-
1. Data: 2020-01-03 13:40:30
Temat: Smierć harcerek w suszku
Od: Shrek <...@w...pl>
Ciąg dalszy:
https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-w-suszku-prokuratu
ra-skierowala-zarzuty-dla-kolejnych-osob-64633664193
84449a
Czy prokuraturę do reszty powaliło? Najpierw zarzuty dla synoptyków, bo
burza, teraz:
"Zarzuty usłyszał też komendant obozu harcerskiego w Suszku Mateusz I. i
jego zastępca Włodzimierz D. Zostali oskarżeni o popełnienie
przestępstwa umyślnego narażenia uczestników obozu harcerskiego na
bezpośrednie narażenie utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
oraz doprowadzenia do nieumyślnego spowodowania śmierci dwóch harcerek i
nieumyślnego spowodowania różnego rodzaju obrażeń ciała u kolejnych
kilkudziesięciu harcerzy."
Jakiego umyślnego narażenia uczestników? Jakiego spowodowania obrażeń ciała?
Jpdl. Jak jest film jak policjanci torturują na śmieć gościa, rażąc go
prądem i dusząc do tego stopnia że łamią mu grdykę, to prokurator nie
może się dopatrzyć nieumyślnego spowodowania śmierci. Jak burza to winny
synoptyk i komendant z zastępcą obozu - umyślnie spowodowali zagrożenie
życia (jak kurwa umyślnie?) i spowodowli (jak rozumiem osobiście) śmierć
dwóch harcerek i obrażenia ciała u innych. Dmuchali tak, że te drzewa na
nich poprzewracali? To już jest jakiś absurd. Niedługo będzie jak w
stanach, tylko gorzej - bo tam za cokolwiek bez związku pozywają z
miliony a u nas do piedla wsadzają.
BTW efektem tej spawy z synoptykiem były ciągłe alarmy przesyłane smsem
do wszystkich, które wszyscy olewali bo miał być huragan z burzą a nawet
deszcz nie spadł. Zakładam że za 5 lat to będę mógł pomarzyć o tym, żeby
dziecko wysłać na kolonie czy obóz, bo przecież ktoś musiałby na głowę
upaść, żeby przy tak durnej prokuraturze wziąć na garb jakąkolwiek
odpowiedzialność. Dziwne, że ktokowlwiek chce pracować w żłobku lub
przedszkolu.
--
Shrek
-
2. Data: 2020-01-03 14:03:40
Temat: Re: Smierć harcerek w suszku
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Fri, 3 Jan 2020 13:40:30 +0100, Shrek napisał(a):
> https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-w-suszku-prokuratu
ra-skierowala-zarzuty-dla-kolejnych-osob-64633664193
84449a
Sprawa była medialna, więc dla prokuratury to dobra okazja żeby zabłysnąć.
To że ktoś tam będzie ciągany po sądach, a może nawet wyląduje w pierdlu,
nie ma dla nich znaczenia.
Gdyby na obóz spadł meteoryt wzięliby się za astronomów, zamiast
synoptyków. We Włoszech skazano sejsmologów, bo nie przewidzieli trzęsienia
ziemi, przeto wszystko przed nami.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację"
Jacek Czaputowicz
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
3. Data: 2020-01-03 16:12:42
Temat: Re: Smierć harcerek w suszku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e0f363d$0$517$6...@n...neostrada.
pl...
>Ciąg dalszy:
>https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-w-suszku-prokurat
ura-skierowala-zarzuty-dla-kolejnych-osob-6463366419
384449a
>Czy prokuraturę do reszty powaliło? Najpierw zarzuty dla synoptyków,
>bo burza, teraz:
>"Zarzuty usłyszał też komendant obozu harcerskiego w Suszku Mateusz
>I. i jego zastępca Włodzimierz D. Zostali oskarżeni o popełnienie
>przestępstwa umyślnego narażenia uczestników obozu harcerskiego na
>bezpośrednie narażenie utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
>oraz doprowadzenia do nieumyślnego spowodowania śmierci dwóch
>harcerek i nieumyślnego spowodowania różnego rodzaju obrażeń ciała u
>kolejnych kilkudziesięciu harcerzy."
>Jakiego umyślnego narażenia uczestników?
