-
11. Data: 2008-11-10 23:39:57
Temat: Re: Spozywanie alkoholu i mandat
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
r...@w...pl wrote:
>>
>> VoyteG
> Na drugi raz przeleje do kartonu po soku jabłkowym i wtedy sie nikt do niego
> nie przyczepi.
>
chyba, że będzie głośno spiewał z kartonem soku jabłkowego w ręce, to
mogą chcieć się poczęstować.
-
12. Data: 2009-01-01 19:54:33
Temat: Re: Spozywanie alkoholu i mandat
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2008-11-07 17:18, Roman Rumpel pisze:
>> na jakiej podstawie organ stwierdza, ze spozywany jest alkohol?
>> VoyteG
> Na podstawie domniemania faktycznego opartego na dos'wiadczeniu z.yciowym.
W dupe takie doświadczenie życiowe. Byłem sobie kiedyś z dziewczyną na
piwie. Wypiliśmy ze dwa i stwierdziliśmy, że koniec idziemy na spacer.
Poszliśmy do parku. Przychodzą misie, świecą wszędzie latarkami i
wyskakują do nas, że pijemy alkohol. Lekko podenerwowany (i troche
podchmielony) pytam się go czy dobrze się czuje bo jakoś nie widzę
żebyśmy mieli butelki albo szklanki. A ten że pod ławką leży jakaś
butelka a ode mnie czuć alkohol. Wkurzyłem się nieco i rzuciłem mu żeby
zbadał sobie materiał genetyczny ze śliny na szyjce tej butelki to
będzie wiedział czy tu piję (głupie, wiem :P) a w ogóle to pora żeby się
przedstawił. Pomarudzili trochę i sobie poszli :)
Ale tyle rzeczywistość a wyobraźnia i praktyka życiowa policjantów.