-
1. Data: 2013-06-09 01:38:52
Temat: Spadek, przepisanie majątku - problem
Od: "G.K." <"tertb69[rot13]"@tnmrgn.cy>
Witam,
Kilka lat temu, bodajże 6 zmarła moja Babcia. Babcia miała gospodarstwo,
przez ostatnie kilka lat mieszkała ze swoim synem, który się nią
opiekował. Babcia miała również drugiego syna i córkę. Po jej śmierci
nie było postępowania spadkowego. Tak naprawdę nie wiadomo co po sobie
pozostawiła, nie było podziału majątku.
A teraz pytanie: co jeśli sprawa o podział majątku odbyła by się teraz i
okazało by się, że Babcia wcześniej przepisała cały majątek na tego syna
z którym mieszkała? Drugi syn i córka mogli o tym nie wiedzieć, a teraz
jeśli zechcą rozdzielić majątek i okaże się, że nie ma majątku?
Pozdrawiam,
Grzegorz
-
2. Data: 2013-06-09 02:53:08
Temat: Re: Spadek, przepisanie majątku - problem
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
G.K. wrote:
> Witam,
> Kilka lat temu, bodajże 6 zmarła moja Babcia. Babcia miała gospodarstwo,
> przez ostatnie kilka lat mieszkała ze swoim synem, który się nią
> opiekował. Babcia miała również drugiego syna i córkę. Po jej śmierci
> nie było postępowania spadkowego. Tak naprawdę nie wiadomo co po sobie
> pozostawiła, nie było podziału majątku.
> A teraz pytanie: co jeśli sprawa o podział majątku odbyła by się teraz i
> okazało by się, że Babcia wcześniej przepisała cały majątek na tego syna
> z którym mieszkała? Drugi syn i córka mogli o tym nie wiedzieć, a teraz
> jeśli zechcą rozdzielić majątek i okaże się, że nie ma majątku?
Na kogo jest gospodarstwo możesz łatwo znależć w księgach wieczystych
gospodarstwa. Sprawdzic sobie możesz sam.
Nawet jeśli na sprawie okażę się, że gospodarstwa w spadku nie ma, to
nic wielkiego sie nie stanie. Najwyzej bedziecie 600 zl do tyłu, ale za
to bedziecie mieli papiery z sądu co się komu należy.
W każdym razie najlepiej załatwić to teraz gdy spadkobierców jest
trzech, bo potem bedziecie szukac wnuków po świecie.
-
3. Data: 2013-06-09 21:11:28
Temat: Re: Spadek, przepisanie majątku - problem
Od: "G.K." <"tertb69[rot13]"@tnmrgn.cy>
W dniu 2013-06-09 02:53, witek pisze:
> G.K. wrote:
>> Witam,
>> Kilka lat temu, bodajże 6 zmarła moja Babcia. Babcia miała gospodarstwo,
>> przez ostatnie kilka lat mieszkała ze swoim synem, który się nią
>> opiekował. Babcia miała również drugiego syna i córkę. Po jej śmierci
>> nie było postępowania spadkowego. Tak naprawdę nie wiadomo co po sobie
>> pozostawiła, nie było podziału majątku.
>> A teraz pytanie: co jeśli sprawa o podział majątku odbyła by się teraz i
>> okazało by się, że Babcia wcześniej przepisała cały majątek na tego syna
>> z którym mieszkała? Drugi syn i córka mogli o tym nie wiedzieć, a teraz
>> jeśli zechcą rozdzielić majątek i okaże się, że nie ma majątku?
>
>
> Na kogo jest gospodarstwo możesz łatwo znależć w księgach wieczystych
> gospodarstwa. Sprawdzic sobie możesz sam.
>
> Nawet jeśli na sprawie okażę się, że gospodarstwa w spadku nie ma, to
> nic wielkiego sie nie stanie. Najwyzej bedziecie 600 zl do tyłu, ale za
> to bedziecie mieli papiery z sądu co się komu należy.
>
> W każdym razie najlepiej załatwić to teraz gdy spadkobierców jest
> trzech, bo potem bedziecie szukac wnuków po świecie.
>
>
>
No właśnie, jesli gospodarstwa w spadku nie ma. Poza gospodarstwem nic
więcej w zasadzie Babcia nie miała. Czyli będziemy 600 zł do tyłu nie
zyskując nic w zamian, bo sprawa ewentualnego zachowku już się przedawniła?
Pozdrawiam,
Grzegorz
-
4. Data: 2013-06-09 22:41:13
Temat: Re: Spadek, przepisanie majątku - problem
Od: Dezeusz <l...@g...pl>
W dniu 2013-06-09 21:11, G.K. pisze:
> W dniu 2013-06-09 02:53, witek pisze:
>> G.K. wrote:
>>> Witam,
>>> Kilka lat temu, bodajże 6 zmarła moja Babcia. Babcia miała gospodarstwo,
>>> przez ostatnie kilka lat mieszkała ze swoim synem, który się nią
>>> opiekował. Babcia miała również drugiego syna i córkę. Po jej śmierci
>>> nie było postępowania spadkowego. Tak naprawdę nie wiadomo co po sobie
>>> pozostawiła, nie było podziału majątku.
>>> A teraz pytanie: co jeśli sprawa o podział majątku odbyła by się teraz i
>>> okazało by się, że Babcia wcześniej przepisała cały majątek na tego syna
>>> z którym mieszkała? Drugi syn i córka mogli o tym nie wiedzieć, a teraz
>>> jeśli zechcą rozdzielić majątek i okaże się, że nie ma majątku?
