> od formalnego do zupełnie nieformalnego.
    >>
    >> Nie mowie nie ale to prezes przedluza, czy sedzia prowadzacy ?
    >
    > A skąd mam wiedzieć - dopiero pierwsza rozprawa była.

    I sedzia na pierwszej rozprawie nie wyznaczyl/a nastepnej ?

    >> No poprawienie pracy sadow przeciez :-)
    > No to jak poprawienie, to masz dowód na to, że prezes ma wpływ - jakby
    > nie miał, to jakby miał poprawić? :P

    No tak :-)

    >> A teraz to musisz isc do gazety z zarzutem - moja prosta sprawa ciagnie
    >> sie juz dwa lata, tak poprawili :-)
    >
    > Przecież oni to mają w dupie.

    Chyba nie calkiem.
    Patrza pilnie w te slupki, patrza :-)

    >> Normalnie to bym rzekl, ze optymalizacja ... ale w sadzie moze
    >> faktycznie nie wskazana, i przydalaby sie losowosc :-)
    >
    > Z jednej strony rzeczywiście może i prościej, z drugiej strony... no
    > skoro ma być losowo, to powiem tak - jaka jest szansa, żeby przede mną
    > na wokandzie wisiała analogiczna sprawa - trochę tak jak z kulsonami co
    > im się baterie razem wyczerpały. Powiem wprost - nie wierzę tu w przypadek.

    Jesli bylo wiecej zwolnien ... to moze i wiecej takich spraw ...


    >> Warszawa duze miasto i sedziow w tym sadzie/wydziale jak rozumiem duzo ?
    >
    > Aż sprawdziłem za twoją namową statystyki tego sądu- mieszczę się w
    > ostatnich 15% jeśli chodzi o wyznaczenie pierwszego terminu rozprawy i

    IMO zle patrzysz - spojrz na sasiednie sprawy tego samego wydzialu -
    czemu im wyznaczono szybko, a wam pozno.

    > ostatnich 25% jeśli chodzi o czas uzyskania wyroku, zakładając, że uda
    > się wcześniej niż po trzech latach. O tyle podejrzane, że bez żadnych
    > świadków, same papierki dołączone do pism procesowych, a sprawy co się
    > długo ciągną to zwykle ze względu na świadków.

    Moze trzeba zajrzec w akta, co sie tam dzieje ...


    >> No to drugi zarzut do gazety - przed wyborami w sam raz :-)
    >
    > Jak wyżej. Zresztą po pierwsze to nie te wybory,

    Akurat wszystko jedno jakie. A teraz akurat czas bardzo wyborczy :-)

    > po drugie gdzie - do wyborczej za paywallem?
    > Problem w tym, że w zasadzie ci którzy czytają
    > poważne gazety to raczej nie ci, co nie wiedzą na kogo głosować.

    Wazne, zeby byl szum :-)

    J.


  • 29. Data: 2019-04-20 15:23:26
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 20.04.2019 o 15:08, J.F. pisze:

    > Np prokurator film skopiowal, a reszte oddal wlascicielowi na
    > przechowanie.

    To byłaby jakaś nowość. Bo jak komputer zabiorą to nie kopiują tylko
    oddają po paru latacgh, algo wgrywają pornografię dziecięcą i w ogóle
    nie oddają.

    > No wlasnie ... czyli ktos jeszcze to nagranie mial, nie tylko
    > komendant w sejfie ...

    Dlatego pytałem o definicję "początku". Bo jak sprawa się rypła, to
    wszyscy mieli;)
    >>> Hm nie znam akt sprawy, ale gdzie te kamery ?
    >> Ja też nie, ale było w mediach stanowisko sądu. Kamery jak to kamery -
    >> na ulicach.
    >
    > Na razie sa dosc rzadko.

    Dokadnie z tego co pamiętam co 5 minut i 16 sekund;)

    > Ale jakis tam sposob dzialania wymyslili, i nawet nie sprawdzili..

    No na to wychodzi. A zero już publicznie człowieka osądził.

    >> Od sierpnia. Z tym że to, że w pierwszym pół roku nie wyznaczyli terminu
    >> nie jest niczym nadzwyczajnym. To że potem dopiero po następnym rojku
    >> już dziwne. Sprawdziłem - w tym sądzie ponad 80% spraw kończy się przed
    >> upływem dwóch lat.
    >
    > Od zlozenia czy od pierwszej rozprawy ?

