-
1. Data: 2009-09-19 20:05:19
Temat: Śmierć męża, co dalej?
Od: Tristan <n...@s...pl>
Witam,
umiera mąż, co dalej z majątkiem? Jakiego rodzaju czynności prawne powinna
popełnić żona? Bo słyszałem, że jak oleje sprawy spadkowe, to za pół roku
jej domiar naliczą.
--
Tristan
Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)
-
2. Data: 2009-09-19 20:16:12
Temat: Re: Śmierć męża, co dalej?
Od: BK <b...@g...com>
On 19 Wrz, 22:05, Tristan <n...@s...pl> wrote:
> Witam,
>
> umiera mąż, co dalej z majątkiem? Jakiego rodzaju czynności prawne powinna
> popełnić żona? Bo słyszałem, że jak oleje sprawy spadkowe, to za pół roku
> jej domiar naliczą.
>
> --
> Tristan
>
Co za roznica czy umiera maz, zona, dziecko, dziadek, brat czy
siostra? Jak ktos umiera trzeba zrobic postepowanie spadkowe. Teraz w
pewnych przypadkach mozna i u notariusza, nie trzeba bawic sie w sad.
I tak jak nalezysz do grupy spadkobiercow uprzywilejowanych podatkowo
to olanie procedury spadkowej grozi utrata tego cennego przywileju
podatkowego.
-
3. Data: 2009-09-20 02:07:41
Temat: Re: Śmierć męża, co dalej?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tristan wrote:
> Witam,
>
> umiera mąż, co dalej z majątkiem? Jakiego rodzaju czynności prawne powinna
> popełnić żona?
Pierwsze to mieć papierek, ile się tego spadku nabyło.
Można to zrobić przed notariuszem lub przed sądem
Mniej wiecej tak:
http://www.pit.pl/procedury_sadowe_spadek_stwierdzen
ie_nabycia_spadku_1582.php
> Bo słyszałem, że jak oleje sprawy spadkowe, to za pół roku jej domiar naliczą.
Tak i nie.
Jest tez o tym w tym artykule powyżej.
6 miesiecy na zgłoszenie spadku zaczyna dokładnie tykać od momentu
oprawomocnienia się orzeczenia o nabyciu spadku. Czyli to co w punkcie
pierwszym powyżej. Bo dopiero wtedy powstaje zobowiązanie podatkowe.
I w ciągu tych 6 miesięcy należy zgłosić ten spadek do US, bo inaczej
naliczą podatek.
Żeby nie przesrać sprawy to bezpieczniej jest liczyć od momentu sprawy w
sądzie czy tez wizyty u notariusza. na pewno 6 miesiecy po dostaniu
jakiegoś tam papieru z sądu to będzie ZA PÓŹNO.
Natomiast dopóki nie ma stwierdzenia nabycia spadku, czyli nie pojdzie
się do sądu lub do notariusza zegar nie tyka.
Z tym, że bez tego cieżko coś ze spadkiem zrobić. Ale bywa też tak, że
dzieci po xxx latach jak chcą sprzedać coś tam po rodzicach to odkręcają
sprawy spadkowe.
Wygodniej jest jednak zrobić to od razu niż potem szukać po latach co
jest czye i ile się komu należy.