Jesli nie dopelnil jakis znanych mu obowiazkow, bo mu to bylo
niewygodnie,
wiedzac czym to grozi, to jednak mamy umyslne narazenie ...
>Jakiego spowodowania obrażeń ciała?
Obrazenia byly. Ale tym razem nieumyslnie.
>Jpdl. Jak jest film jak policjanci torturują na śmieć gościa, rażąc
>go prądem i dusząc do tego stopnia że łamią mu grdykę, to prokurator
>nie może się dopatrzyć nieumyślnego spowodowania śmierci.
O czym piszesz ?
Jesli o wroclawiu ... no co, sekcja nie wykazala, aby zabili, wiec nie
mozna im postawic takiego zarzutu :-)
Bylo tam zlamanie grdyki ?
>Jak burza to winny synoptyk
Tego juz nie bylo ? Smiglowiec Millera, samolot Kaczynskiego ...
>i komendant z zastępcą obozu - umyślnie spowodowali zagrożenie życia
>(jak kurwa umyślnie?)
Jesli mieli w zaresie obowiazkow wyslanie ostrzezenia, a woleli z
panienkami flirtowac, to moze i umyslnie ...
>BTW efektem tej spawy z synoptykiem były ciągłe alarmy przesyłane
>smsem do wszystkich, które wszyscy olewali bo miał być huragan z
>burzą a nawet deszcz nie spadł.
Ale synoptyka nie posadza, tylko komendanta :-)
>Zakładam że za 5 lat to będę mógł pomarzyć o tym, żeby dziecko wysłać
>na kolonie czy obóz, bo przecież ktoś musiałby na głowę upaść, żeby
>przy tak durnej prokuraturze wziąć na garb jakąkolwiek
>odpowiedzialność. Dziwne, że ktokowlwiek chce pracować w żłobku lub
>przedszkolu.
a) kwestia ceny/wynagrodzenia - zawsze sie ktos skusi.
b) ale moze to durnie beda :-)
c) ale potem Ty bedziesz winny, skoro pod twoja opieka dziecko
odnioslo obrazenia.
lepiej od razu oddac do adopcji :-)
J.
-
4. Data: 2020-01-03 18:33:53
Temat: Re: Smierć harcerek w suszku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.01.2020 o 16:12, J.F. pisze:
>> Jakiego umyślnego narażenia uczestników?
>
> Jesli nie dopelnil jakis znanych mu obowiazkow, bo mu to bylo niewygodnie,
> wiedzac czym to grozi, to jednak mamy umyslne narazenie ...
No dobra ale jakich konkretnie?
>> Jakiego spowodowania obrażeń ciała?
>
> Obrazenia byly. Ale tym razem nieumyslnie.
Tyle że nie spowodowane przez nich a przez zjawisko pogodowe.
>> Jpdl. Jak jest film jak policjanci torturują na śmieć gościa, rażąc go
>> prądem i dusząc do tego stopnia że łamią mu grdykę, to prokurator nie
>> może się dopatrzyć nieumyślnego spowodowania śmierci.
>
> O czym piszesz ?
> Jesli o wroclawiu ... no co, sekcja nie wykazala
Druga wykazała. W pierwszej... przeoczyli.
> aby zabili, wiec nie
> mozna im postawic takiego zarzutu :-)
Czyli dobrze rozumuje:
- nagrało się jak kolesia torturowali na śmierć - nie da się postawić
zarzutu bo nie da się udowodnić, że nie "wzioł i umar", a nawet jeśli to
nie wiadomo który - nic się nie da zrobić...
- drzewo spadło komuś na głowę - nieumuślne spowodowanie śmierci przez
dwie osoby.
Ktoś leci w chuja.
> Bylo tam zlamanie grdyki ?
Jak ci paskudni dziennikarze zaczęli gdzebać, to z tego co pamiętam tak
(albo przynajmniej solidne uszkodzenia).
>> Jak burza to winny synoptyk
>
> Tego juz nie bylo ? Smiglowiec Millera, samolot Kaczynskiego ...
No właśnie...
>> i komendant z zastępcą obozu - umyślnie spowodowali zagrożenie życia
>> (jak kurwa umyślnie?)
>
> Jesli mieli w zaresie obowiazkow wyslanie ostrzezenia, a woleli z
> panienkami flirtowac, to moze i umyslnie ...
Po pierwsze nie bardzo widzę tam umyślne. Po drugie alertu zdaje się nie
było, bo sprawa synoptyka.
> a) kwestia ceny/wynagrodzenia - zawsze sie ktos skusi.
> b) ale moze to durnie beda :-)
> c) ale potem Ty bedziesz winny, skoro pod twoja opieka dziecko odnioslo
> obrazenia.
> lepiej od razu oddac do adopcji :-)
Tak wychodzi, bo prokuratorom już w tym kraju odpierdala. Ostatnio było
że kolo wszedł do morza i utonął to też prowadzili w kierunku
nieumyślnego spowodowanie śmierci. Kimu chcieli postawić zarzuty -
posejdonowI?
--
Shrek
-
5. Data: 2020-01-03 18:54:51
Temat: Re: Smierć harcerek w suszku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e0f7b00$0$17345$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 03.01.2020 o 16:12, J.F. pisze:
>>> Jakiego umyślnego narażenia uczestników?
>> Jesli nie dopelnil jakis znanych mu obowiazkow, bo mu to bylo
>> niewygodnie,
>> wiedzac czym to grozi, to jednak mamy umyslne narazenie ...
>No dobra ale jakich konkretnie?
Nie wiem, ale prokuratura powinna wiedziec i napisac :-)
Jesli np komendant mial obowiazek codziennie sprawdzac stan zagrozen,
a nie chcialo mu sie do wojta chodzic - to w momencie gdy mysli sobie
"a nie ide, ladna pogoda jest", to popelnia wlasnie umyslne narazenie.
Hm, czy moze jednak nieumyslne, bo przeciez ladna pogoda jest ...
>>> Jakiego spowodowania obrażeń ciała?
>> Obrazenia byly. Ale tym razem nieumyslnie.
>Tyle że nie spowodowane przez nich a przez zjawisko pogodowe.
Ale jak cie wyrzuce z okna, to bedzie mial pretensje do mnie, czy do
Ziemi ?
Obrazenia sa, wywolane przez zjawisko, ale przed zjawiskiem komendant
mial obowiazek bronic :-)
>>> Jpdl. Jak jest film jak policjanci torturują na śmieć gościa,
>>> rażąc go prądem i dusząc do tego stopnia że łamią mu grdykę, to
>>> prokurator nie może się dopatrzyć nieumyślnego spowodowania
>>> śmierci.
>
>> O czym piszesz ?
>> Jesli o wroclawiu ... no co, sekcja nie wykazala
>Druga wykazała. W pierwszej... przeoczyli.
>> aby zabili, wiec nie mozna im postawic takiego zarzutu :-)
>Czyli dobrze rozumuje:
>- nagrało się jak kolesia torturowali na śmierć - nie da się postawić
>zarzutu bo nie da się udowodnić, że nie "wzioł i umar", a nawet jeśli
>to nie wiadomo który - nic się nie da zrobić...
ktory, to by sie tam chyba dalo - pobicie ze skutkiem smiertelnym, czy
jak Robert woli - udział w bójce.
No ale powinienes miec wynik sekcji ze torturowali na smierc, a nie ze
sam umarl.
>- drzewo spadło komuś na głowę - nieumuślne spowodowanie śmierci
>przez dwie osoby.
>Ktoś leci w chuja.
Ale masz wynik sekcji, ze to od obrazen glowy :-)
>> Bylo tam zlamanie grdyki ?
>Jak ci paskudni dziennikarze zaczęli gdzebać, to z tego co pamiętam
>tak (albo przynajmniej solidne uszkodzenia).
Solidne uszkodzenia to moze byc niewystarczajace do smierci.
A wiec ... tylko nieumyslne uszkodzenie ciala.
A moze nawet niekarane, bo w ramach obowiazkow sluzbowych :-)
>>> Jak burza to winny synoptyk
>> Tego juz nie bylo ? Smiglowiec Millera, samolot Kaczynskiego ...
>No właśnie...
>>> i komendant z zastępcą obozu - umyślnie spowodowali zagrożenie
>>> życia (jak kurwa umyślnie?)
>> Jesli mieli w zaresie obowiazkow wyslanie ostrzezenia, a woleli z
>> panienkami flirtowac, to moze i umyslnie ...
>Po pierwsze nie bardzo widzę tam umyślne.
Odstapienie od wykonania obowiazku to juz raczej umyslne.
No chyba, zeby tak argumentowac "sen mnie zmorzyl".
Byle nie pijacki :-)
>Po drugie alertu zdaje się nie było, bo sprawa synoptyka.
Byc moze. Wiec wtedy nieumyslne.
>> a) kwestia ceny/wynagrodzenia - zawsze sie ktos skusi.
>> b) ale moze to durnie beda :-)
>> c) ale potem Ty bedziesz winny, skoro pod twoja opieka dziecko
>> odnioslo
> obrazenia. lepiej od razu oddac do adopcji :-)
>Tak wychodzi, bo prokuratorom już w tym kraju odpierdala. Ostatnio
>było że kolo wszedł do morza i utonął to też prowadzili w kierunku
>nieumyślnego spowodowanie śmierci. Kimu chcieli postawić zarzuty -
>posejdonowI?
Cos tam Robert tlumaczyl, ze musieli cos zmyslec, zeby sledztwo
prowadzic ... ale wydaje mi sie, ze zmyslal.
A moze nie - moze taki dziwny kraj mamy ...
Zreszta kto ich tam wie, co odkryja - moze modne dopalacze, moze ktos
go namawial, a moze ratownik nie/umyslnie narazil na niebezpieczenstwo
:-)
J.
-
6. Data: 2020-01-03 19:49:24
Temat: Re: Smierć harcerek w suszku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.01.2020 o 18:54, J.F. pisze:
>>> Jesli nie dopelnil jakis znanych mu obowiazkow, bo mu to bylo
>>> niewygodnie,
>>> wiedzac czym to grozi, to jednak mamy umyslne narazenie ...
>
>> No dobra ale jakich konkretnie?
>
> Nie wiem, ale prokuratura powinna wiedziec i napisac :-)
No dobra wymyśl coś prawdopodobnego:P
> Jesli np komendant mial obowiazek codziennie sprawdzac stan zagrozen, a
> nie chcialo mu sie do wojta chodzic - to w momencie gdy mysli sobie "a
> nie ide, ladna pogoda jest", to popelnia wlasnie umyslne narazenie.
> Hm, czy moze jednak nieumyslne, bo przeciez ladna pogoda jest ...
Zakładając, że miał obowiązek chodzić do wójta codziennie - ale skoro
karnie odpowiada, to na podstawie czego ten obowiązek - powinien być
umocowany gdzieś prawnie, a nie na podstawie widzimisie prokuratora? No
i właśnie - "a chuj tam" to jest nieumyślne jak zawsze tu twierdzono.
Umyślnie to by było - "kurwa ale burza, zobaczymy jak fajnie rozpierdoli
obóz". No i pamiętajmy, że mamy już zarzuty dla meteorologa, że nie
podwyższył alertu do trzeciego stopnia i jakiego lokalnego od
zarządzania bezpieczeństwem za nieprzekazanie tej niskiego alertu dalej.
To co komendant mia sobie swoje własne służby zarządzania kryzysowego
powołać jakby państwowe dały dupy, a zastępca kolejne jakby jego
"zwierzchnik" ruchał akurat druhny?
>>>> Jakiego spowodowania obrażeń ciała?
>>> Obrazenia byly. Ale tym razem nieumyslnie.
>> Tyle że nie spowodowane przez nich a przez zjawisko pogodowe.
>
> Ale jak cie wyrzuce z okna, to bedzie mial pretensje do mnie, czy do
> Ziemi ?
Ale on nikogo nie wyrzucił. Jak cię walnie piorun to czyja wina -
twojego ojca, że cię spłodził? :P
> Obrazenia sa, wywolane przez zjawisko, ale przed zjawiskiem komendant
> mial obowiazek bronic :-)
Skoro tak twierdzisz to napewno znasz podstawe prawną i przepisy
wykonawcze:P
>> Czyli dobrze rozumuje:
>> - nagrało się jak kolesia torturowali na śmierć - nie da się postawić
>> zarzutu bo nie da się udowodnić, że nie "wzioł i umar", a nawet jeśli
>> to nie wiadomo który - nic się nie da zrobić...
>
> ktory, to by sie tam chyba dalo - pobicie ze skutkiem smiertelnym, czy
> jak Robert woli - udział w bójce.
No podobno się nie dało.
> No ale powinienes miec wynik sekcji ze torturowali na smierc, a nie ze
> sam umarl.
No dobra - skoro lecimy w chuja, to skąd wiadomo, że harcerki nie umarły
z przyczyn naturalnych zanim drzewo spadło na namiot? Tłumaczenie równie
dobre (a raczej równie głupie) jak tych bandytów w mundurach. No i
podstawowe pytanie - który z dwóch podejrzanych zrzucił drzewo na którą
harcerkę?
>> Tak wychodzi, bo prokuratorom już w tym kraju odpierdala. Ostatnio
>> było że kolo wszedł do morza i utonął to też prowadzili w kierunku
>> nieumyślnego spowodowanie śmierci. Kimu chcieli postawić zarzuty -
>> posejdonowI?
>
> Cos tam Robert tlumaczyl, ze musieli cos zmyslec, zeby sledztwo
> prowadzic ... ale wydaje mi sie, ze zmyslal.
Raczej zmyślał, bo na komisariacie mieli trupa i ponoć nie mogli w tym
kierunku postępowania prowadzić:P
> A moze nie - moze taki dziwny kraj mamy ...
>
> Zreszta kto ich tam wie, co odkryja - moze modne dopalacze, moze ktos go
> namawial, a moze ratownik nie/umyslnie narazil na niebezpieczenstwo :-)
Umorzyli;) Pewnie nie znali dokładnego adresu podejrzanego, bo poczta
odsyłała, że żaden posejdon kurwa na olimpie już nie mieszka:P
--
Shrek
-
7. Data: 2020-01-03 20:12:51
Temat: Re: Smierć harcerek w suszku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e0f8cb2$0$17347$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 03.01.2020 o 18:54, J.F. pisze:
>>>> Jesli nie dopelnil jakis znanych mu obowiazkow, bo mu to bylo
>>>> niewygodnie,
>>>> wiedzac czym to grozi, to jednak mamy umyslne narazenie ...
>
>>> No dobra ale jakich konkretnie?
>
>> Nie wiem, ale prokuratura powinna wiedziec i napisac :-)
>No dobra wymyśl coś prawdopodobnego:P
Skoro oskarzyli, to widac udalo sie cos sensownego wpisac :-)
>> Jesli np komendant mial obowiazek codziennie sprawdzac stan
>> zagrozen, a nie chcialo mu sie do wojta chodzic - to w momencie gdy
>> mysli sobie "a nie ide, ladna pogoda jest", to popelnia wlasnie
>> umyslne narazenie.
>> Hm, czy moze jednak nieumyslne, bo przeciez ladna pogoda jest ...
>Zakładając, że miał obowiązek chodzić do wójta codziennie - ale skoro
>karnie odpowiada, to na podstawie czego ten obowiązek - powinien być
>umocowany gdzieś prawnie, a nie na podstawie widzimisie prokuratora?
Prokurator musi art KK podac ... to chyba 160 pasuje.
Ale to nie wyjasnia konkretnych zarzutow.
> No i właśnie - "a chuj tam" to jest nieumyślne jak zawsze tu
> twierdzono.
Ale mowimy o narazeniu.
>Umyślnie to by było - "kurwa ale burza, zobaczymy jak fajnie
>rozpierdoli obóz".
To by bylo nieumyslnie, bo przeciez spodziewal sie podartych namiotow
i latajacego prania, a nie padajacych na dzieci drzew :-)
>No i pamiętajmy, że mamy już zarzuty dla meteorologa, że nie
>podwyższył alertu do trzeciego stopnia i jakiego lokalnego od
>zarządzania bezpieczeństwem za nieprzekazanie tej niskiego alertu
>dalej. To co komendant mia sobie swoje własne służby zarządzania
>kryzysowego powołać jakby państwowe dały dupy, a zastępca kolejne
>jakby jego "zwierzchnik" ruchał akurat druhny?
i tu by sie przydal dokladny akt oskarzenia.
>>>>> Jakiego spowodowania obrażeń ciała?
>>>> Obrazenia byly. Ale tym razem nieumyslnie.
>>> Tyle że nie spowodowane przez nich a przez zjawisko pogodowe.
>
>> Ale jak cie wyrzuce z okna, to bedzie mial pretensje do mnie, czy
>> do Ziemi ?