    Od nadania numeru z tego co zrozumiałem.

    > Tak czy inaczej - sad ma jeszcze pare miesiecy, protestowac mozesz
    > dopiero za rok :-)

    Dokładnie za trzy miechy i parę dni. Sądzisz że się wyrobią, skoro daty
    drugiej rozprawy nie ma? ;)

    > Poza tym twoja sprawa szczegolnie trudna :-)

    Wręcz przeciwnie - wyjątkowo łatwa. Wszystko na papierach, żadnych
    świadków, o hierarchi przepisów mówi wprost konstytucja. O "zarządzeniu
    ministra" nawet nie wspomina.

    >> A skąd mam wiedzieć - dopiero pierwsza rozprawa była.
    >
    > I sedzia na pierwszej rozprawie nie wyznaczyl/a nastepnej ?

    Wyznaczyła - za cztery miesiące. A potem spadła z wokandy z powodu choroby.

    > Chyba nie calkiem.
    > Patrza pilnie w te slupki, patrza :-)

    Powiedzmy sobie wprost - im się te stanowiska należały. Nie może być
    tak, żeby jakaś madka blokowała przejmowanie państwa. BTW - padło fajne
    stwierdzenie - skoro ustawa mówi, że decyzję podejmowano na podstawie
    jedynie stanowiska i staży pracy to sygeruje to dyskryminację ze względu
    na okres zatrudnienia czyli za których rządów. Odpowiedź - cechą
    relewantną jest okres zatrudnienia a nie moment przyjęcia do pracy. Sąd
    to łyknął. I jak tu ich poważnie traktować?

    >> Z jednej strony rzeczywiście może i prościej, z drugiej strony... no
    >> skoro ma być losowo, to powiem tak - jaka jest szansa, żeby przede mną
    >> na wokandzie wisiała analogiczna sprawa - trochę tak jak z kulsonami co
    >> im się baterie razem wyczerpały. Powiem wprost - nie wierzę tu w przypadek.
    >
    > Jesli bylo wiecej zwolnien ... to moze i wiecej takich spraw ...

    Ale nie aż tyle - wpływa ponad 1000 rocznie. Pisdy zwolniły w ANR i ARR
    trochę ponad 60 osób chronionych przepisami "okołomacirzyńskimi" w całej
    Polsce - co wszyscy trafili do tego samego sądu?

    >> Aż sprawdziłem za twoją namową statystyki tego sądu- mieszczę się w
    >> ostatnich 15% jeśli chodzi o wyznaczenie pierwszego terminu rozprawy i
    >
    > IMO zle patrzysz - spojrz na sasiednie sprawy tego samego wydzialu -
    > czemu im wyznaczono szybko, a wam pozno.

    Nie mam takiej możliwości - sprawdziłem statystykę za ostatni rok.

    > Moze trzeba zajrzec w akta, co sie tam dzieje ...

    No właśnie nic się nie dzieje. Przynajmniej nie w aktach.

    > Akurat wszystko jedno jakie. A teraz akurat czas bardzo wyborczy :-)
    >
    >> po drugie gdzie - do wyborczej za paywallem?
    >> Problem w tym, że w zasadzie ci którzy czytają
    >> poważne gazety to raczej nie ci, co nie wiedzą na kogo głosować.
    >
    > Wazne, zeby byl szum :-)

    E tam. Czasem rozmawiam z pisdami. Oni są impregnowani "abopeło". Z
    jednym pracuje - mówi, że to co zrobili to skurwysyństwo. Zgadnij na
    kogo będzie głosował.

    Shrek


  • 30. Data: 2019-04-21 21:09:49
    Temat: Re: Sprawa Tylman
    Od: Animka <a...@w...pl>

    W dniu 2019-04-17 o 19:02, Pawel "O'Pajak" pisze:
    > W dniu 2019-04-17 o 17:08, J.F. pisze:
    >> No i sad uniewinnil oskarzonego o zabojstwo Ewy T.
    >
    > A czy ktoś mi może wytłumaczyć, kto to była ta Ewa Tylman, że w mediach
    > każdy ruch w sprawie jest nagłaśniany i komentowany? Parę zabójstw
    > rocznie mamy w Polsce i jakoś nie ma o nich tyle w mediach. To jakaś
    > celebrytka była?

    Dziewczyna chłopaka z cbś, który wolał grać w gry komputerowe.


    --
    animka

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1