-
1. Data: 2010-03-02 10:44:22
Temat: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
Od: WRonX <w...@-...wronx.net>
Witam.
Gdzies czytalem, ze Policjant nie moze "na wszelki wypadek" spisac
(czyt. podejsc ot tak i poprosic o dowod) dowolnej osoby, ale musi miec
do tego jakis powod, ktory powinien podac. Czy jest to prawda? Czy moze
jest to typowe, legalne dzialanie prewencyjne, na wszelki wypadek, zeby
w razie popelnionego w poblizuy przestepstwa, miec kogo przesluchiwac?
Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= W...@-...NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]
-
2. Data: 2010-03-02 10:53:32
Temat: Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
> Gdzies czytalem, ze Policjant nie moze "na wszelki wypadek" spisac (czyt.
> podejsc ot tak i poprosic o dowod) dowolnej osoby, ale musi miec do tego
> jakis powod, ktory powinien podac.
Ustawa o Policji. Art. 15. Legitymowanie. Ustawa nie wymaga żadnego powodu.
Policjant jednak powinien podać przyczynę (Rozporządzenie w sprawie...
trybu wykonywania uprawnień przez policjantów), ale to może być cokolwiek,
odpowiedź również na dobrą sprawę może być lakoniczna. Tak, więc czynność ta
nie jest obwarowana, żadnymi przesłankami.
-
3. Data: 2010-03-02 11:32:49
Temat: Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 02 Mar 2010 11:53:32 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):
>> Gdzies czytalem, ze Policjant nie moze "na wszelki wypadek" spisac
>> (czyt. podejsc ot tak i poprosic o dowod) dowolnej osoby, ale musi miec
>> do tego jakis powod, ktory powinien podac.
>
> Ustawa o Policji. Art. 15. Legitymowanie. Ustawa nie wymaga żadnego
> powodu. Policjant jednak powinien podać przyczynę (Rozporządzenie w
> sprawie... trybu wykonywania uprawnień przez policjantów), ale to może
> być cokolwiek, odpowiedź również na dobrą sprawę może być lakoniczna.
Ciekawy pogląd, zwłaszcza, że "Policjanci wykonując czynności, o których
mowa w *art. 14*, mają prawo do: legitymowania osób w celu ustalenia ich
tożsamości". A w art. 14 masz rozpoznawanie, zapobieganie i wykrywanie
przestępstw i wykroczeń.
Jeśli uważasz, że legitymowanie jest poza tą regulacją, to powinieneś
także postawić tezę, iż poza nią jest także np. pobieranie wymazu ze
śluzówki policzków.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
4. Data: 2010-03-02 11:38:29
Temat: Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
WRonX wrote:
> Witam.
>
> Gdzies czytalem, ze Policjant nie moze "na wszelki wypadek" spisac
> (czyt. podejsc ot tak i poprosic o dowod) dowolnej osoby, ale musi
> miec do tego jakis powod, ktory powinien podac. Czy jest to prawda?
> Czy moze jest to typowe, legalne dzialanie prewencyjne, na wszelki
> wypadek, zeby w razie popelnionego w poblizuy przestepstwa, miec kogo
> przesluchiwac?
hehe, mnie kiedyś spisali bo wyszedłem ze sklepu, oni stali kawałek
dalej, przypomniałem sobie że nie kupiłem czegoś tam, i od razu
zawróciłem.
Jak wyszedłem ze sklepu po raz drugi, to stali już pod drzwiami i od
razu zawołali o dowód ;-) Nie dziwię sie im, mogło to wyglądać jakbym
się ich przestraszył.
I dobrze, niech spisują. Przy okazji może spiszą kogoś kto rzeczywiście
komuś przyłożył czy ukradł.
Znajomy kiedyś został wezwany na okazanie po takim spisaniu w wukadce,
kogoś tam okradli, mieli gostka mocno podejrzanego, i chodziło o
"zrobienie tłumu", żeby poszkodowany/a go wyłowił.
Konsternacja bo poszkodowany/a wskazał właśnie tego mojego znajomka ;-)
--
Pozdro
Massai
-
5. Data: 2010-03-02 11:43:31
Temat: Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Olgierd wrote:
> Dnia Tue, 02 Mar 2010 11:53:32 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):
>
> >> Gdzies czytalem, ze Policjant nie moze "na wszelki wypadek" spisac
> >> (czyt. podejsc ot tak i poprosic o dowod) dowolnej osoby, ale musi
> miec >> do tego jakis powod, ktory powinien podac.
> >
> > Ustawa o Policji. Art. 15. Legitymowanie. Ustawa nie wymaga żadnego
> > powodu. Policjant jednak powinien podać przyczynę (Rozporządzenie w
> > sprawie... trybu wykonywania uprawnień przez policjantów), ale to
> > może być cokolwiek, odpowiedź również na dobrą sprawę może być
> > lakoniczna.
>
> Ciekawy pogląd, zwłaszcza, że "Policjanci wykonując czynności, o
> których mowa w *art. 14*, mają prawo do: legitymowania osób w celu
> ustalenia ich tożsamości". A w art. 14 masz rozpoznawanie,
> zapobieganie i wykrywanie przestępstw i wykroczeń.
