eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpotkanie z policjantem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2003-06-22 22:00:23
    Temat: Re: Spotkanie z policjantem
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bd4ucj$p7f$4@inews.gazeta.pl...
    > Teoretycznie chodzenie w stanie po spożyciu nie jest zabronione. W
    praktyce
    > mogą być drobne nieprawidłowości w tym zakresie, bo pijanego nikt nie
    > słucha, więc jak policjanci wymyślą jakąś historyjkę, to pewnie będzie
    > trudno to obalić. Tyle, że dla policji odstawienie gościa do żłobka to
    > kłopot, więc raczej nikomu nie chce się bez powodu w to bawić. Zawsze
    jednak
    > po dojściu do siebie możesz złożyć zażalenie do sądu, jeśli masz
    wątpliwości
    > co do legalności zatrzymania.
    >
    > Co do przeszukiwania plecaka i kieszeni, to jakiś czas temu była tu dość
    > długa dyskusja na ten temat. Nie chce mi się jeszcze raz pisać tego, więc
    > poszukaj w arhiwum. Zresztą starło się tam kilka poglądów na ten temat,
    więc
    > będziesz miał pełniejszy przegląd, ja sam przeczytasz. W gogle wrzuć słowa
    > "przeszukanie" "sprawdzenie" "legitymowanie" razem, to powinno wyrzucuć
    ten
    > wątek.
    >

    Dziękuję za odpowiedź, jak widzisz wszystkie pozostałe dotyczą najwyraźniej
    zupełnie innego wątku :)
    Już się biorę za googlanie


    ----------------
    Darek
    [A/S/L:25/M/Poland]
    I'll remember your face...



  • 12. Data: 2003-06-22 22:39:08
    Temat: Re: Spotkanie z policjantem
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    [ciach]
    > Co do przeszukiwania plecaka i kieszeni, to jakiś czas temu była tu dość
    > długa dyskusja na ten temat. Nie chce mi się jeszcze raz pisać tego, więc
    > poszukaj w arhiwum. Zresztą starło się tam kilka poglądów na ten temat,
    więc
    > będziesz miał pełniejszy przegląd, ja sam przeczytasz. W gogle wrzuć słowa
    > "przeszukanie" "sprawdzenie" "legitymowanie" razem, to powinno wyrzucuć
    ten
    > wątek.

    Przeczytałem "Rozporządzenie RM z 17 wrz 1990 w sprawie trybu legitymowania,
    zatrzymywania osób (...)" do deski, znalazłem dwa interesujące fragmenty:

    par 1 pkt. 4:
    Policjanci (...) mają prawo dokonywania kontroli osobistej, a także
    przeglądania zawartości bagaży i sprawdzania ładunku w portach i na dworcach
    oraz w środkach transportu lądowego, powietrznego i wodnego, w razie
    istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod
    groźbą kary.

    par 15 pkt. 1:
    Policjant ma prawo dokonać kontroli osobistej w razie istnienia
    uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez osobę poddawaną kontroli czynu
    zabronionego pod groźbą kary, gdy kontrola ma na celu zabezpieczenie lub
    ujawnienie dowodów albo rzeczy mających związek z realizacją czynu
    zabronionego.

    1.4 wyraźnie mówi, że wolno im mnie skontrolować tylko we wskazanych
    miejscach (porty, pociągi etc.), ale już 15.1 pozwala im na to - jak
    rozumiem - w dowolnym miejscu jeżeli mnie o coś podejrzewają.

    Jak mam to interpretować?

    darek



  • 13. Data: 2003-06-22 22:56:10
    Temat: Re: Spotkanie z policjantem
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>

    Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bd5b6j$gnd$1@news.onet.pl...

    > 1.4 wyraźnie mówi, że wolno im mnie skontrolować tylko we
    > wskazanych miejscach (porty, pociągi etc.), ale już 15.1 pozwala
    > im na to - jak rozumiem - w dowolnym miejscu jeżeli mnie o coś
    > podejrzewają.
    >
    > Jak mam to interpretować?

    No cóż - skoro wracałeś z imprezki i byłeś 'pod wpływem' (nawet lekkim) to
    sprawa jasna: każdy pijak to złodziej!

    ;->

    Sorki, nie mogłem się powstrzymać przed wykorzystaniem klasyki polskich
    filmów ;-P

    Ale tak to jest, jak się cały dzień non-stop robi tłumaczenie... %-o

    A nieco poważniej...

    Do 'żłobka' mogą. Ale jak ktoś spokojny i nie wadzi nikomu, to raczej się
    nie będą fatygować.

    Z drugiej strony skąd masz 100% pewności, jak się będziesz zachowywał w
    'pomroczności jasnej' hę?

    Może np. będziesz sobie coś cichutko nucił, przy czym dla reszty świata
    będzie to ryk na całe gardło, w dodatku potwornie fałszywie? Że nie wspomnę
    o kwestii udziału w ruchu drogowym (przechodzenie przez jezdnę) itepe itede.

    Plus pamiętaj, że w komunikacji miejskiej mogą cię - jeśli będziesz 'pod
    wpływem' - wywalić.

