-
1. Data: 2002-08-29 09:48:33
Temat: Spadek, odrzucenie czy przejęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
Od: "eMCe" <e...@p...onet.pl>
Witam wszystkich.
Powiem jak wyglada sytuacja znajomej:
Zmarł jej ojciec z którym nie utrzymywała prawie żadnych kontaktów
(alkoholik - powszechnie znany scenariusz), po dwóch miesiącach pojawił sie
przedstawiciel z firmy zajmującej się tzw. szybkimi pożyczkami i okazało
się, że nie jest to jedyny kredyt jaki zaciągnął podczas swojego życia.
Po rozmowach z prawnikami wiadomo, że po 6 miesiącach miałaby wszystkie
długi ojca "na karku" ale jeden prawnik twierdzi, że należy spadek odrzucić
natomiast drugi, że należy go przejąć z dobrodziejstwem inwentarza. Cały
spadek to kilka niewiele wartych mebli w dawnym mieszkaniu ojca.
Pytanie: któro rozwiązanie jest bezpieczniejsze, łatwiejsze do
zrealizowania? Chodzi o późniejsze ewentulane odwołania kredytodawców i inne
problemy z tym związane.
Pozdrawiam
Michał
-
2. Data: 2002-08-29 10:05:31
Temat: Re: Spadek, odrzucenie czy przejęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
Od: "kesser" <k...@w...pl>
Użytkownik "eMCe" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:akkqhp$ch1$1@news.lublin.pl...
> Witam wszystkich.
> Powiem jak wyglada sytuacja znajomej:
> Zmarł jej ojciec z którym nie utrzymywała prawie żadnych kontaktów
> (alkoholik - powszechnie znany scenariusz), po dwóch miesiącach pojawił
sie
> przedstawiciel z firmy zajmującej się tzw. szybkimi pożyczkami i okazało
> się, że nie jest to jedyny kredyt jaki zaciągnął podczas swojego życia.
> Po rozmowach z prawnikami wiadomo, że po 6 miesiącach miałaby wszystkie
> długi ojca "na karku" ale jeden prawnik twierdzi, że należy spadek
odrzucić
> natomiast drugi, że należy go przejąć z dobrodziejstwem inwentarza. Cały
> spadek to kilka niewiele wartych mebli w dawnym mieszkaniu ojca.
>
> Pytanie: któro rozwiązanie jest bezpieczniejsze, łatwiejsze do
> zrealizowania? Chodzi o późniejsze ewentulane odwołania kredytodawców i
inne
> problemy z tym związane.
>
> Pozdrawiam
> Michał
Mozesz nie przyjac spadku tylko nie wiem jak to sie ma jesli jest sie
jednoczesnie ustawowym spadkobiercom.
Natomist chyba jest tez mozliwosc przyjecia spadku nastepnie zalozenie
sprawy o tym ze za dlugi nie odpowiadamy.
Za jakis czas bede wiecej wiedzial bo musze sam to znalezc spadek przejmuje
raczej bez dlugow ale cholera wie jak bylo ciocia porzadna kobieta ale
cholera wie....
k...@w...pl
-
3. Data: 2002-08-29 11:28:21
Temat: Re: Spadek, odrzucenie czy przejęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
Od: p...@T...TO.poczta.onet.pl (Pawel Baranowski)
Przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza oznacza, iż nie stracisz - za długi
spadkowdawcy (zmarłego) odpowiadasz tylko do wysokości masy spadkowej. Więc
jęsli już to przyjmij spadek w ten sposób.
--
Przed odpowiedzia skasuj "TNIJ.TO."
Before reply cut "TNIJ.TO."
-
4. Data: 2002-08-29 13:26:03
Temat: Re: Spadek, odrzucenie czy przejęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
Od: "Milamber" <m...@w...pl>
Tylko jeśli w spadku jest pare nic nie wartych mebli to po co przyjmowac?
