-
11. Data: 2012-03-24 18:21:31
Temat: Re: Spadek a separacja
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2012-03-24 18:02, t-1 pisze:
>> jest w KPC.Robi sie z urzedu, ale nie wiem na czyj koszt.
>>
>
> Dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza gdy są długi może wyglądać
> nieźle. Ale co na to urząd skarbowy.
> Podobno może zaliczyć niespłacone długi (bo dobrodziejstwo inwentarza)
> dalekiemu krewnemu jako dochód.
"... umorzenie długu spadkowego, jeśli nie był zabezpieczony hipoteką
lub zastawem, nie stanowi przysporzenia majątkowego [...] i z tego
względu stanowi zdarzenie obojętne pod względem prawnopodatkowym."
--
spp
-
12. Data: 2012-03-24 19:46:37
Temat: Re: Spadek a separacja
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 24 Mar 2012, t-1 wrote:
> Dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza gdy są długi może wyglądać nieźle.
> Ale co na to urząd skarbowy.
> Podobno może zaliczyć niespłacone długi (bo dobrodziejstwo inwentarza)
> dalekiemu krewnemu jako dochód.
Logic error.
Długi spadkowe to *również* spadek, więc nie podlegaja pod podatek
dochodowy. Nieprzyjęcie spadku nie powoduje powstania ani przychodu
ani długu, w ogóle.
Możesz wskazać zródło tej wynalazczej tezy o której piszesz?
Oczywiscie, tego że w któryms US urzędnik tak stwierdził wykluczyć
nie można, w końcu absurd polegajacy na tym, że "podatek od freeware"
nie tylko kontroler naliczył, ale również izba skarbowa (w postępowaniu
odwoławczym) podtrzymała jak najbardziej miał miejsce.
Co innego, jesliby spadkobierca spadek *przyjał* a następnie
wierzyciel mu "odpuscił" już zaistniały dług.
Wtedy rzeczywiscie, jest dochód, bo zródło długu się nie liczy
i argumentacja "ale przecież gdybym" nie działa.
pzdr, Gotfryd
-
13. Data: 2012-03-24 19:53:07
Temat: Re: Spadek a separacja
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 24 Mar 2012, spp wrote:
> W dniu 2012-03-24 14:24, witek pisze:
>
>>> Nie mam pojęcia jak wtedy wyglada ew. opłata za sporzadzenie
>>> inwentaryzacji (zdaje się komornik to robi, odpłatnie rzecz jasna).
>>
>> jest w KPC.Robi sie z urzedu, ale nie wiem na czyj koszt.
>
> Masy spadkowej. ;)
No to jeszcze pytanie czy ktos zaliczki nie ma zapłacic ;)
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2012-03-24 20:41:22
Temat: Re: Spadek a separacja
Od: "t-1" <t...@s...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1203241939230.1176@quad...
> On Sat, 24 Mar 2012, t-1 wrote:
>
>> Dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza gdy są długi może wyglądać
>> nieźle. Ale co na to urząd skarbowy.
>> Podobno może zaliczyć niespłacone długi (bo dobrodziejstwo inwentarza)
>> dalekiemu krewnemu jako dochód.
>
> Logic error.
> Długi spadkowe to *również* spadek, więc nie podlegaja pod podatek
> dochodowy. Nieprzyjęcie spadku nie powoduje powstania ani przychodu
> ani długu, w ogóle.
> Możesz wskazać zródło tej wynalazczej tezy o której piszesz?
> Oczywiscie, tego że w któryms US urzędnik tak stwierdził wykluczyć
> nie można, w końcu absurd polegajacy na tym, że "podatek od freeware"
> nie tylko kontroler naliczył, ale również izba skarbowa (w postępowaniu
> odwoławczym) podtrzymała jak najbardziej miał miejsce.
>
> Co innego, jesliby spadkobierca spadek *przyjał* a następnie
> wierzyciel mu "odpuscił" już zaistniały dług.
> Wtedy rzeczywiscie, jest dochód, bo zródło długu się nie liczy
> i argumentacja "ale przecież gdybym" nie działa.
>
> pzdr, Gotfryd
Źródła na szybko nie podam, tak kiedyś słyszałem. Wiem od kogo więc zgłębię
temat.
