-
1. Data: 2003-06-27 08:22:48
Temat: Sluzba cywilna/ nieuczciwa rekrutacja
Od: "Magda B." <m...@o...pl>
Staralam sie o posade w sluzbie cywilnej. Odpowiedzialam na ogloszenie w
Biuletynie SC, zostalam zaproszona na test pisemny, ktory przeszlam
pomyslnie, nastepnie zostalam zaproszona na rozmowe. Po rozmowie zaproszono
mnie na spotkanie z prezesem instytucji, w ktorej ubiegalam sie o prace.
Poinformowano mnie, ze znalazlam sie w scislym finale, oprocz mnie jest
jeszcze jedna kandydatka i trudno jest podjac jednoznaczna decyzje
ostateczna co do wyboru zwyciezcy poniewaz nasze kwalifikacje i wyniki
testow oraz rozmow sa na rownym poziomie. Rozmowa z prezesem miala sluzyc
wylonieniu zwyciezcy. Dwa dni pozniej telefonicznie poinformowano mnie, ze
droga _losowania_ dokonano wyboru i niestety szczescie sie do mnie nie
usmiechnelo. Czuje sie takim sposobem rozstrzygniecia postepowania
rekrutacyjnego pokrzywdzona i uwazam, ze podjecie ostatecznej decyzji w taki
sposob nie bylo uczciwe. W zwiazku z tym mam pytanie: Czy moge zaskarzyc
podjeta decyzje, a jesli tak, to gdzie?
Z gory dziekuje za odpowiedzi,
Magda
-
2. Data: 2003-06-27 11:25:16
Temat: Re: Sluzba cywilna/ nieuczciwa rekrutacja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Podejrzewam, że na pewno do przełożonego tej osoby, która w ten sposób
dokonała rekrutacji.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-06-29 13:47:34
Temat: Re: Sluzba cywilna/ nieuczciwa rekrutacja
Od: "Magda B." <m...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bdhdpf$7kq$12@inews.gazeta.pl...
> Podejrzewam, że na pewno do przełożonego tej osoby, która w ten sposób
> dokonała rekrutacji.
>
>
No tak, tylko, ze prezes instytucji (czyli centralny organ adm. publ.)
wiedzial jaki to sposob, wiec musialabym skladac skarge na prezesa u niego
samego.
Magda
-
4. Data: 2003-06-29 18:06:43
Temat: Re: Sluzba cywilna/ nieuczciwa rekrutacja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
No to Urząd Rady Ministrów Ci chyba zostaje. Zresztą, ja bym złożył
zażalenie do prezesa udając głupa, że tę głupotę pewnie palnął jakiś jego
podwładny. Chyba, że na piśmie z informacją jest jego podpis osobiście.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/