-
121. Data: 2013-08-03 09:30:36
Temat: Re: Smieci po nowemu cd
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 2 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 02.08.2013 00:21, Gotfryd Smolik news pisze:
>> On Thu, 1 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>
>>> A nie trzeba tych wszystkich Udawanych Akcji Sortowania (u mnie
>>> np. ni wuja nie ma gdzie plastiku oddawać).
>>
>> Y??
>> Niemożliwe.
>
> A jednak. Postawili na cały waryniol chyba z 3 kubły i ciągle są
> przepełnione.
> Obok stoi papier i szkło, te lepiej. Ale np. kubła brązowego na obierki
> z warzyw to nie znalazłem na osiedlu...
I Ty potem piszesz, że wszyscy się czepiają.
Pisałeś *O PLASTIKU* czy nie pisałeś?
Jak chciałeś napisać O OBIERKACH to było trzeba pisać O OBIERKACH,
nie zabierałbym głosu, czy to trudne?
;>
> Jak jeszcze zwiększą liczbę, żeby się nie przelewały śmieciem,
A, tu się w 100% zgadzam
Pomysł, żeby śmieci odbierać rzadko jest wyjątkowo głupi.
A w miejscach w których tych śmieci jest dużo już zupełnie
stanowi przegięcie.
Tyle, że to są bardzo konkretne argumenty, których *NIE* poruszałeś!
> Nie dość, że mieszkam w bunkrze, to mi don Ald zafundował mieszkanie
> w bunkrze wśród koszy.
Daj mu kosza ;)
> Nie bądź taki złośliwy, bo po osiedlu chodzę z psem codziennie na spacery.
No OK.
Ale pisałeś tak, jakby koszy na plastiki nie było.
> To że na rowerze nie wolno mi jeździć
Prawdę mówiąc, nie zajarzyłem, nie wiem czy kiedyś pisałeś czy nie,
więc włażę pod stół i przepraszam :]
pzdr, Gotfryd
-
122. Data: 2013-08-03 09:33:53
Temat: Re: Smieci po nowemu cd
Od: witek <w...@g...pl>
On 8/2/2013 11:30 PM, Budzik wrote:
> Moźe i racja. Tylko ze jest gro plastików które butelkami nei są. co z
> nimi?
to do recyklingu.
gdyby na wiekszosc opakowac byla kaucja to ta reszta, ktora pozostanie
da sie juz łatwo sortowac tam gdzie to sie powinno odbywac. wiec
zostałby dwa kosze. recykling i smieci zwykle.
Jedyna pozyteczna rzecz w tym recyklingu to byłby papier
a reszta i tak w wiekszosci przypadków poszłaby w piec, a nie do
powtórnego przetworzenia.
-
123. Data: 2013-08-03 10:33:38
Temat: Re: Smieci po nowemu cd
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 02.08.2013 18:38, Budzik pisze:
> Nie wiem, ile masz zamieszania.
> Tez mieszkam w bloku.
> Mam w kubły, jeden na smieci, drugi, wiekszy na plastiki.
No widzisz, a nie 5. Czyli nie sortujesz właściwie.
gdzie mam ustawić 5 koszy i do tego ile będzie mnie kosztowało
zapewnienie ich wypróżniania?
> Butelki odstawiam z boku.
Z boku czego?
> Jak zadbać o to zeby oprózniac - nie bede komentował.
No więc sam widzisz.
>> A potem jak mam te 5 koszy w bunkrze, to muszę z nimi lecieć. Albo
>> będę latał jak gupi po całym osiedlu z 5 koszami albo poustawiają mi
>> za pomysłem gotfryda, 5 koszy co 2., powiedzmy 3. klatka i będę
>> mieszkał na śmietniku.
> Ja tam smieci wynosze dosc czesto, bo smierdza. Plastiki wynosze jak jest
> pełno, Butelki przy okazji.
> Tyle razy wychodzi sie z domu...
Ile razy? ja wychodzę raz, z psem wieczorem na spacer. I 5 kubłów wtedy
nie wyniosę.
>>>> b) konieczność budowy punktów odbioru, z podziałem na 5 rodzajów
>>> Chcesz mnie przekonać, ze drozej jest przyjac 5 rodzajów smieci niz
>>> przyjac wzystko razem i to przesortować?