Wtedy do wartości mebli trzeba wierzycieli spłacić. Pyt co jest lepsze -
miec meble czy pieniądze?
Użytkownik "Pawel Baranowski" <p...@T...TO.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:Xns927989C437C7pbaranowskipocztaone@213.180.128
.20...
> Przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza oznacza, iż nie stracisz - za długi
> spadkowdawcy (zmarłego) odpowiadasz tylko do wysokości masy spadkowej.
Więc
> jęsli już to przyjmij spadek w ten sposób.
>
>
> --
> Przed odpowiedzia skasuj "TNIJ.TO."
>
> Before reply cut "TNIJ.TO."
-
5. Data: 2002-08-29 16:42:08
Temat: Re: Spadek, odrzucenie czy przejęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
Od: "Wojciech Drewniak" <w...@i...pl>
Witam!
Jeżeli mieszkanie o którym piszesz nie stanowi własności spadkodawcy, czyli
nie wejdzie do masy spadkowej to rozsądnie jest odrzucć spadek /jeżeli
odrzucający nie ma dzieci/ wówczas sie to troche komplikuje. W jego miejsce
wchodza jego dzieci, /ale nic strasznego sie nie dzieje, one tez mogą
odrzucić spadek/
Przyjecie z dobrodziejstwem inwentarza oczywiście jest bezpieczne , ale nie
uchroni od postepowań, trzeba bedzie wykazywać wysokość masy spadkowej.
Dlatego po co robic sobie kłopot i latać po sądach jak można odrzucić
spadek.
Jeżeli mieszkanie stanowi własność spadkodawcy to wóczasd wypadało by się
zorientować jaki jest dług i ile warte jest mieszkanie. Może się opłaci?
Pozdrawiam.
WD
-
6. Data: 2002-08-29 17:03:52
Temat: Re: Spadek, odrzucenie czy przejęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
Od: p...@T...TO.poczta.onet.pl (Pawel Baranowski)
"Milamber" <m...@w...pl> napisal <akl7go$460$1@news.tpi.pl>:
>Tylko jeśli w spadku jest pare nic nie wartych mebli to po co
>przyjmowac? Wtedy do wartości mebli trzeba wierzycieli spłacić. Pyt co
>jest lepsze - miec meble czy pieniądze?
>
Rzeczywiście. Chociaż z drugiej strony te mebelki mogą mieć jakieś
szczególne znaczenie - ale to pytanie do spadkobiercy. Inna sprawa, że
wierzyciele nie będą chyba robić strasznych awantur o te mebelki, większość
zrezygnuje w ogóle z roszczeń, pozostali nie będą się upierać, że mebelki
były wart ileś tam.
--
Przed odpowiedzia skasuj "TNIJ.TO."
Before reply cut "TNIJ.TO."
-
7. Data: 2002-08-30 05:43:58
Temat: Re: Spadek, odrzucenie czy przejęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
Od: "eMCe" <e...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Drewniak" <w...@i...pl> napisał w
wiadomości news:aklj58$5st$1@news2.tpi.pl...
> Witam!
> Jeżeli mieszkanie o którym piszesz nie stanowi własności spadkodawcy,
czyli
> nie wejdzie do masy spadkowej to rozsądnie jest odrzucć spadek
Mieszkanie nie było własnościa spadkodawcy.
>/jeżeli
> odrzucający nie ma dzieci/ wówczas sie to troche komplikuje. W jego
miejsce
> wchodza jego dzieci, /ale nic strasznego sie nie dzieje, one tez mogą
> odrzucić spadek/
Do którego pokolenia to przechodzi, spadkodawca ma/miał już roczną wnuczkę,
jeśli do trzeciego pokolenia lub dalej to będą problemy.
> Przyjecie z dobrodziejstwem inwentarza oczywiście jest bezpieczne , ale
nie
> uchroni od postepowań, trzeba bedzie wykazywać wysokość masy spadkowej.
> Dlatego po co robic sobie kłopot i latać po sądach jak można odrzucić
> spadek.