Najlepiej zapytać syna, który z babcią mieszkał, o stan prawny
nieruchomości.
Co do postępowania spadkowego to na pewno warto je przeprowadzić, gdyż
ew. wchodzi kwestia zachowku.
W kwestii przedawnienia...
Zgodnie z art. 1007 § 1 roszczenia uprawnionego z tytułu *zachowku*
oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń
przedawniają się z upływem lat pięciu od _ogłoszenia_ *testamentu*.
§ 2 - roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z
tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub darowizny
przedawnia się z upływem lat pięciu od otwarcia spadku.
Wykaz dokumentów, które będą potrzebne u notariusza (lub w sądzie - za
wyjątkiem zaświadczenia o numerze PESEL spadkodawcy) i opis etapów
postępowania znajdziesz na
http://www.notariusz-centrum-warszawa.pl/poswiadczen
ie-dziedziczenia.htm
>>
>> Na kogo jest gospodarstwo możesz łatwo znależć w księgach wieczystych
>> gospodarstwa. Sprawdzic sobie możesz sam.
Jeśli masz numer Księgi Wieczystej sprawdź na
http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html
Szukaj w dziale II - tam powinien widnieć wpis własności na rzecz babci
lub wujka oraz ich podstawa nabycia np. umowa darowizny / dożywocia.
>> Nawet jeśli na sprawie okażę się, że gospodarstwa w spadku nie ma, to
>> nic wielkiego sie nie stanie. Najwyzej bedziecie 600 zl do tyłu, ale za
>> to bedziecie mieli papiery z sądu co się komu należy.
>>
> No właśnie, jesli gospodarstwa w spadku nie ma. Poza gospodarstwem nic
> więcej w zasadzie Babcia nie miała. Czyli będziemy 600 zł do tyłu nie
> zyskując nic w zamian, bo sprawa ewentualnego zachowku już się przedawniła?
Hmmm.
W Sądzie to powinno wyjść z 50 zł (art. 49. ust. 1 pkt 1 Ustawy o
kosztach w sprawach cywilnych), a u notariusza z 300- 350 zł.
pozdr
DeZeusz
-
5. Data: 2013-06-12 02:08:13
Temat: Re: Spadek, przepisanie majątku - problem
Od: "G.K." <"tertb69[rot13]"@tnmrgn.cy>
Czyli jednak nie ma żadnych szans na cokolwiek. 5 lat już minęło,
testamentu jako takiego nie było, a tzw. otwarcie wg prawa jest z chwilą
śmierci spadkodawcy. A co do pytania syna, to nie można już tego zrobić,
gdyż zmarł w zeszłym miesiącu a jego żona 2 tygodnie wcześniej.
Pozostaje jedynie próba unieważnienia aktu notarialnego, gdyż Babcia
przez ostatnie lata chorowała na Alzheimera i nie bardzo rozumiała co
się z nią dzieje. Ale to wątpliwa sprawa.
Pozdrawiam,
Grzegorz
> Najlepiej zapytać syna, który z babcią mieszkał, o stan prawny
> nieruchomości.
>
> Co do postępowania spadkowego to na pewno warto je przeprowadzić, gdyż
> ew. wchodzi kwestia zachowku.
>
> W kwestii przedawnienia...
> Zgodnie z art. 1007 § 1 roszczenia uprawnionego z tytułu *zachowku*
> oraz roszczenia spadkobierców o zmniejszenie zapisów zwykłych i poleceń
> przedawniają się z upływem lat pięciu od _ogłoszenia_ *testamentu*.
> § 2 - roszczenie przeciwko osobie obowiązanej do uzupełnienia zachowku z
> tytułu otrzymanych od spadkodawcy zapisu windykacyjnego lub darowizny
> przedawnia się z upływem lat pięciu od otwarcia spadku.
>
> Wykaz dokumentów, które będą potrzebne u notariusza (lub w sądzie - za
> wyjątkiem zaświadczenia o numerze PESEL spadkodawcy) i opis etapów
> postępowania znajdziesz na
> http://www.notariusz-centrum-warszawa.pl/poswiadczen
ie-dziedziczenia.htm
>
>>>
>>> Na kogo jest gospodarstwo możesz łatwo znależć w księgach wieczystych
>>> gospodarstwa. Sprawdzic sobie możesz sam.
>
> Jeśli masz numer Księgi Wieczystej sprawdź na
> http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html
> Szukaj w dziale II - tam powinien widnieć wpis własności na rzecz babci
> lub wujka oraz ich podstawa nabycia np. umowa darowizny / dożywocia.
>
>>> Nawet jeśli na sprawie okażę się, że gospodarstwa w spadku nie ma, to
>>> nic wielkiego sie nie stanie. Najwyzej bedziecie 600 zl do tyłu, ale za
>>> to bedziecie mieli papiery z sądu co się komu należy.
>>>
>> No właśnie, jesli gospodarstwa w spadku nie ma. Poza gospodarstwem nic
>> więcej w zasadzie Babcia nie miała. Czyli będziemy 600 zł do tyłu nie
>> zyskując nic w zamian, bo sprawa ewentualnego zachowku już się
>> przedawniła?
>
> Hmmm.
> W Sądzie to powinno wyjść z 50 zł (art. 49. ust. 1 pkt 1 Ustawy o
> kosztach w sprawach cywilnych), a u notariusza z 300- 350 zł.
>
> pozdr
> DeZeusz