>> Takie mam wrażenie. Przed całą reformą mieliśmy ładnie pochowane kosze
>> w śmietnikach, raz na jakiś czas (chyba tydzień) przejeżdżała 1
>> śmieciara, wtedy ciecie wystawiali kosze przed śmietniki, nie
>> spotkałem się z przepełnionymi koszami, nawet jak przepełnił się w
>> śmietniku A, to blok dalej był śmietnik B.
> Chyba ie odpowiedziałes na pytanie...
> taniej dostać posortowane niz przesortować bo potrzebne 5 okienek?
Ano taniej sortować w sortowniach.
>> A teraz widzisz, odmienne kubły, odmienny odbiór, do tego Kontrolerzy
>> Czy Aby Na Pewno Kowalski Sortuje....
> Kubly oddzielne były i tak tyle ze nie w jednym miejscu.
U nas nie było, a teraz coraz więcej, zaczynam mieszkać na śmietniku :(
> Kontrolerów *jeszcze* nie widziałem.
No bo minął miesiąc i dopiero się ich rekrutuje.
>>>> c) konieczność budowy sieci transportu, z podziałem na 5 rodzajów
>>> Chcesz mnie przekonac, ze w srednio zurbanizowanym miescie wazniejszy
>>> jest kilomentraz niz gabaryt odbieranych smieci?
>> Nie wiem jak oni to odbierają, bo jeszcze nie przyuważyłem. Czy 1
>> śmieciara umie odebrać z różnych kubłów (nie mieszając oczywiście)....
> Nawet jakby jechało ich 5.
No to masz 5 wozów, 5 załóg obsługujących, 5 razy przejechana trasa....
> Pytanie czy droga jest kubatura czy przejechane kilomentry?
Nie rozumiem.
>>>>> Takie wymogi beda tylko ludzi zniechęcac i zachecac do omijania.
>>>>> Ludzie beda sortować w domu tylko jeżeli bedzie to wzgędnie wygodne
>>>>> i możliwe technicznie.
>>>>> Sam mam od wielu lat w domu 2 duże kubły na normalne i plastiki.
>>>>> Osobno mała siateczka na szkło.
>>>>> Makulature sortuje tylko przy okazji wiekszych porządków. Wstyd :)
>>>> No i sam widzisz... A teoretycznie każdy papierek trzeba oddzielnie.
>>> Swiadomośc to podstawa :)
>> Świadomość czego?
> Świadomośc tego, ze musze zrobić miejsce dla makulatury.
Czyli kolejny kubeł. Genialne... Nie wiem jakie masz mieszkanie, ale ja
nie mam Pokoju Śmietnikowego.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
124. Data: 2013-08-03 10:40:47
Temat: Re: Smieci po nowemu cd
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 03.08.2013 09:30, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 2 Aug 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> A jednak. Postawili na cały waryniol chyba z 3 kubły i ciągle są
>> przepełnione.
>> Obok stoi papier i szkło, te lepiej. Ale np. kubła brązowego na obierki
>> z warzyw to nie znalazłem na osiedlu...
> I Ty potem piszesz, że wszyscy się czepiają.
Dałbyś spokój, bo się to robi lawowe.
> Pisałeś *O PLASTIKU* czy nie pisałeś?
No i nadal piszę. I co?
> Jak chciałeś napisać O OBIERKACH to było trzeba pisać O OBIERKACH,
> nie zabierałbym głosu, czy to trudne?
> ;>
A to nie może być dwóch problemów? Braku miejsca na oddawanie plastików
i braku miejsca na oddawanie obierków?
> Pomysł, żeby śmieci odbierać rzadko jest wyjątkowo głupi.
Ale im częściej odbierasz, tym drożej. O tym piszę budzikowi. Jak kiedyś
jechała jedna śmieciara i brała zwykłe kosze po kolei jak leci, to teraz
musi jechać 5 zespołów. Więc będą jeździć rzadziej. W dodatku odbiór
śmieci segregowanych jest dużo droższy, więc żeby ciąć cenę, tną dojazdy.
