eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 21. Data: 2007-12-16 15:17:53
    Temat: Re: Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sun, 16 Dec 2007 16:04:16 +0100, Tristan napisał(a):

    >> No cóż. To teraz sobie wyobraź, że są instytucje inne zarówno od s.c.
    >> jak i od małżeństwa. Np. stosunek pracy albo mandat zaniemanie.
    >
    > I jak to się ma do tematu wadliwego prawa związanego z małżeństwami?

    To, że przyrównywać spółkę cywilną do małżeństwa czy czegokolwiek to jak
    przyrównywać krzesło do krzesła elektrycznego. Różne instytucje rządzą
    się różnymi prawami, do czegoś innego służą, są różne drogi wyjścia itd.

    Tak, że małżeństwo jest umową, której nie da się aż tak łatwo
    wypowiedzieć. Coś jak najem na czas oznaczony.

    To powiedziałem ja, Olgierd, kawaler po wsze czasy ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://Money.pl poleca ==> http://olgierd.bblog.pl/


  • 22. Data: 2007-12-16 15:24:33
    Temat: Re: Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    You have one message from: Tristan <n...@s...pl>

    > * Bo jak się o tym dowie Organ to wsadzą mnie za bigamię np.

    Może najpierw sprawdź w słowniku znaczenie tego słowa.

    --
    Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
    g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
    We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
    We are the enemies of the gods.


  • 23. Data: 2007-12-16 15:31:23
    Temat: Re: Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Tristan pisze:

    >
    >
    > I dlatego od niej uciekł i nie widywał jej przez 20 lat?

    No miłość bywa dziwna ;)

    >
    >> i chciałby odziedziczyła po nim wszystko.
    >> Wystarczyło napisać testament.
    >
    > Napisał. Niestety sąd przyznał rację żonie, której na oczy nie widział przez
    > 20 lat.

    Jakby dobrze napisał to sąd nie miałby nic do tego.
    Widocznie napisał tylko coś co według niego było skutecznym testamentem.
    Ale może to ta podświadoma miłość do pierwszej żony ;) się odezwała.
    Mógł dobrze napisać.

    >> Dlatego że niektórzy chą jej zawierać, to chyba oczywiste?
    >
    > No to widzisz, ja też chcę.

    To idź do lekarza, bo masz schizofrenię.
    Przecież to ty napisałeś "Instytucja małżeństwa państwowego powinna
    zostać zniesiona"

    --
    @2007 Johnson

    "Mądrość jest córką doświadczenia"


  • 24. Data: 2007-12-16 15:32:15
    Temat: Re: Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Tristan pisze:

    > * Bo daje inne możliwości

    Etam.


    > * Bo jak się o tym dowie Organ to wsadzą mnie za bigamię np.
    >

    Jak sie zawrze 2 spółki cywilne to jest bigamia ?

    --
    @2007 Johnson

    "Mądrość jest córką doświadczenia"


  • 25. Data: 2007-12-16 18:24:37
    Temat: Re: Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Johnson pisze:

    > Pytanie podstawowe, po co zawierałeś małżeństwo? Przymusu nie ma. Nie
    > chciałeś było nie zawierać.

    Małżeństwo rozwiązuje parę problemów z np. spadkami (a konkretnie ich
    opodatkowaniem), dostępem do osób w razie choroby czy wypadku...

    Jak słusznie zauważył Tristan - wyobraź sobie, że żyjesz z czterema
    kobietami. Wszystkie kochasz, de facto są dla ciebie żonami - i tylko
    nie ma "papierka". Masz wypadek i... formalnie wszystkie są osobami
    obcymi. Będzie choćby problem z poinformowaniem o wypadku, odwiedzinami...

    [ciach]

    > Tak sobie myślę że twoim problem jest religijne tego podłoże. Walczący
    > ateista?

    A ty co, moher, który o rozdziale państwa od kościoła nie słyszał?



  • 26. Data: 2007-12-16 18:27:10
    Temat: Re: Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Roman Rumpel pisze:

    > Bo przez wieki było tak ( i bywa od dzisiaj), ze naturalną konsekwencją
    > małzżeństwa są dzieci, a ich dorastanie zajmuje więcej niż 5 lat

    A ja myślałem, że to naturalna konsekwencja seksu hetero bez
    zabezpieczeń... A tu proszę - głupi papierek i od razu dzieci się
    lęgną... ;->


  • 27. Data: 2007-12-16 19:36:14
    Temat: Re: Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Andrzej Lawa pisze:

    > Małżeństwo rozwiązuje parę problemów z np. spadkami (a konkretnie ich
    > opodatkowaniem), dostępem do osób w razie choroby czy wypadku...

