-
21. Data: 2011-02-11 21:28:42
Temat: Re: Sp. z o.o. - jednoosobwa - wady i zalety
Od: Olgierd <n...@n...problem>
On Fri, 11 Feb 2011 22:08:51 +0100, Liwiusz wrote:
>> Od której to odpowiedzialności można się w dość prosty sposób wywinąć.
>> Wystarczy pamiętać brzmienie art. 299 ksh i się stosować.
>
> Chodzi o słanie do sądu wniosku o upadłość co 2 tygodnie?
A nie wystarczy:
- płacić wszystko jak należy,
- jak się nie da, to wnosić?
--
pozdrawiam, Olgierd
|| Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl ||
-
22. Data: 2011-02-11 22:03:48
Temat: Re: Sp. z o.o. - jednoosobwa - wady i zalety
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-02-11 22:28, Olgierd pisze:
> On Fri, 11 Feb 2011 22:08:51 +0100, Liwiusz wrote:
>
>>> Od której to odpowiedzialności można się w dość prosty sposób wywinąć.
>>> Wystarczy pamiętać brzmienie art. 299 ksh i się stosować.
>>
>> Chodzi o słanie do sądu wniosku o upadłość co 2 tygodnie?
>
> A nie wystarczy:
> - płacić wszystko jak należy,
> - jak się nie da, to wnosić?
Rzadko się spotyka działające spółki z o.o., które mają płacone
wszystkie zobowiązania co do dnia. W normalnie działającej firmie trzeba
by było rzeczywiście co te dwa tygodnie wnosić.
--
Liwiusz
-
23. Data: 2011-02-11 22:16:21
Temat: Re: Sp. z o.o. - jednoosobwa - wady i zalety
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał
>
>>> Od której to odpowiedzialności można się w dość prosty sposób
>>> wywinąć.
>>> Wystarczy pamiętać brzmienie art. 299 ksh i się stosować.
>>
>> Chodzi o słanie do sądu wniosku o upadłość co 2 tygodnie?
>
> A nie wystarczy:
> - płacić wszystko jak należy,
> - jak się nie da, to wnosić?
"Był młody, który życie wstrzemięźliwie pędził;
Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził,
Był bogacz, który zbiorów potrzebnym udzielał;
Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał;
Był celnik, który nie kradł; szewc, który nie pijał;
Żołnierz, co się nie chwalił; łotr co nie rozbijał;
Był minister rzetelny, o sobie nie myślał;
Był na koniec poeta, co nigdy nie zmyślał.
- A cóż to jest za bajka! Wszystko to być może!
- Prawda, jednakże ja to między bajki włożę."
-
24. Data: 2011-02-11 22:28:56
Temat: Re: Sp. z o.o. - jednoosobwa - wady i zalety
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-02-11 23:03, Liwiusz pisze:
> Rzadko się spotyka działające spółki z o.o., które mają płacone
> wszystkie zobowiązania co do dnia. W normalnie działającej firmie trzeba
> by było rzeczywiście co te dwa tygodnie wnosić.
Ale to oznacza, że firma nie jest normalna. :)
--
spp
-
25. Data: 2011-02-12 08:32:24
Temat: Re: Sp. z o.o. - jednoosobwa - wady i zalety
Od: Olgierd <n...@n...problem>
On Fri, 11 Feb 2011 23:16:21 +0100, Alek wrote:
> - A cóż to jest za bajka! Wszystko to być może! - Prawda, jednakże ja to
> między bajki włożę."
Autor! Autor!
--
pozdrawiam, Olgierd
|| Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl ||
-
26. Data: 2011-02-12 12:07:24
Temat: Re: Sp. z o.o. - jednoosobwa - wady i zalety
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał
>
>> - A cóż to jest za bajka! Wszystko to być może!
>> - Prawda, jednakże ja to między bajki włożę."
>
> Autor! Autor!
Ignacy Krasicki :)
-
27. Data: 2011-02-12 13:40:49
Temat: Re: Sp. z o.o. - jednoosobwa - wady i zalety
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 11 Feb 2011, Liwiusz wrote:
> W dniu 2011-02-11 22:28, Olgierd pisze:
>> On Fri, 11 Feb 2011 22:08:51 +0100, Liwiusz wrote:
>>
>>> Chodzi o słanie do sądu wniosku o upadłość co 2 tygodnie?
>>
>> A nie wystarczy:
>> - płacić wszystko jak należy,
>> - jak się nie da, to wnosić?
>
> Rzadko się spotyka działające spółki z o.o., które mają płacone wszystkie
> zobowiązania co do dnia. W normalnie działającej firmie trzeba by było
> rzeczywiście co te dwa tygodnie wnosić.
Ale niezapłacenie jakiejś należności nie jest podstawą do składania
wniosku o upadłość, i AFAIR istnieją wyroki że z tytułu niezapłacenia
jakiejś należności upadłość się "nie należy".
Podstawą do upadłości jest prawdopodobieństwo, że nie starczy majątku
do spłacenia wszystkich długów, a to zupełnie inna sprawa!
pzdr, Gotfryd
-
28. Data: 2011-02-18 14:13:43
Temat: Re: Sp. z o.o. - jednoosobwa - wady i zalety
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
No dobrze, ale czy sp. z o.o. może w ogóle nie mieć zarządu?
Bo nawet jak ma słupa, to raczej składki za słupa zapłaci?
-----
| Ale znam przypadek, że człowiek żyje z dywidendy tylko.
-
29. Data: 2011-02-18 14:17:59
Temat: Re: Sp. z o.o. - jednoosobwa - wady i zalety
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Przykładowo:
Spółka płatnikiem vat, a jednoosobowy wspólnik jako osoba fizyczna korzysta ze
zwolnienia z vat (w wielu sytuacjach może to być
korzystne).
Lub na odwrót, ale to chyba rzadziej (choć nigdy nie wiadomo, przykładowo są różne
branże z 0% vatem i komuś może być warto).
No a przede wszystkim:
Odpowiada za długi do wysokości majątku spółki (choć to już nie tak różowe jak 20 lat
temu).
-----
| A jaka korzyść?
-
30. Data: 2011-02-18 15:10:46
Temat: Re: Sp. z o.o. - jednoosobwa - wady i zalety
Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>
W dniu 2011-02-18 15:13, ąćęłńóśźż pisze:
> No dobrze, ale czy sp. z o.o. może w ogóle nie mieć zarządu?
> Bo nawet jak ma słupa, to raczej składki za słupa zapłaci?
Ale zarząd nie musi brać pensji, a tylko dywidendę właśnie i wtedy nie
ma składek
--
Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak