-
11. Data: 2006-01-21 14:56:58
Temat: Re: Śmierć osoby na którą jest DG...
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
trojden napisał(a):
> A kto mówi że szaleńczo? Natomiast szybko tak.
> Jakby był testament to spadkobierca przejmuje od razu interes (jeśli zechce
> oczywiście) i w międzyczasie załatwia kwestie rejestrowe. Przy braku
> testamentu i ew. sporach spadkobierców dotychczasowy biznes może w ogóle
> przestać się kręcić a postępowanie przed sądami trwać będzie latami
>
>
jaki interes ? o co ci chodzi ? czy jeśli np ktos jest brokerem, to co ?
przejmiesz jego interes ?
sg
-
12. Data: 2006-01-21 14:58:27
Temat: Re: Śmierć osoby na którą jest DG...
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
Robert Tomasik napisał(a):
> g0ris [###g...@w...pl.###] napisał:
>
>
> Moim zdaniem najprostszym z możliwych rozwiązań, jeśli nie ma
> konfliktu wśród spadkobierców, to przejęcie zorganizowanej części
> przedsiębiorstwa z pracownika, zamówieniami i resztą kramu przez inną
> osobę. Nie musi to być nawet członek rodziny, ale może. Założenie
> działalności gospodarczej znowu nie jest jakieś potwornie
> skomplikowane. W konsekwencji firma dalej się kręci, a już na spokojne
> załatwia się formalności związane z zamknięciem poprzedniej
> działalności gospodarczej. Inaczej, to zobowiązania spadną na
> spadkobierców.
>
jasne, ale czy nie jest tak, ze juz nie ma co przejmowac ? DG
likwidowana jest w momencie smierci osoby, wiec jak zmarl, to trzeba
pozwalniac pracownikow, zerwac umowy, wyplacic kary za zerwane umowy
itd... a z tego co pozostanie mozna by zrobic nowa firme
sg
-
13. Data: 2006-01-21 15:41:11
Temat: Re: Śmierć osoby na którą jest DG...
Od: "trojden" <t...@v...pl>
Użytkownik "sg" <a...@s...org.pl_WITHOUT> napisał w wiadomości
news:dqtimh$v8u$2@node3.news.atman.pl...
Robert Tomasik napisał(a):
> g0ris [###g...@w...pl.###] napisał:
>
>
> Moim zdaniem najprostszym z możliwych rozwiązań, jeśli nie ma
> konfliktu wśród spadkobierców, to przejęcie zorganizowanej części
> przedsiębiorstwa z pracownika, zamówieniami i resztą kramu przez inną
> osobę. Nie musi to być nawet członek rodziny, ale może. Założenie
> działalności gospodarczej znowu nie jest jakieś potwornie
> skomplikowane. W konsekwencji firma dalej się kręci, a już na spokojne
> załatwia się formalności związane z zamknięciem poprzedniej
> działalności gospodarczej. Inaczej, to zobowiązania spadną na
> spadkobierców.
>
jasne, ale czy nie jest tak, ze juz nie ma co przejmowac ? DG
likwidowana jest w momencie smierci osoby, wiec jak zmarl, to trzeba
pozwalniac pracownikow, zerwac umowy, wyplacic kary za zerwane umowy
itd... a z tego co pozostanie mozna by zrobic nowa firme
sg
Co ty bredzisz? Jakie zwolnienia pracowników, kary, zrywanie umów itd? Kto
miałby to zrobić - nieżyjący właściciel. Przecież codziennie umierają na
całym świecie ludzie prowadzący własny biznes...
Jeśli spadkobierca przyjmuje spadek to przejmuje DG w jej dotychczasowym
kształcie na siebie. Załóżmy że nieboszczyk miał prosperujący sklep (towar,
dostawcy, klienci, pracownicy, kooperanci itd) i spadkobierców. Jeśli
spadkobiercy przyjmą spadek i zdecydują się na kontynuację DG to ten sklep
nadal będzie funkjonował a w miejsce dotychczasowego właściciele wejdą
spadkobiercy i tyle. Sklep to własność a własność się dziedziczy na zasadach
KC i tyle
-
14. Data: 2006-01-21 15:41:16
Temat: Re: Śmierć osoby na którą jest DG...