> A w miejscach w których tych śmieci jest dużo już zupełnie
> stanowi przegięcie.
> Tyle, że to są bardzo konkretne argumenty, których *NIE* poruszałeś!
chyba z 10 razy, ale co tam...
>> Nie dość, że mieszkam w bunkrze, to mi don Ald zafundował mieszkanie
>> w bunkrze wśród koszy.
> Daj mu kosza ;)
Ja mu nigdy słowa nie dawałem, od razu miał czarną polewkę. Niestety
naiwniaki, co myślały, że do końca życia będą siedzieć w UK i Irlandii
masowo na debila głosowały.
>> Nie bądź taki złośliwy, bo po osiedlu chodzę z psem codziennie na
>> spacery.
> No OK.
> Ale pisałeś tak, jakby koszy na plastiki nie było.
Bo można powiedzieć, że nie ma. Pierdolnęli 2 ciągle przepełnione w
centrum pomiędzy 8 dużymi bunkrowiskami, to tak, jakoby ich nie było.
Zresztą nie pisałem, że nie ma pojemnika, ale że nie ma gdzie oddawać.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
125. Data: 2013-08-03 10:54:38
Temat: Re: Smieci po nowemu cd
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1308030924090.3492@quad...
>> Jak jeszcze zwiększą liczbę, żeby się nie przelewały śmieciem,
>
> A, tu się w 100% zgadzam
Początkowo byłem gorącym zwolennikiem nowego rozwiązania. Teraz widzę pewną
podstawową niedoróbkę w odniesieniu do osób fizycznych. Skoro gmina bierze
od osoby, a nie od objętości - i słusznie, bo nie będą nadwyżki do rzeki
wywalać - to przy deklarowaniu segregacji wystarczy jedną puszkę
wysegregować i też będzie segregowane. No przecież nie będzie nikt kubłów
przeglądał, czy tam papieru nie wyrzuciłem. Zwłaszcza, że u nas każą
oklejać worki z segregowanym i starsze, ze jak znajdą coś złego, to kary
będą traszą. No to w razie wątpliwości lepiej wywalić do niesegregowanych.
Moim zdaniem - teraz patrząc z perspektywy realiów - to sensowniej było
pobierać jedną opłatę i płacić za segregowane odpady od worka, czy
kilograma. Wiem, że to technicznie trudne, ale moim zdaniem możliwe.
-
126. Data: 2013-08-03 10:59:06
Temat: Re: Smieci po nowemu cd
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1308030825250.3492@quad...
> On Fri, 2 Aug 2013, witek wrote:
>
>> Ustawa została wprowadzona bo... miała być już wprowadzona dawno temu
>> i Polske grozily kary za jej niewprowadzenie.
>
> Hm... pierwsze słyszę.
> Acz nie wykluczam rzecz jasna :)
> Dotąd słyszałem, że Polska *nie spełnia wymogów dotyczących poziomu
> odzyskiwania odpadów*.
No to moim zdaniem teraz jeszcze bardziej nie będziemy spełniać. Wszyscy
zadeklarują segregację, ale niktgo segregować nie będzie w praktyce. Chyba,
ze chodziło o wykazanie statystyczne,m że to są segregowane odpady, no to
majstersztyk :-)
-
130. Data: 2013-08-03 12:26:40
Temat: Re: Smieci po nowemu cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>> Tez chyba jest drogi, patrzac na to, ze duzo firm wycofala sie z
>>> zwrotnych butelek szklanych.
>>
>> Nie. TO nie zwrotne butelki szklane są drogie, tylko nowe plastikowe
>> jednorazowe są tańsze.
>
> Nieporozumienie.
> Chyba wszystkie piwa w Lidlu są w *SZKLANYCH* butelkach
> *BEZZWROTNYCH*.
>
No o tym własnie piszę! :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Oziębłość stosunków między ludźmi powstaje wskutek tarć
między nimi. I cóż ty na to fizyko???
-
128. Data: 2013-08-03 12:26:40
Temat: Re: Smieci po nowemu cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail n...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Nie wiem, ile masz zamieszania.
>> Tez mieszkam w bloku.
>> Mam w kubły, jeden na smieci, drugi, wiekszy na plastiki.