Czy odrzucając spadek nie jest się narażonym na ciąganie po sądach przez
dłużników? Jeśli tak to czy istnieje możliwość, że w efekcie n-tego procesu
osoba dziedzicząca, która nie chce przejąć tego spadku będzie musiała
spłacić wszystkich/części dłużników?
Pozdrawiam
Michal
-
8. Data: 2002-08-30 17:38:51
Temat: Re: Spadek, odrzucenie czy przejęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
Od: "Wojciech Drewniak" <w...@i...pl>
> Mieszkanie nie było własnościa spadkodawcy.
Zatem skoro nie ma majątku /aktywów/ to należy odrzucić spadek - w sądzie
albo iść do notariusza /tylko do notariusza!!!!!/
> Do którego pokolenia to przechodzi, spadkodawca ma/miał już roczną
wnuczkę,
> jeśli do trzeciego pokolenia lub dalej to będą problemy.
Ciąg następców trwa bez ograniczeń. W imieniu wnuczki jej rodzice za zgodą
sądu opiekuńczego będą mogli w jej imieniu odrzucić spadek.Skoro są tylko
długi sad nie odmówi. Wtedy dziedziczy Skarb Państwa. Jeżeli tego nie zrobią
i tak z mocy ustawy dziedziczy spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Tzn.
pasywa nie moga przekraczać aktywów.
> Czy odrzucając spadek nie jest się narażonym na ciąganie po sądach przez
> dłużników? Jeśli tak to czy istnieje możliwość, że w efekcie n-tego
procesu
> osoba dziedzicząca, która nie chce przejąć tego spadku będzie musiała
> spłacić wszystkich/części dłużników?
Nie będzie podstawy prawnej do przypisania długów , każdy może pozwać cie do
sądu, ale w przypadku przegranego procesu to trochę kosztuje, więc nie sądzę
any ktoś rozsądny bez podstawy prawnej pozywał ciebie za długi skoro nie
jesteś spadkobiercą.
Pozdrawiam
WD
-
9. Data: 2002-08-31 00:20:47
Temat: Re: Spadek, odrzucenie czy przejęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
Dnia Fri, 30 Aug 2002 19:38:51 +0200 w artykule <akoaru$gs1$1@news.tpi.pl>
Wojciech Drewniak <w...@i...pl> napisano co następuje:
> sądu opiekuńczego będą mogli w jej imieniu odrzucić spadek.Skoro są tylko
> długi sad nie odmówi. Wtedy dziedziczy Skarb Państwa. Jeżeli tego nie zrobią
> i tak z mocy ustawy dziedziczy spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Tzn.
> pasywa nie moga przekraczać aktywów.
A ja mam takie pytanie: jakie długi wchodzą w grę, tylko jawne w momencie
otwarcia testamentu czy wszystkie? Powiedzmy że ktoś przyjmuje spadek i
nie wie nic o długach spadkodawcy, a po 2 latach okazuje się, że osoba
była zadłużona po uszy w tym czy innym miejscu.
--
Marcin
-
10. Data: 2002-08-31 16:25:37
Temat: Re: Spadek, odrzucenie czy przejęcie zdobrodziejstwem inwentarza.
Od: "Wojciech Drewniak" <w...@i...pl>
Cześć!
> A ja mam takie pytanie: jakie długi wchodzą w grę, tylko jawne w momencie
> otwarcia testamentu czy wszystkie? Powiedzmy że ktoś przyjmuje spadek i
> nie wie nic o długach spadkodawcy, a po 2 latach okazuje się, że osoba
> była zadłużona po uszy w tym czy innym miejscu.
Wszystkie długi wchodzą do dziedziczenia tak jak i wszystkie aktywa. Nie ma
znaczenia że po czy przed 2 latami ktos ujawnui długi. Jeżeli nie upłynął
termin przedawnienia długi nawet te o których nie wiedzieliśmu
odziedziczymy.
Pozdrawiam
WD