    Małżeństwo zawiera się z miłości, a nie w celach podatkowych, ty
    wstrętny materialisto ;)

    >
    > Jak słusznie zauważył Tristan - wyobraź sobie, że żyjesz z czterema
    > kobietami. Wszystkie kochasz, de facto są dla ciebie żonami - i tylko
    > nie ma "papierka". Masz wypadek i... formalnie wszystkie są osobami
    > obcymi. Będzie choćby problem z poinformowaniem o wypadku, odwiedzinami...
    >

    Ja nie wiedzę problemu. Obecne uregulowania prawne pozwalają na
    załatwienie tych i innych spraw, bez małżeństwa.


    >
    >> Tak sobie myślę że twoim problem jest religijne tego podłoże. Walczący
    >> ateista?
    >
    > A ty co, moher, który o rozdziale państwa od kościoła nie słyszał?
    >


    Twoja inteligencja jest poniżej tu obowiązującej średniej. Nie usiłuj
    nieudolnie wyciągać wniosków z moich wypowiedzi.

    --
    @2007 Johnson

    "Mądrość jest córką doświadczenia"


  • 28. Data: 2007-12-16 19:36:40
    Temat: Re: Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Andrzej Lawa pisze:

    > Małżeństwo rozwiązuje parę problemów z np. spadkami (a konkretnie ich
    > opodatkowaniem), dostępem do osób w razie choroby czy wypadku...

    Małżeństwo zawiera się z miłości, a nie w celach podatkowych, ty
    wstrętny materialisto ;)

    >
    > Jak słusznie zauważył Tristan - wyobraź sobie, że żyjesz z czterema
    > kobietami. Wszystkie kochasz, de facto są dla ciebie żonami - i tylko
    > nie ma "papierka". Masz wypadek i... formalnie wszystkie są osobami
    > obcymi. Będzie choćby problem z poinformowaniem o wypadku, odwiedzinami...
    >

    Ja nie wiedzę problemu. Obecne uregulowania prawne pozwalają na
    załatwienie tych i innych spraw, bez małżeństwa.


    >
    >> Tak sobie myślę że twoim problem jest religijne tego podłoże. Walczący
    >> ateista?
    >
    > A ty co, moher, który o rozdziale państwa od kościoła nie słyszał?
    >


    Twoja inteligencja jest poniżej tu obowiązującej średniej. Nie usiłuj
    nieudolnie wyciągać wniosków z moich wypowiedzi.

    --
    @2007 Johnson

    "Mądrość jest córką doświadczenia"


  • 29. Data: 2007-12-16 19:37:03
    Temat: Re: Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Andrzej Lawa pisze:

    > Małżeństwo rozwiązuje parę problemów z np. spadkami (a konkretnie ich
    > opodatkowaniem), dostępem do osób w razie choroby czy wypadku...

    Małżeństwo zawiera się z miłości, a nie w celach podatkowych, ty
    wstrętny materialisto ;)

    >
    > Jak słusznie zauważył Tristan - wyobraź sobie, że żyjesz z czterema
    > kobietami. Wszystkie kochasz, de facto są dla ciebie żonami - i tylko
    > nie ma "papierka". Masz wypadek i... formalnie wszystkie są osobami
    > obcymi. Będzie choćby problem z poinformowaniem o wypadku, odwiedzinami...
    >

    Ja nie wiedzę problemu. Obecne uregulowania prawne pozwalają na
    załatwienie tych i innych spraw, bez małżeństwa.


    >
    >> Tak sobie myślę że twoim problem jest religijne tego podłoże. Walczący
    >> ateista?
    >
    > A ty co, moher, który o rozdziale państwa od kościoła nie słyszał?
    >


    Twoja inteligencja jest poniżej tu obowiązującej średniej. Nie usiłuj
    nieudolnie wyciągać wniosków z moich wypowiedzi.

    --
    @2007 Johnson

    "Mądrość jest córką doświadczenia"


  • 30. Data: 2007-12-16 19:46:41
    Temat: Re: Śluby kościelne po 46 roku -nielegalne ;)
    Od: "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości > Może tak, ale
    obecnie w prawie polskim bazuje na tym, że w Sprawiedliwiej.
    > I on nie chce ślubować aż do śmierci, a na 5 lat wspólnoty > np.? SC
    > miałem przez 3 lata i nie ślubowałem nic
    > wspólnikowi. Się rozeszliśmy bez rozwodu, bez urzędników i bez cudowania.
    > Majątek podzieliliśmy i alles.
    A kto się zajął dziećmi? ;)
    zipi

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1