    PS: chciałbym zaprotestować przeciwko idiotycznemu utożsamianiu częstych
    późnych powrotów 'pod gazem' z byciem studentem. Robisz tak, bo jesteś
    SOBĄ - bycie przy okazji studentem nie ma nic do tego (wiem, bo byłem i
    jakoś nie chlałem - i nie byłem jeden).



  • 14. Data: 2003-06-23 08:09:39
    Temat: Re: Spotkanie z policjantem
    Od: "gregor" <g...@W...z.pl>

    >
    > par 1 pkt. 4:
    > Policjanci (...) mają prawo dokonywania kontroli osobistej, a także
    > przeglądania zawartości bagaży i sprawdzania ładunku w portach i na
    > dworcach oraz w środkach transportu lądowego, powietrznego i wodnego,
    > w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu
    > zabronionego pod groźbą kary.

    jestes studentem i nie potrafisz czytac ? wyraznie napisane jest, ze ma
    prawo do kontroli i sprawdzania ladunku w portach ...



  • 15. Data: 2003-06-23 10:35:35
    Temat: Re: Spotkanie z policjantem
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał w wiadomości
    news:bd5c70$9hm$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:bd5b6j$gnd$1@news.onet.pl...
    >
    > > 1.4 wyraźnie mówi, że wolno im mnie skontrolować tylko we
    > > wskazanych miejscach (porty, pociągi etc.), ale już 15.1 pozwala
    > > im na to - jak rozumiem - w dowolnym miejscu jeżeli mnie o coś
    > > podejrzewają.
    > >
    > > Jak mam to interpretować?
    >
    > No cóż - skoro wracałeś z imprezki i byłeś 'pod wpływem' (nawet lekkim) to
    > sprawa jasna: każdy pijak to złodziej!
    >
    > ;->
    >
    > Sorki, nie mogłem się powstrzymać przed wykorzystaniem klasyki polskich
    > filmów ;-P
    >
    > Ale tak to jest, jak się cały dzień non-stop robi tłumaczenie... %-o
    >
    > A nieco poważniej...
    >
    > Do 'żłobka' mogą. Ale jak ktoś spokojny i nie wadzi nikomu, to raczej się
    > nie będą fatygować.
    >
    > Z drugiej strony skąd masz 100% pewności, jak się będziesz zachowywał w
    > 'pomroczności jasnej' hę?
    >
    > Może np. będziesz sobie coś cichutko nucił, przy czym dla reszty świata
    > będzie to ryk na całe gardło, w dodatku potwornie fałszywie? Że nie
    wspomnę
    > o kwestii udziału w ruchu drogowym (przechodzenie przez jezdnę) itepe
    itede.
    >
    > Plus pamiętaj, że w komunikacji miejskiej mogą cię - jeśli będziesz 'pod
    > wpływem' - wywalić.
    >
    > PS: chciałbym zaprotestować przeciwko idiotycznemu utożsamianiu częstych
    > późnych powrotów 'pod gazem' z byciem studentem. Robisz tak, bo jesteś
    > SOBĄ - bycie przy okazji studentem nie ma nic do tego (wiem, bo byłem i
    > jakoś nie chlałem - i nie byłem jeden).

    heh, dzięki za odpowiedź.

    Jesli chodzi o zachowanie to zwykle zachowuję się cichutko i nie wadze
    nikomu, bardziej frapuje mnie kwestia przeszukania.

    Wiem wiem, nie wszyscy studenci to opoje, ale fakt pozostaje faktem, że to
    okres życia w którym ma się 'rozbudowane kontakty towarzyskie'. A jak już
    kierunek techniczny to całkiem przekichane. No ale nie bierz tego do siebie,
    poprostu obracam się w takim właśnie środowisku.

    pozdrawiam,
    darek



  • 16. Data: 2003-06-23 15:57:54
    Temat: Re: Spotkanie z policjantem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Osobiście stoję na stanowisku, iż przepis art. 15 nie upoważnia do
    prowadzenia kontroli gdziekolwiek. Zakres obowiązywania tego przepisu
    określa tytuł rozdziału: "Kontrola osobista, przeglądanie zawartości bagaży
    i sprawdzanie ładunków w portach i na dworcach oraz w środkach transportu
    lądowego, powietrznego i wodnego". Taki pogląd jest również wyrażany przez
    większość znanych mi autorytetów w zakresie prawa. Podczas dyskusji
    prowadzonej na tej liście kilka miesięcy temu pojawił się pogląd, jakoby
    umiejscowienie tego przepisu w tym rozdziale nie ograniczało jego
    zastosowania. Ja z tym poglądem się nie zgadzam, ale mogę się mylić.

    Natomiast w praktyce policjanci często obchodzą ten przepis w zupełnie inny
    sposób. Otóż podczas przystąpienia do jakiejkolwiek czynności, nawet
    legitymowania policjant ma prawo sprawdzić, czy legitymowany nie posiada
    broni. No cóż, jak poszukując noża znajdzie przedmioty z włamania, to
    wówczas dokona przeszukania na podstawie przepisów kpk i przedmioty te
    odbierze.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1