Natomiast nie chodziło raczej o osoby objęte ulgą nielimitowaną (oni wszyscy
odrzucili spadek) a o dalszych krewnych np. dzieci rodzeństwa.
t-1
-
15. Data: 2012-03-24 21:02:27
Temat: Re: Spadek a separacja
Od: Ilona <i...@g...com>
On 24 Mar, 09:22, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> wKF:
>
> On Fri, 23 Mar 2012, badzio wrote:
> > 3. Jesli malzonka i dzieci zrzekna sie spadku, przechodzi on automatem na
rodzenstwo zmarlego?
>
> Wymienił Ci to "witek", ale dla jasnosci: *ZRZEC* się spadku to mogliscie
> za życia owego wujka. Teraz już jest za pózno.
> Teraz możecie co najwyżej odrzucać.
Ok, odrzucac. Niemniej jednak - sens wywodow sie nie zmienia, dla
bezpieczenstwa (zeby uniknac sytuacji gdy zmarly mial dlugi i zstepni
zmarlego odrzucili spadek) rodzenstwo zmarlego oraz ich zstepni takze
powinni odrzucic spadek, zgadza sie?
-
16. Data: 2012-03-24 21:03:54
Temat: Re: Spadek a separacja
Od: Ilona <i...@g...com>
On 23 Mar, 23:53, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> Pozbyć się niechcianego spadku nie jest tak prostu. Było o tym myśleć za
> życia spadkodawcy i podpisać z nim umowę o zrzeczeniu sie dziedziczenia
> (nie mylic z odrzuceniem spadku)
Masz racje ale poniewaz zmarly mial dzieci to w zyciu jego rodzenstwu
nie przyszlo do glowy ze moga w jakikolwiek sposob dziedziczyc jego
potencjalne dlugi
-
17. Data: 2012-03-25 21:12:24
Temat: Re: Spadek a separacja
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2012-03-24 19:53, Gotfryd Smolik news pisze:
>>>> Nie mam pojęcia jak wtedy wyglada ew. opłata za sporzadzenie
>>>> inwentaryzacji (zdaje się komornik to robi, odpłatnie rzecz jasna).
>>>
>>> jest w KPC.Robi sie z urzedu, ale nie wiem na czyj koszt.
>>
>> Masy spadkowej. ;)
>
> No to jeszcze pytanie czy ktos zaliczki nie ma zapłacic ;)
Wezwano do tego wszystkich uczestników postępowania 'pod rygorem
zarządzenia ściągnięcia tej kwoty z majątyku spadkowego'. ;)
--
spp
-
18. Data: 2012-03-26 09:31:50
Temat: Re: Spadek a separacja
Od: "t-1" <t...@s...pl>
Użytkownik "Ilona" <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:9615e8bb-13ae-4db3-adb6-725dd8ed8d9d@l14g2000vb
e.googlegroups.com...
On 24 Mar, 09:22, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
> wKF:
>
> On Fri, 23 Mar 2012, badzio wrote:
> > 3. Jesli malzonka i dzieci zrzekna sie spadku, przechodzi on automatem
> > na rodzenstwo zmarlego?
>
> Wymienił Ci to "witek", ale dla jasnosci: *ZRZEC* się spadku to mogliscie
> za życia owego wujka. Teraz już jest za pózno.
> Teraz możecie co najwyżej odrzucać.
Ok, odrzucac. Niemniej jednak - sens wywodow sie nie zmienia, dla
bezpieczenstwa (zeby uniknac sytuacji gdy zmarly mial dlugi i zstepni
zmarlego odrzucili spadek) rodzenstwo zmarlego oraz ich zstepni takze
powinni odrzucic spadek, zgadza sie?
Dla bezpieczeństwa "aby uniknąć sytuacji" to chyba nic nie zrobisz.
Dokąd wcześniejsi w dziedziczeniu w twojej linii nie odrzucili to nic nie
dziedziczysz.
Dużego problemu nie masz nawet gdy oni odrzucili, gdyż musisz o tym wiedzieć
aby zaczął biec termin. Gdy się dowiesz o tym fakcie to masz pół roku na
odrzucenie.
Zazwyczaj sąd cię wezwie na sprawę o nabycie spadku, czasem wierzyciel
poprosi o zwrot pożyczki. I to będzie bezsporny moment dowiedzenia się o
powołaniu do spadku.
t-1