>Ale on nikogo nie wyrzucił.
Ja cie tylko wyrzucilem, Ziemia cie zabila.
A moze sam sie zabiles, bo to w koncu ty walnąles główka o Ziemie :-)
>Jak cię walnie piorun to czyja wina - twojego ojca, że cię spłodził?
>:P
Ale jak komus sie nie chcialo naprawic piorunochronu po poprzednim
razie - to juz mamy umyslne narazenie.
>>> Czyli dobrze rozumuje:
>>> - nagrało się jak kolesia torturowali na śmierć - nie da się
>>> postawić zarzutu bo nie da się udowodnić, że nie "wzioł i umar", a
>>> nawet jeśli to nie wiadomo który - nic się nie da zrobić...
>
>> ktory, to by sie tam chyba dalo - pobicie ze skutkiem smiertelnym,
>> czy jak Robert woli - udział w bójce.
>No podobno się nie dało.
Ten przepis pozwala ukarac wszystkich zamieszanych.
>> No ale powinienes miec wynik sekcji ze torturowali na smierc, a nie
>> ze sam umarl.
>No dobra - skoro lecimy w chuja, to skąd wiadomo, że harcerki nie
>umarły z przyczyn naturalnych zanim drzewo spadło na namiot?
Bo mamy wynik sekcji, ktory nie mowi, ze to byla niewydolnosc
krazeniono-oddechowa.
>>> Tak wychodzi, bo prokuratorom już w tym kraju odpierdala. Ostatnio
>>> było że kolo wszedł do morza i utonął to też prowadzili w kierunku
>>> nieumyślnego spowodowanie śmierci. Kimu chcieli postawić zarzuty -
>>> posejdonowI?
>
>> Cos tam Robert tlumaczyl, ze musieli cos zmyslec, zeby sledztwo
>> prowadzic ... ale wydaje mi sie, ze zmyslal.
>Raczej zmyślał, bo na komisariacie mieli trupa i ponoć nie mogli w
>tym kierunku postępowania prowadzić:P
Zdaje sie, ze linia miala byc taka, ze trzeba podejrzewac
przestepstwo, zeby moc prowadzic sledztwo.
Wiec musisz podejrzewac, ze ktos go zabil, a nie, ze pewnie zszedl na
zawal.
To brzmi nawet rozsadnie, bo czemu prokurator ma grzebac w
naturalnych smierciach :-)
Co prawda jakos czesto slysze, ze "prowadzone jest sledztwo w sprawie"
... ale to sie w sumie nie wyklucza.
>> Zreszta kto ich tam wie, co odkryja - moze modne dopalacze, moze
>> ktos go namawial, a moze ratownik nie/umyslnie narazil na
>> niebezpieczenstwo :-)
>Umorzyli;) Pewnie nie znali dokładnego adresu podejrzanego, bo poczta
>odsyłała, że żaden posejdon kurwa na olimpie już nie mieszka:P
Sledzili, sledzili, i wysledzili, ze nikomu postawic zarzutow nie
mozna :-)
J.
-
8. Data: 2020-01-03 20:30:09
Temat: Re: Smierć harcerek w suszku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e0f8cb2$0$17347$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 03.01.2020 o 18:54, J.F. pisze:
>> Jesli np komendant mial obowiazek codziennie sprawdzac stan
>> zagrozen, a nie chcialo mu sie do wojta chodzic - to w momencie gdy
>> mysli sobie "a nie ide, ladna pogoda jest", to popelnia wlasnie
>> umyslne narazenie.
>> Hm, czy moze jednak nieumyslne, bo przeciez ladna pogoda jest ...
>Zakładając, że miał obowiązek chodzić do wójta codziennie - ale skoro
>karnie odpowiada, to na podstawie czego ten obowiązek - powinien być
>umocowany gdzieś prawnie, a nie na podstawie widzimisie prokuratora?
P.S. Miales w swoim linku
"Przedstawione zarzuty wiążą się z niewłaściwą organizacją obozu
harcerskiego, w tym niewłaściwie przeprowadzoną akcją ewakuacyjną
podczas nawałnicy. "
O ile "niewlasciwie przeprowadzona" wydaje sie byc nieumyslna ... to
ciekawe o co chodzi z ta niewlasciwa organizacja.
