eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2008-07-30 19:51:59
    Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    rezist.com pisze:

    > obstawiam, ze do konca wakacji bedzie miala proby.

    Jej proby juz trwaly sporo przed wakacjami. To jest regularne darcie sie
    :) Ostatnio byl spokoj, bo chyba byla na jakims urlopie :D

    > a moze, warto isc najpierw po ludzku porozmawiac,
    > jesli trafisz na organizm o inteligencji taboretu to wtedy
    > wybierzesz opcje silowa.

    Jakbym wiedzial gdzie ona dokladnie mieszka to bym poszedl. Tylko na
    podstawie okien moge domniemywac ktore to pietro i mieszkanie. Na razie
    mam pomysl aby wydrukowac apel i nakleic na drzwiach klatki wejsciowej
    aby sobie krzyczala powiedzmy do godziny 19, a pozniej zaprzestala
    swoich treningow :D

    --
    Pozdrawiam
    Jacek Kustra


  • 12. Data: 2008-07-30 19:53:37
    Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    Andrzej Lawa pisze:

    > Niezbyt - nie ma to charakteru wybryku.

    To pod co podpada uciazliwy, codzienny krzyk? :D Bo przeciez nie musze
    byc koneserem muzyki operowej.

    > ZAiKS - za publiczne odtwarzanie utworów należy im się haracz ;->

    No nie wszystkich. Ciezko ryk z gardla nazwac odtwarzaniem utworu :P


    --
    Pozdrawiam
    Jacek Kustra


  • 13. Data: 2008-07-30 20:07:50
    Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 30 Jul 2008 21:53:37 +0200, castrol napisał(a):

    >> ZAiKS - za publiczne odtwarzanie utworów należy im się haracz ;->
    >
    > No nie wszystkich. Ciezko ryk z gardla nazwac odtwarzaniem utworu

    To jest w ogóle kwestia gustu. Chyba że boli, że to nie jakaś Morelka się
    produkuje ;-)))

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 14. Data: 2008-07-30 20:15:00
    Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    Olgierd pisze:

    > To jest w ogóle kwestia gustu. Chyba że boli, że to nie jakaś Morelka się
    > produkuje ;-)))

    Oczywiscie ze kwestia gustu :D Na poczatku to bylo mile i przyjemne. Po
    paru miesiacach sluchania tego samego robi sie koszmar :D

    --
    Pozdrawiam
    Jacek Kustra


  • 15. Data: 2008-07-30 20:58:40
    Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
    Od: "rezist.com" <r...@s...us>

    > To jest w ogóle kwestia gustu. Chyba że boli, że to nie jakaś Morelka się
    > produkuje ;-)))

    wielokrotnie odbity dzwiek moze powodowac, ze to brzmi jak wycie.
    a ona po prostu spiewa... Lec Spend Najt tugeder... lalalala...

    :D

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com & http://anvilstrike.com
    Notatki przeciwnika spamu: http://icic.pl
    Giełda od fundamentów: http://StockWatch.pl


  • 16. Data: 2008-07-31 00:12:54
    Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
    Od: "albiones" <albion[ciach]es@o2.pl>

    > I co z taka delikwentka robic? Czy jej codzienne zachowanie podpada

    a moze tak pogadac z sasiadami, zeby w momencie gdy zaczyna wyc kazdy
    wystawil w strone jej okna sprzet glosno grajacy, pewnie by jej to cos
    powiedzialo, no chyba ze jest glucha i jej nie przeszkodzi :)



  • 17. Data: 2008-07-31 08:25:03
    Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
    Od: "LukaszS" <l...@p...onet.WYTNIJpl>

    > a moze tak pogadac z sasiadami, zeby w momencie gdy zaczyna wyc kazdy wystawil
    > w strone jej okna sprzet glosno grajacy, pewnie by jej to cos powiedzialo, no
    > chyba ze jest glucha i jej nie przeszkodzi :)


    A wtedy ona zgłosi Was za zakłócanie ciszy :)

    --
    Lukasz

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1