>
> Jeśli uważasz, że legitymowanie jest poza tą regulacją, to powinieneś
> także postawić tezę, iż poza nią jest także np. pobieranie wymazu ze
> śluzówki policzków.
hm, nie bardzo rozumiem.
Takie prewencyjne legitymowanie osób np. zachowujących sie podejrzanie
nie jest zapobieganiem?
Mam taki przykład z życia, niedawno teścia mojego napadło dwóch
bandziorów. Obserwowali go wsześniej w banku, zachowując się cokolwiek
dziwnie. Stali dłuższy czas na sali gapiąc się na ludzi wypłacających
kasę. Jakby na sali był strażnik i by wezwał policję a ta by ich
wylegitymowała - z całą pewnością nikogo by nie napadli pewnie przez
następny tydzień... A i później - byłaby informacja kogo sprawdzić i
ew. okazać poszkodowanemu.
Zapobieganie i wykrywanie jak byk.
--
Pozdro
Massai
-
6. Data: 2010-03-02 11:46:57
Temat: Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 02 Mar 2010 11:43:31 +0000, Massai napisał(a):
>> Ciekawy pogląd, zwłaszcza, że "Policjanci wykonując czynności, o
>> których mowa w *art. 14*, mają prawo do: legitymowania osób w celu
>> ustalenia ich tożsamości". A w art. 14 masz rozpoznawanie, zapobieganie
>> i wykrywanie przestępstw i wykroczeń.
>>
>> Jeśli uważasz, że legitymowanie jest poza tą regulacją, to powinieneś
>> także postawić tezę, iż poza nią jest także np. pobieranie wymazu ze
>> śluzówki policzków.
>
> hm, nie bardzo rozumiem.
> Takie prewencyjne legitymowanie osób np. zachowujących sie podejrzanie
> nie jest zapobieganiem?
Pytanie było "dowolnej" osoby. Ot, na przykład "za fotografowanie na
dworcu kolejowym".
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
7. Data: 2010-03-02 11:50:30
Temat: Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 02 Mar 2010 11:38:29 +0000, Massai napisał(a):
> I dobrze, niech spisują. Przy okazji może spiszą kogoś kto rzeczywiście
> komuś przyłożył czy ukradł.
No widzisz, dla Ciebie "przy okazji", a dla mnie dość zasadnicza sprawa.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
8. Data: 2010-03-02 12:04:29
Temat: Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał
> Pytanie było "dowolnej" osoby.
Wszystko co robi policjant musi być zgodne z wykonywanymi obowiązkami i
zadaniami. Tylko żeby oskarżyć policjanta o bezpodstawne legitymowanie,
trzeba by udowodnić, że robi to dla zabawy, "od czapy", żeby komuś dokuczyć
itp.
Ale nie czarujmy się, ustawa nie zawiera żadnych warunków, od których by
uzależniała taką podstawową czynność jak legitymowanie i nie wymaga jej
uzasadniania. Każdy rozgarnięty policjant może wylegitymować każdego,
przyczyną może być "podejrzane unikanie kontaktu", podobieństwo do osoby
poszukiwanej, czy przebywanie w miejscu częstych kradzieży kieszonkowych bez
widocznego wyraźnego celu. Ponieważ ustawa nie wymaga żadnych warunków, ani
uzasadnień, nikt nie będzie wnikał, na ile osoba faktycznie był podobna itp.
Podanie przyczyny ma charakter wyłącznie informacyjny, jeśli owa przyczyna
będzie zgodna z ogólnymi zadaniami art.14.
>Ot, na przykład "za fotografowanie na
> dworcu kolejowym".
Nie za fotografowanie, ale całkiem możliwe, że taka osoba wyda mu się warta
uwagi z innych powodów. Powtarzam, rozgarnięty policjant taki powód odnotuje
i nawet poda. Nie ma oczywiście prawa zabranić nikomu fotografowania. W
dzisiejszych czasach jednak policjant reagujący alergicznie na kogoś
robiącego fotki będzie raczej dziwolągiem.
-
9. Data: 2010-03-02 12:29:08
Temat: Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 02 Mar 2010 13:04:29 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):
>> Ot, na przykład "za fotografowanie na
>> dworcu kolejowym".
>
> Nie za fotografowanie, ale całkiem możliwe, że taka osoba wyda mu się
> warta uwagi z innych powodów.
Były takie przypadki, były ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
10. Data: 2010-03-02 12:35:21
Temat: Re: "Spisanie" przez Policje - podstawy?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Olgierd wrote:
> Dnia Tue, 02 Mar 2010 11:38:29 +0000, Massai napisał(a):
>
> > I dobrze, niech spisują. Przy okazji może spiszą kogoś kto
> > rzeczywiście komuś przyłożył czy ukradł.
>
> No widzisz, dla Ciebie "przy okazji", a dla mnie dość zasadnicza
> sprawa.
Ja nie widzę problemu w byciu spisanym - niech sobie nawet odciski i
DNA pobierają, jeśli to byłaby jakąś ogólna akcja.
Rozumiem, ochrona dóbr osobistych itp, ale nie przesadzajmy. Zwykłemu
uczciwemu obywatelowi nie ubędzie.
Brytyjczycy zdaje się zrobili taką akcję "baza DNA", tylko tam afera
była że rasizm, bo się skupili na obywatelach ciemniejszej karnacji.
--
Pozdro
Massai