Sa przepisy, ktore zabraniaja obozowania pod drzewami ?
A moze komendantowi sie nie chcialo np przygotowac planu ewakuacji
obozu, choc mial taki obowiazek ? :-)
P.S. Mial
www.straz.gov.pl/download/4013
"WYTYCZNE W ZAKRESIE OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ
DLA HARCERSKICH OBOZÓW NAMIOTOWYCH"
Ciezkie zycie komendanta :-)
"Warszawa, czerwiec 2018"
A to moze wczesniej nie "obowiazywaly" :-)
J.
-
9. Data: 2020-01-03 21:31:41
Temat: Re: Smierć harcerek w suszku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.01.2020 o 20:12, J.F. pisze:
>> No dobra wymyśl coś prawdopodobnego:P
>
> Skoro oskarzyli, to widac udalo sie cos sensownego wpisac :-)
A skąd wiara w to, że sensownego? Pamiętaj, że oni uznali na przykład
napis na koszulce ze słowem konstytucja za znieważenie pomnika;)
>>> Jesli np komendant mial obowiazek codziennie sprawdzac stan zagrozen,
>>> a nie chcialo mu sie do wojta chodzic - to w momencie gdy mysli sobie
>>> "a nie ide, ladna pogoda jest", to popelnia wlasnie umyslne narazenie.
>>> Hm, czy moze jednak nieumyslne, bo przeciez ladna pogoda jest ...
>
>> Zakładając, że miał obowiązek chodzić do wójta codziennie - ale skoro
>> karnie odpowiada, to na podstawie czego ten obowiązek - powinien być
>> umocowany gdzieś prawnie, a nie na podstawie widzimisie prokuratora?
>
> Prokurator musi art KK podac ... to chyba 160 pasuje.
> Ale to nie wyjasnia konkretnych zarzutow.
Ty proponujesz takie wyjaśnienie to ty zapodawaj przepis nakazujący
codzienne udawanie się komendanta obozu i jego zastęcy do wójta.
>> No i właśnie - "a chuj tam" to jest nieumyślne jak zawsze tu twierdzono.
>
> Ale mowimy o narazeniu.
No ale przecież w trzeba udowodnić, że umyślnie narażał. "A chuj tam"
jest manifestacją wiary, że w istocie realnej groźby nie ma.
>> Umyślnie to by było - "kurwa ale burza, zobaczymy jak fajnie
>> rozpierdoli obóz".
>
> To by bylo nieumyslnie, bo przeciez spodziewal sie podartych namiotow i
> latajacego prania, a nie padajacych na dzieci drzew :-)
No sam widzisz...
>> No i pamiętajmy, że mamy już zarzuty dla meteorologa, że nie
>> podwyższył alertu do trzeciego stopnia i jakiego lokalnego od
>> zarządzania bezpieczeństwem za nieprzekazanie tej niskiego alertu
>> dalej. To co komendant mia sobie swoje własne służby zarządzania
>> kryzysowego powołać jakby państwowe dały dupy, a zastępca kolejne
>> jakby jego "zwierzchnik" ruchał akurat druhny?
>
> i tu by sie przydal dokladny akt oskarzenia.
No przydałby się. Bo wiedze, że po prostu paragraf zawsze się
znajdzie... No chyba że akurat czwórka policjantów torturuje
zatrzymanego przez pomyłkę w kiblu. To wtedy nie.
>> Jak cię walnie piorun to czyja wina - twojego ojca, że cię spłodził? :P
>
> Ale jak komus sie nie chcialo naprawic piorunochronu po poprzednim razie
> - to juz mamy umyslne narazenie.
A od kiedy jest obowiązek instalowania piorunochronów w lesie?
>>> ktory, to by sie tam chyba dalo - pobicie ze skutkiem smiertelnym,
>>> czy jak Robert woli - udział w bójce.
>
>> No podobno się nie dało.
>
> Ten przepis pozwala ukarac wszystkich zamieszanych.
No ale podobno nie da się postawić zarzutu pobicia policjantowi na służbie.
>> No dobra - skoro lecimy w chuja, to skąd wiadomo, że harcerki nie
>> umarły z przyczyn naturalnych zanim drzewo spadło na namiot?