>
> No widzisz, a nie 5. Czyli nie sortujesz właściwie.
> gdzie mam ustawić 5 koszy i do tego ile będzie mnie kosztowało
> zapewnienie ich wypróżniania?
>
?
skąd takie przekonanie?
U mnie nie ma 5 kubłów.
>> Butelki odstawiam z boku.
>
> Z boku czego?
>
Z boku. W sensie, nie potrzebuje do tego osobnego kubła.
Stawiam z boku kubła i wykosze przy okazji.
>> Jak zadbać o to zeby oprózniac - nie bede komentował.
>
> No więc sam widzisz.
>
Widze. Ze wymyslasz problemy.
>
>>> A potem jak mam te 5 koszy w bunkrze, to muszę z nimi lecieć. Albo
>>> będę latał jak gupi po całym osiedlu z 5 koszami albo poustawiają mi
>>> za pomysłem gotfryda, 5 koszy co 2., powiedzmy 3. klatka i będę
>>> mieszkał na śmietniku.
>> Ja tam smieci wynosze dosc czesto, bo smierdza. Plastiki wynosze jak
>> jest pełno, Butelki przy okazji.
>> Tyle razy wychodzi sie z domu...
>
> Ile razy? ja wychodzę raz, z psem wieczorem na spacer. I 5 kubłów
> wtedy nie wyniosę.
>
Wynieś 2. Raz na 2 dni wystarczy.
Poza tym ja rzeczywiście wychodze czesciej.
Praca, odwiedziny, sport, zakupy... raz dziennie?!?!?
>>>>> b) konieczność budowy punktów odbioru, z podziałem na 5 rodzajów
>>>> Chcesz mnie przekonać, ze drozej jest przyjac 5 rodzajów smieci niz
>>>> przyjac wzystko razem i to przesortować?
>>> Takie mam wrażenie. Przed całą reformą mieliśmy ładnie pochowane
>>> kosze w śmietnikach, raz na jakiś czas (chyba tydzień) przejeżdżała
>>> 1 śmieciara, wtedy ciecie wystawiali kosze przed śmietniki, nie
>>> spotkałem się z przepełnionymi koszami, nawet jak przepełnił się w
>>> śmietniku A, to blok dalej był śmietnik B.
>> Chyba ie odpowiedziałes na pytanie...
>> taniej dostać posortowane niz przesortować bo potrzebne 5 okienek?
>
> Ano taniej sortować w sortowniach.
>
Ciekawe. Za 5zł nikt ci smieci nie posegreguje.
A ludzie tyle tu podawali, ze płacą.
Za 10 zł tez raczej nie.
>>> A teraz widzisz, odmienne kubły, odmienny odbiór, do tego
>>> Kontrolerzy Czy Aby Na Pewno Kowalski Sortuje....
>> Kubly oddzielne były i tak tyle ze nie w jednym miejscu.
>
> U nas nie było, a teraz coraz więcej, zaczynam mieszkać na śmietniku
> :(
>
>> Kontrolerów *jeszcze* nie widziałem.
>
> No bo minął miesiąc i dopiero się ich rekrutuje.
>
Możesz podać ogłoszenia o naborze?
>>>>> c) konieczność budowy sieci transportu, z podziałem na 5 rodzajów
>>>> Chcesz mnie przekonac, ze w srednio zurbanizowanym miescie
>>>> wazniejszy jest kilomentraz niz gabaryt odbieranych smieci?
>>> Nie wiem jak oni to odbierają, bo jeszcze nie przyuważyłem. Czy 1
>>> śmieciara umie odebrać z różnych kubłów (nie mieszając
>>> oczywiście)....
>> Nawet jakby jechało ich 5.
>
> No to masz 5 wozów, 5 załóg obsługujących, 5 razy przejechana
> trasa....
>
No i?
Myslałeś, ze dotychczas jezdziła *jedna* smieciarka?
>> Pytanie czy droga jest kubatura czy przejechane kilomentry?
>
> Nie rozumiem.
>
Policz koszty 5 ciezarówek w dwoch wariantach i zobaczysz, ze duzy koszt to
wcale nie zbieranie odpadów a wyjazd z miasta i wywiezienie ich na
smietnisko.
