-
1. Data: 2010-08-05 11:03:37
Temat: Słożenie skargi na dłu
Od: "robbys" <r...@o...pl>
Witam Grupowiczów!
Może to NTG, ale mam problem polegajacy na tym, że nie wiem do kogo złożyć
skargę na laboratorium które wykonywano badania pobranej próbki wezłów
chłonnych czy ośrodek macierzysty.
Testy przeprowadzano w Lublinie i trawły ponad dwa miesiące. Tłumaczę to
sobie, że to moze okres urlopowy i to tak długo trwało. Według mnie tak nie
może być, a może ekonomia wzieła górę? Może ktoś zapyta, czy nie chodzi tu o
mnie? Raczej, nie! Nie jest to mi osoba bliska, lecz zalicza się do
bliskiego kręgu rodziny.
Pobranie wycinka było wykonane gdzie indziej i tutaj drugie pytanie. Ile
może trwać wysyłanie próbki z macierzystego szpitala do miejsca gdzie mogą
stwierdzić co człowieka dopadło.
Z góry, wielkie dzięki.
Pozdrawiam,
robbys
-
2. Data: 2010-08-05 11:36:25
Temat: Re: Słożenie skargi na dłu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
robbys pisze:
> Testy przeprowadzano w Lublinie i trawły ponad dwa miesiące. Tłumaczę to
> sobie, że to moze okres urlopowy i to tak długo trwało. Według mnie tak nie
> może być, a może ekonomia wzieła górę? Może ktoś zapyta, czy nie chodzi tu o
A ile zwykle trwają, ile powinny trwać wg. informacji w miejscu, gdzie
badanie zamawiałeś itepe itede.
-
3. Data: 2010-08-05 11:50:00
Temat: Re: Słożenie skargi na dłu
Od: "robbys" <r...@o...pl>
> A ile zwykle trwają, ile powinny trwać wg. informacji w miejscu, gdzie
> badanie zamawiałeś itepe itede.
Na ten temat nie potrafię nic więcej powiedzieć, ile zwykle mogą trwać.
Badanie nie było zamawie przeze mnie leczy wykonywane po otrzymanym
skierowniu od lekarza rodzinnego do szpitala.
Tyle mogę powiedzieć.
robbys
-
4. Data: 2010-08-05 12:06:45
Temat: Re: Słożenie skargi na dłu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
robbys pisze:
>> A ile zwykle trwają, ile powinny trwać wg. informacji w miejscu, gdzie
>> badanie zamawiałeś itepe itede.
>
> Na ten temat nie potrafię nic więcej powiedzieć, ile zwykle mogą trwać.
> Badanie nie było zamawie przeze mnie leczy wykonywane po otrzymanym
> skierowniu od lekarza rodzinnego do szpitala.
>
> Tyle mogę powiedzieć.
Czyli chcesz robić dym nie wiedząc nawet, czy dym jest uzasadniony?
-
5. Data: 2010-08-05 12:34:59
Temat: Re: Słożenie skargi
Od: "robbys" <r...@o...pl>
>
> Czyli chcesz robić dym nie wiedząc nawet, czy dym jest uzasadniony?
>
Nie wiem dlaczego wyciagasz takie wnioski, że checę zrobić dym, jak
twierdzisz nie uzasadniony.
Jeżeli coś wiesz co i jak, możesz się podzielic to wiedzą a jak nie to
trudno :-(
Przepraszam bardzo, ale nie pomagasz.
robbys
-
6. Data: 2010-08-05 13:11:15
Temat: Re: Słożenie skargi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
robbys pisze:
>> Czyli chcesz robić dym nie wiedząc nawet, czy dym jest uzasadniony?
>>
>
> Nie wiem dlaczego wyciagasz takie wnioski, że checę zrobić dym, jak
> twierdzisz nie uzasadniony.
Chcesz składać skargę. Składanie skargi to robienie dymu.
-
7. Data: 2010-08-05 13:55:48
Temat: Re: Słożenie skargi
Od: "robbys" <r...@o...pl>
> Chcesz składać skargę. Składanie skargi to robienie dymu.
Uważam, że dalsze wdawanie w dalszą dyskuję na ten temat z Twoją osobą jest
jawołe i każdej ze stron nie przyniesie korzyści formalnych o merytoryce
niewspominając.
robbys
-
8. Data: 2010-08-05 20:29:56
Temat: Re: Słożenie skargi na dłu
Od: "Krzysztof" <k...@l...pl>
Użytkownik "robbys" <r...@o...pl> napisał
> Na ten temat nie potrafię nic więcej powiedzieć, ile zwykle mogą trwać.
To na jakiej podstawie wysnuwasz wnioski, że trwało za długo?
Pozdr.
K.
-
9. Data: 2010-08-06 06:07:26
Temat: Re: Słożenie skargi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
robbys pisze:
>> Chcesz składać skargę. Składanie skargi to robienie dymu.
>
> Uważam, że dalsze wdawanie w dalszą dyskuję na ten temat z Twoją osobą jest
> jawołe i każdej ze stron nie przyniesie korzyści formalnych o merytoryce
> niewspominając.
To złóż na mnie skargę ;)
Co do merytoryczności - najwyraźniej nie rozumiesz tego słowa, bo to
właśnie twoja skarga jest niemerytoryczna (pozbawiona konkretnych
podstaw). Ale patrząc na to, jak kaleczysz język - nic dziwnego...
-
10. Data: 2010-08-06 07:13:45
Temat: Re: Słożenie skargi
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "robbys" <r...@o...pl> napisał
> Nie wiem dlaczego wyciagasz takie wnioski, że checę zrobić dym, jak
> twierdzisz nie uzasadniony.
> Jeżeli coś wiesz co i jak, możesz się podzielic to wiedzą a jak nie to
> trudno :-(
Słuchaj, bo dobrze pisze. Najpierw sprawdź ile takie badania mają trwać. A
dopiero później, jak się okaże, że za długo, myśl gdzie złożyć skargę. W
pozostałym przypadku pozostaje Ci napisać list z narzekaniem na ogólną
przewlekłość działania służby zdrowia i wysłać go gdziekoliwek, do ministra,
do NFZ, nie będzie mieć to znaczenia.