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Użytkownik "sg" <a...@s...org.pl_WITHOUT> napisał w wiadomości
news:dqtimh$v8u$2@node3.news.atman.pl...
>wyplacic kary za zerwane umowy
Ze jak?
Dobrze sie czujesz?????
Pozdrawiam
SDD
--
Przepisu, jak życie wziąć w cugle, nie znajdziesz nawet i w Google. (SDD)
-
15. Data: 2006-01-21 16:55:22
Temat: Re: Śmierć osoby na którą jest DG...
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
trojden wrote:
> A kto mówi że szaleńczo? Natomiast szybko tak.
> Jakby był testament to spadkobierca przejmuje od razu interes (jeśli zechce
> oczywiście)
Rozmawiamy o polskim prawie, czy o ... amerykańskich filmach?
> i w międzyczasie załatwia kwestie rejestrowe. Przy braku
> testamentu i ew. sporach spadkobierców dotychczasowy biznes może w ogóle
> przestać się kręcić a postępowanie przed sądami trwać będzie latami
Człowiek pyta o sytuację rodziny. Najbliższa rodzina dziedziczy majątek
z ustawy, nie potrzebuje testamentu.
Gdyby był testament, to doszłyby jeszcze zachowki i zagrożenie podważeniem.
A tak, to sprawa jest właśnie czysta, bo dziedziczenie idzie z ustawy.
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
http://doradcy-prawni.pl
-
16. Data: 2006-01-21 20:30:36
Temat: Re: Śmierć osoby na którą jest DG...
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
trojden napisał(a):
> Użytkownik "sg" <a...@s...org.pl_WITHOUT> napisał w wiadomości
> news:dqtimh$v8u$2@node3.news.atman.pl...
> Robert Tomasik napisał(a):
>> g0ris [###g...@w...pl.###] napisał:
>>
>>
>> Moim zdaniem najprostszym z możliwych rozwiązań, jeśli nie ma
>> konfliktu wśród spadkobierców, to przejęcie zorganizowanej części
>> przedsiębiorstwa z pracownika, zamówieniami i resztą kramu przez inną
>> osobę. Nie musi to być nawet członek rodziny, ale może. Założenie
>> działalności gospodarczej znowu nie jest jakieś potwornie
>> skomplikowane. W konsekwencji firma dalej się kręci, a już na spokojne
>> załatwia się formalności związane z zamknięciem poprzedniej
>> działalności gospodarczej. Inaczej, to zobowiązania spadną na
>> spadkobierców.
>>
>
> jasne, ale czy nie jest tak, ze juz nie ma co przejmowac ? DG
> likwidowana jest w momencie smierci osoby, wiec jak zmarl, to trzeba
> pozwalniac pracownikow, zerwac umowy, wyplacic kary za zerwane umowy
> itd... a z tego co pozostanie mozna by zrobic nowa firme
>
> sg
>
> Co ty bredzisz? Jakie zwolnienia pracowników, kary, zrywanie umów itd? Kto
> miałby to zrobić - nieżyjący właściciel. Przecież codziennie umierają na
> całym świecie ludzie prowadzący własny biznes...
> Jeśli spadkobierca przyjmuje spadek to przejmuje DG w jej dotychczasowym
> kształcie na siebie. Załóżmy że nieboszczyk miał prosperujący sklep (towar,
> dostawcy, klienci, pracownicy, kooperanci itd) i spadkobierców. Jeśli
> spadkobiercy przyjmą spadek i zdecydują się na kontynuację DG to ten sklep
> nadal będzie funkjonował a w miejsce dotychczasowego właściciele wejdą
> spadkobiercy i tyle. Sklep to własność a własność się dziedziczy na zasadach
> KC i tyle
>
>
OK to ja mam tylko jedno pytanie: jest sobie DG, człowiek umiera, wyrok
stwierdzający nabycie spadku uprawomacnia się pół roku po śmierci
spadkodawcy (ja tak miałem w przypadku babci), to jak ta firma działa
przez te pół roku ?
sg
-
17. Data: 2006-01-21 20:53:54
Temat: Re: Śmierć osoby na którą jest DG...
