-
11. Data: 2003-06-07 12:23:04
Temat: Re: Sms na temat REFERENDUM od ERY ???
Od: gryz0N <g...@i...pl>
SzerszeN napisał:
> tylko ze oni to wyslali tylko raz, a poza tym jest to dosc wazna sprawa,
> wiec jednego sms'a mozna im wybaczyc
Ja dostalem 2 razy. Raz w czwartek, drugi raz w piatek. +)
Pozdrawiam
--
gryz0N
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2003-06-08 10:43:22
Temat: Re: Sms na temat REFERENDUM od ERY ???
Od: "BaLab" <b...@p...com>
Użytkownik "Krzysztof Gil" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:bbs2o5$370$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ustawa mówi o ofercie handlowej do oznaczonego odbiorcy.
> wysłana wiadomość sms nie jest ani ofertą handlową,
> ani nie została wysłana do oznaczonego odbiorcy, ale
> do wszystkich abonentów.
W Polsce jest więcej ustaw niż ta jedna. Jest np. ustawa o Ochronie Danych
osobowych. Są tez umowy zawierane z operatorami, w których jednak strona
zobowiązuje się do świadczenia usług telefonicznych, a druga za to płaci.
Czasami, jak ktoś się zgodzi, to dostaje jeszcze reklamową papkę. Natomiast
nigdzie w umowie nie ma, ze operator może wykorzystywać mój telefon do
wysyłania mi politycznych agitek.
Pozdrawiam,
BaLab
-
13. Data: 2003-06-08 13:27:52
Temat: Re: Sms na temat REFERENDUM od ERY ???
Od: "ania" <a...@e...pl_#@!%>
> Czasami, jak ktoś się zgodzi, to dostaje jeszcze reklamową papkę.
Natomiast
> nigdzie w umowie nie ma, ze operator może wykorzystywać mój telefon do
> wysyłania mi politycznych agitek.
wczoraj dyskutowalam z cwiercintelYgentem z boku ery bo co chwile dostaje
przypomnienie o referendum - to w koncu stanelo na tym zeby sobie napisala
reklamacje i wyslala im faksem
bo to co robia (to wogole nie oni) to jest zgodne z prawem i bylo
dyskutowane z rzecznikami (nawet kilku wymienil)
no coz mozna miec telefon zastrzezony i co?
i nic
--
-----------------------------------
ania
www.aem.pl
Krakuf
osiolek F650 CS
143 kucyki pod czerwona sukienka
-
14. Data: 2003-06-08 14:55:21
Temat: Re: Sms na temat REFERENDUM od ERY ???
Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>
ania wrote:
> bo to co robia (to wogole nie oni) to jest zgodne z prawem i bylo
> dyskutowane z rzecznikami (nawet kilku wymienil)
> no coz mozna miec telefon zastrzezony i co?
> i nic
A co oznacza 'zastrzeżenie telefonu'? Przecież nikt nie interesował się
danymi właściciela, tylko na wszystkie mozliwe numery wysłał informację.
KG