>>>>>> Takie wymogi beda tylko ludzi zniechęcac i zachecac do omijania.
>>>>>> Ludzie beda sortować w domu tylko jeżeli bedzie to wzgędnie
>>>>>> wygodne i możliwe technicznie.
>>>>>> Sam mam od wielu lat w domu 2 duże kubły na normalne i plastiki.
>>>>>> Osobno mała siateczka na szkło.
>>>>>> Makulature sortuje tylko przy okazji wiekszych porządków. Wstyd
>>>>>> :)
>>>>> No i sam widzisz... A teoretycznie każdy papierek trzeba
>>>>> oddzielnie.
>>>> Swiadomośc to podstawa :)
>>> Świadomość czego?
>> Świadomośc tego, ze musze zrobić miejsce dla makulatury.
>
> Czyli kolejny kubeł. Genialne... Nie wiem jakie masz mieszkanie, ale
> ja nie mam Pokoju Śmietnikowego.
Nie do wszystkiego trzeba mieć kubel.
Wiesz, osobno zbieram np. baterie, zarówki ale nie mam do tego osobnego
kubła.
To samo makulatura - po co specjalny kubeł? wieksze ilosci wynosze od razu.
P.S. Nie mam specjalnie duzego mieszkania.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
ale zapomina o jej wieku." Anthony Eden
-
129. Data: 2013-08-03 12:26:40
Temat: Re: Smieci po nowemu cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>>>> jak ja lubie statystyke.
>>>>> A jaki procent jest tych posortowanych, z ktorych odzyskuje sie
>>>>> 90%.
>>>> ja nie pisze o statystyce tylko technicznych możliwościach.
>>>
>>> Tylko, że te techniczne możliwości mogą dać w sumie to samo albo
>>> lepiej niż nietechniczne.
>>>
>> Zgoda.
>> Tylko kto za to zapłaci?
>
> My.
> Pytaniem jest, ile płacimy za ręczną segragację?
> Bo jak napiszesz że "nic", to wniosek będzie że po prostu NIE
> LICZYSZ
> tych kosztów, których nie ponosisz w pieniadzu.
>
> Moim zdaniem, "preselekacja" w uproszczonej postaci ma sens.
> Ale to NIE ZNACZY, że NIE POWODUJE KOSZTU.
>
Ok. Tylko jakie to są koszty?
Bo moge sie zgodzic, ze jakies są.
Pytanie tylko czy sa konieczne do uwzględnienia na poziomie pojedynczego
gospodarstwao domowego?
>> Drugi - finansowy, bo sortowanie w domu *teoretycznie* jest darmowe.
>
> NIE JEST.
> To jest po prostu podatek nałożony w naturze.
Zgoda.
Pytanie, jakie są opcje.
Załóżmy ze dotycczas płaciłes 20zł od osoby za smieci (tak mi wychodzilo w
domku jednorodzinnym, w zaokrągleniu)
I teraz co wybierasz:
- płacic 30 i wysyłac smieci do droższej segregowni która nowoczesnymi
maszynami wysegreguje z calej masy smieci maks 70% do ponownej obróbki
- płacic nadal 20 ale presegregację zrobić w domu.
Zapewne wiekszosc ludzi odpowie: b.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub
-
127. Data: 2013-08-03 12:26:40
Temat: Re: Smieci po nowemu cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Spółdzielnia sobie jakoś radziła sama, nikt do lasu nie wywoził,
>> DZIAŁAŁO!!!
>
> Cóż, u mnie też.
> Ale faktem jest, że przypadki "podrzucania" śmieci z posesji obok
> miewały miejsce, włącznie z porzuceniem worka tak wot przy
> skrzyżowaniu.
Powiedziałbym, ze to nie były przypadki incydentalne.
U mnie, dopóki smietniki były ogólnie dostepne, regularnie 4 duze kontenery
były wypęlnione po brzegi.
po zabudowaniu i zamknieciu smieci jest tak mało, ze najczesciej wypełnione
sa maks w 1/4.
Wniosek: podrzucanie smieci to nie jest jakis wyimaginowany problem.
Pytanie: gdzie podrzucają obecnie.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"