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
trojden napisał(a):
> Użytkownik "sg" <a...@s...org.pl_WITHOUT> napisał w wiadomości
> news:dqtimh$v8u$2@node3.news.atman.pl...
> Robert Tomasik napisał(a):
>> g0ris [###g...@w...pl.###] napisał:
>>
>>
>> Moim zdaniem najprostszym z możliwych rozwiązań, jeśli nie ma
>> konfliktu wśród spadkobierców, to przejęcie zorganizowanej części
>> przedsiębiorstwa z pracownika, zamówieniami i resztą kramu przez inną
>> osobę. Nie musi to być nawet członek rodziny, ale może. Założenie
>> działalności gospodarczej znowu nie jest jakieś potwornie
>> skomplikowane. W konsekwencji firma dalej się kręci, a już na spokojne
>> załatwia się formalności związane z zamknięciem poprzedniej
>> działalności gospodarczej. Inaczej, to zobowiązania spadną na
>> spadkobierców.
>>
>
> jasne, ale czy nie jest tak, ze juz nie ma co przejmowac ? DG
> likwidowana jest w momencie smierci osoby, wiec jak zmarl, to trzeba
> pozwalniac pracownikow, zerwac umowy, wyplacic kary za zerwane umowy
> itd... a z tego co pozostanie mozna by zrobic nowa firme
>
> sg
>
> Co ty bredzisz? Jakie zwolnienia pracowników, kary, zrywanie umów itd? Kto
> miałby to zrobić - nieżyjący właściciel. Przecież codziennie umierają na
> całym świecie ludzie prowadzący własny biznes...
> Jeśli spadkobierca przyjmuje spadek to przejmuje DG w jej dotychczasowym
> kształcie na siebie. Załóżmy że nieboszczyk miał prosperujący sklep (towar,
> dostawcy, klienci, pracownicy, kooperanci itd) i spadkobierców. Jeśli
> spadkobiercy przyjmą spadek i zdecydują się na kontynuację DG to ten sklep
> nadal będzie funkjonował a w miejsce dotychczasowego właściciele wejdą
> spadkobiercy i tyle. Sklep to własność a własność się dziedziczy na zasadach
> KC i tyle
>
>
i jeszcze jedno, jeśli już opieramy się na zasadach KC, to jeśli
spadkodawca prowadził sklep, to wszystko co jest w sklepie należy do
niego... a skoro tak, to w momencie śmierci wchodzi to do masy spadkowej
i sprzedaż tego jest przestępstwem, poza tym kto ma to sprzedać skoro
nie wiadomo kto otrzymał spadek, a dopiero sąd to stwierdzi, potem
trzeba zapłacić podatek od spadku i dopiero można to sprzedać, gorzej
jak spadek otrzymało 3 spadkobierców i jeden z nich nie zgadza się na
sprzedaż czegokolwiek ze sklepu bo nie i już, to raczej nie można
sprzedać, bo on ma 1/3 każdej puszki z groszkiem znajdującej się w tym
sklepie ;-)
A tak na serio, to czy jakiś prawnik może zabrać głos w tej sprawie i
podać podstawę prawną potwierdzającą to o czym pisał trojden ?
sg
-
18. Data: 2006-01-22 13:02:22
Temat: Re: Śmierć osoby na którą jest DG...
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Rafał Święch wrote:
>> DG jako spółka z o.o. , niezłe
>
> przez skrot DG rozumiem "dzialanosc gospodarcza". Dzialanosc gospodarczą
> mozna prowadzic w roznych formach. W czym problem macso? DG to nie to samo
> co EDG...
Jeśli osoba fizyczna prowadzi działalność gospodarczą w formie sp. z o.o.,
to podpada pod art. 55 kks.
W formie sp. z o.o. działalność może prowadzić jedynie ta właśnie spółka.
Osoba fizyczna może być co najwyżej ze spółką w jakiś sposób związana (np.
reprezentować ją jako prezes zarządu, albo posiadać udziały).
--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>