-
1. Data: 2008-07-30 08:56:41
Temat: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Od: castrol <j...@b...pl>
Witam
Chyba nietypowa troche sprawa. Mieszkam oczywiscie w bloku, wsrod
spolecznosci :)
Nie jestem osoba ktora oczekuje bezwglednej ciszy czy spokoju, bo
zdaje sobie sprawe z czym sie wiaze mieszkanie w miescie czy w bloku.
Ale to co ostatnio wyczynia osoba w bloku obok przechodzi ludzkie
pojecie. Dzien w dzien, od ok 16 (jak wracam z pracy) do 22 jakas
kobieta w mieszkaniu cwiczy swoj spiew operowy! Do tej pory bylo to
nawet znoscne, ale teraz, ze wgledu na upaly zaczela spiewac przy
otwartym oknie tak ze okoliczni mieszkancy regularnie wychodza na
balkon i sie temu przygladaja. Sa nawet tacy co probuja podobnej
metody i daja pani do zrozumienia puszczajac glosno muzyke, ale to
rozwiazanie zadne nie jest.
Generalnie ja osobiscie spiewaczki mam juz dosc - nie mam ochoty przez
kilka godzin sliuchac jej wycia - jak mialbym na to ochote poszedlbym
do opery :D
I co z taka delikwentka robic? Czy jej codzienne zachowanie podpada
juz pod art 51§ 1 KW. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym
wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo
wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu,
ograniczenia wolności albo grzywny.
Kogo wzywac do tej pani? Dodam ze nie wiem w ktorym mieszkaniu ona
mieszka, domniemywam na podstawie okien ktory to nr bloku i klatki :)
-
2. Data: 2008-07-30 09:09:38
Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Wed, 30 Jul 2008 01:56:41 -0700, castrol napisał(a):
> Dzien w dzien, od ok 16 (jak wracam z pracy) do 22 jakas kobieta w
> mieszkaniu cwiczy swoj spiew operowy!
Alternatywy 4? ;-)
> ale teraz, ze wgledu na upaly zaczela spiewac przy otwartym oknie tak ze
> okoliczni mieszkancy regularnie wychodza na balkon i sie temu
> przygladaja.
No no, uważać lepiej, bo za czas jakiś przyjdzie zaiks ;)
> Kogo wzywac do tej pani? Dodam ze nie wiem w ktorym mieszkaniu ona
> mieszka, domniemywam na podstawie okien ktory to nr bloku i klatki
Anioła ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
3. Data: 2008-07-30 12:31:41
Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Od: castrol <j...@b...pl>
On 30 Lip, 11:09, Olgierd <n...@r...org> wrote:
> Alternatywy 4? ;-)
No tak sie wlasnie czuje :D
-
4. Data: 2008-07-30 15:35:41
Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Od: "witek67" <w...@o...pl>
sam sobie odpowiedziałeś co zrobić art 51§ 1 KW i tylko nie donoś na policje
czy straż miejska (zrobi notatke i tyle) tylko walnij pozew do sądu
grodzkiego, dobrze zebyś miał jakieś udokumetowanie ze działa w stale (tu
chciałem napisać w recydywie ale na to jeszcze za wczesnie), uporczywie i
złośliwie,
pozdrawiam witek
-
5. Data: 2008-07-30 16:02:17
Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Od: Maverick <k...@N...pl>
witek67 pisze:
> sam sobie odpowiedzia^(3)e? co zrobi? art 51§ 1 KW i tylko nie dono? na policje
> czy stra? miejska (zrobi notatke i tyle) tylko walnij pozew do s?du
> grodzkiego, dobrze zeby? mia^(3) jakie? udokumetowanie ze dzia^(3)a w stale (tu
> chcia^(3)em napisa? w recydywie ale na to jeszcze za wczesnie), uporczywie i
> z^(3)o?liwie,
>
> pozdrawiam witek
>
>
a najlepszym udokumentowaniem jest wlasnie notatka z Policji :P
Najpierw rozmowa, jak nie zadziala to kilka razy Policja (ew Straz
miejska -ale lepiej policja, ze wzgledu na notatki) oraz Spoldzielnia
Mieszkaniowa - a potem dopiero jakis sad (zreszta Policja po kilku
razach sama wysle wniosek do grodzkiego)
--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - juz pelnoletni
-
6. Data: 2008-07-30 18:48:19
Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Od: "rezist.com" <r...@s...us>
> nawet znoscne, ale teraz, ze wgledu na upaly zaczela spiewac przy
> otwartym oknie tak ze okoliczni mieszkancy regularnie wychodza na
> balkon i sie temu przygladaja.
jest na co popatrzec? masz foty? :)
> Kogo wzywac do tej pani?
puzoniste :)
--
tomek nowak
http://rezist.com & http://anvilstrike.com
Notatki przeciwnika spamu: http://icic.pl
Giełda od fundamentów: http://StockWatch.pl
-
7. Data: 2008-07-30 18:50:36
Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
rezist.com pisze:
> puzoniste :)
Wiesz, to sie wydaje moze i szmieszne i na poczatku tak tez mi sie
wydawalo. Ale jak to ma miejsce codzienie, a po 21, jak sie robi ciszej
to staje sie mocno uciazliwe :D Wczoraj moja zona az wyszla na balkon i
krzyczala "cisza do cholery" :D
--
Pozdrawiam
Jacek Kustra
-
8. Data: 2008-07-30 18:50:37
Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
castrol pisze:
> I co z taka delikwentka robic? Czy jej codzienne zachowanie podpada
> juz pod art 51§ 1 KW. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym
> wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo
> wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu,
> ograniczenia wolności albo grzywny.
Niezbyt - nie ma to charakteru wybryku.
> Kogo wzywac do tej pani? Dodam ze nie wiem w ktorym mieszkaniu ona
> mieszka, domniemywam na podstawie okien ktory to nr bloku i klatki :)
ZAiKS - za publiczne odtwarzanie utworów należy im się haracz ;->
-
9. Data: 2008-07-30 18:57:39
Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Od: "rezist.com" <r...@s...us>
> to staje sie mocno uciazliwe :D Wczoraj moja zona az wyszla na balkon i
> krzyczala "cisza do cholery" :D
obstawiam, ze do konca wakacji bedzie miala proby.
chyba ze sie ja przeploszy. moze juz miala odwiedziny
w tej sprawie...
a moze, warto isc najpierw po ludzku porozmawiac,
jesli trafisz na organizm o inteligencji taboretu to wtedy
wybierzesz opcje silowa.
--
tomek nowak
http://rezist.com & http://anvilstrike.com
Notatki przeciwnika spamu: http://icic.pl
Giełda od fundamentów: http://StockWatch.pl
-
10. Data: 2008-07-30 19:03:28
Temat: Re: Spiewaczka operowa w mieszkaniu - mam dosc!
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "castrol" <j...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
news:4890b7fd$1@news.home.net.pl...
> Wczoraj moja zona az wyszla na balkon i krzyczala "cisza do cholery" :D
hehe. Bardzo spokojna jest. U mnie to by bluzgi poszły. :)Jak rozmowy nie pomogą
to wzywaj policję codziennie i po tygodniu do sądu. Może wydaje się to zbyt
drastyczne, ale u mnie sąsiad też tak puszczał muzę i po 3 odwiedzinach
"niebieskich" od tamtej poru jest cisza (kilka lat).