>
> Bo mamy wynik sekcji, ktory nie mowi, ze to byla niewydolnosc
> krazeniono-oddechowa.
Ale też nie mówi, że zabiło to konkretne drzewo podpiłowane przez tego
konretnego druha. Skoro lecimy w chuja to dlaczego nie po całości. Czy
sekcja wykluczyła niewydolnośc oddechową na powiedzmy 30 sekund przed
drzewem? Skoro nie, to trudno - sekcji nie da się powtórzyć, przyczyna
zgonu nieznana, trzeba umorzyć... Jak lecimy w chuja to po całości. No i
nawet jeśli to nie wiemy który druh przewrócił drzewo a zarzutu że dwóch
druhów uczestniczyło wraz z wiatrem w pobiciu, to nawet polski sąd nie
zdzierży.
>> Raczej zmyślał, bo na komisariacie mieli trupa i ponoć nie mogli w tym
>> kierunku postępowania prowadzić:P
>
> Zdaje sie, ze linia miala byc taka, ze trzeba podejrzewac przestepstwo,
> zeby moc prowadzic sledztwo.
No to zdaje się nie po lini pojechali, bo byli świadkowie jak bez pomocy
i przymusu wlazł do morza, podczas gdy byli również świadkowie i
nagrania jak Stachowiak nie do końca bez przymusu był torturowany w
kiblu na komisariacie.
> Wiec musisz podejrzewac, ze ktos go zabil, a nie, ze pewnie zszedl na
> zawal.
> To brzmi nawet rozsadnie, bo czemu prokurator ma grzebac w naturalnych
> smierciach :-)
No właśnie - wiec po co grzebał?
--
Shrek
-
10. Data: 2020-01-03 21:40:32
Temat: Re: Smierć harcerek w suszku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 03.01.2020 o 20:30, J.F. pisze:
>> Zakładając, że miał obowiązek chodzić do wójta codziennie - ale skoro
>> karnie odpowiada, to na podstawie czego ten obowiązek - powinien być
>> umocowany gdzieś prawnie, a nie na podstawie widzimisie prokuratora?
>
> P.S. Miales w swoim linku
>
> "Przedstawione zarzuty wiążą się z niewłaściwą organizacją obozu
> harcerskiego, w tym niewłaściwie przeprowadzoną akcją ewakuacyjną
> podczas nawałnicy. "
A jak to się ma do chodzenia codziennie do wójta? I jak wygląda właściwa
akcja ewakuacyjna? Zwłaszcza, że ostrzeżenie było (zdaniem prokuratury)
zbyt niskiego drugiego stopnia, oraz nawet to nie zostało przekazane?
> O ile "niewlasciwie przeprowadzona" wydaje sie byc nieumyslna ... to
> ciekawe o co chodzi z ta niewlasciwa organizacja.
No właśnie.
> Sa przepisy, ktore zabraniaja obozowania pod drzewami ?
Nie wydaje mi się. Obozy harcerskie z zasady są w lasach.
> A moze komendantowi sie nie chcialo np przygotowac planu ewakuacji
> obozu, choc mial taki obowiazek ? :-)
>
> P.S. Mial
> www.straz.gov.pl/download/4013
> "WYTYCZNE W ZAKRESIE OCHRONY PRZECIWPOŻAROWEJ
> DLA HARCERSKICH OBOZÓW NAMIOTOWYCH"
>
> Ciezkie zycie komendanta :-)
>
> "Warszawa, czerwiec 2018"
>
> A to moze wczesniej nie "obowiazywaly" :-)
Nie obowiązywały wcześniej i wydano je właśnie po tragedii. Zresztą
dalej raczej nie obowiązują bo są luźną publikacją a nie aktem prawnym.
PS - mnie kieyś strażak w zaleceniach pokontrolnych kazał zrobić szereg
rzeczy w bloku wspólnoty powołując się na wymagania (tym razem z
legitnego rozporządzenia o długiej nazwie) dotyczących budynków
zamieszkania zbiorowego. Problem w tym, że blok mieszkalny... nie jest
budynkiem zamieszkania zbiorowego. Także ostrożnie z tymi dokumentami od
straży pożarnej - mój był przynajmniej urzędowy (ale z dupy). Ten to
zwykła piblikacja nie mająca żadnej mocy prawnej. Na dodatek po terminie.
--
Shrek